Komentarze Mateusz Kalinowski Usuń wszystkie komentarze

Zadzwoniłem do iSpota i powiedzieli, że na stronie apple jest błąd, wymianie podlegają same wtyczki.

Dwie z moich wadliwe, dzięki za informację :)

Na pewno oglądaliśmy ten sam film? Jest dokładnie odwrotnie, pojedyncze czynności są szybsze na 9.2.1, ale w ogólnym rozrachunku 8.4.1 jest szybszy.

Dokładnie, zastanawia mnie co autor miał na myśli pisząc ten wpis, bo obawiam się że tylko - napisali o tym na zagranicznych serwisach więc trzeba przetłumaczyć. A poza tym "Dajcie znać w komentarzach, czy na Waszych urządzeniach różnica jest zauważalna." - nice try...

Nie rozumiem rewelacji, widać że iOS 9.2.1 działa wolniej od 8.4.1... Rozumiem, że wzrost wydajności może być odczuwalny w porównaniu z wersją 9.1.x, ale w żaden sposób nie zachęca mnie to do zaktualizowania iPada 4 z 8 do 9.

Warto zaznaczyć, że tylko na urządzeniach z 64 bitowym procesorem. Czy apple liczy, że zachęci tym kogokolwiek do upgrade'u iPhone'a lub iPada...

No ale po co weryfikować tłumaczone news'y? To tylko marnowanie czasu, zagraniczne serwisy na pewno się nie pomyliły...

"często występuje na urządzeniach, które nie zostały zaktualizowane do najnowszej wersji systemu OS X. Warto więc tego dopilnować przechodząc do Ustawień, zakładki Ogólne i podstrony Uaktualnienia." (nie chodzi mu tutaj o błąd) - dopilnować? To brzmi jakby aktualizacja do najnowszej wersji była jakimś obowiązkiem, a ja nie aktualizuję swojego iPada całkowicie z premedytacją.

Operatorzy mają z tym bardzo dużo wspólnego... Dla nich, ważnym jest by potencjalni klienci decydowali się na różne modele telefonów od różnych producentów. Jeśli dany model jest bardzo mocno pożądany przez klientów, operator musi zrobić wszystko by mieć ten telefon w swojej ofercie, apple może zaproponować bardzo wysoką cenę sprzedaży, a operator i tak się musi zgodzić, bo jeśli nie będzie miał danego modelu w ofercie, to klienci pójdą do konkurencji. Dla operatora idealną sytuacją jest, kiedy różne telefony sprzedają się podobnie, wtedy zamiast godzić się na warunki, może je stawiać.

Moim zdaniem - nietrafione porównanie. Rezygnacja z napędu optycznego rzeczywiście coś wniosła, laptopy mogą być cieńsze i mieć zarazem większe baterie. Co da rezygnacja ze złącza 3,5 jack'a? To, że nowy iPhone będzie mógł być jeszcze cieńszy? Po co, czy cieńszy oznacza wygodniejszy w użytkowaniu? Rozumiem rewolucyjne zmiany w celu kroku naprzód, ale nie widzę go tutaj.

Moim zdaniem - bardzo dobry, merytoryczny poradnik, który jest przeciwieństwem tych pewnego innego autora, który to bardzo lubi w ładny sposób przepisywać tabelki specyfikacji technicznej. Jest tylko jeden, malutki błąd merytoryczny, w linii: " O ile miłośnikom oglądania filmów (...) proporcje 16:10 (...)rozważyć model 13-calowy, albo pomyśleć o Macbooku Pro." Powinno tam być 16:9, bo 16:10 mają właśnie modele 13".

To już się doczekałeś :)

U mnie także, ani karta, ani paypal.

