Tak! ;) Wspaniałe algorytmy w aparacie na poziomie flagowców z 2015r, naprawdę szkoda słów. W odróżnieniu od Ciebie, do tej pory miałem niezbyt regularne kontakty z Androidem, korzystając ze wszystkich iphonów od 3G do 6S Plus. Widać jednak jak z w wersji na wersję, w systemie poprawiane i dodawane są kolejne elementy, masa intuicyjnych i sprawnie działających usług od Google takich chociażby jak Zdjęcia czy Inbox, wsparcie dla aptX, RAW aparatach itd, działający w Polsce AndroidPay, ale też funkcjonalne NFC i bluetooth. Dużo drobiazgów, które niestety stawiają Apple z ich systemem i sprzętem nieco poza czołówką stawki.
Aparaty z bokeh w telefonach też były wcześniej, ba nawet takie z większym obiektywem z zoom. Robienie z tego, czegoś super innowacyjnego jest nieco śmieszne, szczególnie jeśli konkurencja wprowadza coraz to nowe rozwiązania, poprawiające użyteczność telefonów. Kilka lat temu, może poza wpadką z mms, apple było niekwestionowanym królem innowacyjności, oraz firmą która tworzyła nowe sprzętowe standardy. Teraz poza nielicznymi wyjątkami, kopiuje rozwiązania konkurencji. Dobrze że chociaż software pozostaje autorski, choć i tu wydaje się, że mamy do czynienia ze stagnacją, podczas gdy konkurencja szybko się rozwija.
Ha, czyli synonimem super innowacyjności Apple stanie się teraz kopiowanie rozwiązań stosowanych przez Samsunga, w pełni chwały, bo reszta konkurencji tego nie używa :D Cóż za pokrętna logika. Prawda jest taka, że Apple niestety kopiuje rozwiązania od konkurencji zamiast, jak to drzewiej bywało, samemu kreować trendy na rynku smartfonów...
Taaaa, I właśnie dla tego ekrany Samsunga od lat określane są jako to co najlepsze na rynku. Pewnie też dla tego Apple planuje zastosować amoled w przyszłorocznym modelu. Niestety obecne iPhone ratuje tylko świetna paleta barw, reszta jest po prostu przestarzała, no ale na czymś trzeba oszczędzać żeby generować tak wysokie zyski.
Ale jak nie zmniejszą baterii to będzie naprawdę lepiej.
Dziękuję, działa wyśmienicie.
Ekran edge ma same plusy, pod warunkiem że się go używa. Po kilku miesiącach nie wyobrażam sobie telefonu bez tej funkcji. Poza tym, lepiej go mieć niż nie mieć. No i do tego telefon wygląda ciekawie, a nie jak standardowa cegiełka u apple czy innych producentów. Wodoszczelność jest kiepska, o klasę niższa niż u samsunga, co zapewne podczas deszczu nie robi różnicy, ale jeśli masz hobby związane z wodą, to niestety staje się kluczowe. Szkoda że Apple poszło w tej kwestii na łatwiznę. A co do rozdzielczości to wystarczy raz z bliska spojrzeć na oba ekrany, żeby pozbawić się złudzeń, różnica w szczegółowości jest i to spora. Jakoś dziwnie nic mi nie laguje, po prostu nie widzę różnicy między s7 edge a 6s plus, a przy tym mam masę użytecznych dodatków, których na próżno szukać w iphonie. Samsung chyba jednak niewiele stracił, choć to akurat interesuje mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Może Ci się to wydać dziwne, ale należę zapewne do pokolenia dinozaurów, które jakoś nie ekscytuje się terminami wydawania kolejnych wersji systemów, szczególnie że obecna działa rewelacyjnie. Wiem że samsung co miesiąc coś tam aktualizuje w systemie, wpływając przy tym in plus na użycie baterii, i to mi do szczęścia wystarcza.
Co do procesora racja, ale cała reszta rzeczywiście odstaje od konkurencji. Ekrany o niskiej rozdzielczości, aparat na poziomie flagowców z zeszłego roku, kiepska wodoszczelność, wolne i jednynie przewodowe ladowanie, generalnie trochę marnie jak na topowy produkt. I żeby nie było, do iPhona 6s plus używałem wyłącznie telefonów Apple. Teraz po problemach z Samsungiem note 7, używam S7 edge, który podobnie jak jak większy model koreańczykow, jest niezwykle udanym urządzeniem. Co ciekawe, z Androidem nie ma najmniejszych problemów, telefon działa niezwykle płynnie i jest bardzo dobrym narzędziem pracy.
