@streetfighter69
No tak, bo przecież wszystkie ramy są takie same... ;) Te w MBP niestety są wolniejsze, mniej stabilne i bardziej się grzeją, nie bez powodu są najtańsze na rynku.
Ładnie sobie usprawiedliwiłeś 5400 HDD w macbookach :D Jeśli porównać do równie gównianych 7200 co stockowe 5400 to masz rację, bo Apple zapewnie nie dałoby Wam nic lepszego, ale wystarczy lekka orientacja w terenie i już mamy jak to się realnie przedstawia
niższa temperatura markowego 7200 niż stockowego szajsu 5400, który daje Apple
Nikt nie wymaga cudów, części które pakuje Apple nie są złe, działają bo muszą działać, natomiast są tragiczne pod względem relacji ich jakości do ceny komputerów Apple. Pakowanie podzespołów występujących w najtańszych laptopach na rynku do komputerów Apple za kilkukrotnie wyższą cenę jest godne politowania. To nie jest dobra praktyka i naprawdę nie ma tego nijak usprawiedliwiać. Apple korona by z głowy nie spadła jakby Wam dawali podzespoły lepszych marek, z większą kulturą i wydajnością pracy, wówczas klient by bardziej odczuwał za co płaci taką kasę, ale Steve miałby wtedy o parę miliardów $ mniej na koncie, czyli mniej by z Was skórę zdzierał, ale to nie znaczy, że nadal by nie zarabiał kokosów. Po prostu zwykła ludzka pazerność, rozciągnięta do potęgi n-tej w tym przypadku. No, przynajmniej teraz ma za co realizować swoje fanaberie, kupując szklane kostki po 6mln$, buhahahaha...
Dobry ruch zrobili, choć trochę szkoda Motoroli, ich telefony z klapką to była legenda :) Googlowi wyjdzie to na dobre, gdyż smartphone'y pod ich własną marką były kiepskie wizerunkowo. Teraz będą mogli je wypuszczać pod marką Motorola, przez co mam nadzieję bardziej się skupią na designie i w ten sposób razem z połączeniem Androida (dopakowanego patentami Motoroli) będą w końcu mogli realnie zagrozić Apple.
@streetfighter69
Sprzęt Apple nie jest beznadziejny, jest taki sam jak inne PC i laptopy, bo ma w sobie dokładnie to samo, tylko za większe pieniądze lub mniej za te same pieniądze, w zależności od modelu. Jest natomiast zbyt wygórowany cenowo, co było czynnikiem u Apple od zawsze. Była też nim legendarna jakość, która poszła sobie jednak do domu dobrych parę lat temu, zaś przesadne ceny (w stosunku do oferowanej wydajności i jakości) nadal zostały. Gdybyśmy zarabiali tyle co Amerykanie i płacili za sprzęt Apple tyle samo co oni, pewnie byśmy mniej narzekali, choć oni również narzekają, ten kto bywa na branżowych zagranicznych forach doskonale o tym wie.
@streetfighter69
To już było wielokrotnie przerabiane. Żaden sprzęt konkurencji nie spełni absolutnie wszystkich warunków, tak jak żaden sprzęt Apple nie spełni wszystkich warunków danych modeli konkurencji. Trzymanie się kurczowe konieczności spełnienia absolutnie każdego z warunków postrzegam jako próbę udowodnienia na siłę wyższości sprzętu Apple nad wszystkim innym.
@streetfighter69
No niestety tak jest i dotyczy to większości gotowców, jeśli chodzi o komputery. Tutaj lepiej mają właściciele składaków, bo na szczęście w masie tandety są jeszcze marki i modele podzespołów o bardzo wysokiej jakości i kulturze pracy, które co oczywiste w dzisiejszych czasach omija szerokim łukiem większość producentów komputerów, w tym Apple. I niestety póki sposób doboru podzespołów się nie zmieni, nie będzie mowy o szansach na powrót Apple do dawnej jakości i wciąż będzie można mówić z czystym sumieniem, że "Apple to zwykłe masowe PC w ładnej obudowie".