To jeszcze słówko ode mnie, tym razem, dosyć pozytywnie. Najpierw postawię pewne - być może nieco (mam jednak nadzieję, że mało) błędne założenie, osoby przeglądające myapple i szukające telefonu mają raczej grube kieszenie. Nie mówię, że od razu rzucają tysiącami złotych na ulice, ale że mogą sobie pozwolić na smartphone'a z wyższej półki. Nie musza to być od razu fanboy'ie apple'a, którzy na pytanie "Jaki telefon z androidem" odpowiadają "Żaden xD". Warto pokazywać, że jakość telefonów innych marek rośnie i już teraz jest bardzo wysoka i pod niektórymi względami przegoniła już produkty apple'a. Nie widzę więc żadnego problemu w tekście nie traktującym bezpośrednio o produktach firmy z jabłkiem w logo, ale także o konkurencyjnych rozwiązaniach.
Druga sprawa jest taka, że aktualnie topowe telefony niemal się nie różnią, wiem, to mocne stwierdzenie, bo na pierwszy rzut oka większość z nich wydaje się wyglądać zupełnie inaczej... Gdy jednak przyjrzymy im się bliżej zobaczymy w każdym z nich bardzo podobne, świetne ekrany, podobną, bardzo dobrą szybkość działania, w miarę podobny rozmiar. Wybór pomiędzy Z5, G4, S6, M9 jest z jednej strony bardzo prosty, a z drugiej bardzo trudny. Smartphone'y te różnią się detalami, które to, moim zdaniem, w takim krótkim przeglądzie powinno się podkreślić. Wyszczególnić które modele mają wymienialną baterię i kartę slot na kartę microSD (to jest w tekście, wiem), z czego są zbudowane (szkło/aluminium), jaką nakładką na androida dysponują i jak to wpływa na ich płynność (to też w tym tekście jest). Tak na prawdę, jedyne co bym poprawił, to zamiast średniopółkowej moto X, zamieściłbym podobne krótkie opisy z sekcją plusy/minusy na temat pozostałych flagowców, bo to z pośród nich, topowych modeli, wybierać będzie wykreowany przeze mnie statystyczny czytelnik myapple i taki tekst byłby wtedy dla niego bardzo pomocny.

Wydaje mi się, choć mogę się mylić, (dobra, jestem niemal pewien) że Moto X Play posiada ekran o przekątnej 5,5".

To zależy czego oczekujesz, po zainstalowaniu programu "android file transfer" ma się pełen dostęp do telefonu z androidem jako pamięci masowej, w moim przypadku to wszystko czego potrzebuję.

Dzięki, nie wiedziałem że tag html działa, wykorzystam to w przyszłości :)

Moim zdaniem, to żadne wyjaśnienie. Temat poradnika stanowi pytanie i w tekście powinna znaleźć się na nie jakakolwiek odpowiedź. Poradnik ten natomiast, przedstawia listę dostępnych technologii i na większość kwestii odpowiada: "(...)również mogą przypaść wielu użytkownikom do gustu(...) których wybór zależy od preferencji użytkownika.(...)" - zamiast odpowiadać na pytania, stawia nowe. Co ma dać szukającemu monitora zdanie, że ekrany o proporcjach 21:9 mogą wielu osobom przypaść do gustu? Nic. On by chciał wiedzieć, czy jemu przypadną. Warto napisać, w jakich zastosowaniach dodatkowa szerokość będzie przydatna, wtedy czytający będzie mógł to porównać z tym, co on sam robi na komputerze i wyrobić sobie opinię. Podobnie w zdaniu o dodatkach, wymieniłeś je i napisałeś że niech sobie użytkownik zdecyduje czy ich potrzebuje, i tyle. Jeśli pisze pan Taki tekst, rozumiem że przetestował Pan wiele monitorów. Warto więc powiedzieć, czy głośniki w nich montowane mają jakikolwiek sens, czy automatyczna regulacja jasności jest warta ceny/wyboru pod nią konkretnego modelu. A już tak całkowicie btw, uważam że warto by było pozwolić na łamanie linii w komentarzach.

Zgadzam się całkowicie, dla osób zajmujących się grafiką, czy to profesjonalnie czy nawet pół-profesjonalnie matryca TN to nieporozumienie, jednak, jak autor wielokrotnie podkreśla, artykuł ten kierowany jest do laików i w ich oczach przekreślanie matryc tego typu jest moim zdaniem bezzasadne. Jeszcze raz podkreślę, nie przeszkadzałoby mi napisanie że są gorsze, nawet wyraźnie, ale tutaj zostały całkowicie zrównane z ziemią :). Co więcej, do wielu rodzajów profesjonalnych zastosowań, niezwiązanych z grafiką (takich jak, praca z dokumentami tekstowymi, arkuszami kalkulacyjnymi, programowanie) matowy monitor tn będzie wyborem lepszym. Dzięki temu że kolory nie są aż tak wyraziste i jaskrawe wzrok mniej męczy się podczas ich używania. Możliwe, że producent nie kłamał jednak, nazywając matryce w moim monitorze "premium tn", gdyż, jak pisałem, nie mam problemu z używaniem jej przy macbook'u pro, kiedy to patrząc jednocześnie na macbook'a air i pro widzę bardzo dużą różnicę...

