[Szefu_eNHa]

No to niech ING zrobi aplikacje jak bodajże zrobił to Raiffeisen Bank.

[Lestek]

Szefu_eNHa: Po co? Aplikacja już jest. ING ma już aplikację, która działa na pozostałych telefonach. Nie uważasz, że nie tędy droga i to Apple powinno rozwiązać problem a nie każdy wydawca z osobna? Nawet jeśli ING zrobi dedykowaną dla iPhone aplikacje - chociaż nie wiem po co - to ona dalej nie będzie działać. System zabezpieczeń banku polega na kodach wysyłanych SMS więc zawsze będziesz musiał zamknąć aplikację. mBank ma ten sam problem i co, też ma przebudować swój system bo nie działa na iPhone? Winne jest Apple...

[_igi]

A ja ogarnąłem fajne zastosowanie dla tego gamonia. Można by na tym ładnie postawić*nagłośnienie audio w samochodzie. Taki przerośnięty iPod, akurat tam się*wpasuje.

[AiQi]

Szefu_eNHa: Po co? Aplikacja już jest. ING ma już aplikację, która działa na pozostałych telefonach. Nie uważasz, że nie tędy droga i to Apple powinno rozwiązać problem a nie każdy wydawca z osobna? Nawet jeśli ING zrobi dedykowaną dla iPhone aplikacje - chociaż nie wiem po co - to ona dalej nie będzie działać. System zabezpieczeń banku polega na kodach wysyłanych SMS więc zawsze będziesz musiał zamknąć aplikację. mBank ma ten sam problem i co, też ma przebudować swój system bo nie działa na iPhone? Winne jest Apple...

w mBanku ten problem nie wystepuje. Wystarczy otworzyc smsa, skopiowac kod, wrocic do safari, wkleic i dac ok. Nie jest to moze najwygodniejsze rozwiazanie ale dziala. W przypadku aplikacji ING to inna sprawa bo przy zamknieciu pewnie zamyka sesje, a w przypadku Safari sesja sie konczy dopiero po czasie. Apple powinno coś z tym zrobic, albo ING moglo by coś wymyślić, nie wiem.

[sebekg]

Mnie osobiscie interesuje jedno - czy bedzie opcja kopiuj/wklej tylko nie takie ze cala tresc tylko np dwie linijki. Reszta jest OK. Fajnie ze h.264 w koncu mozna bedzie odtworzyc i to w 30klatkach super. I jeszcze jedna kwestia jak to jest z tym wejsciem kart sim, podobno nowy jakis format microsim ma byc?

[borsuk1]

@sebeq, no pewnie ze będzie. Przecież to iPhone OS i Cut, Copy and Pust musi być co do MicroSim to taka własnie będzie

[sebekg]

Czyli np. polowe artykulu bede mogl skopiowac i przeniesc na inna strone bez problemu ? Bo niestety w IP jest to praktycznie do nie zrobienia:/ No wlasnie troche szkoda ze ma byc taka, bo skad ja niby wezmiemy ? edit: tak to myslalem ze przeloze sobie z telefonu bo mam 500mb i bedzie git

[borsuk1]

Od AT&T Ale jak Apple będzie miało umowę z innymi sieciami to może Era i Orange tez będzie. A na iPhone bez problemu kopiuje i wklejam. Trza się przyzwyczaić

[wojtkow]

A niby jak teraz działa kopiuj/wklej? Zaznaczasz co chcesz skopiować i to kopiujesz (i wklejasz)

[sebekg]

Wszystko dziala jak trzeba, ale jednak na IP nie ma zadnego konfortu z tym niestety. Dobrze dzieki za odp

[Wicko]

Na iPhone czasami chcę zaznaczyć jakiś konkretny fragment tekstu, ale telefon zaznacza mi cały jego blok. To ja nie potrafię używać tej funkcji, czy tak po prostu jest z jakiegoś powodu?

