@rafaello87
Nie wiem, czy zmieniłyby się ceny i o ile. Wszyscy się skupiacie tylko na cenach, że się nie zmienią, więc dajecie to jako argument "na nie" dla Apple Store w Polsce. Tymczasem zapominacie o fundamentalnej kwesti zakończenia trzymania łapki iSource na polskim rynku applowym. To jest moim zdaniem najistotniejsza zmiana, która powinna nastąpić. Nie chcę polityki iSource, chcę politykę i pełnoprawną obecność Apple, nie grupki cwaniaków, którzy postanowili zdzierać skórę z klienta jeszcze bardziej niż to robi Steve Jobs. iSource powinien być sprowadzony do roli resellera takiego jakim jest Cortland i inni, zaś Apple jako dystrybutor i decydent o wszelkich sprawach.
@arturcisz
Pewnie chodzi o maksymalizację zysku. Fakt, ustalili sobie takie ceny, że już drożej się nie da, bo klienci się zdenerwują. Cena to jest ten cieńki lód, po którym stąpają.
@arturcisz
Głupie tłumaczenie. SE też sprzedaje telefony i nie przeszkadza im dawać całkiem dobrych słuchawek do swoich droższych modeli. Gówniane słuchawki to przykład całej polityki Apple, której celem jest maksymalne wyżyłowanie portfela klientów. Dają celowo gówniane, żebyś sobie kupił lepsze Apple In Ear, które z kolei nie są warte 79$, bo w tej cenie można znaleźć znacznie lepiej brzmiące modele konkurencji.
@arturcisz
Nie dla gadżetomaniaków? Pierwsze słyszę, Apple to właśnie sztandarowy przykład takiej marki, zaś ich najnowszy produkt iPad to przykład czegoś czego nie kupuje się z potrzeby, lecz z próżności, zachcianki, lansu, dla zabawy i frajdy = gadżet na całego.
@MacTomPro
Tak nie odpowiada mi sposób dystrybucji, gdyż przez ów sposób jaki mamy, ceny są wyższe, a przede wszystkim jest realizowana strategia dystrybucji, promocji i wszystkiego przez iSource, nie Apple. To mi nie odpowiada.
Nie wiem jak z innymi, ale SONY ma wiele swoich dedykowanych salonów o nazwie SonyStyle i SonyCentre i polegają one na tym samym co Apple Store, a nawet są fajniejsze jeśli chodzi o aranżacje, ale to oczywiście rzecz gustu. Zresztą meritum problemu to nie jest brak salonów Apple Store, cała bolączka tkwi w braku Apple u nas jako dystrybutora i decydenta wszelkich działań związanych z ich produktami. Nawet jeśli nie ma dedykowanych salonów części marek, które wymieniłeś, to jednak wszystkie te marki są u nas obecne z własnymi przedstawicielstwami. Nie reprezentują ich żadni pośrednicy. To co robi iSource przypomina mi wiele małych firm, które stają się dystrybutorami niszowych produktów na Polskę, gdzie jest to całkowicie zrozumiałe, ale nie w przypadku takiego potentata jak Apple, który się cieszy ogromną popularnością i niesłabnącą sprzedażą. Pośrednik jako wyłączny dystrybutor tak wielkiej marki jest to patologia. iSource jest brutalnie mówiąc zbędnym ogniwem, pośrednikiem który podraża końcową cenę produktów.
@Roberto
Kiedyś mieli, nawet kupowałem PS2 dawno temu przez polską stronę sony. Teraz chyba już nie ma.
@Roberto
Rozumiem te przykłady, tylko jak na moje oko nijak się ma do Polski. Nie ma dla mnie racjonalnego argumentu stojącego za nieobecnością Apple w naszym kraju. Przecież Apple funkcjonuje nawet na mniejszych rynkach, a nasz jest spory i obecnych jest tu 99% gigantów IT. Nie rozumiem dlaczego oni mogą samodzielnie zarabiać, zaś Apple nie? To jest właśnie najdziwniejsze, bo rozważać i szukać tłumaczeń sobie można w nieskończoność, tylko wszystko nagle leży jak sobie uprzytomnimy, że inne firmy są, działają u nas same i mają się świetnie. Sony zapewne ma znacznie większy zyski z rynku niemieckiego niż naszego, to co powinien zwijać manatki z Polski? Naprawdę, nie jesteśmy krajem afrykańskim, żeby taki gigant nas pomijał, zwłaszcza, że działają tu z powodzeniem praktycznie wszyscy inni.