@streetfighter69
To złudzenie. Zamawiają sobie deczko zmienione płyty pod ich wyjątkowe obudowy to wszystko. Nic mi nie wiadomo, aby te płyty były nadzwyczaj dobre, czy też odznaczały się super kulturą pracy, niespotykaną w innych konstrukcjach. To są typowe tanie płytki troszkę przeprojektowane i tyle. To samo jest z procesorem ARM do iPhone'a vs ten sam procesor w komórkach Samsunga. Apple tak naprawdę zmieniło jedyne nazwę, zaś obie konstrukcje różni wydajność na granicy błędu pomiarowego. No, ale nazywa się inaczej i siedzi w iPhone'ach, więc zapaleńcy myślą sobie, że jest to unikatowa, całkiem odrębna konstrukcja nad którą Apple się głowiło 10 lat... Zwykły marketing.
@streetfighter69
Dla mnie to nie jest argument. Nie uważam tego systemu ani za lepszy, ani za gorszy od Windowsa, natomiast ten drugi z pewnością jest bardziej uniwersalny i tak będzie dopóki będzie systemem nr 1 na świecie, z największym wsparciem producenckim itp. Zresztą jak chcieć to by można z każdego zrobić zwycięzcę, dobierając odpowiednie argumenty. Patrząc na ostatnie wcielenie OSXa, gdybym był złośliwy, śmiałbym się do rozpuku tak jak się nabijali makowcy patrząc na Vistę, ale że wiem, iż oba systemy są dobre to tego nie zrobię :)
@streetfighter69
Hahahaha, ale żeś to sobie ładnie odkręcił :) Jest dokładnie na odwrót, sprzęt niemal w całości PC z deczko zmienioną płytą główną, która w żaden sposób nie wpływa dodatnio na działanie komputera vs to co oferuje konkurencja. Zaś układ chłodzenia to niemal każdy producent ma swój własny, ba płyty główne to samo, co jest najzwyklejszym dopasowywaniem do konstrukcji danej obudowy. Zbyt wielką "chwałę" oddajesz Apple w inwencję przeprojektowywania. Ma to o wiele mniejsze znaczenie niż sugerujesz. Natomiast co do RAM i HDD mogliby dawać do swoich kompów za 5k i więcej coś lepszego niż części obecne w netbookach za 1k.
No właśnie przydałoby się info, ja nawet nie wiem o czym ta gra jest.
@streetfighter69
Ale zrozum, że to tak nie działa. Kupując nowy komputer przez apple store i kreując sobie indywidualny konfig Apple nie bierze zapakowanego MBP z magazynu, nie otwiera go i nie dokłada dodatkowych kości ram, tylko zamówienie od razu leci do Chin i tam fabrycznie Ci robią gotowca pod twój konfig. Przylatuje do klienta jako nówka zapakowana w folie fabryczne nigdy nie otwierana tak jak standardowe modele w Apple Store. Tak więc to nie są dla Apple żadne dodatkowe koszty tak naprawdę. Chińskie tanie rączki muszą jedynie otworzyć maila od Apple i powkładać do kompa części jakie tam są wypisane. Doprawdy nie szukajmy na siłe argumentów usprawiedliwiających te chore ceny z kosmosu za kości ram itp.
@Łukasz Ignacyk
Z tego co wiem to tak nie funkcjonuje, bo amerykańskie rączki tego nie robią. Zamówienie jest wysyłane do fabryki w Chinach i tam wszystko jest składane i jedzie to klienta w Stanach opakowane fabrycznie tak jakby było typową wersją SKU w sklepach.