Ahh ten MultiTasking, widzę że dalej spędza to wielu ludziom sen z powiek. Na jakich to stronach musisz siedzieć 24/7? wirtualny poker dzięki któremu zarabiasz czy jakaś bardziej ambitna strona? Jakoś wylogowanie sie z danej strony na chwile nie zaburza mojego spokoju. Wchodzę na New York Times, Onet i kilka innych portali co mam przeczytać to przeczytam i wychodzę. Nie muszę jednocześnie maili czytać bo i po co mi więcej stresu i rozpraszania się na drobnostki. A komunikator hmm zastanów się może co za herezje wypisujesz, na jakiego grzyba potrzebny Ci komunikator w czymś takim, może jeszcze ma parzyć kawę i wiązać krawaty. Ludzie litości

Zdejmij klapki z oczu.

[Roberto]

ty nie potrafisz

[JFP]

ależ*Roberto zgodzisz się chyba, podobnie jak z AppStore, że Mac to nie panaceum...

Wieslawo, z przyjemnością czytam wszystkie Twoje posty, bo reprezentujesz tutaj nieliczny głos zdrowego rozsądku.
Tak trzymaj!
Tyle offtopu z mojej strony...

[horyzont]

Odpowiem bardzo krótko bo to się tyczy zarówno iPad jak również iPhone. Mam konto w ING. Tenże bank oferuje dostęp do konta poprzez lajtową wersję swojej bankowości elektronicznej. Obecnie mam jednak tylko kadłubek tej funkcji ponieważ mogę sprawdzić stan konta, historię ale nie mogę zrobić przelewu. Dlaczego? Ponieważ wymaga to wielozadaniowości. Po zatwierdzeniu przelewu system wysyła SMS. Aby móc sprawdzić treść wiadomości i spisać kod token muszę wyłączyć na chwilę przeglądarkę a wówczas sesja traci ważność. Jakieś pytania? Dziękuję...

Konto w Mbanku

to samo - robie przelew, dostaje smsa i po kliknieciu w safari....moge zrobic przelew

to nie błąd iPhona, tylko zle napisana strona

[art.mariusz]

Wieslawo, z przyjemnością czytam wszystkie Twoje posty, bo reprezentujesz tutaj nieliczny głos zdrowego rozsądku.
Tak trzymaj!
Tyle offtopu z mojej strony...

I ja pozwolę zabrać zdanie i dołączyć się do łańcuszka cytując kolegę.
Zupełnie też nie rozumiem kolegów, którzy słowo krytyki odbierają jako sygnał na wojnę PC/MAC to nie o to chodzi krytyce, takiej małej dawce zimnej wody na rozgrzaną głowę.

Dzieląc się swoim zdaniem na punkty z tematu wątku:

Ad.1. Porównywanie zastosowań MacPro z iPadem jest chyba zdecydowaną przesadą. Nie widziałem żadnych takich głosów.
jak najbardziej chcialbym w takim urządzeniu mieć opcję gromadzenia i sortowania danych w katalogach choćby na TimeCapsule lub storage net.

Ad.2. Aparat. jak najbardziej TAK. do skype, do zabawy lub do zastosowań w biurze np. do kodów, aplikacji bazodowanowych np. dla pośredników, programu do szybkiego zczytywania kolorów w niektóeych zastosowaniach i tysiaca innych fajnych zastosowań gdzie obraz zastępuje słowo. Brak kamery to moim zdaniem tylko i wyłącznie ograniczenia z powodu zysków Appla z GSM operatorami. Swoją drogą przydała by się opcja bezprzewodowa w kamerach i apratach.

Ad. 3. MultiTasking. Wieslawo wyczerpal temat. jak najbardziej TAK! dla @, netu, radia i przegladania zdjec za jednym razem.

Ad.4. ...Flash, Flash, Flash... - Tak. tak. tak. Skoro jest dziś dostępny to dlaczego mam w sporej części stron włączać komp?
Co to za (NIE)myślenie popierając biznesowe idea Jobsa. Jobs to biznesmen nie tworca domów dziecka, zależym mu na kasie. Wg mnie to faworyzowaie dziś Appstore.
Swoją idę zastosuj w życiu idź do salonu samochodowego i kup np. BMW i daj sobie wmówić, że bez ABS możesz sobie robić bączki w zimie, a bez ESP odkryjesz u siebie prawdziwego kierowcę.... itd.. Ma być ful wypas jak nie ma narzekam lub poczekam na konkurencję jak to było w iPhonie i opcję kopij wklej...

