Komentarze art.mariusz Usuń wszystkie komentarze

iPhone nowej generacji jednak bez płatności zbliżeniowych

To nie wątpliwie bardzo wygodny i prosty sposób płacenia.
Rozumiem, że kiedy zginie mi telefon blokuję go tak jak kartę ale w tym przypadku po IMEI?

Jak więc wyglądałoby aktywowanie nowego telefonu?
Idę do sklepu kupuje nowy? No właśnie ale jak?

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

Myślę, że przesadzasz i to grubo. Czym różni się Apple od innych firm na rynku. Jeśli nie padli a inni padli to znaczy, że potrafią się w tym wszystkim odnaleźć. Dla mnie Apple robi towary o bardzo dobrej jakości. Czasem nawet najlepszej.
Wiem też, że Czasem stosują takie podzespoły, że aż wstyd. To jest różnie. Próbują ile mogą ale innym wychodzi to częściej dużo gorzej.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

Zuo. Bez przesady. Podaj inne konkurencyjne urządzenie lepiej działające wg ciebie?

---------- Wpis dodano o 19:41 ---------- Poprzedni wpis dodano o 19:37 ----------

Zgadzam się. Ale trzeba byc naprawdę bardzo pewnym siebie, myśląc, że jutro jak będziemy chcieli to też stworzymy sobie cos jeszcze lepszego od Was i ludzi znów do nas przyjdą...

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

Zgadzam się z tobą. Apple przestało i dla mnie być synonimem jakości.
Używam wszystkich ich urządzeń. Jeśli mam wyrazić swoją opinię o jakości to powiem, że na pewno co ich nie trzyma na topie to właśnie jakość hardwarowa. (z wyjątkiem MacPro :) )

---------- Wpis dodano o 19:09 ---------- Poprzedni wpis dodano o 19:06 ----------

stojak1030 . Masz rację Cena iPada jest bardzo dobra. Ta wersja podstawowa jest chyba nie do pobicia. Ale już stopniowanie wg mnie jest bardzo nie fair. Ale Co tam moje jakieś "mlaski"... Jak widać konkurencja nie znalazła jeszcze na to lepszej ceny, wiec tak musi być.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

No nie bardzo się z tobą zgodzę. Zauważ, że producenci z Androidem na pokładzie to dziś przede wszystkim dostawcy sprzętu dla sieci GSM. Oni wg własnego uznania robią im za dystrybucję i reklamę. Taki mają obecnie układ.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

Dodam tylko, że wg mnie biznes i przez to sam rozwój, który buduje Android wraz producentami urządzeń jest bardzo podobny do tego jaki tworzy stworzył imperium MS. Wg mnie Apple ze swoją strategią musi upaść. Tak było z pierwszym Mac'iem, tak się teraz dzieje z iPhonem i prawdopodobnie tak się stanie z iPadem. Jeśli nie zmienią polityki cenowej.
Oni po prostu do tej pory robią za takie laboratorium innowacji niż za realną konkurencję światową.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

:)
Jobs byłby głupi gdyby nie zarabiał na innowacyjności Apple. Po co obniżać kasę kiedy nie ma konkurencji.
Co do zdjęcia to fajne :). Ale to ta książka to moje notatki :). A na poważnie konfiguracja systemu Apple jest pod tym względem doskonale pomyślana. Masz katalog User kopiujesz go potem odtwarzasz na nowym systemie i prawie wszystko działa. Doskonała prostota. Dokładnie tak jak motto programistów UNIX. Wg mnie OS X przy Windowsie to jak szwajcarski pensjonat przy domu wariatów.

A wracając do tematu.
iPad to wg mnie najlepsze obecnie produkowane urządzenie nowej generacji. Dopracowane i przemyślane.
W sumie Apple stworzyło sobie nim nową dyscyplinę dlatego wszyscy inni są tacy ogłupiali w tym wyścigu. Wielu z nich zaczeło biec ale zupełnie na ślepo tworząc czasem komiczne parodie iPada. Android wg mnie nie biednie tylko spokojnie idzie w bardzo dobrą stronę i do tego błyskawicznie się rozwija także dzięki wskazówką iPada.