Poza tym chamstwem, bo już nie zdzierstwem jest nabijanie klienta w butelke proponując mu update do 8gb za 200$ dodatkowo od ceny standardowej, w ktorej wliczona jest już przecież kość 4gb. Zatem Apple przy upgradzie nie odejmuje najpierw ceny 4gb i potem dodaje te 200$, tylko dowala od razu 200$, a zatem robi z klienta frajera, który nie dość, że przepłaca to jeszcze de facto traci kość 4gb, za którą już i tak zapłacił w cenie standardowej. Żenada. Rozumiem, że jest jasna oferta i oficjalnie nie ma żadnego oszustwa, ale trzeba nie mieć rozumu, żeby dać się tak naciągnąć. Niestety jest to wykorzystywanie niewiedzy i naiwności klienta. Taka firma jak Apple nie powinna stosować tego typu praktyk, powinna się wykazywać większą uczciwością względem klienta, nawet jeśli z niego zdziera.
@Łukasz Ignacyk
MS co chwila wydaje updatey i poprawki i za to mu chwała, tak więc to nie jest tak, że masz jeden Windows i z nim się nic nie dzieje przez cały okres użytkowania. Nowe Windowsy są drogie fakt, ale za to cykl życia każdej edycji jest długi, co najmniej kilkuletni. Po tym czasie większosć klientów i tak się przesiądzie na nowe laptopy i pecety, na których standardowo będą wgrane już nowe Windowsy w cenie produktu. Zresztą często są oferowane promocje i zniżki po premierze jak to miało miejsce przy zmianie Vista->7, gdzie przez pewien okres można było zrobić upgrade za śmieszne pieniądze, a ci którzy kupili sprzet z vistą do pół roku wstecz od premiery 7, mieli nowy system za darmo. Na co więc tu narzekać?
@filemoon
To prawda, przynajmniej po części te czynniki mają wpływ na wyższe ceny u nas, ale chyba nie wierzysz w to, że zachłanność na ponadprzeciętny zysk i monopolistyczna pozycja iSource nie biorą tu żadnego udziału? :) Nie bądź naiwny, bo to co wypisujesz to typowe argumenty wyjęte z ust przedstawicieli firm odpowiedzialnych za kontakt z mediami i mydlenie oczu konsumentom.
Poza tym, przeciętnego klienta guzik to obchodzi. On widzi ceny w Polsce i USA i sobie porównuje. Jak ma możliwość kupuje tam gdzie taniej, proste jak drut.
No i nie kupie, co nie znaczy, że nie wolno komentować polityki cen, bo rozumiem, że tego się tyczy Twoja sugestia... Sprawiedliwość to faktycznie niefortunne słowo w tym przypadku, ale zaczerpnięte od kolegi wyżej ;) Prędzej zdzierstwo.
@streetfighter69
Configure - Apple Store (U.S.)
Zerknij sobie na m.in cenę rozbudowy 4->8gb. To ma być sprawiedliwe...? A w mak mini za te samą rozbudową już sobie krzyczą 300$ lol
@arturcisz
Niech robią, ale my widzimy to oceniamy proste :) Jak dla mnie patrząc na render w ogóle nie widać na co poszła tak wielka kasa. Gdy usłyszałem newsa o przebudowie 2msc temu i kasie jaka ma na to być wydana, spodziewałem się co najmniej cudu na kółkach ;) Wcale się nie dziwię, iż w dobie kryzysu wielu ludzi to mierzi i odbiera jako marnotrawstwo. Pewnie większość z tej kwoty pochłonęły gaże topowych designerów. Sama konstrukcja nie wygląda na drogą. Takie w sumie nic specjalnego, w swoim charakterze ładne, ale bez żadnego szału.