Ad.5. To jest genialne urządzenie dla starszych ludzi!
Ośmielę się nie zgodzić ale za to poprzeć tezę, żę obsługa tego urządzenia to rewolucja aby w końcu nie doktoryzować z informatyki jak chcesz pooglądać, zdjęcia lub poprawić je. Za takie właśnie myślenie Apple otrzymymuje popracie i fanów oraz klientów.

[Roberto]

tylko naprawdę zachowujecie się tak, jakby ktoś mówił, że to jakieś panaceum jest ;]

[shivan]

kurcze... a ja robie strony w waszym znienawidzonym flashu... stosuje proste /lekkie animacje + duzo photoshopa taka moja mala zasada i powiem wam ze mojego leciwego pc te strony nie obciazaja wogole taki prymitywny/niewiarygodny i na dodatek moj test: podczas animacji 17% procka po 2 sekundach od 1 do 3 % ;] straasznie zamula;] oczywiscie musze wytlumaczyc "dlaczego flash" otoz: pewnie jestem leniwy nie znam sie wogole na htmlu/js /css i takich tam a flash pozwala mi robic ladne/proste w nawigacji/przejrzyste strony www;] 0_o teraz na temat: kamera: mi nie potrzebna brak multi: robi z ipada "nie tania" zabawke dla...wlasciwie to nie wiem jaki target ma ten gadzet 0_o brak flasha: deklasuje ten tablet?? dla mnie;] niestety te "zasobozerne" / "prymitywne" / "przestarzale" strony we flashu czasami trzeba klientowi pokazac co by mogl pomarudzic ze mu cos nie odpowiada oprocz tego jest extra...kupie go napewno...zainstaluje sobie na nim touch hockey i bede cisnal z kolegami...jakos innych zastosowan nie widze;D wiem ze robie maly flame... poprostu nie znosze gdy sie mnie "ogranicza" a jak jeszcze mialbym za to placic;D nie dziekuje;] Pozdrawiam

[Roberto]

shivan*-*ale*jak*już*mówisz*takie*rzeczy*-*to*daj*'dowód'*(linka w sensie) pomijając*fakt,*że*flash*pod*OS*X*a*flash*pod*Windowsem*to*2*różne*sprawy*(Adobe samo przyznało, że pod OS X działa gorzej [zasobożerniej]) ładne i przejrzyste?*o*gustach* proste*w*nawigacji*-*no*chyba*dla*ciebie*niestety...*flash*nie*jest*prosty*w*nawigacji.*przeczy*temu. jak*nie*znasz*html i css*to*niestety,*ale*nie*możesz*powiedzieć,*że*robisz*strony*internetowe.*ewentualnie*możesz*powiedzieć,*że*robisz*jakieś*prezentacje.

[Bolec]

Czytając ten wątek można natknąć się na wiele bardzo ciekawych opinii, np. że jeśli coś nie działa, to nie wina produktu apple, tylko twórcy oprogramowania (bo działa na wszystkich innych urządzeniach, tylko nie apple); że siłą i pikietami można wymusić zmiany w kraju (w domyśle "zapplowienie") - to świetnie, krzyż na drogę; należałoby wpakować masę pieniędzy i postawić świat na głowie tylko i wyłącznie po to, żeby zastąpić obecne (uwaga: działające i sprawdzone) technologie tymi od apple (po co?); że rozwój technologii pomoże rozwiązać problemy cywilizacyjne, z którymi już teraz się zmagamy i na koniec można wysnuć wniosek, że tych kilku fanbojów apple (nie będę rzucał nickami) - co jest zresztą ich cechą charakterystyczną - mają klapki na oczach i tak naprawdę (w tym momencie apeluję do tych nie zaślepionych jobbsem) nie potrafią odpowiedzieć rzeczowo (rzucanie pustych, pięknie ubranych słów to nie odpowiedź) na zadawane im pytania. Na początku nie chciałem wierzyć opiniom krążącym w internecie, że na forum myapple ponad połowa użytkowników to fanboje apple, ale niestety zaczynam się do tego przekonywać. Bo gdybym miał wybierać między iPadem a Netbookiem wybrałbym netbooka z oczywistych względów (patrz: cały wątek).