@CEHM
Wybacz, ale nie rozumiem i chyba już nie zrozumiem. Nadal brak mi jakiegoś mocnego argumentu na poparcie twej tezy. Piszesz o umowie, lecz nikt nie zna jej szczegółów, więc jak możesz pisać o jej pogwałceniu?
@rafaello87
Co to znaczy "tam gdzie się najbardziej opłaca"? Sądzisz, że 40mln polski rynek to jest coś co się może jakiejkolwiek firmie nie opłacać? Jest iSource, opłaca mu się? Czemu Apple miałoby się nie opłacać, możesz mi napisać....?
@grzes_l
Już bo ktokolwiek Cię chce namierzać :) Szukasz rozgłosu? Po co te wpisy rodem z pudelek.pl ?
Przykro mi, ale w dobie tysięcy wyspecjalizowanych blogów IT twoje rewelacje są z księżyca wzięte i można je włożyć między bajki. Owe serwisy typu engadget itp mają swoich dobrze opłacanych informatorów i raczej Twoja nieskromna osoba nie należy do tego grona... Chcesz się popisać wiedzą, której nie posiadasz. Wierz mi, że zdjęcie iP5 kosztowałoby wielokrotność wspomnianej przez Ciebie sumy, więc idź i sobie trochę zarób, zamiast zgrywać chojraka na myapple. Wszystko co piszesz jest wiedzą bez pokrycia, a w sytuacji, gdy żaden z serwisów nie widział jeszcze nowego iPhone'a, twoje opowieści to majaki. Żyjemy w dobie weryfikacji i dowodów, nikt nie uwierzy nikomu, póki nie zobaczy, więc albo udowodnij, albo zamilcz i przestań się lansować w ten obrzydliwy sposób. Wszystkie blogi robią co mogą, żeby pozyskać jakiekolwiek informacje, a tymczasem przychodzi sobie na forum jakiś grzesio i pisze, że widział iP5... Czy to nie żałosne? :) Błagam, grzes_l, nie obniżaj jeszcze bardziej już i tak niezbyt wysokiego poziomu tego forum.
@grzes_l
Pytanie tylko co jest głupotą - zdziwienie Apple Community, czy rewelacja bez pokrycia kogoś kto twierdzi, że widział nowego iPhone'a. Powinieneś pstryknąć fote i sprzedać portalom typu engadget.com itp, zarobiłbyś dużo kasy :)
@CEHM
A jakiś szerszy na to dowód? Reklama Apple w Polsce jest znikoma i nie sądzę, aby miała znaczący wpływ na sprzedaż akurat w naszym rynku. Zakładając, że reklamą miałby się zając u nas ktoś inny, poza wykupem przestrzeni medialnej to nie są duże koszta. iSource właściwie nie prowadzi żadnych działań opartych o własną kreację, wszystko poza skromnym sklepowym BTLem sprowadza się do tłumaczenia gotowych materiałów z zagranicy.
Termin sierpniowy wydaje mi się zasadny i trafiony. Przewidywana wcześniej, wrześniowa premiera wraz z touchem wydawała się dziwna o co najmniej jedną pieczeń za dużo na jednym ogniu. iPhone wraz z prezentacją finalnej wersji iOS5 na osobnej konfie, zaś iPody na osobnej. To ma większy sens.
@arturcisz
Skąd te brednie? Jestem przeciwnikiem kapitalizmu zaborczego, niedojrzałego, wyzyskującego ludzi i pracowników korporacji (tych na niższych szczeblach, którzy nie mają pleców) nie zaś kapitalizmu jako takiego. Po drugie zawsze byłem i jestem za wolnym rynkiem, także chyba Ci się coś pomyliło z inną osobą. Napiszę w twoim stylu - nie rozumiesz pojęć, których używasz, skoro kapitalizm ma wg. Ciebie tylko jedną postać.
Widziałem te reklamy na tvn24, owszem dosyć często je puszczali i nie tylko na tej stacji. Co do cen to jestem pewien, że by spadły, przynajmniej do poziomu europejskiej normy.
@arturcisz
LoL, tak wiem już pisałeś, tylko dla mnie z tego nic nie wynika, poza faktem, że przyjąłem do wiadomości :) Polecam używać argumentów merytorycznych niż tego typu kwiatków nic nie wnoszących do dyskusji. Zauważyłem, że często w wymianie postów, nie tylko ze mną, stawiasz się odgórnie ponad dyskutantem, stosując tezy ostateczne, bez jakiejkolwiek argumentacji. To mi przypomina manierę uniwersyteckiego profesora, lub jak kto woli kierownika, przełozonego, tyle tylko, że ani moim nauczycielem, ani dalej wspomnianymi, ani też lepszym forumowym nickiem nie jesteś, więc naprawdę daruj sobie te próby sprowadzania mnie do parteru, chyba, że zamierzasz przy tym użyć dowodów i merytoryki, a nie kolokwializmów i ocen odczuciowych. Wtedy powodzenia :)
@CEHM
Sprawdźmy poruszoną przez Ciebie tematykę okołoperyferyjną iSpot.