@renqien
Ale trzeba przyznać, że to żaden news. Dla mnie jest śmieszne ogłaszać zniżkę 19zł za przesyłkę jako coś godnego uwagi przy i tak bardzo dużo zawyżonych drogich cenach w Cortaland i innych polskich resselerach. Ktoś kto ma zaplanowane kupić zwyczajnie się ucieszy przy tranzakcji, natomiast raczej tłumów im ta wielka promocja nie napędzi, bo to jest bardzo niska motywacja dla konsumenta, przy polskiej polityce cenowej na sprzęt Apple. Zgadzam się z poprzednikami, że o wiele ciekawszą strategią byłaby oferta zniżki X% na asortyment sklepu, jako np. exclusive dla czytelników MyApple. To byłoby prawdziwe, uczciwe i z szacunkiem podejście do konsumenta, a tak mamy zalew komentarzy jakie tu widzimy ;)
@streetfighter69
To ja pytam, czy dodatkowe 4gb ramu jest warte tych $? Czy to jest normalne....? Koszt 8gb ddr3 to ~200zł obecnie w większości sklepów komputerowych, zaś rozbudowa z 4 -> 8 powinna być jeszcze tańsza, bo przecież cena za te 4 już jest i tak ujęta w konfigu sklepu Apple.
Ok minęło już sporo dni od newsa i co się zmieniło poza faktem dołączenia Komputronika do oficjalnych resselerów Apple? :) Cholera, gdyby to jeszcze była jakaś inna firma, bo Komputronik do tanich sklepów też nie należy, wręcz jeden z droższych jeśli chodzi o ceny sprzetu komputerowego, a to nie wróży dobrze na ceny Apple u nich.
@renqien
Co innego cena całego gotowego komputera, a co innego jak widzisz w konfiguracji na Apple Store online różnice w dopłacie między dyskiem 320gb a 500gb albo 2gb ram vs 4gb ram itp. Wtedy widać jak na dłoni za co Apple bierze ile $ i nie ma żadnego usprawiedliwienia. Ja wiem, że zaraz się odezwą nasze forumowe "autorytety ekonomiczne" i będą nawoływać "prawa rynku", "maksymalizacja zysku" itp, ale mnie taka polityka, że każdy ru... każdego i tylko kombinuje jak go wykiwać niezbyt się podoba. Zwłaszcza, że mamy do czynienia co by nie było nie z Ziutkiem-kombinatorem handlującym na allegro, tylko wielką poważną koroporacją. Chcą sobie prowadzić taką politykę ich sprawa, tylko niech nikt nie pisze na forum, że Apple ma wyważone ceny w stosunku do jakości, albo że prowadzą uczciwą politykę cenową względem konsumenta. Każda firma chce zarobić, ale Apple to ździerca jakich mało i naprawdę nie ma sensu tego faktu ukrywać, zasłaniać pozorną jakością i innymi dymnymi argumentami, bo jaki koń jest każdy widzi. Kto zna rynek amerykański ten doskonale wie, że nawet dla nich sprzęt Apple nie jest tani i uważają go za zbyt drogi, mimo, że płacą o wiele mniej niż Polacy przy wielokrotnie wyższych zarobkach, ale może na tym forum przesiadują sami bogacze, prezesi firm i kolesie ustawieni w korporacjach :) Uważam, że jak na polskie warunki, sprzęt Apple jest wręcz piekielnie drogi.
@czacha
Tylko, że akurat ma rację, branie tyle kasiory za upgrade wspomnianych dysków to okradanie klientów na bezczelnego. Nie ma co udawać, że tak nie jest.
@streetfighter69
Komputery Apple nie są premium, a już na pewno nie ich dyski twarde, które są takie same jak w najtańszych no-name'owych laptopach. Apple rąbie klientów nie tylko na upgrade'ach dysków, ale również m.in kości ram. Ceny wzięte nawet nie z sufitu, ale z kosmosu. Totalnie niczym nieuzasadnione. Zwykłe traktowanie konsumenta jak głupiego naiwniaka.