[Roberto]

Bolec - czytając ciebie też można w tym jednym akapicie znaleźć wiele ciekawych informacji "jeśli coś nie działa to nie wina produktów oprogramowania tylko oprogramowania" - byłbyś na tyle miły i zdefiniował 'coś'? "że siłą i pikietami można wymusić zmiany w kraju (w domyśle "zapplowienie")" - pomijając nawias - uważasz, że jest to nieprawda? jakoś historia przeczyłaby w takim razie swojej tezie. wracając do nawiasu - czemu domyślnie 'zapplowienie'? i co to znaczy? "żeby zastąpić obecne (uwaga: działające i sprawdzone) technologie" - czyli działająca i sprawdzona technologia jest bezkonkurencyjna? swoją drogą - jaka to jest działająca i sprawdzona technologia, którą niby chce się zastąpić tymi od apple? to wspaniale, że wybrałbyś netbooka, tylko co z tego? twoja racja jest lepsza? twoje potrzeby są uniwersalne? obowiązujące dla wszystkich? bardzo proszę o rzeczowe odpowiedzi

[Bolec]

>>byłbyś na tyle miły i zdefiniował 'coś'? Na przykładzie tego wątku? Chociażby problem któregoś z użytkowników z ING. Nie padły słowa, żeby ING coś usprawniło, bo to nie wina iPhone'a? >>pomijając nawias - uważasz, że jest to nieprawda? jakoś historia przeczyłaby w takim razie swojej tezie. A myślisz, że ten nawias się tam znalazł przypadkowo? Nie, rzadko kiedy piszę nieprzemyślane rzeczy i wiesz dobrze, że całość twierdzenia nabiera sens z nawiasem, bo nie wiem czy jest sens to dalej komentować. W każdym bądź razie tak jak pisałem - krzyż na drogę. Znajdź sobie grupę wsparcia i idź razem z nimi manifestować za wywaleniem bzdurnych komputerów pokładowych z policyjnej Skody Fabii albo Kii Ceed. Przecież można je zastąpić iPadem! Zapplowienie? Masa przykładów się w tym wątku znalazła. Policja niech się przerzuci na iPad, ZUS czy NFZ na iPad, najlepiej wszystkie służby porządkowe i socjalne na iPad, jeszcze dziadkom go wciśnijcie. Ludzie, okej. Jeśli uważacie ten sprzęt za dobry to się cieszę, ja go za rewolucyjny nie uważam (ba, sami też macie problem ze stwierdzeniem co w nim takiego jest, a jeśli ktoś już na coś wpadnie, to okazuje się że nie jest rewolucyjne bo było już wcześniej gdzieś zastosowane, chociażby w ajfonie) ale najwidoczniej wystarcza wam, że to urządzenie od Apple. Sam już ten fakt czyni go rewolucyjnym, jedynym w swoim rodzaju urządzeniem, zawsze przecież można zbyć wszelkie dywagacje prostym i pustym stwierdzeniem "apple trafiło w niszę". Świetnie. Pralka z funkcją oddzielania sierści z ubrań podczas prania też.. >>czyli działająca i sprawdzona technologia jest bezkonkurencyjna? swoją drogą - jaka to jest działająca i sprawdzona technologia, którą niby chce się zastąpić tymi od apple? Przykłady podałem wcześniej, inni też podawali. Nie wiem skąd na tym forum ludzie wpadają na takie durne pomysły jak np. w wątku o buzzie, gdzie jedna z użytkowniczek wymyśliła zastosowanie pokroju: "napiszę na buzzie, że się zgubiłam i nie wiem jak dojść tam i tam. ktoś za pomocą geolokalizacji sprawdzi gdzie jestem i mnie pokieruje", tylko (powtórzę) po co? Nie lepiej zapytać przechodnia, włączyć w ewentualności google maps? Przykładowe zastosowanie do iPada: "Policja i Straż Wiejska = baza danych bandytów, złodziejaszków etc. skradzionych MacBooków, iPhonów, i innej masy skradzionego sprzętu elektronicznego. Jakby nie było przez to swoje walkie-talkie nie zobaczą zdjęć z cechami szczególnymi". Jasne, tylko policjanci mają to samo w komputerach pokładowych, pominę już fakt że nikt tego nie robi na mieście, tylko sprawdza wszystko co potrzebuje jeszcze na komendzie (kuzyn i znajomy pracują w policji, wiem co mówę). Osobna sprawa, że szybciej jest zadzwonić przez telefon i zapytać o interesujące informacje nawet jeśli się nie ma tego źródła pod ręką. Ale nie, pewnie nie mam racji. Piszmy maila i czekajmy na odpowiedź. Brawo! Gadżety apple potrafią odmóżdżać ludzi. Wprowadźmy iPada do szpitali, domów dziecka, sądów, na remizy strażackie - nieważne że normalne komputery już są i działają i że będzie trzeba w to wpompować masę pieniędzy, które można inaczej spożytkować (chociażby zakupieniem wozów strażackich/karetek/czegokolwiek co brakuje), że będzie trzeba przeszkolić pracowników (i znów pytanie po co? bo jest sobie jakieś apple, które stanowi mniejszość na rynku i żadnej poważnej konkurencji dla systemów stosowanych w firmach?). W swoim zaślepieniu applem niektórzy potrafią pisać tutaj tak niedorzeczne i śmieszne rzeczy, że aż dziw bierze, że niektóre z tych osób są już dorosłei i dojrzałe emocjonalnie i - jak zakładam - potrafią realnie patrzeć na świat.

