Reklama w porządku, ale nudna. Od dłuższego już czasu Apple wypuszcza bardzo przewidywalne spoty. Może wreszcie czas zmienić agencje reklamową? Samsung ma reklamy z większym polotem, pazurem i budzą większe zainteresowanie.
@rafaello87
Po części się zgadzam, ale tutaj była sprzeczka odnośnie wpływu podatków na pracodawców, pracowników i kto na tym bardziej korzysta. Pamiętaj również, że w Polsce mamy aktualnie rynek pracodawcy, nie pracownika, poza nielicznymi wyjątkami.
@Filip Rychlik
Sądzę, że podejrzenie ludzi odnośnie wysokich marż wynikają z porównania cen osprzetu resellerów vs ceny innych oferentów. Przykład choćby z moniorem Eizo o 700zł droższym niż w innym sklepie. To pokazuje jaką politykę cen prowadzą resellerzy. Oczywiście narzuty na sprzęt Apple mogą być zgoła inne, jednak ceny osprzętu nie budują wizerunku firmy, która funkcjonuje na małych marżach.
@virgin71
Nagła zmiana frontu? A co innego tu pisałeś http://myapple.pl/wiadomosci/216517-artykul-apple-niszczy-swoich-resellerzy-w-zlej-kondycji-finansowej-7.html#post1815255 Czytam bardzo uważnie, ale skoro nagle jesteś taki naprzeciw klienta to może napisz, czy jak kupie u Ciebie sprzęt otworzę go, wrócę po 5 dniach i zechcę zwrócić albo wymienić na inny egzemplarz, bo zauważyłem mikroryskę, albo 1 subpixela, to czy nie będziesz robił problemów? Rozumiem, że u Ciebie coś takiego jest możliwe? Słucham, bądź pierwszym w Polsce resellerem realizującym standardy, z których słynie Apple na całym świecie. Zrób sobie reklamę!
@virgin71
Wystarczy, że miałem do czynienia z serwisem kilkukrotnie + opinie i doświadczenie ludzi na tym forum, których jest od groma wypisujących co rusz nowe bujanie się z serwisem, abym miał określoną wiedzę na ten temat. Na zagranicznych forach o Apple nie czyta się takich kwiatków, ludzie nie mają podobnych cyrków z AS co polski klient z iSource i serwisem.
@virgin71
A ja wiem, że nie jest tak jak w AS i to mi w zupełności wystarczy do oczerniania polskiego serwisu i dystrybutora, jak i nieudolnych, niespełniających standardów Apple resellerów.
@virgin71
Haha, Ty reseller i nie wiesz jakie są standardy Apple... No cóż, z taką wiedzą i podejściem nawet największy marzyciel by nie liczył na cud zmiany w mentalności polskich resellerów.
@virgin71
Sprawa drugorzędna. Istotne, żeby w ogóle zaczęły powstawać. Będzie jeden to z czasem będzie więcej. Zdaję sobie sprawę, że nie leży to w interesie resellerów.
@AppleJuice Bowers and Wilkins C5 | InnerFidelity
Jako, że siedzę w tematyce audiofilskiej dosyć mocno i ktoś dzisiaj podbil ten temat, postanowiłem dowiedzieć się o tych słuchawkach czegoś więcej. I faktycznie wg. opinii zarówno testów na head-fi.org, jak i np. forum.mp3store.pl nie zachwycają. Ludzie piszą, że dźwiękowo jest to poziom modelu MEElectronics CC51, który kosztuje nieco ponad 200zł...
Nieco więcej można o nich poczytać tutaj w recenzji dźwiekowego guru portalu head-fi. Pisze on m.in o bardzo przeciętnej scenie (coś przeciwnego niż autor recenzji na myapple)
Sound (7.6/10) – The C5 is Bowers & Wilkins’ second iPhone headset, following in the footsteps of last year’s supraaural P5. Like the P5, the C5 attempts to balance a relatively mainstream sound signature with audio quality that won’t offend the discerning listener. Most noticeable is the emphasized mid-bass – the C5 is a decidedly bass-heavy earphone and offers up tons of power and impact. The low end is not the tightest or the most controlled, lagging behind competitors such as the Sennhesier IE6, nor is it as deep and extended as that of the Future Sonics Atrios. It is a touch slower and thicker than I would have liked, too, giving the C5 a full and fleshed-out sound even next to similarly bass-heavy sets such as the Beyerdynamic DTX 101. Interestingly, both the sound signature and sound quality of the C5 bear remarkable similarity to Beyer’s flagship - the manufacturers clearly did their research on the type of sound consumers find appealing.
