Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Photo
- - - - -

Makijaż u mężczyzn, co Wy na to?


  • Please log in to reply
403 replies to this topic

#76 MaUSeRoSS

MaUSeRoSS
  • 219 posts
  • SkądWarszawa

Posted 30 December 2007 - 14:59

dany zgadzam się z Tobą w 100% Dla mnie umalowany kolo to ciota, która niechcący urodziła się nie tej płci co chciała. Co do 70% biseksualistów w Polsce :) - Litości :) Rozumiem, że co 4 osoba na tym forum jest bi lub homo ? :) Ja mogę śmiało powiedzieć i możecie mnie za to zlinczować - nie ważne. Nienawidzę pedałów. Nie przepadam za murzynami. Jestem nacjonalistą i kocham swój kraj. Nie znoszę hip-hopu, tandety, muzyki bez użycia instrumentów. Dodam, że skinem nie jestem. Jestem normalnym przeciętnym polakiem. I jestem z tego dumny. A co do malowania bo zacząłem mały off-topic - w życiu za granicą kraju (jak i zarówno w kraju) nie spotkałem osoby która by się z tego nie śmiała. Amen.

#77 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7238 posts
  • Skąd3city

Posted 30 December 2007 - 15:47

Bo w Polsce to jest tak, ze 70% ludzi ma zapedy do biseksualizmu promil tego ma odwage sie przyznac...

:lol: You made my day! :lol:


Nie rzucajcie sie na temat gejow gdy wiekszosc z Was nie miala z zadnym kontaktu (przepraszam ale jednokrotne poznanie jednego geja nie uznaje za poznanie tematyki).

A poznanie ilu gejów uznajesz za "poznanie tematyki"? ;)


Także w 100% zgadzam się z danym :idea:

#78 scurvy_shadow

scurvy_shadow
  • 825 posts
  • SkądŁódź

Posted 30 December 2007 - 16:09

skurch/ Sami przyznajecie sie tu ze nie mieliscie zadnego kontaktu z srodowiskiem gejowskim a jak juz to 'raz spotkalem...' 'raz rozmawialem'. Nie uwazasz to za idiotyczne aby wyrazac opinie o srodowisku ktorego sie nie zna a jedyne co wiecie to papka sprzedana przez media? Powiem Ci, ze obracam sie nie tyle w 'takim towarzystwie' ale zyje w Lodzi. Normalnym miescie. Wiem ktorrzy dziekani sa gejami, wiem ktorzy szefowie wielkich spolek sa gejami oraz wiele wiele innych, siekawy i wplywowych ludzi. Jest to jednak ulamek tego co jest naprawde - nie mam szans na poznanie wszystkich a nawet na uslyszenie o nich ;) Dany, a czemu akceptacja tudziez tolerancja sa dla Ciebie tak bolesne? Spotkales sie kiedys z nieakceptacja ze strony murzynow/gejow/zydow whatever? O heterofobach raczej nie slyszalem :) MacDada ilu uznaje za wystarczajace do wyrobienia sobie opini? Zyj z wieloma z nich w codziennym swiecie, pracuj, ucz sie i spotykaj. Wtedy moglbys wyrabiac sobie opinie. Azeby Ci ulatwic, tylu samo co znasz heterykow tylu poznaj gejow i wtedy powiedz jacy oni sa. Moim zdaniem of course. Dany, Ty natomiast doksztalc sie z laski swojej i nie lacz Transu z gejami i metroseksulizmem. Wikipedia nie boli.

#79 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7238 posts
  • Skąd3city

Posted 30 December 2007 - 16:19

Dany, a czemu akceptacja tudziez tolerancja sa dla Ciebie tak bolesne?

