Komentarze goodboy25 Usuń wszystkie komentarze

@panowie Mirko791 oraz barneius
Różnica między nami polega na tym, że przekręcacie fakty ukazując sprzedaż Apple w odniesieniu do ich własnych wyników lub wyników jednego konkurenta, a nie globalne udziały rzeczywiste smarthpone'owego rynku wszystkich graczy.

A teraz prawdziwe fakty, dla wyklarowania Waszych ściem. Udział iOS wynosi 23% wobec 59% Androida. Realny spadek udziałów Apple i realny wzrost udziału producentów telefonów opartych na Androidzie, choć nie tylko. Tak wygląda rzeczywistość. Przestańcie mydlić ludziom oczy próbując szukać przewagi Apple tam, gdzie jej nie ma. Smartphone'y z Androidem miażdżą iPhone'a prawie trzykrotnie. Tak jak pisałem wcześniej i podtrzymuję to nadal, Apple notuje wciąż gigantyczne zyski tylko dlatego, że CAŁY rynek smartphone'ów rośnie na skutek rosnącego popytu na te urządzenia. Samsung również notuje gigantyczne zyski, sprzedaż Galaxy wzrosła o kilkaset % w ciągu kilku kwartałów. Mowa była jednak o globalnym rozkładzie podziału tortu i to ja mam tutaj rację. Dane z 24 maja 2012r.

Android, Apple Own 80% of Global Smartphone Market: Microsoft's Share, 2.2% | PCWorld

@Mirko791
Lubisz odwracać kota ogonem. Sprzedaż iPhone'ów rośnie, tak jak sprzedaż praktycznie wszystkich smartphone'ów rośnie, na czele z Galaxy S3 ponieważ popyt na tego typu telefony rośnie. Jednak globalnie Apple sukcesywnie traci udziały w całym smartphone'owym torcie, na rzecz Androida i WMP, które zdobywają coraz więcej nabywców. Reasumując prawie każdy notuje większą sprzedaż, jednak udziały w rynku się zmieniają. Podobnie sprawa się ma na rynku tabletów, co z tego, że Apple sprzedaje coraz więcej, jeśli kazdy bardziej rozgarnięty nie-fanboy doskonale wie, że Apple traci udziały ze względu an rosnącą konkurencję, która im podbiera klientów.

@Mirko791
Ehhhh nawiność matką.... Myśl sobie dalej, że iPhony sprzedają się ze względu na ekran :) Moim zdaniem wynika to wyłacznie za sprawą marki oraz rewolucji Apple, którą dokonało w 2007r i jadą na tej fali do dziś, lecz powoli hype się kończy, bo konkurencja zaczyna oferować więcej, w wielu aspketach lepiej i za mniej $, zaś Apple w ujęciu globalnym traci udziały (głównie za sprawą samsunga), choć ma nadal ogromne i jest jednym z kluczowych graczy.

ps: zapamiętam sobie co napisałeś i ciekaw jestem jak będzie wyglądało usprawiedliwienie w momencie wypuszczenia iPhone z większym ekranem.

@sheppard
Tego typu posty są na tym forum niewygodne i z miejsca atakowane. Większości tutejszym użytkownikom nie mieści się w głowie, że konkurencja może cokolwiek zrobić lepiej od Apple. Przyzwyczajaj się :)

No i teraz tak będzie, w końcu nawet twardogłowe Apple musi przyjąć do wiadomość, że 3,5" to już jest prahistoria w smartphone'ach, zwłaszcza tych flagowych. Dlaczego dopiero teraz? Cholera wie.. być może z powodów ekonomicznych. Oni się cały czas prześcigają i wyliczają na keynote'ach każdy podzespół z osobna dokładnie tak jak to robi Samsung. Gdyby uznali, że to dla konsumenta nie ma żadnego znaczenia i liczy się tylko "by system działał", nie gadali by o bebechach.