The midrange of the C5 is recessed next to the heavy bass – more so than that of the DTX 101, for example – and the low end seems to bleed up more noticeably as a result. The note thickness carries over as well, causing the C5 to sound a bit less clean and open than the DTX 101 and borderline muddy next to the HiFiMan RE-ZERO and VSonic GR07. Clarity and detail retrieval are decent but not on-level with some of the truly hi-fi sets in the price range. The overall tone is slightly warm and the sound remains smooth well into the treble. Harshness and sibilance are nowhere to be found and the overall treble curve is quite inoffensive, dipping off gently at the top. The top end is smooth and relaxed but again lacks the clarity and sparkle of earphones found near the top of the
Also like the P5, the C5 has an average-sized soundstage with good imaging and decent instrument separation. It’s a well-rounded presentation that nevertheless doesn’t offer anything extraordinary among the more high-performing dynamic-driver earphones. The sound is not as open as I would like and positioning precision is not pinpoint-accurate. The somewhat constrained dynamics – an issue with the P5 headphone as well – is one of the limitations to be faulted. One upside of both the signature and presentation of the C5 is how forgiving it is of the contents of an average listener’s iPod. Audiophile-oriented sets such as the HiFiMan RE-ZERO do not take kindly to 128 kbps mp3s but the C5 chugs along just fine. Still, while the B&Ws do perform better than other fashion-forward high-end in-ears such as the Beats by Dre Tour and Munitio Teknines, next to Head-Fi favorites such as the Sony EX600, HiFiMan RE262, and VSonic GR07 their warm and mid-bassy antics leave me quite cold.
Value (6.5/10) – Despite its hefty price tag, the older P5 headphone is a reasonably good value in my book because – sound aside - very few sets can match its combination of portability, build quality, comfort, and isolation. The in-ear market, however, is flooded with sets that can compete with the C5 in every way for a lot less money. Like the P5, the in-ear model treads no new ground whatsoever with its signature, either, sounding dry, colored, and a touch thick. The sound is clearly more consumer than audiophile and while the C5 does surpass mainstream models such as the Beats by Dre Tour and Klipsch Image S4 in fidelity, it seems content with stopping there. I have other complaints as well – the adjustable earloop, while able to provide a secure fit, can be time-consuming to put on and isn’t necessarily comfortable in the long run; the cylindrical remote unit is difficult to operate blindly; and the velour carrying case is monumentally frustrating to use. On the whole, the earphones are beautifully packaged, nice to look at, and surprisingly well-isolating but simply don’t perform as well as I’d have liked for the asking price.
Pros: 2 year warranty; secure fit; fairly inoffensive sound signature
Cons: Would be more comfortable without earloop; frustrating carrying case; sound quality on par with cheaper sets
Multi-IEM Review - 220 IEMs compared (Sony MDR-EX300LP & MDR-EX600 added 02/07/12)
@krakers
Już pisałem o cenach. Apple ma stabilniejsze ceny niż iSource, który przed wejściem AOS PL zmieniał je jak chciał, więc samo pojawienie się AOS było pozytywne, co dodatkowo zahamowało dalsze zapędy podwyżek polskich pośredników. W tej chwili jakiekolwiek wahania cen nie będą już zależne od iSource, co diametralnie zmienia obraz sytuacji. Ten będzie zmuszony dostosowywać je do AOS PL, inaczej wypadnie z rynku szybciej niż wróble ćwierkają.
Nie masz zielonego pojęcia, czy pojawienie się u nas AS nie wpłynie na ceny, nie można tego wykluczać. Firma, która jest producentem powinna być wpełni obecna na rynku, w którym sprzedawane są jej produkty i to ona powinna rozdawać karty, a nie pośrednik. W tej chwili mamy tylko połowiczną obecność w postaci AOS. Dobre chociaż tyle, ale ile lat musiało upłynąć? Nadal sprzedażą stacjonarną zajmują się nieudolni resellerzy, którzy ze słynną jakością obsługi klienta Apple mają niewiele wspólnego, a co gorsza przez lata istnienia nie wyciągnęli żadnych wniosków, przegrali swoją szansę na odbudowanie wizerunku i przyjazne nastawienie klientów. Im szybciej się to zmieni tym lepiej, a zmienić się może wyłącznie za sprawą pełnej obecność Apple.