[Roberto]

ale powiedz mi na przykładzie ING - co nie działa? SMS nie przychodzi? sesja po zamknięciu przeglądarki się nie kończy? bo nie rozumiem co nie działa.
rozumiem za to, że działanie tego wszystkiego uniemożliwia zrobienie czegoś, ale nie nazwałbym tego 'w iphonie coś nie działa'
'nie mogę' != 'nie działa'

myślę, że nawias jak to nawias - można pominąć. do tego służy o ile pamiętam? więc nie powinien nadawać sensu.
nie, z nawiasem nadal to nie ma sensu, jeżeli używasz swoich własnych, niezdefiniowanych pojęć.

podanie przykładów zastosowania to jakieś 'wymuszanie z siłą zaaplowienia w kraju'? ktoś tu powiedział, że trzeba to zrobić?
można != trzeba

prosiłem o rzeczową odpowiedź a nie 'podawałem wcześniej'.
gdzie podałeś wcześniej jakąś technologię? produkt to nie technologia

co mnie obchodzi wątek o buzzie? nie o tym piszemy, nie o to pytałem. gdzie twoja rzeczowość?

twoim zdaniem sprawdzanie czegoś na komendzie a nie na miejscu jest plusem?
czy wszystkie potrzebne informacje na pewno się dostanie poprzez rozmowę telefoniczną?
czy gdybanie 'gdzie coś mogłoby znaleźć zastosowanie' jest jednoznaczne z 'muszą to do tego użyć, inaczej zrobimy pikietę'?
czy to gdybanie zawsze musi być w czasie rzeczywistym? ma to być już, teraz, na dniach?
skąd wiesz - może np. za 10 lat we wszystkich wymienionych przez ciebie instytucjach zamiast tradycyjnych znanych nam blaszaków będą właśnie jakieś tablety?

więc jeszcze raz się pytam - o jakie technologie ci chodziło?

i czemu narzekasz, że inni nie potrafią rzeczowo odpowiadać, skoro sam tego nie robisz?