Jakby nie chodziło o to, to Apple i inni nie wydawali by telefonów co roku, tylko co 5 lat. Nie wiem czy testowałeś modele konkurencji i jak odległe w czasie, ale taki Samsung począwszy od modelu galaxy S2 zrównał się prostotą obsługi, przyjaznością interfejsu oraz szybkością z iPhonem, a wady ma każdy z nich, iPhone również się wiesza i ma bugi. Hardware to nie wszystko ale odgrywa istotną rolę. Poza tym w wydawaniu nowych modeli chodzi o robienie wrażenia i prześciganie się z konkurencją. Prezes Foxconna rzucił konkretną obietnicę zrobienia efektu WOW i powalenia galaxy S3 na kolana. Zobaczymy w praktyce ile warte były jego słowa.

@carter192
Cortland to nie Apple, w Cortland pracuje się za 1500zł bez zniżek. Welcome to Poland :)

Jedyną szansą na przebicie S3 byłby ekran 3D. Sam fakt, że będzie miał 4" lub większy na nikim nie zrobi wrażenia po tym co pokazał Samsung i inni producenci. Idąc dalej ramu nie dadzą więcej niż 1gb, więc tu też nie przebiją Samsunga. Podobnie z procesorem wątpliwe, by wsadzili coś lepszego od czterordzeniowca. Wygląd prototypu iPhone5 również nie zachwyca, mało rewolucyjny, dla wielu wręcz krok wstecz, oczywiście, jeśli design, który przeciekł się potwierdzi. Wszystko wskazuje na to, że iP5 będzie najmniej rewolucyjnym telefonem ze wszystkich, poza ekranem, ale to będzie rewolucja tylko dla właścicieli poprzednich iPhone'ów.

@Nalovp
Możliwość większej personalizacji, żeby działało i wyglądało tak jak Ty tego chcesz, a nie tak jak chce Apple bez możliwości zmiany.

@Raflo
Po avatarze to poznałeś? :)
Nigdzie nic takiego nie pisałem, a jeśli tak to proszę o cytat. Idę o zakład, że w momencie pojawienia się iPhone 5, dotychczasowi posiadacze iPhone 4/4S będą się ich pozbywać jak gorącego kartofla, byle mieć nowy model, a stare 3,5" odejdzie do muzeum historii rozwoju flagowych smartphone'ów i stanie się momentalnie passe. Miłośnicy marki Apple często mają to do siebie, że nie przemawiają do nich arguemnty konkurencji, dopiero jak Apple zrobi to samo wówczas dopiero do nich trafia i jest magical amazing. Na tym forum jest wielka krucjata przeciwko większym ekranom niż ma iPhone, niektórzy nie mogą ścierpieć, że konkurencja daje lepsze ekrany, ale to się skończy wraz z premierą iPhone 5 wówczas to co było przedmiotem krytyki stanie się przedmiotem zachwalania. Tak samo było z hdmi, tak samo było z usb3 i tak samo będzie z ekranem. Wszystko jest złe, gorsze i niepotrzebne dopóki Apple Wam nie nakaże inaczej.

@Marucins
Gdzie są podobieństwa wyglądu Galaxy S3 i iPhone 4S?

@12jahon
Dla większej wygody korzystania. Smartphone'y to nigdy nie miały być malutkie telefoniki, które można schować do kieszeni. Można się spierać, czy ekran w S3 to nie przesada, chociaż zrobili mu obłą obudowę, że w ręku wcale się nie czuje tej wielkości, jednak 3,5" w iPhone to zdecydowanie za mało jak na dzisiejsze czasy i wygodę obsługiwania wielu aplikacji. Wszystko po prostu wygląda znacznie lepiej na większym ekranie.

@yahol
Opłaca się tylko wersja 4S 16gb. Wówczas płacisz za iPhone'a cenę rynkową, tyle że w 2-letnich ratach abonamentowych, a sam abo masz na najlepszych warunkach na rynku w cenie 66zł. Inne opcje abo i modele iPhonea nie są już tak korzystne cenowo.