@aturlej
Tak? To pochwal się ile płacą pracownikom? Zobaczmy te "lepiej płatne stawki". Myślę, że nie tylko ja chętnie to przeczytam.
@virgin71
Naprawdę kompromitujesz się tym zdaniem jako sprzedawca. Skoro nie wiesz co to znaczy zadowolony klient to może nie powinieneś się zajmować tym biznesem? Na szczęście jest wiele firm nie tylko z rynku IT, które dostrzegają dla siebie korzyści z oferowania klientom zwrotów i wymian produktów.
@virgin71
Tam mi wymienią bez problemów. U Ciebie już wiem, że nie będzie takiej możliwości. Owszem jest AOS, ale powinny być jeszcze AS.
Nowe niepochlebne rewelacje nt. Jobsa ujawnione przez FBI
Jobs pod lupą FBI. "Kłamca, podstępny, narkoman..." - Najważniejsze informacje - Informacje - portal TVN24.pl - 09.02.2012
FBI — Steven Paul Jobs Part 01 of 01
Ciekawe, czy Isaacson uwzględni do biografii w którejś z przyszłych poprawek/wydań swojej książki :D
@pawelr
Ja Ci sugeruję w końcu zamiast insynuować idiotów, skupiać się na faktach i argumentach ad meritum, a skoro uważasz, że jestem idiotą to ze mną nie polemizuj. Tak napiszę jeszcze 100x, że uważam, iż klient AS ma 10000% lepiej od iSpotów i Cortlandów i nie pisałem tylko o cenach. Rozumiem, że w twoim sklepie jak coś kupię i się rozmyślę to mi nie będziesz robił fochów? Albo jak zażyczę sobie po otwarciu innego egzemplarza? No właśnie...
@pawelr
Ciutkę się pomyliłeś, troszeczkę dłużej.
@arturcisz
A więc uważasz, że pracodawca kolokwialnie rzecz ujmując nie ma żadnych możliwości Cię "wykiwać"?
Chcesz tego, czy nie, to pracodawca ostatecznie decyduje o wysokości twojego wynagrodzenia i twoja teoria upada jak domek z kart. Żeby dobrobyt ludzi zależał tylko od podatków, świat byłby prosty.
@pawelr
A po co klientowi negocjować ceny np w iSpot, skoro ma ten sam monitor gdzie indziej o 700zł tańszy? I co to zmienia, że tańszy sklep nie jest resellerem Apple? Jakiś obowiązek kupowania monitorów i innych akcesoriów w iSpocie? Odciągasz uwagę od drastycznych różnic w cenach, mydląc oczy możliwością pogawędki przy kawce ze sprzedawcą.
@pawelr
Pisałem wyraźnie co mogę decydować, czy mi odpowiada oferta naprawy produktu uszkodzonego z mojej winy. Jeśli iSpot lub Apple okazałyby się zbyt drogie, są również oferty napraw różnych firm trzecich, w tym reklamujących się na tym forum, gdzie koszty napraw są niższe. Natomiast w przypadku uszkodzenia produktu nie z mojej winy, a więc w ramach gwarancji, w AS dostanę nowy egzemplarz, zaś iSpot oddeleguje mnie do serwisu i "bujaj się pan". Naprawdę nie wiem czego tu nie rozumiesz...?
@dudek640
O czym Ty dyskutujesz? Jest iSpot, Cortland i jest AS. Do tego się odnoś, a nie do swoich imaginacji. Podałem konkretne różnice między jakością obsługi ww. podmiotów. Czyżbym uderzył w czuły punkt? Proszę zatem o konkrety co się nie zgadza z różnic jakie wymieniałem, bo o bajkach nie zamierzam dyskutować.
@dudek640
Tak tak, bez iSpotów i Cortlandów wszyscy płakać będziemy, przecież to są wybawcy polskiego światka Apple! Należy im tylko dziękować, za to, że są, za prowadzoną politykę i w ogóle za wszystko! Są przecież tacy niezastąpieni i doskonali.