[Bolec]

>>i czemu narzekasz, że inni nie potrafią rzeczowo odpowiadać, skoro sam tego nie robisz?

Hm, to nie ja nierzeczowo odpowiadam tylko Ty czepiasz się słówek (z powodu braku kontrargumentów najpewniej). Też się mogę podoczepiać pierdół jak chcesz - od kiedy "!=" oznacza "nie równa się" (osobna już sprawa, że to co piszesz to kompletna bzdura, bo jeśli coś nie działa, to nie mogę czegoś zrobić i vice versa)? Tylko że nie w tym rzecz.

>>myślę, że nawias jak to nawias - można pominąć. do tego służy o ile pamiętam?

Nawias ? Wikipedia, wolna encyklopedia <- pierwszy trzy zdania chociaż jeśli nie chce Ci się czytać całości. Jeśli nie uważasz tego za wiarygodne źródło wyszukaj sobie inne.

>>prosiłem o rzeczową odpowiedź a nie 'podawałem wcześniej'.

Przykro mi, nie będę specjalnie dla Ciebie wypisywał tego samego x razy, bo to do niczego nie prowadzi poza zaśmiecaniem wątku.

>>twoim zdaniem sprawdzanie czegoś na komendzie a nie na miejscu jest plusem?

A gdzie ja cokolwiek takiego napisałem? Stwierdziłem tylko, że coś takiego się robi i skoro robi się to powszechnie, to wnioskuję z tego, że tak jest najwidoczniej wygodniej, zwłaszcza że jak sam ktoś tutaj juz wcześniej zauważył - nie wszyscy poruszają się wozami. To, że coś się robi nie oznacza że jest plusem.

>>czy wszystkie potrzebne informacje na pewno się dostanie poprzez rozmowę telefoniczną?

Tak, myślę że tak. Pod warunkiem, że nie jest się ograniczonym młotkiem z zasobem słów nie wykraczającym poza łacinę kuchenną.

>>skąd wiesz - może np. za 10 lat we wszystkich wymienionych przez ciebie instytucjach zamiast tradycyjnych znanych nam blaszaków będą właśnie jakieś tablety?

Być może, chociaż wydaje mi się, że jak na razie żadna klawiatura dotykowa nie zastąpi tradycyjnej klawiatury. Tablety jeśli już posiadają klawiatury to też nie jest to nie wiadomo co. Jeśli miałoby coś nastąpić, to raczej wymiana komputerów stacjonarnych na laptopy. Tablety - może, ale raczej jeszcze nie teraz.

P.S: mógłbyś troszkę bardziej stosować się do zasad polskiej pisowni, bo nie tylko ortografia decyduje o czytelności postu

[Roberto]

nie czepiam się słówek, tylko próbuję zrozumieć twoje słowa. i kiedy ich nie rozumiem - to pytam o wyjaśnienie. tylko gdybyś rzeczowo odpowiadał, to nie musiałbym się pytać. nie, to nie jest bzdura. jeżeli coś nie działa - to fakt, zazwyczaj prowadzi to do tego, że czegoś zrobić nie mogę. zazwyczaj, ale też nie zawsze. ale nie vice versa. to nie jest równość. bo to by było bez sensu - nie mogę czegoś zrobić, to znaczy, że coś nie działa? moja lodówka nie podgrzewa. więc nie mogę w niej niczego podgrzać (nie mogę czegoś zrobić). czy to znaczy, że nie działa? więc - co nie działa w iPhonie? raczej 'różne od'. i od dawna (języki progamowania) ale problem w tym, że wcześniej nie podawałeś żadnych technologii, które ktoś chce zastąpić tymi od apple właśnie no to twoje wnioski są jednak IMO błędne. coś co jest powszechne wcale nie oznacza że jest to wygodniejsze. to ciekawe. przekażesz mi zdjęcie gdy do ciebie zadzwonię? mapę? nagranie audio lub video? ale czemu chcesz klawiaturę dotykową? nie sądzisz, że np. rozpoznawanie pisma bądź mowy byłoby wygodniejsze? wydaje się że jesteś zbyt przywiązany do tu i teraz, żeby otworzyć się na możliwe nowe rozwiązania.