Czemu? Jest niewielka, łatwo doczepiana, częścią Surface. Na pewno łatwiej i szybciej na tym pisać niż maziać po ekranie co już jest całkowicie nieergonomiczne z punktu widzenia napisania czegoś więcej niż adresu www w przeglądarce.

@msh
Surface PRO rozwiązuje te kwestie poprzez Windows 8. Gdy chcesz ma interfejs smartphone'owy z aplikacjami Marketplace obsługujesz jak iPada, jeden klik, dołączasz klawiaturę i masz interfejs desktopowy z programami pecetowymi i masz ultramobilnego laptopa.

@msh
Nie można mówić o Surface, zwłaszcza wersji PRO jako smartphone'owym tablecie na wzór iPada, kiedy Surface posiada w sobie technikalia typowe dla ultrabooków, a nie smartphone'ów, jak również ma desktopową wersję systemu. Te dwa kluczowe aspekty + ergonomia obsługi, posiadają coś czego iPad nie jest w stanie zaoferować. Ktoś wcześniej mądrze napisał, że M$ tym posunięciem wyprzedził o krok Apple'a. Firma z jabłkiem też to kiedyś pewnie zrobi taką fuzję iPada z Airem.

@Mirko791
Żeby się nie okazało, że wyjdą na tym jak zabłocki na mydle. Dzisiaj klienci są cwani i jak tylko zobaczą lepszą ofertę (patrz Play) w tyłku będą mieli lojalność wobec dotychczasowego opa. W praktyce dany op kusząc do siebie ofertą, może być pewien tylko 2 lat wiążącej umowy. Jeśli w tym czasie nie wyssa z klienta zysku to w efekcie ryzykuje stratą zainwestowanego kapitału.

@msh
Kto wie który ma lepszy? Ja nie wiem, napisałem tylko, że desktopowe możliwości bardziej przemawiają za ideą tableta niż smartphonowe'wy OS, a jak wyjdzie w prakytce to się okaże :) Tego się dowiemy po premierze, jednak z tego co pokazano M$ ma potencjał i szanse na stworzenie lepszego tabletu, a zwłaszcza tabletu z prawdziwego zdarzenia. Pytanie, czy uda im się marketingowo przekonać do siebie odbiorców. W segmencie rozrywkowym iPad pozostanie niezwyciężony, głównie za sprawą przywiązania do marki oraz ceny. Wątpliwe, by Microsoft dał niższą cenę jak 499$, nawet jeśli mowa o Surface RT. Jednak Apple, by nadal utrzymać rynek musi się bardziej rozwijać i myśleć nad poważnymi zmianami, ponieważ iOS powoli przestaje być kryterium zakupu, z uwagi na fakt, że na Androidzie i Marketplace pojawia powstają te same aplikacje i gry.

@Homer
Jestem pełen podziwu, z każdym dniem przechodzisz samego siebie i jeszcze udajesz że nie czytasz moich postów... Nice try! Czekam na mocniejsze słowa wiem, że stać Cię na wiele nie duś tego w sobie :)

@Raflo
Ty cały czas mieszasz ze sobą różne rynki. Komu, jak komu, ale chyba Tobie nie trzeba tłumaczyć w jakim stanie finansowym jest polskie szpitalnictwo? A Ty wyskakujesz z przykładami z kosmosu... o przepraszam Dublina, gdzie jakiś bogaty szpital kupił iPady, a nawet nie potrafisz podać przykładów bardziej zaawansowanego biznesowo wykorzystania. Zgadzam się z ArrasB, iPad powstał na zupełnie innej koncpecji - to miała być zabawka dla mainstreamu. To, że Apple szuka dodatkowych źródeł zysku i próbuje przedstawiać ten tablet jako urządzenie dla biznesu nie jest dziwne, bo chcą trzepać jak najawięcej kasy. I management bogatych korpo łyka ten koks, kupując pracownikom iPady, żeby mieli frajdę. Jednak Apple doskonale wie, że by inaczej zaprojektowali tableta, gdyby miał być od początku przeznaczony dla korpo.