@dudek640
Nie odwracaj kota ogonem. Nikt w Polsce nie marzy o cenach USA, wogóle nie o tym mowa. Pełne wejście Apple na polski rynek w mojej opinii da większą stabilność cen i mniejszą pazerność przy wahaniach kursowych, aniżeli robi to iSource. Do tego dochodzi lepsza obsługa klienta AS niż polskich resellerów, co jest niezaprzeczalnym faktem. Klient idący do AS ma po prostu lepiej niż klient idący do iSpota. Nie tylko pod względem cen, lecz przede wszystkim możliwości zwrotów, wymian sprzętu i ogólnie pozytywnego załatwienia problemu.
@krakers
Bo jest to bardzo istotny czynnik, który zdajesz się bagatelizować, a choćby właśnie ze względu na kolosalną różnicę w podejściu do klienta warto kibicować wejściu AS do Polski.
@McTom
Przykład Kasia zarabia 2k na rękę przy wysokiej stawce podatków. Potem nadchodzi obniżka podatków, łudzisz się że Kasia dostanie większą pensję? Zagadka kto zgarnie kasę powstałą z obniżki podatków Kasia czy pracodawca? :) Obniżka podatków to zawsze w pierwszej kolejności robienie dobrze pracodawcom, pracownik zaczyna z tego czerpać korzyści dopiero w długofalowym okresie, jeśli w ogóle.... Większość właścicieli średnich i większych firm osiąga w naszej biednej Polsce podobny status materialny i komfort życia do ich kolegów z Niemiec, czy Hiszpanii. Czemu więc jedni płacą swoim pracownikom kilkukrotnie mniej niż drudzy? Wszystko łatwo zwalić na podatki, ale to nie jest jedyna przyczyna, a nawet nie podstawowa.
@pawelr
A byłeś kiesyś w AS? Mają od groma akcesorii firm trzecich, co z tego, że wybranych? Wybór jest bardzo duży. W iSpotach wcale nie ma większego wyboru case'ów niż AS. Odnośnie eizo....
Apple iSpot Premium Reseller EIZO Monitor LCD 23" FS2331-BK, WIDE - Monitory
Hit.pl - Monitor 23" LCD Eizo FS2331-BK Foris czarny
Rozumiem, że jeleń ma do Was przyjść i nie dość, że przepłacić za macbooka, to jeszcze dać zarobić dobrych kilka więcej stówek za akcesoria? Śmieszne :)
@pawelr
To proste. W AS dostaję z miejsca nowy produkt, w iSpot jestem odsyłany do serwisu i zaczyna się użeranie, marnowanie czasu i nerwów na zabawy z paniami z obsługi i serwisu. Jeśli zaś produkt byłby uszkodzony z mojej winy proszę o wycenę AS i pytam w innych źródłach o to samo, wówczas decyduję gdzie naprawiać.
Pozostałe punkty wybacz, ale to błahostki w porównaniu z zaletami AS.
---------- Wpis dodano o 15:07 ---------- Poprzedni wpis dodano o 15:00 ----------
@ArrasB
Tylko w którym momencie jest to zmartwienie dla użytkowników? Raczej wyłącznie dla samych resellerów i ich pracowników. Gorąco kibicuję, by upadli lub zostali przejęci przez Apple. Nie ma innej drogi normalności w Polsce, bo inaczej nic się nie zmieni, a chyba poza pawelr większość z nas oczekuje zmian.
@krakers
O ceny jestem spokojny, nie martw się nie liczę na ceny amerykańskie, natomiast jestem pewien, że Apple nie będzie stosowało podobnych praktyk przy ustalaniu nowych cen, lub zmian kursu walut jak robił to iSource (m.in większe podwyżki, niżby wynikało ze zmiany kursu, brak adekwatnej zmiany cen w momencie potanienia dolara). Zaś kolejna kwestia to komfort i jakość obsługi klienta, o której już pisałem, diametralnie różne od tego co oferują iSpoty. Te kwestie z pewnością nie przyciągną od razu do AS wszystkich zniesmaczonych polityką iSource, ale może część z nich się przekona.
@pawelr
No to już wiemy. AS dają, czyli minus dla resellerów i mnie jako klienta nie obchodzi, czyja to decyzja. Kolejny minus - gdy już coś kupisz nie masz możlwości zwrotu, gdy się rozmyślisz w ciągu 14 dni. W AS taką możliwość masz, a od ponad roku nie musisz już płacić z tego powodu restocking fee.