Pozostaje czekać i coraz lepiej wykorzystywać współczesne narzędzia.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

No wiem bo do nie dawna także miałem windowsa. Dochodziło doktoryzowanie się z aktualizacji, wirusów, szczegółów rejestru itd.
Dzięki OS X wróciła mi sobota do życia rodzinnego i przede wszystkim chęć do pracy właściwej.
Ale tak generalnie to twierdzę, że nie o system chodzi co o jego operatora. Fakt, że przy Windowsie pracowałem wiele razy ciężej.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

Bo pewnie używasz kompa jako maszyny do piania lub właśnie jako tabletu do netu i komunikacji.

:)P Proszę oto lista.
1. Mail - konta pocztowe, wiele + reguly, papeterie, podpisy. Ustawienia domyślne
2. smart foldery -
3. Instalacje, następnie update i na końcu ustawienia Aplikacji, każda po kolei z detalami... jest tego naliczyłem 65 z których cały czas używam. Ważna kolejność oraz co i w jakiej kolejności updateować i instalować, bo czasem od nowa trzeba.
4. Profile kolorów i urządzeń
5. ikony katalogów
6. sieć skrótów pomiędzy katalogami i plikami
7. skróty klawiszowe
8. preferencje systemowe i dodatkowe jak np. drukarki, skanowania itp.
9. kodeki
10. Obraz kopii tego wszystkiego

Wszystko po to aby działało jak pistolet kiedy termin cię ściga. Ile to kosztuje wie chyba każdy kto zawodowo pracuje na swoim komputerze i nie jest tylko redaktorem maszynistą. :)

Jak tak się nad tym zastanowię to gdyby nie posiadana wprawa to pewnie ze dwa dni bo głowa kwadratowa.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

Oj sorry. Ja Używam OS X także i skonfigurowanie stanowiska pracy od gołego systemu zajmuje mi cały dzień. Choć oczywiście później do tego celu korzystam z przekopiowania odpowiednich pref i mam to w 10 min. Ale nie zmienia to faktu, że nie wyobrażam sobie pracy na gołym OS X oryginalnie skonfigurowanym. To po prostu nie było by dla mnie możliwe.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

No właśnie. Dzięki możliwością personalizacji masz możliwość niczym transformer ale nie ucząc się obsługi od nowa.

Co do ilości tel. To mam raptem dwa jeden tzw. cywilizacyjny do pracy i życia i drugi na wypady w góry z superbaterią i obudową. Wystarczy dlatego, że można personalizować.

Myślę, że Tablety też można tak podzielić. Tyle, że na dziś dzień nie widzę lepszego od iPada.
Choć z wielką ciekawością pooglądam także rozwiązanie HTC do którego mam aktualnie także zaufanie
HTC Flyer HTC - Produkty - Funkcje
Mnie osobiście podoba się wykorzystanie i dodanie do zestawu użyteczności dużo bardzie precyzyjnego od palucha rysika szczególnie do rysowania. Było by pięknie gdyby było to rozwiązanie rodem z Wacom'a.

Jeszcze raz powiem, że bardzo fajnie że się producenci ścigają. Nic tylko wybrzydzać.
A co do ogłoszonego roku podróbek iPada to na pewno Jobs ma rację. Ale to też żałosny argument bo na pewno mogą się zdziwić jak ktoś w końcu stworzy coś równie fajnego i dopracowanego jak iPad. Na pewno nie będzie to podróbka bo Apple przecież od razu utnie mu głowę. Więc może być tylko coś jeszcze fajniejszego :)

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

@Homer

Wg mnie specjalnie przesadzasz sprowadzając możliwość personalizacji wyłącznie do tapet, dzwonków itp. . Ja nie mam naście lat i telefonów używam do biznesu. Dlatego bardzo cenię sobie możliwości personalizowania. W moim przypadku np. system profili ze zmianą interface w zależności od tego czy jestem w pracy, jestem na wycieczce i potrzebuję zupełnie innego zestawu narzędzi pod ręką. To tylko jeden z przykładów innego wykorzystania możliwości personalizacji. Nie bez znaczenia dla mnie w Androidzie HTC jest też możliwość na szybkim działaniu na grupach kontaktów.

