Od pewnego czasu TSMC produkuje procesory z wykorzystaniem 3-nm procesu litograficznego. Niestety firma wciąż boryka się z licznymi problemami.

Najnowsze informacje dotyczące kontraktu Apple z jednym z podwykonawców pojawiły się na łamach DigiTimes. Zdaniem redaktorów, którzy powołują się na swoje źródła amerykański gigant zapewnił sobie aż 90% wydajności linii produkcyjnych. Oznacza to, że aż dziewięć z dziesięciu układów, które powstają w fabrykach firmy, trafi bezpośrednio do Apple. Niemal całkowita wyłączność obejmuje procesory wyprodukowane do końca tego roku.

Warto przypomnieć, że początkowo Apple miało wyłączność na produkcję tych układów w pierwszej połowie tego roku.

Procesory wyprodukowane w 3-nm procesie litograficznym mają cechować się o 35% mniejszym zapotrzebowaniem na energię oraz wzrostem wydajności o koło 15% względem układów powstałych w 4-nm procesie. Pierwsze czipy trafią do iPhone'ów oraz komputerów Mac w drugiej połowie tego roku.

Ciekawostką jest, że TSMC prowadzi aktualnie prace nad ulepszeniem 3-nm procesu.

Źródło: MacRumors