@pawelr
Nie masz racji. Apple tylko daje pewne wytyczne, lecz w praktyce decyduje pan Wacek z polskiego serwisu, czego osobiście doświadczyłem i gdyby nie szum na tym forum i poruszenie prezesa ówczesnego SAD, miałbym sprawę załatawioną niekorzystnie. Zresztą nie jestem jedyną ofiarą polskiego serwisu, widać mało czytasz na tym forum.
@pawelr
Póki co uważam, że jest mała świadomość polskiego klienta istnienia AOS PL jako źródła bezpośredniej dystrybucji detalicznej Apple. Im ta świadomość będzie się zwiększać, tym gorzej resellerzy będą się mieli.
@pawelr
Możliwość zapytania i targowania się jest zawsze, co gwarantuje odpowiednia ustawa o handlu w Polsce. Po drugie chciałem kiedyś uzyskać rabat w iSpocie Arkadi i się nie udało nie było takiej opcji, mimo, że pracował tam wówczas mój znajomy (jako zwykły sprzedawca). Zresztą wolę nie mieć żadnego rabatu, a móc spokojnie zakupić produkt i mieć psychiczny komfort, że mogę go bezproblemowo zwrócić w ciągu x czasu, a gdy coś będzie mi w nim nie odpowiadało, mogę wymienić na nowy egzemplarz. Żaden polski resseler nie oferuje tego klientom. Zakupisz produkt w iSpocie lub Cortlandzie i jesteś na niego skazany, nawet wówczas gdy od nowości ma wady. Zostaje Ci tylko serwis, ewentualnie dociekanie swoich praw na drodze sądowej. Żadna z tych firm nie wychodzi na przeciw klientom i nie ułatawia im załatawienia sprawy, wręcz przeciwnie.
@pawelr
Owszem, ale to jest inna grupa odbiorców, niż ta, o której pisałem. Tutaj uważam jest cienko i sytuację ratują wymienieni przez Ciebie klienci instytucjonalni. Łatwo jest kupować w iSource, decydując o nie swoich pieniądzach, tylko firmy, będąc np. pracownikiem odpowiedzialnym za zakupy w banku. Wtedy można kupować drogo, ale gdy jesteś statystycznym Kowalskim, nieco bardziej obytym w tematyce Apple i decydujesz o swoich pieniądzach, wówczas szukasz tańszych alternatyw nabycia sprzętu Apple.
@pawelr
Moja wiedza jest z pewnością niekompletna, natomiast wynika z moich osobistych doświadczeń, doświadczeń innych osób, wiedzy o funkcjonowaniu sklepów Apple w Stanach, standardach tamtejszej obsługi klienta i standardach obsługi klienta w PL. Stąd moja opinia i myślę nie tylko moja. iSource jest pod każdym względem gorszy od Apple. Skoro bronisz polskich resellerów wymień powody, dla których uszczęśliwiają oni polskich klientów, albo chociaż w czym są tacy sami jak AS. Chętnie posłucham i myślę nie tylko ja :)
@pawelr
Nie wiem jaką ma politykę reseller w tej sprawie z Apple. Być może mogą dać od ręki nówkę, a zwrócony odesłać Apple, ale wygodniej jest im spławić klienta do serwisu. iSource już nie raz się popisywał fatalną obsługą i serwisem, nigdy nie słyszałem o podobnych przypadkach (które na tym forum opisywane są w ilościach hurtowych) ze strony Apple, a to rzutuje na wizerunek danej firmy. Tak, czy inaczej właśnie to pokazuje, że nam resellerzy nie są do szczęścia potrzebni, bo my jako klienci nie mamy tak dobrej obsługi i serwisu jakbyśmy mieli idąc do AS. I to jest koronny argument za tym, aby natywne stacjonarne sklepy Apple u nas powstały. Są pod każdym względem lepsze od pośredników, którzy prowadzą swój własny interes, a jak pokazuje życie niekoniecznie w sposób zgodny ze standardami obsługi klienta Apple, z których słynie ta firma na świecie, więc jaki dla nas pożytek z resselerów? Żaden.