Z racji, że to co najbardziej mnie negatywnie uderzyło to "zjechanie" całkowicie matryc tn, zrobiłem zdjęcie, są szumy, przez co wydaje się być nieco nie ostre, ale aparat w moim telefonie nie jest idealny: https://www.dropbox.com/s/v6bexiwf97nzoor/tnvsips.jpg?dl=0 . Czy na prawdę, Pana zdaniem, matryca tn (obok stoi dla porównania macbook 13 z ekranem ips), jest taka tragiczna?

Tak pisałem ten komentarz, zamieściłem, odświeżyłem stronę i zauważyłem, że więcej osób ma podobne, "nieco" krytyczne, zdanie na jego temat, nie jestem sam, ale to niestety, nic dziwnego...

Nie byłbym sobą, gdybym się do czegoś nie przyczepił, tak więc, zaczynajmy (napisze to jeszcze raz, proszę nie odbierać tego jako hejt, staram się aby uwagi były konstruktywne i poparte argumentacją:)). 1. Mały, aczkolwiek jednak znaczący błąd, rozdzielczość 1920x1200 to nie "Full HD". Różnica między 1920x1080, a 1920x1200 jest widoczna i wiele osób będzie wolało wybrać monitor z większą ilością pikseli w pionie. Moim zdaniem w tekście traktującym o wyborze monitora, różnica pomiędzy proporcjami 16:9 a 16:10 powinna być wyraźnie zaznaczona.
2. Uważam za całkowicie nieprawdziwy opis matryc tn "(...)ale bardzo słabo odwzorowują kolory, wyświetlają płytkie czernie(..)które jednak zadowoli małe grono użytkowników(..)" Nie, zupełnie nie :). Używam na codzień matrycy ips w macbook'u i matrycy "premium tn" (według producenta) w monitorze asus'a (co więcej, matryca jest tam matowa, co oznacza, że ekran jeszcze gorzej odwzorowuje kolory, odniosę się do tego jeszcze za moment). Gdy ekrany te stoją obok siebie włączone, to nie widzę między nimi wielkiej przepaści. Barwy na matrycy ips są bardziej żywe, to fakt, ale to ani trochę nie oznacza, że te wyświetlane na tn'ce są złe. Napisałem o tym krótko, ale uważam że to bardzo ważna, myląca kwestia.
3. Dlaczego (to tylko pytanie) uważa Pan, że większość użytkowników powinna się skłaniać ku matrycom typu "glare" (błyszczącym)? Matryce matowe nieporównywanie lepiej radzą sobie z tłumieniem światła na nie padającym, a patrzenie na monitor bez widzenia w nim przeciwnej ściany swojego pokoju jest bardzo przyjemne :).
4.1 Uwaga natury ogólnej, moim zdaniem za mało konkretów, przy wielu aspektach technicznych np: "(...)na częstotliwość odświeżania (przynajmniej 60 Hz)(...)" - mógłby Pan w tym miejscu po krótce napisać, komu powinno wystarczyć 60 Hz (niemal wszystkim), a kto powinien zdecydować się na monitor 120, czy 144 hz. Takie zdanie o tyle mało daje, że nie ma już (może prawie?) ekranów o niższej częstotliwości odświeżania. Temat rozdzielczości - warto dodać cokolwiek o zagęszczeniu pikseli na cal, który to termin nie pojawił się tutaj ani razu... Np, rozdzielczość full hd już na monitorze 27" wygląda kiepsko, może nie w grach, ale szczególnie w zwykłej pracy biurowej. Co jest bardzo powiązane z rozdzielczością, warto napisać jeszcze o czymś takim jak "rozmiar przestrzeni roboczej". Aby wygodnie pracować na monitorze o rozdzielczości 1440p nie potrzeba do tego aż 32", bo i na 27" rozdzielczość ta wygląda bardzo dobrze. Warto powiedzieć nabywcom, jaka jest, Pana subiektywnym zdaniem, dolna granica wygody pracy dla poszczególnych rozdzielczości. Czasem, nie warto, mówiąc kolokwialnie, "zawalać" sobie biurka wielkim monitorem, skoro praca na mniejszym, z taką samą przestrzenią robocza, będzie również przyjemna.
4.2 Jeśli pisze już Pan rozdzielczości 4k i odświeżaniu przynajmniej 60 hz, to warto zaznaczyć jakim rodzajem złącza, można taki obraz przesłać, a co także ważne, jakim "numerem". HDMI z wersji 1.4 nie poradzi sobie z takim obrazem, ale wersja 2.0 już tak. To chyba wszystko co pamiętam narazie, jeśli coś mi jeszcze przyjdzie do głowy to sobie dopisze :)
P.S Wrócę jeszcze do matryc tn i zdania "(..)To budżetowe rozwiązanie, które jednak zadowoli małe grono użytkowników.(...)". Tak, dlatego macbook air 13 jest tak świetnie sprzedającym się komputerem z portfolio apple'a, tak mało osób zadowala ten beznadziejny ekran tn... Proszę nie zrozumieć mnie źle, uważam że komputer za tyle pieniędzy powinien mieć ekran lepszy, jednak, jeśli tylko nie stoi on przy macbook'u pro, wygląda on bardzo dobrze i mnóstwie osób się bardzo podoba. Pozdrawiam i dziękuje, jeśli zmarnował Pan swój czas, aby doczytać aż tutaj :).
EDIT: Zaraz ktoś mi napisze, że za bardzo się emocjonuję... Odpowiem na to tak, wiem, że komentarze dłuższe niż 1 zdanie są rzadkością. Dla mnie, jest to jednak po części nauka tworzenia chociaż nieco dłuższych wypowiedzi. Na studiach nie mam już języka polskiego, pisać nie umiem i nie mam gdzie ćwiczyć, więc po prostu usiadłem i przelałem na klawiaturę moje przemyślenia, bez ogromnego wkładu emocjonalnego.