Trzeba to poczuć w praktyce porównać i dopiero komentować.

---------- Wpis dodano o 17:58 ---------- Poprzedni wpis dodano o 17:55 ----------

@abovePL

Ile czasu trwa personalizacja Twojego telefonu??? Raz i na początku i to przy okazji rozpoznawania możliwości dostosowania...
— Sorry ale to bardzo naciągana wypowiedź bo na pewno nie jest to opinia kogoś kto używał tego telefonu w codziennej praktyce.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

@horyzont

Wystąpię jako adwokat "diabła". Przepraszam, ale o jakich problemach Ty mówisz? Jak ktoś grzebie w telefonie to i w iPhonie jak i w Androidzie ma problemy.
Jak używasz normalnie to osobiście nie widzę żadnych problemów? Jeśli niektóre aplikacje się wykrzeczają to po prostu są źle napisane i trzeba je wywalić wystawiając im przy tym właściwą opinię.

Kupujesz HTC masz taki wstępny interface. Kupujesz SE masz inny, Samsung z kolei coś innego oferuje.
To że mogę zmienić sobie sposób obsługi urządzenia dostosowując np. czy mam cztery czy 5 ikonek w docku to wg mnie tylko zaleta.

Dlaczego iPady ciągle sprzedają się lepiej od tabletów z Androidem?

Wg mnie Android nie jest jeszcze tak dopracowany. Nie znam lepiej dopracowanego zestawu jak IPhone.
— Ale to kwestia czasu tak jak w przypadku telefonów.

Co do ilości aplikacji to nie przesadzałbym z tym argumentem.
Ile "normalny" użytkownik potrzebuje aplikacji w swoim telefonie? Ile jest w stanie przetestować osobiście? Wybór aplikacji to głównie polecenie przez kogoś lub przez ranking. Jeśli jakaś aplikacja jest wadliwa lub przeżyła się po prostu umiera.
Epatowanie takimi wielkimi ilościami w sklepie jest zwyczajnie ogłupiające. W przekładzie na zadowolenie użytkownika jest wg mnie żadne. To tylko i wyłącznie działanie marketingu.

Wg mnie takich "zwłok" w Appstore i każdym innym jest wprost proporcjonalnie do głoszonych ilości aplikacji w tym sklepie.

Nowe iMaki nie zadziałają z każdym dyskiem

NouNejm — Ale zgodzisz się, że to myślenie wyrobione przez składaki PC czy komp. typu Pro?
Apple sprzedaje sprzęt typu np. AGD. Kupujesz używasz, a jak chcesz coś zmienić wyrzucasz i kupujesz inny nowy. Trudno odmówić im konsekwencji w tej logice. Dlatego też mają taką rzeszę tak bardzo lojalnych użytkowników.

Nowe iMaki nie zadziałają z każdym dyskiem

Może jeszcze nie produkuje ale namaszcza :)
np. http://www.crunchgear.com/wp-content/uploads/2008/03/timecap\_1.jpg

Wiadomo, że każdy zakup to kompromis kupującego. iMac też nie jest wyjątkiem więc każdy przyjmuje wynikające z takiego wyboru konsekwencje.
Ale nie można odmówić ludziom braku uczciwości. Wyobraź sobie taka sytuację kiedy chcesz dodać do swojego kompa dysk zewnętrzny idziesz na półkę sklepową i widzisz: 2TB USB 3.0, a TB nie ma lub kosztuje x2. Albo masz naprawdę wiele zdjęć lub własnych filmów idziesz do sklepu a tam TB brak, widzisz dysk USB 3.0 w świetnej cenie ale okazuje się, że z twoim sprzętem działa 10x wolniej?

Zwyczajnie możesz się trochę napiąć. Dlatego się ludzie denerwują.
Twoje zdanie "Od kiedy Mac jest ze wszystkim kompatybilny?". jest więc jednakowo przesadne jak oceniane niektóre wpisy.