[Bolec]

>>nie mogę czegoś zrobić, to znaczy, że coś nie działa? >>moja lodówka nie podgrzewa. więc nie mogę w niej niczego podgrzać (nie mogę czegoś zrobić). czy to znaczy, że nie działa? Ech, czy ja naprawdę za każdym razem muszę jak kawę na ławę przytaczać przykłady z tego tematu? Przecież ja nie piszę o niebieskich migdałach. I jeśli coś zostało zaprojektowane (w naszym przypadku chyba jakieś aplikacje bankowe), by spełniać jakiś cel i doskonale sobie radzi na wszelkich platformach poza iPhone OS, to jedyne wnioski jakie zdajecie się wyciągać są takie, że albo aplikację należy dopracować albo zrobić inną. Ale dlaczego, skoro to ze sprzętem Apple jest coś nie w porządku? Czy to wina producenta aplikacji/programu czy czegokolwiek tam jeszcze, że iPhone ma takie ograniczenia w tak podstawowych kwestiach jak wielozadaniowość? Winą twórcy oprogramowania jest też, że jest jakiś tam odsetek ludzi na świecie, którzy nie lubią otwartości tylko być twardo kierowani polityką apple (i okej, szanujemy ich. Różni ludzie mają różne gusta)? Wracając do tematu - przytaczasz zupełnie inny przykład, bo lodówka raczej nie pełni funkcji piekarnika. Dostrzegasz różnicę? >>raczej 'różne od'. i od dawna (języki progamowania) No więc jeśli już stosujesz jakieś sformułowania/skróty, to zastanów się proszę czy odbiorca będzie je w stanie zrozumieć (poprawność językową już pominę). >>ale problem w tym, że wcześniej nie podawałeś żadnych technologii, które ktoś chce zastąpić tymi od apple właśnie Ale po co miałem je dokładnie wymieniać, skoro padły już przykłady? Po co powtarzać to samo? Znów utwierdzam się w przekonaniu, że ktoś ma problemy z pamięcią lub jest na tyle leniwy, że nie chce się cofnąć kilka postów/stron wstecz. Był przykład z pulsem, był przykład z policjantami, były też inne przykłady. Czy w każdym poście muszą padać te same sformułowania? Rozmowa powinna posuwać się do przodu, nieprawdaż? >>no to twoje wnioski są jednak IMO błędne. coś co jest powszechne wcale nie oznacza że jest to wygodniejsze. Więc idź i wytłumacz to tym wszystkim ludziom, którzy tak robią. I wpieraj im, że utrudniają sobie życie. >>to ciekawe. przekażesz mi zdjęcie gdy do ciebie zadzwonię? mapę? nagranie audio lub video? Po co jakiemukolwiek policjantowi czy innej osobie służbowej coś takiego mieć cały czas pod ręką i czy do czegoś takiego naprawdę trzeba ze sobą tachać 10 calowe bydle w torbie? Nie można tego samego zrobić za pomocą telefonu? I jeśli już ktoś ma tachać coś tak dużego, to może lepiej żeby jednak był to netbook? >>nie sądzisz, że np. rozpoznawanie pisma bądź mowy byłoby wygodniejsze? Nie, gdyż mam styk z tymi technologiami od dłuższego czasu i - wybacz ale - są one tragiczne. Rozpoznawanie mowy w głośnych miejscach w większości urządzeń leży. Może to być dobre jedynie kiedy w urządzeniu są dwa mikrofony: jeden służy do rejestracji głosu, drugi do rejestracji odgłosów z zewnątrz i mamy jeszcze system, który analizuje odgłosy z zewnątrz i w czasie rzeczywistym je wycisza, tak że mowa odbierana przez urządzenie jest dokładniejsza (tak, są już takie urządzenia, chociażby nexus). >>wydaje się że jesteś zbyt przywiązany do tu i teraz, żeby otworzyć się na możliwe nowe rozwiązania. Jestem realistą, a nie osobą bujającą w obłokach.