Mnie tam ciekawi, czy dało by się w jakiś sposób zainstalować windows 8.1 RT na iPadzie. Był on tworzony z myślą o procesorach ARM, więc nie byłaby potrzebna żadna emulacja środowiska x86. Nigdy nie kupiłbym tabletu z tym systemem (który już w zasadzie umarł, bo kto by kupił...) ale do poużywania od czasu do czasu nadawałby się dosyć dobrze. Co do OS 7.5.5, ciekawsza jest moim zdaniem możliwość uruchomienia windows'a 98, który mimo że bardzo przestarzały, jest dalej możliwy do używania, co niespecjalnie można powiedzieć, o os 7.5.5...

Rozwinąłbym nieco jedno twoje zdanie - "ma macowy układ klawiszy" - co to oznacza? Czy tylko to że zamiast przycisku windows jest command itp, wraz ze zmianą ich kolejności na odpowiednią? Do czego zmierzam... Kiedyś myślałem że klawiatura z krótkim lewym shiftem i pionowym enterem jest właśnie taka typowa "mac'owa". Miałem taką w pierwszym swoim macbook'u. Dopiero niedawno, na szczęście przed zakupem kolejnego modelu, dowiedziałem się, że jest to po prostu układ "brytyjski" (sprzedawany jako "podstawowy" w Polsce) i można równie dobrze zamówić komputer z klawiaturą w stylu "USA". Podsumowując, jeśli zamierzasz kupić komputer apple (kieruję to do potencjalnego klienta, który może akurat to przeczyta) wybierz świadomie z jaką klawiaturą go zakupisz. Moim zdaniem, ta w stylu "USA" jest wygodniejsza (i zdecydowanie bardziej popularna u nas) i bez problemu można ją zamówić z Polski.

Nie, to wcale nie jest oczywiste. Np, na bardzo popularnym kiedyś samsungu galaxy s2, który wyszedł pół roku przed iPhonem 4s dalej bardzo płynnie działał android 5.1 (w formie cyanogenmod) a pewnie niedługo pojawi się też 6.0 (już jest w wersji alpha).