@czacha
No, właściwie to nic, poza faktem, że niektórzy przespali zmianę strategii Apple i/lub albo wmawiają sobie i innym ogromną przewagę Apple nad PC w środowisku pracy, segmencie "pro". Zupełnie tak jakby nie miało miejsca to, że Apple ładuje coraz gorsze jakościowo części oraz projektuje swoje urządzenia z coraz mniejszym braniem pod uwagę potrzeb klienta biznesowego... Apple to zwykłe PECETY w ślicznych obudowach. Czas, żeby niektórzy przestali się oszukiwać i wmawiać sobie, a przede wszystkim innym cuda niewidy o tym, jaki to jakościowo wypasiony sprzęt posiadają i jak rzekomo żaden PC nie sprawdziłby się do ich mega zaczadziście "profesjonalnych" zastosowań :)
@streetfighter69
Nie, nie żartuję :) Air leży w kategorii netbooków, choćby nie wiem jaką miał cenę na metce. Naprawdę to, że kosztuje kilkakrotnie więcej od przeciętnego netbooka nie robi z niego nie-netbooka. Jest niewielki, ultramobilny, ma malutką przekątną matrycy, mało przestrzeni na dysku. Wydajność nie przesądza o byciu netbookiem lub "pełnoprawnym laptope", lecz charakter przeznaczenia i gabaryty. Air to jest dokładnie ta sama kategoria sprzętu, którą jest Asus 1215N, UX1, albo soniacze serii Z.
@elita
Niestety nie mogę się z tym zgodzić. Bardzo chciałbym i życzyłbym wszystkim, żeby to co mówisz było prawdą, bo wtedy byłoby fajnie, ale tak nie jest... W mojej agencji reklamowej maki stoją w dziale artów i studiu DTP, co chwila są zgłaszane problemy przez pracowników i nie ma miesiąca, żeby nie trzeba było wzywać informatyka, czasem nawet kilka razy na miesiąc. Bezproblemowa, cudowna praca na makach pozbawiona jakichkolwiek mankamentów to mit. Szef studia DTP wk... się na śliczne żółte plamki :) Art directorzy cały czas płaczą na cienką wydajność programów graficznych, otwieranie się plików w żółwim tempie, itp, mimo, że sprzęt jest dosyć nowy, bo pochodzi z 2009 i 2010r. Biurka były już 100x przestawiane w różne miejsca, żeby zminimalizować odbicia w glossy ekranach. Tylko patrzą z zazdrością na tych, którzy mają stare poczciwe maki pro podłączone do skalibrowanych matowych monitorów do zastosowań profesjonalnych. Oczywiście pewnie użytkownik domowy by tutaj nie narzekał, ale do zastosowań zawodowych, gdzie potrzebny jest przemiał wielkich plików i to często kilku naraz te maki się nie sprawdzają w swoich standardowych wcale nie kiepskich konfiguracjach. Szefowa tylko zęby zaciska, że wydała majątek na coś na co wszyscy co chwila narzekają, zamiast rozpływać się w cudownym komforcie pracy i jarać znaczkiem jabłka, ale w agencjach musi być lans, więc jest Apple...
Prawda jest taka, że branże, o których piszesz + dodałbym jeszcze do tego swoją branże agencji reklamowych używają sprzęt Apple głównie z powodów prestiżowo-lanserskich. Tak już się po prostu przez lata utarło. Legendarna kultura pracy Apple dawno już przeminęła. Teraz ten sprzęt nie wyróżnia się absolutnie niczym poza ładnymi designerskimi obudowami i coraz gorszym systemem OSX. Apple robi swoje komputery coraz bardziej pod zwykłego użytkownika, oferując mu nowe bajery i cuda na kółkach, a coraz mniej friendly dla prawdziwej branży PRO. Taka jest niestety smutna prawda i to tyle w tym aspekcie.
@awtharok
Ogólnie się z tym zgadzam, kwestią dyskusyjną jest ile dokładnie dopłaca się za logo Apple, ale dopłaca się sporo, znacznie więcej niż u Asusa. Pal sześć ile z tego jest marży Apple, a ile idzie do resselera, klientowi to zwisa. Lepszy proc w Air to jakieś 1k + SSD to jakieś 600zł, więc daje nam to 1600zł faktycznej przewagi w wydajności, a nie 4k, którą trzeba dopłacić. Pamiętajmy też, że Apple zamawiając od swoich podwykonawców nie płaci cen detalicznych, tylko o wiele niższe hurtowe, co dałoby jeszcze mniejszą realną kwotę.