Cena iSpot
http://ispot.com.pl/Sennheiser\_PX\_200II\_p35230.html
Cena innego sklepu
http://almedia.pl/pl/sennheiser-px-200-ii-px200ii-2-kolory-bialy-czarny-oryginal-autoryzowany-sprzedawca.html
Ten sam rynek, ten sam produkt, 2x różnica w cenie = horrendalne zdzierstwo iSpot. To wynika z ich sposobu polityki i narzucania sobie marży począwszy na sprzęt Apple, skończywszy na wszystkim innym co mają w swojej ofercie.
---------- Wpis dodano o 12:56 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:52 ----------
@CEHM
A nie sądzisz, że powodem nr 1 jest monopolik i piękne ceny z nim związane? :) Poza tym jeśli już wspomniałeś o marketingu to jest on niezwykle żałosny w polskim wydaniu praktycznie go nie ma. Cała "praca" sprowadza się do tłumaczenia gotowych materiałów Apple, zero własnej inwencji. Ta występuje wyłącznie w ulotkach i stronach www dystrybutora, ale to każdy sklep ma zawsze we własnym zakresiei (iSpot, Cortland, MM). Tak więc dla mnie mało trafiony argument i przede wszystkim raczej na końcu powodów, które stoją za wyłącznością dystrybucji.
@CEHM
To bardzo dziwne, że na tej niby innej strukturze rynku sprzęt IT innych marek potrafi być sprzedawany po identycznych cenach co na rynku USA. Przykładem niech będą chociażby monitory firmy Dell. Laptopy Sony też nie odbiegają jakoś specjalnie od cen w innych krajach. Dla mnie Twoje argumenty to po prostu szukanie na siłę usprawiedliwiania chorej polskiej rzeczywistości Apple.
@arturcisz
Nie trzeba żadnych pissiorków, żeby były układziki, cwaniactwo i krętactwo. Nawet jeśli Apple nie chce stawiać Store'ów w naszym pięknym kraju, iSource nie musiał być wyłącznym dystrybutorem. Mogli licencjonować każdego chętnego, biliby się o klienta cenami i mielibyśmy normalność. Komuś jednak bardzo zależało na takiej sytuacji, jaką mamy obecnie, co jest w tej chwili dla nich żyłą złota.
---------- Wpis dodano o 12:26 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:22 ----------
@CEHM
Proszę Cię... nie opłaca im się? LoL :) To zadaj sobie pytanie ile iSpotów powstało na przestrzeni ostatnich lat i to w jak drogich lokalizacjach, a następnie jeszcze raz spójrz komu co się opłaca. Do tego prócz iSpotów jest jeszcze Cortland, MM, Saturn i paru innych, gdzie też tego trochę się sprzedaje. Skoro w większych i bogatszych Niemczech jest kilkanaście Apple Store, a w planach mają następne, w Polsce z powodzeniem mogłoby powstać co najmniej kilka i nie sądzę, ażeby wówczas wiązali koniec z końcem, wręcz przeciwnie.
Peryferia i osprzet poza-Applowy to tylko wisienka na torcie ich monopolistycznego biznesu, w dodatku z równie horrendalnymi cenami co każą sobie płacić za sprzęt Apple.
Myślenie, że topowej firmie z branży IT nie opłaca się samodzielne operowanie na ponad 40mln rynku jest naiwnością.
@Addy
Niestety o takiej jakości obsługi i zaangażowaniu pracowników jak w amerykańskich Apple Store możemy raczej zapomnieć. Wynika to z zarobków, nikt nie będzie się starał i identyfikował z firmą, która mu płaci gówniane pieniądze. Mam znajomego, który pracuje w iSpocie. Nie chce pisać dokładnie, ale zarabia mniej niż kasjer w Biedronce, a o żadnych prowizjach nie było mowy. To bardzo przykre, że taki sklep z taką zachłannością na marże płaci kasę na waciki swoimi pracownikom. Pozdrawiam w jego imieniu management arkadyjskiego iSpota :P
@Roberto
Nie łudź się, że wysokie ceny to sprawa sprowadzania ze stanów... Prawdopodobnie to kwestia umów iSource z Apple i monopolistycznej pozycji tego pierwszego w naszym kraju, który sobie arbitralnie uznał, że Apple to luksus za który trzeba słono płacić. Jasne, z punktu biznesowego wszystko się im kalkuluje, nawet aż za bardzo, ale konsumenci nie mają się z czego cieszyć. Fakt sięgania po import z innych krajów tylko potwierdza, że nasze ceny są mocno przesadzone. Nie wiem co Apple powinno zrobić, jednak to wtopa, że nie monitorują rynku i nie robią nic w kierunku wyrównanie cen. Chyba nie mają głupich pracowników, żeby pomijać fakt wysokich dysproporcji i irytacji konsumenckiej z tym związanej, która w konsekwencji zawsze odbija się na wizerunku marki.