@reader
Dziękuję za wymienienie głównej WADY iPada. Masz całkowitą rację, jednak totalnie inną mam definicję tego czym powinien być Tablet-PC. Być może stąd wynika całe nieporozumienie. Nie chcę odbierać prawa do cieszenia się iPadem, jednak jest to tablet mocno ograniczony, co sam przyznałeś. Widocznie niektórzy nie potrzebują więcej. Jednak tego co pisałem o potrzebie wyposażania pracowników korpo w iPady nie zmieniam, bo wiem doskonale na kilku przykładach jak ten proces wygląda, a skrócić go można do "Ty może kupimy se iPady na koszt firmy dla naszego działu, będziemy mieli za free", przy czym oczywiście zabawki dostaną tylko managerowie lub wybrani pracownicy mający dobre kontakty w firmie. Kończy się tym, że w praktyce wykorzystanie biznesowe tego urządzenia jest bliskie 0% i wydatek firmy był całkowicie zbędny. Jednak korporacje to specyficzny twory, które rządzą się swoimi prawami i układzikami.

@Raflo
Niestety, ale moje gadanie jest własnie z cyklu byłem widziałem i zobaczyłem do czego polscy pracownicy wykorzystują iPady :( I wyszło na to, że nie są im do niczego potrzebne, a służa przynajmniej na chwilę obecnę bardziej do lansu i zadowolenia pracownika, że dostał od szefa modną zabawkę. Masz rację nie wiem jak jest w szpitalach, jeśli wykorzystujecie iPady do czegoś więcej niż tylko pokazywanie klientom to zwracam honor. To co widzę opiera się na innych sektorach korpo.

@virgin71
To pokaż lepszą ofertę od 66zł za nielimitowane rozmowy i smsy do 3 głównych GSMów. To, że Twoja żona nie potrzebuje aż takich luksusów i niepotrzeba jej wielkich abonamentów nie może być traktowane jako argument deprecjonujący ofertę Playa. Takim argumentem byłyby fakty, czyli przedstawienie konkretnej oferty konkurencji i udowodnienie że za stawkę jednakową lub niższa klient otrzymuje więcej. Wówczas + cena rynkowa iPhone'a byłby to dowód na bardziej opłacalne rozwiązanie, lecz takowego nikt tutaj jeszcze nie przedstawił.

Owszem są podobne oferty do Playa pod względem abo, jednak żaden z pozostałych opów nie oferuje w takim układzie iPhone'a za 1zł. Play jest ofertą najlepszą pod względem samego abonamentu oraz faktu, że spłata telefonu jest odroczona w 2-letnim "kredycie". Gdzie indziej nawet jak trafisz super ofertę na abo to musisz z góry bulić tysiaka jak nie więcej za słuchawkę.

@reader
Realnych doświadczeń z Sufrace nie ma póki co nikt, więc nie schlebiaj sobie. To o czym możemy dyskutować to zagrożenie ze strony Microsoftu, szczególnie na rynku biznes. Zresztą o tym jest ten temat. Małe czcionki? No tak zapomniałem, bo przecież taki będzie Surface PRO... ;)