Odpowiem za niego - polityczna poprawność, plaga ostatnich lat, każe nam uznać KAŻDE odstępstwo od normy za rzecz normalną. Ja natomiast nie jestem w stanie tolerować zboczeńców - czy są nimi osoby pedofile czy geje - jest to NIENATURALNE i NIENORMALNE. O ile pewne rzeczy jestem w stanie zaakceptować (jeśli dwoje dorosłych facetów chce się obściskiwać w domu to niech se to robi), ale na pewno nie mam zamiaru akceptować takiego zachowania na ulicy i innych miejscach publicznych.



MacDada ilu uznaje za wystarczajace do wyrobienia sobie opini? Zyj z wieloma z nich w codziennym swiecie, pracuj, ucz sie i spotykaj. Wtedy moglbys wyrabiac sobie opinie.

Ale dlaczego akurat wtedy? A może sam powinienem zostać gejem, żeby się na ten temat wypowiadać?

Wypowiadać się na dany temat powinien mieć prawo każdy - jednakże nie każda opinia musi być PRAWDĄ. Znajomość prawdy nie wynika jedynie z osobistego poznania. Co więcej, osobiste poznanie nie implikuje poznania Prawdy!

Tak więc Twoje "przyzwolenie" w tej sytuacji jest kompletnie bezsensowne.

#80 skurch

skurch
  • 374 posts
  • SkądJaworzno

Posted 30 December 2007 - 16:28

skurch/ Sami przyznajecie sie tu ze nie mieliscie zadnego kontaktu z srodowiskiem gejowskim a jak juz to 'raz spotkalem...' 'raz rozmawialem'. Nie uwazasz to za idiotyczne aby wyrazac opinie o srodowisku ktorego sie nie zna a jedyne co wiecie to papka sprzedana przez media?

Powiem Ci, ze obracam sie nie tyle w 'takim towarzystwie' ale zyje w Lodzi. Normalnym miescie. Wiem ktorrzy dziekani sa gejami, wiem ktorzy szefowie wielkich spolek sa gejami oraz wiele wiele innych, siekawy i wplywowych ludzi. Jest to jednak ulamek tego co jest naprawde - nie mam szans na poznanie wszystkich a nawet na uslyszenie o nich ;)


Ja do niczego takiego sie nie przyznawałem.. ja (na moje nieszczeście) miałem spory kontakt z tzw. 'środowikiem gejowskim', raz że z dwoma gejami studiowałem a dwa podczas mojego pobytu w USA też nader często się z nimi spotykałem.. i musze powiedzieć że nie lubie ich za bardzo. I to nie działa na zasadzie: on jest gej to go nie lubie.. przewaznie na poczatku nie wiedziałem ze jakas osoba była homo a i tak jej z początku nie lubiałem(i tak już później zostawało). Nie wiem ci ludzie maja coś w sobie co mnie od nich odpycha.. Za to lesbijki są bardzo sympatyczne ;)

Odnośnie Bi dalej twierdze ze nie prawdą jest to co twierdzisz ze 70% ma takie zapędy..jeśli udowodnisz to inaczej niż przez mówienie że znasz takich ludzi to ci uwierze.. wszelkie badania mówią co innego. A przy takich badaniach ludzie nie mają co ukrywać swojej orientacj bo przewznie są one anonimowe..

#81 Rafał P

Rafał P



  • 6849 posts

Posted 30 December 2007 - 17:13

Panowie, wracamy do tematu. Usunalem kontrowersyjne posty. Jesli nie dacie rady i nadal bedzie OT, bede zmuszony zamknac temat.

#82 MaUSeRoSS

MaUSeRoSS
  • 219 posts
  • SkądWarszawa

Posted 30 December 2007 - 17:14

tony - będzie lepiej dla wszystkich jeśli zamkniesz ten temat. A najlepiej w nim wszystkich gejów :) Ale to by było za piękne...