Podejrzewam, że większość sprzętu Apple w Polsce pochodzi ze źródeł innych niż iSource. Ludzie kombinują, zamawiają na allegro od handlarzy sprowadzających ze USA, albo nabywają przez rodziny, albo podczas wycieczek, wyjazdów służbowych. I to się nigdy nie zmieni dopóki nie powstaną u nas AS. Ludzie zaopatrujący się w wymienionych źródłach nigdy nie pójdą do iSpota, bo nie dość, że ma ceny z kosmosu, to jeszcze mało przyjazny wizerunek. Ja nie wiem jakim cudem iSource funkcjonuje i się szerzy w najlepsze. Często bywam w jednych z najbardziej obleganych centrach handlowych (warszawska Arkadia oraz Złote Tarasy) i nigdy nie widziałem więcej jak 5 klientów w iSpotach, a przeważnie tyle nawet nie ma, a obok Saturny z mniejszymi cenami sprzętu Apple. Nie wiem jak im się to kalkuluje, ale na samym detalu to oni by raczej nie przetrwali.
Szkoda, to był jeden z fajniejszych i kultowych modeli Apple. Aluminiowe MacBooki Pro już mi się tak nie podobają. Fajny jest jeszcze tylko Macbook Air.
@intercedo
Również nie zgadzam się, że monopol, bo sprzęt Apple powinien być sprzedawany przez wielu oferentów (monopol to mieliśmy do niedawna w postaci iSource). Natomiast, jeśli chodzi o ceny to też nie jest to takie proste, bo idąc taką logiką skoro produkty Apple sprzedają się w Europie relatywnie dobrze, to czemu nie sprzedają swoich produktów w Stanach po cenach europejskich i to w dodatku zamożniejszym klientom niż u nas? Przecież rynek pokazał, że ludzie są gotowi płacić więcej :) Czyli co zgłupieli, że nie chcą jeszcze większej kasy?
@intercedo
Statystyczny klient leci do sklepu najarany na Apple i raczej nie zastanawia się nad tymi aspektami.
@hurter
Z ciekawości sprawdziłem informacje, czy aby owe 10% dotyczą również sprzętu za grubszą kasę i jak się okazało Apple już od ponad roku zniósł restocking fee. Można oddać produkt w ciągu 14 dni bez podania przyczyny. Jednak nawet abstrahując od restocking fee, jeśli chodzi o wymiany wystarczy, że się poda banalny powód i nikt z pracowników AS nie będzie robił problemów. Czy znamy jakiekolwiek przypadki uwzględniania reklamacji przez iSpot na podstawie 1 bad pixela, albo pyłku pod szkłem? W AS jest to na porządku dziennym.
No more restocking fees at Apple Stores starting January 11 | 9to5Mac | Apple Intelligence
@hurter
Obyś miał rację, jednak mimo wszystko kupić nowy sprzęt i od razu oddawać go na naprawę, rozkręcanie itp to dla mnie jakieś nieporozumienie. Rozumiem naprawa po kilku tygodniach, miesiącach użytkowania, ale gdy wady wyskakują tuż po otwarcia pudełka...? W AS od razu byś dostał nówkę, a ten, którego naprawiałeś poszedłby na program refurbished.
@hurter
Nadal nie wiem w czym masz problem? Pisałem właśnie o tej róznicy w podejściu klienta AS vs iSpot. W AS 5 dni po kupnie nikt by Ci nie kazał dawać na gwarancje i czekać nawet krótko na naprawę, tylko z miejsca byś dostał nowy egzemplarz komputera. To jest fakt, a Ty nadal opisujesz twoim zdaniem prawidłową obsługę jaka Cię spotkała w polskim sklepie/serwisie. No więc moim zdaniem daleko ta obsługa odbiega od obsługi jaką mają klienci AS i napisałem dlaczego. Stąd moje wczesniejsze posty, w których pisałem, że wolałbym, aby w Polsce były AS zamiast iSpotów i innych Cortlandów. Klienci AS wszystko co kupią mogą wymienić, zwrócić bezproblemowo z nawet z błahych przyczyn, można to zrobić nawet nie podając żadnej przyczyny i wtedy płaci się tylko tzw. restocking fee. U nas, tzn. w iSpotach, Cortlsndach itp nie ma możliwości wymiań ani tym bardziej zwrotów. Wszyscy są odsyłani do serwisu, niezależnie od tego czy wykryli wadę w dniu zakupu, czy za pół roku. Czaisz różnicę?
