Komentarze Maciej Jachnowicz Usuń wszystkie komentarze

Jednak nazwa artykułu to "NAJLEPSZE laptopy konkurencji". I tu już nie chodzi o wybór autora, a o to co jest najlepsze. I też mógłbym się spierać z tą listą. ;) Jakby było "Ciekawe laptopy konkurencji", "Alternatywy dla MB Air" - to wtedy jak najbardziej rozumiem, i wolna wola co autor wybierze.

A co z LG Gram? Parę miesięcy temu zapowiedziany, który może się okazać niezłym konkurentem dla tych powyżej.

Meh....a ja startowałem z Duronem 900 MHz, i myślałem, że jestem stary. ;) Chociaż jako kilkuletni dzieciak grałem na Amidze siostry...ale to się raczej nie liczy. PC z Duronem, 256MB RAM i Geforce 2 MX pod kontrolą Win98 był pierwszym moim własnym sprzętem.

Dlatego wygodniej podpiąć kartę pod konto PayPal, i wszędzie nim płacić. ;) Jak nie masz środków na koncie PayPal, to ciągnie z karty. No i też bezpieczeństwo - jak będą jakieś ostatnio popularne wycieki informacji (pamiętam, że z PSN, Steam i chyba właśnie AppStore) to Ty nie ucierpisz, bo w końcu dane są w PayPalu.

"został w 1997 r. zakupiony przez Maxim Integrated od Samsunga" - czyli jak rozumiem, od 1997 ta fabryka NIE należała do Samsunga. :V Słaby żarcik....

Ale kobyła. :O Jakby sam rozmiar 6 i 6S nie był wystarczająco duży.

Dlatego do dzwonienia wystarczy ten asystent. ;) On obsługuje właśnie tylko dzwonienie i coś ze sterowaniem odtwarzaczem muzyki (przewijanie chyba i takie tam). A chętnie bym Siri nie raz zapytał jaka będzie pogoda później, aby odczytała mi sms/odpowiedziała na niego, wpisała coś do kalendarza co się przypomni itp. :)

Jak najbardziej się przyda. Korzystam z dołączonych do 5S EarPodsów, i zdarza się użyć "sterowania głosowego" [bleh!] do dzwonienia. Któregoś dnia w domu pobawiłem się angielską Siri, i poznałem te potężne możliwości. Telefon właściwie można schować do plecaka, zaopatrzyć się w słuchawki z mikrofonem, i wszystko co najistotniejsze, można zrobić wydając komendy głosowe. A taką pogodę jak obecnie za oknem, to niezbyt bezpieczne wyjmować telefon. ;)

To nawet i pierwsze Lumie na WP 8 miały "zwiększoną czułość ekranu", i można było obsługiwać przez nawet grube rękawiczki. Jednak po prostu Apple patentuje tą konkretnie metodę.

Ble, zaślepki....pewnie prędzej lub później i tak by odpadły lub się poluzowały i nie trzymały. Samozamykające się klapki pasują do elegancji i praktyczności Apple. :P

Nie każdy silnik do gier, a wręcz bardzo mała ilość, byłaby w stanie wyświetlić coś takiego.

Przecież gdyby nie Steve to Woz w ogóle by nie istniał, i skończyłby jako podrzędny inżynier w HP. :V Oni zignorowali jego pomysł na PC (czyli Apple I), a na pewno nie byłby tak zawzięty, aby szukać i rozwijać to dalej. A mówiąc na temat - zamknięty ekosystem Apple jest właśnie tą ikoną i wyjątkową rzeczą, na tle innych urządzeń i systemów. Gdyby z tego zrezygnowali, staliby się kolejnym Microsoftem z Windows, bądź Google z Androidem.

No akurat z tym się nie zgodzę. iPad [jak i iPhone, ale to dopiero od 6-tki] jest świetną konsolą do gier. Mobilne gry praktycznie nie odstają już jakością i grywalnością od gier konsolowych, a są to też zupełnie inne tytuły niż dostępne na PC czy konsolach TV. Do tego mając Apple TV, dzięki któremu można przesłać obraz na właśny telewizor, i voila! Sam planuję zakup 1gen Apple TV tylko aby pograć w gry z mojego 5S na telewizorze. ;) Tytuły tj. Dungeon Hunter, Asphalt, Modern Combat, Raymany, Leo's Fortune - aż się prosi zobaczyć te piękne gry na większym ekranie.

Dlaczego Apple ma robić coś, co robi konkurencja? Czy to nie jest firma, która zawsze robiła coś innego? Coś nowego? Jestem w trakcie lektury Drogi Steve'a Jobsa, i obecne produkty ukazują Apple tylko w małych kawałkach tym, czym była ta firma za [drugich] rządach Jobsa. Boję się, że w Apple stanie się nowym Microsoftem.