#83 dany

dany
  • 221 posts
  • SkądWawa

Posted 30 December 2007 - 17:16

Dzieki macdada i mauseross, ciesze sie ze podzielamy poglady :) W sumie dodam tylko ze mnie tak naprawde nie interesuje kto jest gejem transem i tak dalej a tym bardziej czy przy okazji ta osoba piastuje stanowsko dziekana czy kogokolwiek. Ja nikomu nie krzycze ze jestem heterykiem i nie rozumiem potrzeby oglaszania swych umilowan przz inne orientacje ( ktore to caly czas robia w roznych formach, paradach, debatach itd). A twoja wypowiedz o tym ilu to znasz gejprezesow i gejdziekanow to tez przyklad na to jak sie oswaja biedne masy ludzkie z nowa "norma".. bo przeciez prawie wszyscy dookola sa gejami nie?a maluja sie? czy jeszcze nie?:) prawie robi roznice bo na twego jednego gejprezesa przypada z 50 heteroprezesow wiec to raczej srodowiska gejowskie winny zaakceptowac fakt ze sa marginesem jesli juz chca sie statystyka poslugiwac. zreszta nie chce mi sie nic udowadniac bo i po co. Norma jest ogol a nie margines. Jesli chodzi o tolerancje/akceptacje to "bolesnosc" to raczej zle okreslenie. Ja mam takie przekonania, tak czuje, mam po prostu silna wewnetrzna niechec ktora to te srodowiska bardzo skrupulatnie podsycaja. Ba to zaczyna byc nawet drazniace ze musze wyjasniac komus dlaczego cos mi sie nie podoba bo jego zdaniem powinno mi sie podobac. Ja nie mam ochoty wyjasniac dlaczego lubie bigos i schabowe a nie lubie krewetek. Bo mi nie smakuja. Proste. Murzyni nie lubia bialych, zydzi polakow, ktos tam hindusow, a ktos tam nie cierpi niemcow, ja z kolei wszsytkich wspomnianych. Nikt nie powiedzial ze musimy sie wszyscy kochac i akceptowac. Moze i by bylo milo i fajnie ale tak nie jest. Roznice miedzy transem metrem a gejem mniej wiecej znam. Szczegoly mnie tak naprawde nie interesuja. Natomiast sztuka makijazu jest raczej popularna wsrod tych wspomnianych a o tym bijemy piane wiec?
  • MaUSeRoSS likes this

#84 matdys

matdys
  • 1253 posts
  • SkądRzeszów, PL

Posted 30 December 2007 - 17:16

Jestem za zamknięciem tematu, jest on zbyt kontrowersyjny :)

#85 Ka

Ka


  • 6050 posts
  • SkądKraków

Posted 30 December 2007 - 17:27

Ale co jest w nim kontrowersyjnego? Fakt, ze istnieja na swiecie rozni ludzie, mijaja sie na ulicy, tworza swoje kultury i srodowiska, wymieniaja sie swoimi pogladami, odciskaja na sobie pietno ale tez maja na siebie wzajemny wplyw?

#86 MaUSeRoSS

MaUSeRoSS
  • 219 posts
  • SkądWarszawa

Posted 30 December 2007 - 17:29

Ja też uważam, że w kwestii malowania wszystko zostało już powiedziane. Pytanie brzmiało: "Makijaż u mężczyzn, co Wy na to ?" i odpowiedzi liczne też padły. I obym zawsze słyszał takie odpowiedzi, mając zarazem nadzieje iż nie dożyję czasów gdy faceci malujący się jak za przeproszeniem panienki będą "normalnością". Bo normalne to z pewnością nie jest. Facetowi tak naprawdę wystarczyłaby żyletka i mydło. To zawsze odróżniało go od płci przeciwnej i mam nadzieję, że tak zostanie. Pozdrawiam

#87 skurch

skurch
  • 374 posts
  • SkądJaworzno

Posted 30 December 2007 - 17:31

Zamykać.. bo jeszcze się na smierć pokłócimy!! ;)