Swoją drogą, przy wymienie matrycy macbooka pro, gdzie ekran jest pokryty szkłem bankowo dostały się pyłki, które mnie osobiście by do szału doprowadziły. Być może tego nie widzisz, nie zwracasz uwagi wtedy ok, ale kupić kompa i zamiast mieć wymienionego na nówkę, tylko po 5 dniach grzebanie w kompie przez serwis wymiana ekranu i niebezpieczeństwo dostania sie paprochów między ekran i szkło to dla mnie nie jest to optymistyczna historia....
@hurter
Piszesz zupełnie o czym innym. Chociaż, jeżeli twój komputer był już sporo czasu używany to normalnie go naprawili w ramach gwarancji, lecz jeśli zrobili to świeżo po zakupie to właśnie jest jedna z różnic w podejściu do klienta między iSpotem i AS. iSpot, jeśli od razu po zakupie coś będzie nie tak, nigdy nie wymieni produktu na nowy, zawsze będzie realizował drogę serwisu. AS od razu wymieni na nówkę. Więc pytam z czym Ty chcesz tutaj polemizować i do kogo mieć pretensje? Odpowiada Ci serwis w Polsce to pięknie, ja mam spore zastrzeżenia, jak również odnośnie traktowania klientów. Nawet jak nie wszędzie jest tak jak opisuje to i tak daleko poziomem obsługi do AS.
@cooper69
Norm nie ustala reseller, to jest tylko wytyczna, której on kurczowo się trzyma, realizując swój interes. Dlatego iSpot odeśle Cię do serwisu, a ten odeśle Cię z kwitkiem mówiąc, że masz za mało wadliwych pixeli, aby to naprawili/wymienili. AS wychodzi z innego założenia - jeżeli klientowi coś nie odpowiada to należy mu przyznać rację, bo klient zadowolony to klient wracający po nowe produkty. Nie do pomyslenia jest, żeby klient czekał na serwis, tam się z powodu takich pierdół nie serwisuje sprzetu, w ogóle rzadko się serwisuje. Zwykle są wymiany od razu na nowe sztuki. Zwracanych/wymienianych produktów jest w USA bardzo dużo, głównie z błahych powodów, dlatego jest u nich w sprzedaży tak dużo produktów refurbished.
@hurter
Widać nie masz zielonego pojęcia o obsłudze klienta Apple. Owszem iSpot Cię odeśle do serwisu (a gdzież by im do głowy przyszło postąpić inaczej hihi!), zaś sklep Apple bezpośrednio na miejscu wymienia na nówki i elegancko po jednej wizycie w sklepie wracasz zadowolony do domu z nowym produktem - egzemplarzem, który Cię satysfakcjonuje, zaś tutaj jesteś odsyłany do serwisu, a w serwisie użerasz się z obsługą modląc się, aby łaskawie uznali sprzęt na naprawę, nie wspominając o tym ile czasu, nerwów i zachodu na to marnujesz.
Moje życzenie upadku polskich reselerów związane jest bardziej z odbiegającym wizerunkiem obsługi klienta i serwisowania sprzętu od tego do czego przyzwyczaiło swoich klientów AS. Chciałbym, żeby klienci po zakupie jakiegoś sprzętu Apple, gdy mają widzimisię zwrócić, wymienić na nowy, mogli to zrobić bez problemów i fochów sprzedawcy. Aktualnie w sklepach iSpot, czy Cortland jest to niewykonalne i raczej to się już nie zmieni. Przykład to chociażby wypalone pixele, pójdziesz do iSpot i pan Cię przywita tekstem o dopuszczalnej normie liczby bad subpixeli, a w AS choćbyś miał 1 subpixel dostaniesz bez gadania i z uśmiechem nowy egzemplarz. Chodzi mi o tego typu różnice w podejściu do klienta. Dlatego czym prędzej powinny powstać AS w Polsce.
@Michał Kubowicz
Chodziło mi o dystrybucję realizowaną przez Apple bezpośrednio do klienta końcowego, bez pośredników.
Apple niszczy swoich? Resellerzy w złej kondycji finansowej
Ja wiem, ale mówimy o calokształcie poltyki cenowej. Wcześniej nie było przecież lepiej. Klienci obarczali winą za wysokie marże na sprzęt Apple resellerów, ponieważ mogli sobie łatwo porównać jakie narzuty były i są nadal na osprzet i akcesoria.