Mam niejasne wrażenie, że za każdym razem jak uruchamiasz czystego nowego iPhona to on się rejestruje
No to wtedy nie ma w zestawieniu rynku chińskiego, gdzie i sklep Play i usługi google są zakazane. To by, szczególnie przy kiepskich wynikach Apple w państwie środka oraz ogromnej skali sprzedaży smartfonów w tym kraju, delikatnie burzyło obraz, więc albo zestawienie bez sensu, albo chodzi o coś innego.
Właśnie to mnie zastanawia, w S7 też się nic nie aktywuje. Wymienia się telefon, wkłada kartę i działa. Skoro Samsung regularnie sprzedaje więcej sprzętu niż Apple, to jakim cudem na święta nagle taka zmiana. Szczególnie że to po części zupełnie inny target jeśli chodzi o klientów.
Wiecie może na czym polega aktywacja telefonu z Androidem? Zastanawia mnie czy tam w ogóle coś takiego jest, a jeśli tak to w jakiej formie.
Pewnie pokemony się bronią ;)
Ale iPad to namiastka komputera a nie narzędzie do zaawansowanej pracy.
Takie rozwiązanie może być opcją, tak jak czyni to wielu innych producentów sprzętu. Poza tym ekran da się dość łatwo wyczyścić. Dotykowy ekran usprawnia pracę z komputerem, sam łapię się wciąż na tym, że od czasu kiedy używam służbowego dotykowego thinkpad helix, co chwila staram się coś zrobić palcami na ekranie MacBook Pro.
Do tego przydałby się dotykowy ekran. Zupełnie nie rozumiem czemu Apple tak się przed tym rozwiązaniem w komputerach wzbrania.
Heh, kłania się czytanie ze zrozumieniem... czy ja gdziekolwiek pisałem o MacBook Pro. Cały czas porównuje surface do nowego MacBook, który przy produkcie Microsoft wypada wyjątkowo kiepsko.
Cóż, bardzo profesjonalnie ;) rozumiem, że wg Pana core m w sprzęcie Apple jest szybsze niż i7... Odważne stwierdzenie...
Ja natomiast zamówiłem niedawno do zespołu w pracy Surface pro 4 z i7 w środku i niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Wykonane toto jest co najmniej tak samo dobrze jak produkty apple, dużo bardziej funkcjonalne, a do tego ma rewelacyjny ekran, i moc o której śmieszne mobilne procesorki w większym macbooku mogą jedynie pomarzyć. Niestety świetne niegdyś sprzętowo apple zmierza w niebezpiecznym kierunku.
Foros prosił o doprecyzowanie drugiej części mojej wypowiedzi, co niniejszym uczyniłem.
Ależ proszę, o to skromne uzasadnienie. Szybkie a do tego bezprzewodowe ładowanie, możliwość płatności bezprzewodowych telefonem ( Android Pay i aplikacje banków), lepszy aparat, lepszy ekran (rozdzielczość i technologia wykonania), w pełni sprawne nfc, działający bluetooth, do tego z obsługą aptX co powala na znośną, nie kompresowaną jakość dźwięku w bezprzewodowych słuchawkach. Litościwie na tym poprzestanę...
ale przepraszam z której strony? miałem większość modeli iPhone, a teraz używam Galaxy s7 edge który niestety jakością znacznie wyprzedza produkt apple. Jest lepiej wykonany, ładniejszy i wg mojej skromnej opinii zdecydowanie bardziej funkcjonalny. Może czas ściągnąć klapki z oczu...
Normalni ludzie nawet nie kiwną palcem, przy pewnym poziomie oszczędności czy inwestycji po prostu nie chce się tego robić. Staje się to zbyt skomplikowane, poza tym przyzwyczajenie i lenistwo też robią swoje. Chyba że ktoś używa banku wyłącznie do przerzucania bieżącej pensji i nie ma nic ciekawszego do roboty....
W PKO aplikacja n androida już od kilku miesięcy pozwala na płatności zbliżeniowe telefonem, co bardzo ułatwia codzienne zakupy. Wreszcie można wychodzić z domu bez portfela :) Czekam jeszcze na wsparcie dla zegarków z android wear i będzie naprawdę ok. z drugiej strony, przy tych marżach banki mogą po prostu zignorować Apple z jego systemem płatności, wszak to niszowy rynek, do tego drogi więc trochę nie warty zachodu.
CES 2017: Synaptics prezentuje system łączący skaner linii papilarnych i twarzy
Mam wrażenie, że to tylko wróżenie z fusów. Co Koreańczycy wmontują a co nie, okaże się na wiosnę. Takie domniemywania są równie rozsądne, co przewidywanie czy wzmiankowane w artykule innowacje pojawią się w nowym iPhonie.