Jak zwykle nasi forumowi myśliciele zaczynają wielkie filozofie jakby tu ukazać iPada w możliwie jak najlepszym "biznesowym" świetle w obliczu nadchodzącej konkurencji ze strony Surface. Daję rękę obciąć, że klient, zwłaszcza ten korporacyjny (choć nie tylko) mając wybór, powie, że wolałby urządzenie ze slotem na karty, usb oraz hdmi niż urządzenie pozbawione tych gniazd + dobra ergonomiczna klawiatura w standardzie. Podobnie sprawa się ma z systemem operacyjnym - wersja mobile vs wersja desktop z obsługą tysięcy programów biurowych. Proste jak budowa cepa. Apple iPad tego nie oferuje, więc jest pod tym względem gorszy i to jest ewidentna wada, zwłaszcza w takim urządzeniu jakim jest tablet. Gadka szmatka o wykorzystaniu "biznesowym" w szpitalach, hehehehe. Wielki mi to biznes device, które służy do zrobienia wrażenia na kliencie, że mu się coś pokazuje na modnym iPadziku, a nie monitorze laptopa, bądź komputera. Podobnie sprawa się ma z fotografami, bądź agencjami, które mamią klientów pokazując projekty na ekranie iPada. Więcej w tym jest czarowania niż prawdziwie użytecznych zastosowań na rynku korpo. No, ale niektórzy robią z tego big deal i wielkie biznesowe wykorzystanie. Będąc managerem takiej organizacji pierwsze co bym zrobił to analiza realnych efektywnych korzyści vs. kasa jaka idzie na doposażenie pracowników w ładne zabawki. Inaczej są to zmarnowane pieniądze w imię mody i kaprysów managementu, a korporacje są niestety z tego znane, że często szastają kasą w błoto na nie do końca niezbędne rzeczy. Sądzę, że Surface na tym polu pokaże znacznie więcej co potrafi i i nie będzie sie to ograniczało jedynie do ładnego małego urządzonka z ładnym ekranikiem na którym można coś pokazać.

Proszę wielkich forumowych myślicieli o podanie czym się różni iPad od smartphone'ów, poza wielkością obudowy i jakie to cechy czynią z tej zabawki bardziej tableta niż smartphone'a? Czekam z niecierpliwością. Tylko błagam, niech to będzie pozbawione fanboystwa, bardziej mi chodzi o rzeczową krytyczną analizę bez patrzenia na markę.

@reader
Ale Ty dowcipny. Tak tak, bo standardem w polskich korporacjach jest ekosystem Apple buhahahahha. Pls... zejdźcie w końcu na ziemię :)

@michobo
Tylko znajdź lepszą ofertę abonamentu za te 69zł. A reszta kwoty to po prostu telefon po normalnej cenie rynkowej z odroczoną płatnością. Kredyt EuroRTVAGD nie daje Ci abonamentu z darmowymi rozmowami i smsami do 3 największych sieci GSM.

@czacha
Kolejny, który mi zgląda do portfela... a potem się dziwić, czemu ludzie widzą na tym forum tak wiele fanboyków :)
Dziękuję, ale nie, iPhone ma dla mnie zbyt wiele wad. Jakbym chcial go kupić to bym to już zrobił dawno temu, poza tym nie nawidze abonamentów i ślubów z operatorami GSM, ale ubóstwiam jak zwykły przedmiot staje się w PL dostępny dla niemal wszystkich odbiorców. To jest bardzo zła wiadomość dla lanserów, którzy będą musieli znaleść sobie nowe zabawki, by przyszpanować.

Póki co nie ma mi co przeszkadzać, bo zobaczyliśmy tylko wygląd urządzenia oraz obietnice producenta. Rzeczywistość zweryfikuje i wówczas z pewnością tam gdzie będą wady nie będę miał klapek na oczach. Odnośnie aktualek iOS dla poprzednich generacji, a często nawet obecnych, czasami wprowadzają więcej złego niż dobrego (spadek szybkości działania menu, bugi). Takie są fakty.

@AdamDz
4300zł - 2700zł (cena iPhone'a na apple.pl) = 1600zł / 24msc = 66zł jak na abo z nielimitowanymi rozmowami i smsami do 3 GSMów to całkiem fajna oferta. No i tak jak pisałeś, klient nie musi wykładać od razu całej kwoty, tylko spłaca iPhone'a w abonamencie, przez co oferta jest dostępna dla o wiele większej grupy gorzej zarabiających ludzi.

@Homer
Na zdrowie, a ja w żadnym wypadku nie będę cię ignorował. Jesteś zbyt wielką rozrywką :D