Ale zgodzę się z całą resztą to takie fanaberie bardziej, a wyniki sprzedaży to tak przetestują.

Nowe iMaki nie zadziałają z każdym dyskiem

teraz Ciebie rozumiem.
Ale szczerze się pogubiłem w tym. Byłem przekonany, że USB 1,2,3 to właśnie także własność Intela. A nowy standard TB to kolejny standard ale tym razem opracowany przez Intela wyłącznie tylko z Apple?
Takie ja mam źródła. Z nich wynika jasno, że USB nigdy nie było bo nie mogło być konkurencyjne do Intela jego współwłaściciela?

---------- Wpis dodano o 12:26 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:24 ----------

Universal Serial Bus (USB)

---------- Wpis dodano o 12:41 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:26 ----------

Po tych wskazanych prze Ciebie artykułach rozjaśnia mi się trochę ta sytuacja.
Warto więc podkreślić to co wskazuje wiki, że TB nie jest jednoznacznie własnością Intela.
Tutaj też o tym piszą.
Thunderbolt

Nowe iMaki nie zadziałają z każdym dyskiem

@rybak-17
Ale o czym ty mówisz?
Już w 2007 Intel zapowiedział wprowadzenie standardu 3.0, który był gotowy już w listopadzie 2008. USB 3.0 ten port dane mają pędzić z szybkością do 5 Gb/s, a więc – w porównaniu z 2.0 – szybkość transferu zwiększyła się dziesięciokrotnie.

Lihgt Peak (Thunderbolt) też jest intela. To łącze światłowodowe i oferuje szybkość transmisji na poziomie do 10 Gb/s.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Thunderbolt\_(złącze\_komputerowe) Właśnie jest wdrażane.

Z jednej stronie można zrozumieć Apple, że ze swojej perspektywy nie chce inwestować w USB 3.0 bo już jest wdrażany nowy standard ale z drugiej strony przeskok od razu na światłowody jest chyba tylko w interesie producenta iMac niż jego użytkowników. Pewnie i tak za rok i tak wypuszczą nowego iMac w nim mogłoby już nie być usb 3.0 tylko sam TB. Ale To pewnie się po prostu nie opłaca prdukcyjnie i tyle.
Czy coś mi się pokręciło?

Nowe iMaki nie zadziałają z każdym dyskiem

I ja zgadzam się z Tym co napisałeś. Apple po prostu stawia na klienta który wydaje nieprzeciętne pieniądze na sprzęt chcąc być najlepszy, a nie jakiś tam przeciętny...
TB już teraz bez USB 3 to tak jak by w XVIII wiecznej wiosce dostali lodówkę na prąd. Mogą być z niej dumni muszą tylko sami wymyślęć jak młyn przerobić na elektrownię. Ale oczywiście decyzja jest po stronie tylko i wyłącznie kupującego.

Niekorzystna zmiana zasad zakupów wewnątrz aplikacji

— Pozostaje mi uwierzyć.

— bardzo słusznie. Stwierdziłeś wcześniej, że nie konkurują marżami więc zwróciłem Ci uwagę, że to już jest karalne, a wspomniane przez Ciebie jednakowe marże są na pewno tylko kwestią przypadku, a nie jakiejś przyjętej normy.
Dodałem też, że w momencie kiedy będą się pojawiać nowe wyspecjalizowane sklepy to marża będzie maleć. W systemie Apple takiej opcji nie ma z samego założenia ich systemu więc bardzo mało prawdopodobne, że marża Apple w obecnym systemie kiedykolwiek potanieje, będzie raczej tylko rosnąć.

— zgadza się.

Tak jak już napisałem w pierwszym @

Niekorzystna zmiana zasad zakupów wewnątrz aplikacji

Jeśli nie konkurują one pomiędzy sobą marżą i jest to efekt jakiegokolwiek ustalenia to jest to karalne.
Zmowa cenowa – Wikipedia, wolna encyklopedia
Nie sądzę aby tak było więc jeśli dziś jest ta sama marża to tylko kwestia wyłącznie chwilowego przypadku.

Im więcej będzie się pojawiać wyspecjalizowanych sklepów z aplikacjami tym marże będą mniejsze — to naturalne zjawisko.