Na wcześniejszych stronach pojawiło się kilka postów nt. jakości pracy i rzekomej przewagi na makach. Moi drodzy, jeśli sobie skompletowaliście od A-Z cały system urządzeń spod znaku Apple, a do tego serię programów na maki to oczywiście dla Was będzie to idealne rozwiązanie w pracy, ale to nie znaczy, że w innych firmach się nie da podobnie lub lepiej na PC. Byłbym ostrożniejszy w sugerowaniu, że Apple jest lepsze pod tym względem od każdego innego PCeta. Wszystko zależy od tego kto jak sobie swoje środowisko pracy poukłada, lub mu poukładają pracodawcy. Poza tym Air jako mocarz pracy raczej nie sądzę, prędzej skłania się ku netbookom, do neta, do prezentacji, do małych, niewymagających zadań. W końcu, nawet pomimo dobrego procesora jak na tego typu niewielką konstrukcję, wciąż żaden z niego wydajnościowy kombajn. Byle średni PC go miażdży, a do pracy w biurach nie potrzeba tego typu "ślicznej zabaweczki", może być brzydki, acz wydajni piec, no chyba, że ktoś pracuje mobilnie i chce zyskiwać wśród swoich klientów kilka dodatkowych punktów poklasku za ładny wygląd komputerka, na którym pokazuje prezentacje.
Ok rozumiem, dla Ciebie najważniejszym kryterium był procesor. Zapłaciłeś 4k więcej za procesor, tylko, czy on tyle kosztuje w wolnej sprzedaży?
Co do nie nadążania za www to bzdury - owszem do megaobciążających zadań się nie nadają, nie taka ich rola i przeznaczenie, ale net na nich smiga aż miło, o czym sam miałem okazję się przekonac właśnie na 1215N. To samo filmy fullHD, odtwarzane bez żadnego zajaknięcia. Ty chyba faktycznie miałeś do czynienia z poprzednią epoką atomów... a może to sprawka nvidii i technologii optimus nie wiem, w każdym razie nic się nie zacina w najnowszych netbookach Asusa.
@elita
Jakiego doświadczenia - pierwszych jednordzeniowych atomów? Dziś już mamy mocno podrasowane dwurdzeniowce z wysokimi taktami. To wciąż nie jest wypas, ale skok wydajności jest ogromny w stosunku do tego co było.
@elita
No.... idąc tym torem 8GB w Asusie za 600zl też jest git, więc nie wiem skąd tyle głosów krytyki na małą pojemność? Byś dostał w Airze 8gb to też byś szalał z zachwytu, usprawiedliwiając jak teraz? Nie pomyślałeś, że SSD dają małe obecnie tylko i wyłącznie ze względu na wciąż dosyć wysokie ceny (aczkolwiek spadające z roku na rok, czego Apple niestety jeszcze w swoich cennikach lapów nie odnotowało...), a nie realną potrzebę klienta na pojemność? Gdzie jest granica tolerancji wszystkiego co Apple uważa, że jest dla Ciebie lepsze?
@elita
Tylko, że.... ja nigdzie nie pisałem, że on jest lepszy, czy gorszy. Pisałem i udowodniłem, że jest rynkowo nieopłacalny w stosunku do tego co relatywnie gorzej/lepiej ma do zaoferowania konkurencja w cenie 1,5k. Cena Asusa jest ustawiona bardziej uczciwie wobec klienta, niż cena Aira. Powinno być tak, że lap za 5k zjada na śniadanie lapa za 1,5k pod każdym względem, a tutaj tak niestety się nie dzieje, ba nawet jest gorszy pod pewnymi aspektami... stąd moje i nie tylko moje wnioski.