W warszawskich iSpotach (Złote Tarasy, Arkadia) jest zawsze oblężenie i raczej duża sprzedaż, bo inaczej poszliby z torbami (bardzo wysokie czynsze we wspomnianych centrach handlowych).
@CEHM
Piszesz jakbyśmy byli Państwem trzeciego świata (dla wielu ludzi w sumie jesteśmy hehe). Moim zdaniem bez przesady, jakoś większość potentatów branży IT z powodzeniem istnieje na polskim rynku. To nie jest kwestia opłacalności, bo że się opłaca widać po działalności iSource. Moim zdaniem brak Apple Store jest winą polskiego dystrybutora, w którego monopolistycznym interesie jest utrzymywanie obecnego stanu rzeczy jak najdłużej się da.
@romann
Nawet przy kursie euro ceny są u nas wyższe niż w zachodnich krajach Europy. Już nie wspominając o praktykach iSource przeliczania po niekorzystnym dla konsumenta, zawyżonym kursie waluty. Gdy natomiast kurs mocno spada, ceny jeszcze bardzo długo pozostają na niezmienionym poziomie :) Polacy mieli pecha, że paru cwaniaczków zrobiło sobie z naszego rynku prywatny folwark, na którym rozdają karty w temacie Apple. Samo Apple albo nic z tym nie chce robić, uważając, że jest dobrze tak jak jest, albo zwyczajnie olewają.
U nas na pewno popyt nie jest problemem. Sprzęt Apple bez trudu by się sprzedawał w Apple Store w dużych miastach. Tak jak iSpot funkcjonuje i ma się dobrze. Myślę, że iSource jest przeszkodą największą i robi wszystko, żeby Apple Store nigdy u nas nie powstał, bo to byłby początek końca dzisiejszych cen.
@berko
To jakiś argument, tyle, że u konkurencji wcale nie musi być pod tym względem gorzej. Poza tym jest druga strona medalu opisanego przez Ciebie trendu - ogłupianie konsumentów, coraz mniej się od nich wymaga umiejętności i wiedzy. To też niesie za sobą pewne zagrożenia.
---------- Wpis dodano o 20:07 ---------- Poprzedni wpis dodano o 20:06 ----------
@abovePL
Posiadaczu iP4, chyba na oczy nie widziałeś Galaxy SII w akcji, skoro takie głupoty pleciesz...
@kucyk
Skąd wiesz? A może sobie sam poskładał z części, przy których twój iMac wygląda biednie.
@Iro
Masz rację, ale akurat tutaj Apple nie jest wyjątkiem. Większość reklam opiera się na półprawdach i niedopowiedzeniach. Reklamy nigdy nie były i nie są rzetelnym źródłem informacji, mają zachęcać do kupna i budować przyjazny wizerunek, a nie motywować odbiorce do weryfikacji. Chyba, że ktoś jest obcykany to od razu wychwyca ukryte "smaczki", jednak podejrzewam, że większość odbiorców nawet się nad tym nie zastanowi.
@arturcisz
To nie kłamstwo, na pewno zbyt mocny zarzut. Raczej niedopowiadanie, brak pełnej szczerość wobec konsumenta. Można się zastanawiać, czy to jest fair i etyczne, ale na pewno nie kłamstwo.
@MacTom Pro
Co to za demagogia? Jakby kosztował 10k, też by się znaleźli chętni. Co zatem chciałeś udowodnić?
Nie obchodzi mnie gdzie jakie słowa się pojawiają. Jestem przeciwnikiem bezdusznego, niedojrzałego i zaborczego kapitalizmu.
@CeBeer
Czarna strefa :)
Jak budować, normalnie, tak jak SonyStyle itp. Nie rób z Polski państwa afrykańskiego tak źle jeszcze nie jest ;)
Apple przegrało proces sądowy w Korei Południowej
@macieks72
Nie słuchałeś dobrze grających słuchawek :)