W Systemie który buduje Apple w momencie kiedy uzyskają prawdziwy monopol światowy prawdziwa konkurencyjność na której zbudowany jest sukces obecnej cywilizacji nie będzie możliwa. Jedyne słuszne urządzenia, jedyny słuszny sklep i jedyna słuszna marża. To utopijny system rodem z zacytowanego powyżej horroru.

Niekorzystna zmiana zasad zakupów wewnątrz aplikacji

W przypadku Apple nie ma takiej konkurencyjności o jakiej pisałem. To rodzaj farmy konsumenckiej do której developer wykupuje dostęp lub nie. Jest jeden słuszny sposób sprzedaży oprogramowania dla IPhona z jedyną słuszną marżą.

Ta obserwacja przywołuje mi obraz z pierwszej prezentacji Jobsa w której zaprezentował on swojego pierwszego Maca. Za tło posłużyło mu wtedy antyutopijne dzieło George'a Orwella. W prezentacji tej postać (prawdopod. sam Jobs) występuje przeciwko takiemu systemowi i niszczy raz na zawsze...
Teraz po latach sam tworzy swoją utopię wcielając się w Wielkiego "Brata" :)

YouTube - 1983 Apple Keynote-The "1984" Ad Introduction

Niekorzystna zmiana zasad zakupów wewnątrz aplikacji

A Pomyłka!. Jest. Błąd, że wcześniej go nie zauważyłem leżał w moim "applowym" myśleniu Amazon.com: Appstore for Android
Szkoda więc tylko tego, że w przypadku Apple takiej możliwości nigdy nie będzie.

---------- Wpis dodano o 10:31 ---------- Poprzedni wpis dodano o 10:05 ----------

Przykładowe porównanie ceny
Guns'n'Glory for iPhone, iPod touch and iPad on the iTunes App Store
Amazon.com: Guns'n'Glory: Appstore for Android

Teraz pytanie gdzie developer może zarobić więcej?

Dystrybucja przez np. Amazon, przypomina ten sprawdzony w naszej cywilizacji czyli mnóstwo różnych sklepów, sklepików, hipermarketów, hurtowni... System skazany na rozwój przez konkurencyjność.

Niekorzystna zmiana zasad zakupów wewnątrz aplikacji

Ich polityka jest bardzo prosta. Podnosimy marże i patrzymy czy zyski maleją. Jeśli nie maleją tzn. że jutro też będziemy podnosić.
W przypadku kiedy zaczną zyski maleć zawsze można wrócić do zysku sprzed zmiany.

To naturalna konsekwencja ich biznesu. Do chwili kiedy nie ma lepszej alternatywy nie grozi im nagłe załamanie rynku. Apple poprzez swoją m.in. innowacyjność zgarnia śmietanę monopolu.

Zupełnie normalne też by było aby np. wprowadzili dodatkową opłatę za dostęp do sklepu Appstore przez samych użytkowników — to chyba tylko kwestia czasu aby obecna opłata w cenie telefonu przestała być zadowalająca. Np. 1$x10 mln userów = 10 mln $ co miesiąc.

W sumie chyba nawet nie ma sensu Tego komentować. Pozostaje obserwować zmiany także konkurencyjne rozwiązania bo zawsze tworzy się gdzieś luka na inną "innowacyjność". Np. Google wprowadza w końcu ponoć bardzo ciekawe storage w chmurze. Oby tylko tej konkurencji było jak najwięcej.

---------- Wpis dodano o 10:02 ---------- Poprzedni wpis dodano o 09:52 ----------

Swoją drogą ciekawe dlaczego sprzedaży podobnej do AppStore czy AndroidMarket nie wprowadzają markety internetowe np. taki gigant jak Amazon?

Locationgate według Jobsa, Schillera i Forstalla

Słuszna uwaga. Przepraszam za takie zachowanie nic ale to nic nie usprawiedliwia prawienia impertynencji drugiemu człowiekowi. Wychodzę z założenia, że mądry człowiek to ten od którego nawet głupi się czegoś nauczy.