Jęk to dopiero będzie, jak się wszyscy zorientują ze płacenie zegarkiem lub telefonem działa sprawnie tu i ówdzie w naszym rodzinnym grajdołku, natomiast poza granicami bywa z tym różnie. W tym roku na stacji benzynowej w Luksemburgu usłyszałem że niby mają terminal zbliżeniowy, ale wyłączają tę opcję bo to dziwne jest, natomiast dziś podczas próby zapłacenia zegrakiem LG Watch Sport za obiad w Walencji, kelner wyrwał mi z ręki terminal krzycząc że tu można płacić tylko kartą :D Cywilizacja nadciąga, ale czyni to generalnie niespiesznie ;)
Przecież wystarcza chmura. Do zdjęć z wakacji i innych "śmieci" zdjęcia google, do materiałów które mają zostać w pełnej jakości spokojnie wystarcza 1TB od Microsoftu. 256 GB w telefonie udało mi się zapełnić tylko raz, kiedy nagrywałem jakieś materiały z konferencji w 4K.
@Andrewka94 też tak myślałem jak PKO wprowadzało możliwość płacenia telefonem z androidem jakieś dwa lata temu. Teraz korzystam z tego nonstop, 90% transakcji opłacam telefonem lub zegarkiem.
@1Peace u mnie raczej mówi się o jakości, a nie o cenie, bo produkty konkurencji kosztują tyle samo. Ze względu na specyfikę pracy spora część zespołu pracuje na Dell Precision, ale to już półka gdzie Apple po prostu nie ma czego zaproponować. Reszta natomiast używa rozmaitych ThinkPad-ów, które też tańsze od MacBook Pro to na pewno nie są.
Ciekawe czemu w business lounge na dużych lotniskach w Europie czy w Stanach na próżno szukać komputerów Apple, królują zaś ThinkPad i czasem Dell. Ok, czasem zdarzy się telefon z jabłkiem, ale komputery Apple to w tej grupie klientów naprawdę niszowa sprawa.
@1Peace raczej kupują profesjonalny sprzęt do pracy, coś z serii ThinkPad czy Dell Precision.
@Szemot nie wiem jak często latasz za wielką wodę, ale z osobistych doświadczeń mam nieodparte wrażenie, że poziom głupoty przerasta w Stanach poziom jakości życia. W Polsce też się na pewno tacy zdarzają, ale to nie to samo. Poza tym mój komentarz odnosił się raczej do nowej mody na myapple, czyli pokazywania bzdurnych wyników badań, realizowanych w Stanach i nie mających żadnego przełożenia na europejską czy polską rzeczywistość.
W USA jest też spory odsetek obywateli wierzących że ziemia jest płaska, tylko co z tego?
@Oplaner nie możesz, domyślnie działa przy odblokowanym telefonie. Można włączyć działanie przy ekranie blokady dla wszystkich transakcji, lub tych do 50 zł. Ale i tak łatwiej niż u Apple ;)
@Bybz szkoda tylko, że zyskuje kosztem innowacyjności. Cóż, rządy księgowych dla których modem LTE czy dotyk to tylko zbędny bajer i dodatkowa pozycja po stronie kosztów powodują, że Apple traci korporacyjny rynek na rzecz innych firm, stając się fajną propozycją dla nastolatków.
@Bybz ja piszę o segmencie premium, nie o badziewiu dla ludu. Zabawki w stylu Helix kosztują tyle co lepsze konfigurację MacBook Pro a przy tym dają dużo więcej możliwości. Cyferki, poparte marketingiem dla amerykańskiego nastolatka to fajna sprawa, niestety nie zastąpią funkcjonalności potrzebnej do pracy. A szkoda, bo z sentymentu gdyby Apple zrobiło mały hybrydowy laptop, z LTE, normalnym a nie zabawkowym system jak w iPadzie i klawiaturą choć próbująca dorównać tymi z serii ThinkPad to bym się skusił. Nawet przy cenie kilkunastu tysięcy, bo to tyle samo co koszt rozsądnej wersji Helix.
@Bybz chyba jednak nie do końca, bo firmy takie jak Lenovo, w serii ThinkPad, czy Dell sprzedają całkiem dobrze konwertowane komputery dla biznesu. Sam używam już drugiej generacji ThinkPad Helix i jestem bardziej niż zadowolony, bo w tabletowej obudowie mam normalny komputer a jednocześnie doczepiana, rewelacyjna jakościowo i podświetlana klawiatura dodaje drugą baterię baterię do urządzenia. W środku jest przy okazji modem LTE którego jakoś Apple dodać do swoich komputerów nie potrafi no i dotykowy ekran, czyli coś co niezwykle usprawnia obsługę komputera. Dla osób które dużo podróżują to rozwiązanie idealnie.
@iD4Ru73K racja, tak samo Tomtom bije na głowę google, a Apple wbija w ziemię w kwestii jakości samej nawigacji, prowadzenia na skomplikowanych skrzyżowaniach itd.