Podsumowując, biorąc Aira płaci się 4k więcej za:
- lepszy procesor
- szybszy, aczkolwiek 3x mniejszy dysk
- lepszą obudowę
- znacznie gorszą grafikę
- gorsze, mniej kompatybilne z peryferiami i urządzeniami audio-video porty
Cała reszta to niuanse
- rozdzielczość ekranu praktycznie taka sama i nie do odróżnienia gołym okiem, jakkolwiek byś sobie tego nie tłumaczył (jesli ogromne znaczenie miały linijki kodu trza było kupić netbooka z matrycą full-hd), ale sorry nie wmówisz nikomu, że 1440 na 13'' to jest inna jakość niż 1368 na 12,1''. To nie jest różnica fullHD vs VGA jak zdajesz się przekonywać...
- bateria praktycznie taka sama
Pytanie, czy parametry lepsze są warte realnej różnicy 4k w cenie? Moim zdaniem nie, co więcej parametry słabsze od netbooka za 1500zł są godne politowania. MBA 13'' byłby bardziej wart tych ponad 5k, jakby miał m.in 500GB SSD i porządną grafę NVIDII lub ATI, a tak jest kolejnym przecenionym komputerem ze stajni Apple.
@elita
Tym tekstem strzeliłeś sobie gola. Rzeczywiście są to benefity warte dopłaty 4k... ;)
@Marucins
Można wiedzieć, gdzie się nauczyłeś tego, że nazwa Eee PC to zabawka? Co zrobisz na Airze, czego nie zrobisz na tej "zabawce"?
@Elita
Nie wiem czemu z uporem maniaka starasz się mi udowadniać, że nie jesteś subiektywny. To Ci się nie uda, bo jesteś jak cholera, tak samo jak każdy z nas tutaj się wypowiadających.
Manipulacji dokonujesz Ty, ponieważ doskonale wiesz kto wystawia sprzęt Apple na allegro. Ja Ci podałem link do oferty sklepu X-KOM, który ma sieć salonów w całej Polsce, zaś Ty jako kontrargument sugerujesz zrównanie z nielegalnym wystawianiem sprzętu Apple przez Wacków kupujących w USA i sprzedających z zyskiem na allegro...
Po raz n-ty zarzucasz mi o procesorze, jak ja sam 3x razy już doceniłem ten atut Aira. Nie uważam jednak, żeby ten procesor usprawiedliwiał kwotę 5500zł za komputer, bo niestety poza prockiem ten model nie ma już żadnych asów w rękawie. Asus ma relatywnie słaby proc, lecz nadrabia wydajnym układem graficznym, któremu oferta Aira nawet do pięt nie dorasta.
Postaw sobie matryce 1360x768 12,1'' i 1440x900 13'' obok siebie, a potem postaraj się dostrzec różnice w rozdzielczości i wtedy pogadamy. To są dokładnie takie same wrażenia, Asus jest o 0,9'' mniejszy ekran, więc ma analogicznie deczko niższą rozdziałkę, Air ma większy więc ma deczko wyższą rozdziałkę. Sugerowanie, że 1440x900 to Hi-Res, zaś 1360x768 to lipa jest jakimś nieporozumieniem i zamydlaniem rzeczywistości.
Na koniec - wg mnie przedstawione przez Ciebie atuty Aira są zbyt słabe, żeby można usprawiedliwiać tak wysoką jego cenę. Zachłystujesz się SSD, ale już nie bierzesz pod uwagę gównianej pojemności. Gdybyś porównywał 500GB SSD do 500GB na talerzach to wówczas ten argument miałby moc. Między tymi modelami nie ma zwycięzcy, oba funkcjonują w kategorii małych, lekkich laptopów/netbooków. Jeden ma lepsze to, drugi tamto. Natomiast cena Aira jest zdecydowanie niekorzystna w stosunku do tego co ten sprzęt ma do zaoferowania. Zarobki nie mają tu nic do rzeczy, bo to wynika z prostej porównawczej analizy rynku, a nie czy kogoś stać i ma kaprys zakupu.
OS X Lion dostępny również na fizycznych nośnikach
29,99$ Lion + Flash 4GB - Aukcje internetowe Allegro = 69$ wg Apple :D