Najnowsze informacje wskazują, że Apple ma problem z dostawą czipów do zarządzania energią między innymi w iPhone'ach. Okazuje się, że problem dotyczy też innych podzespołów.

Jak informują redaktorzy portalu Nikkei Asia Review amerykański producent zamierza wykorzystać części przeznaczone dla iPada Pro w swoich najnowszych smartfonach. Chodzi między innymi o skanery LiDAR. Dzięki temu firma będzie wstanie wyprodukować około dwóch milionów dodatkowych iPhone'ów. Ruch ten wpłynie jednak bardzo negatywnie na produkcję iPadów i zaburzy plany produkcyjne na 2021 rok.

Z perspektywy Apple ważniejszym produktem jest iPhone, w związku z czym firm stara się sprostać popytowi na nowe telefony. Amerykański producent poprosił również dostawców o przygotowanie ponad 20 milionów starszych iPhone'ów - iPhone XR, serii 11 oraz modelu SE - na sezon świąteczny. Dzięki czemu będzie można zapełnić powstałą lukę. Połowę z tego mają stanowić modele XR.

Źrodło: MacRumors