@Szemot jeżdżę po kraju ok 30 tys. km. rocznie, ze względu na pracę, głównie po małych miastach na północnym wschodzie Polski i nigdy mapy google nie wprowadziły mnie w błąd w sposób który opisujesz. Poza tym mają kompletną bazę poi i można ogarnąć je głosowo na telefonach z androidem, co w samochodzie jest rozwiązaniem niezastąpionym. Natomiast mapy Apple zupełnie się do nawigacji nie nadają, brakuje im poi, części gruntowych dróg, a i z bazą adresową jest co najmniej słabo. Apple spokojnie mogłoby przyznać się do porażki, zamknąć projekt i nikt by po nim nie płakał.
@as007 ale paradoksalnie pełne wsparcie dla języka polskiego mogłoby pomóc. Usługi głosowe mógłby przyciągnąć do produktów Apple nowych klientów, przez to firma przestałaby być w Polsce niszową, a wtedy i bankom i Apple mogłoby zacząć zależeć.
@Radvan tyle że bankom się to nie opłaca. Mają swoje natywne aplikacje do płacenia na androidzie lub niegenerujący kosztów Google Pay, nie będą więc skakać wokół Apple które łaskawie oferuje im wysokie prowizje dla znikomego procenta klientów.
@crab Google Pay też paradoksalnie nie ma lekko, bo konkuruje z aplikacjami banków. Na androidzie, który nie jest tylko maszynką do wyciskania pieniędzy, jak to czyni Apple, aplikacje firm trzecich mogą korzystać z NFC i zastępować natywną aplikację do płatności od Google. Po prawie roku porównań, bez zająknięcia określiłbym jako lepszą i bardziej dopracowaną aplikacje IKO wydaną przez PKO BP. Działa lepiej i szybciej od Google Pay oferując przy okazji większą funkcjonalność. Poza tym płatności od Google mają wady wynikające z durnej polityki korporacji. Chociażby to, że przy aktualizacji smartwatchy z Google Wear do najnowszej wersji systemu, nagle poza USA, Kanadą, GB i Hiszpanią wyłączane są płatności zbliżeniowe zegrakiem, nawet jeśli płacić się chce kartą z banków jednego z tych krajów. Oczywiście, jak to na androidzie daje się to łatwo obejść, ale niesmak i tak pozostaje.
@Samp kup pixela 2, po Samsungu wygląda nieco staroświecko, ale działa wyśmienicie.
@mico11 dokładnie, szczególnie jeśli zaczniesz płacić zegarkiem. Trudno sobie wyobrazić wygodniejsze rozwiązanie. Przesiadka w tej sytuacji wydaje się bez sensu.
@tomasz sz. Może nie wrócić. Ja zrobiłem to samo dwa lata temu i nie wyobrażam sobie powrotu. Ba, przesiadłem się właśnie na pixela 2 który w zestawie z lg watch sport stanowi połączenie któremu sprzęt Apple nie dorasta do pięt. Wszystko działa błyskawicznie, większość zeczy daje się załatwić głosowo, płacenie zegarkiem to bajka, nawet w porównaniu z płaceniem telefonem, updaty systemu pojawiają się natychmiast. Generalnie Apple zawaliło sprawę na polskim rynku i będzie na tym tylko tracić.
@sevenoo ale zobacz zdjęcia przy słabym oświetleniu w tym teście, tam P20 rozwala iPhone, tak samo zresztą jak właściwie wszędzie wypada rewelacyjnie w kwestii balansu bieli. ba wypada lepiej, od lepszego generalnie od produktu apple, pixela 2. Aparat w iPX to powoli prehistoria, tak w kwestii jakości, szumów jak i możliwości zoom. Trzeba mieć nadzieję, że Apple wprowadzi coś rozsądnego w tym roku, inaczej znowu zacznie fotograficznie odstawać.
Racja, to dużą przewagą systemu Apple. W androidzie można wyłączyć aplikacjom fb wszystkie zbędne uprawnienia, wtedy efekt pewnie jest identyczny, tylko co z tego , skoro pewnie jakieś 90% użytkowników nie ma pojęcia o tym że w ogóle są jakieś uprawnienia...
W laptopoe ThinkPad mogę zlać klawiaturę wodą i nie ma prawa się nic dziać, a żadne okruszki niczego nie blokują, a więc da się to zrobić przyzwoicie, zachowując przy tym wygodę pisania. W kilkuletnim MacBook Pro też jakoś problemu nie ma z jedzeniem, kurzem itd. Naciąganie klientów na kolejne wydatki związane z nowymi modelami jest w tym wypadku aż nadto widoczne.
Nie uważacie, że trochę bez sensu podawać dane dla USA, Meksyku i ZEA? Pomijając już metodologiczny nonsens takich badań, ich wyniki są zupełnie nieadekwatne dla warunków europejskich... Po co więc to publikować na polskim portalu?
Apple Pay może pojawić się w Polsce jeszcze w maju
@kristof461 nie nie, niech wprowadzają Apple Pay. Sam używam od kilku lat androida, głównie dlatego że można płacić telefonem, czy podyktować nawigacji adres po polsku. Ale im iecjej urządzeń którymi daje się płacić, tym lepiej dla wszystkich.