Nie do końca. O Steve'ie był ledwie jeden film, z miałkim Kutcherem, i to pokazującym ledwie połowę jego historii. Od momentu wyrzucenia go jest gigantyczny skok do ponownego zatrudnienia go, i w jakiś totalnie nieprawdziwy sposób pokazane jak wrócił na stołek CEO (czytam właśnie Drogę Steve'a Jobsa).

Samochód w 100% elektryczny ma akurat wcale nie mniej wspólnego z komputerami (tym bardziej jak będzie od Apple), niż z motoryzacją. Silnik elektryczny działa na nieco innej zasadzie niż spalinowy. A wtedy legendarny obrazek z porównaniem Microsoftu i Apple, jako standardowy samochód, i samochód od Apple z włącznikiem ON-OFF stanie się prawdą. :D EDIT: Mowa o tym -> :P

U mnie w 5S jakoś nie zauważyłem problemu. Działa jak poprzednio - czasem przymuli, czasem nie rozpozna, ale z reguły jest okej.

Owszem, moim zdaniem też zawsze lepiej kupować coraz nowszy model. ;) Jednak każdy też się jarał 3,4,5 i 6. A eSki zawsze były po prostu nowsze i lepsze. :V

Znając wizjonerstwo i różnorodność zainteresowań Jobsa, pomysł z samochodem jest naprawdę możliwy. Ale hejt i troll zawsze na propsie. ;)

No tak - sam fakt, że to góry, więc zasięg z tego faktu jest mocno ograniczony. Ale nie mówmy tu o obszarze geograficznym, a gęstości zaludnienia, który w górach jest bardzo niski. A z pewnością minimum 90% Polaków ma w swoich domach co najmniej 3G. I owszem - to jest smutne, że turyści nie mogą od razu po zrobieniu fotek wrzucić ich na fejsa. ;)

O czym Ty mówisz człowieku? Polska w co najmniej 90% jest pokryta zasięgiem 3G. Przynajmniej dla Play, który używa roamingu wszystkich największych sieci. Ja albo nie mam w ogóle zasięgu, albo "chociaż" 3G. Chociaż w każdym większym mieście zawsze mam LTE.

Skisłem. :V Ślepy zauważy, że Apple zwyczajnie co generacje nieco rozwija wyznaczony przez siebie design. Czwórka - cały szklany, pierwsze zastosowanie boków obudowy jako anteny, i te charakterystyczne paski. Piątka - wyraźna ewolucja poprzedniego designu. Nieco spłaszczony, jednak dalej kwadratowy. Paski na bokach tym razem symetryczne. Większość tyłu aluminiowa. No i obecna Szóstka - zaokrąglono boki, i zastosowano cały aluminiowy tył.

Apple osiągnęło w branży IT coś, czego nikt inny nie uświadczył, a co jest normalne w niemal każdej innej branży - prestiż. To żaden szpan mieć Windowsa, Androida, Linuxa, czy inny system/urządzenie. Z Apple jest inaczej. W odzieży, RTV, przede wszystkich - wszelkich pojazdach, jest to normalne. Apple jako jedyna marka może się kojarzyć ze słowem "prestiż". I żadna inna nie może się nawet do tego zbliżyć. No....może Dell. ;) Ale to zaś mowa tylko o sprzęcie.

Ja wiem, że da się programować w dotNecie na OS X, jednak po co? Mac jedyne co daje to nieco wygodniejszy interfejs, plus dużo lepszy, poręczniejszy i wygodniejszy sprzęt. Jednak po odpowiednim dopasowaniu sprzętu do Windowsa, można zminimalizować różnice. I mój Acer Nitro ma wymiary nie gorsze niż MacBook Pro, a w środku graty mieści lepsze. O grach nie wspomnę..... Kiedyś, jak będę już programistą zarabiającym ~5 tysięcy na miesiąc, to może zaopatrzę się w MacBooka Air - wygodny, lekki, poręczny, do tego miło sparuje się z moim iP 5S. Ale póki co zostanę tylko przy Windowsie. ;)

Ić hejtować gdzie inćej. :V Po prostu Windows daje wiele więcej możliwości niż Mac, i chętnie sam bym go sobie kupił (w maju akurat kupiłem Acera za 4000 zł, więc byłoby mnie stać), jednak nie mógłbym ani pograć, ani programować w C# (studia - na pewno nie w środowisku VS Microsoftu), ani wielu innych rzeczy. Nie mówiąc o kompatybilności z innymi urządzeniami znajomych itp itd. A ja jednak komputera używam w 50-60% do gry, także Mac to dla mnie tylko ciekawostka. ;)