#88 matdys

matdys
  • 1253 posts
  • SkądRzeszów, PL

Posted 30 December 2007 - 17:34

insider: Czyli możemy dalej jechać po pedałach? :D

#89 Rafał P

Rafał P



  • 6849 posts

Posted 30 December 2007 - 17:35

Wedlug regulaminu, nie nie mozecie. :)

#90 MaUSeRoSS

MaUSeRoSS
  • 219 posts
  • SkądWarszawa

Posted 30 December 2007 - 17:37

A proszę podać podpunkt regulaminu mówiący o tolerancji wobec homoseksualizmu ? :)

#91 Rafał P

Rafał P



  • 6849 posts

Posted 30 December 2007 - 17:40

Cytat z regulaminu:

W wątkach/wpisach nie dopuszczamy personalnych uwag oraz dyskusji o innych użytkownikach forum.



#92 scurvy_shadow

scurvy_shadow
  • 825 posts
  • SkądŁódź

Posted 30 December 2007 - 17:41

dany, slonce gdzie ja Cie prosilem o polubienie gejow? Tolerowanie i nie wyzywanie, nie obrzucnie blotem i nie bluzganie na nich, traktowanie jak ludzi ale nikt nikogo nie musi lubic. Wy natomiast prezentujecie tu postawe, ze gej to w zasadzie podczlowiek zlo totalne i tak, z takim podejsciem walcze.

Homo nigdy nie powie Ci ze hetero jest 'po#@%&*' 'popaprane' czy 'obrzydliwe' dla niego. Nie bawi go to mowi ze mu nie pasuje i tyle. Ot, cala filozofia...



Nie przeszkadza Ci, ze Twoj szef to gej do momentu kiedy o tym nie wiesz. Jak bys sie dowiedzial - co zaprezentowalo juz paru uzytkownikow tu - od razu bys go traktowal jak diabla. Myslisz, ze dlaczego musza sie ukrywac i nie moga wprost powiedziec, ze sa gejami? Bo sa potem linczowani przez ludzi takich jak Ty... To jest w porzadku?



Temat nie moze byc 'za kontrowersyjny'. Jesli o czyms sie nie bedzie rozmawiac to jest jeszcze gorzej.
To forma psychologicznego wyparcia? Jesli nie bedziemy o tym rozmawiac to to nie bedzie istniec?

#93 MaUSeRoSS

MaUSeRoSS
  • 219 posts
  • SkądWarszawa

Posted 30 December 2007 - 17:42

Czyli forum bez emocji... Eh ta dyktatura ;) Chociaż na siłę z tym podpunktem mógłbym się nie zgodzić, ale muszę uciekać i nie mam czasu się rozpisywać.

#94 Ka

Ka


  • 6050 posts
  • SkądKraków

Posted 30 December 2007 - 17:44

Chwileczkę, chwileczkę, czyżbyśmy nie umieli dyskutować w sposób, który nie urazi współrozmówców? Jest różnica między "nie lubię homoseksualistów bo obawiam się, że adopcje dzieci przez pary homoseksualne mogą zachwiać poczucie równowagi u dziecka" a "pedały na Madagaskar".

#95 51m0n

51m0n
  • 6980 posts

Posted 30 December 2007 - 17:49

Czyli forum bez emocji... Eh ta dyktatura ;) Chociaż na siłę z tym podpunktem mógłbym się nie zgodzić, ale muszę uciekać i nie mam czasu się rozpisywać.


Możecie się nie godzić, tak czy siak na forum MyApple.pl nie dopuszczamy obrażania innych. Nie ważne jakiego są wyznania, jakiej orientacji seksualnej, z jakiej są partii politycznej, czy używają windy czy Mac OS. Po prostu kultura wypowiedzi wymaga tego, żeby nie obrażać innych. Koniec kropka.

#96 zdenek117

zdenek117
  • 394 posts
  • SkądLublin

Posted 30 December 2007 - 17:49

Weźmy poprawność polityczną (ogólnie na świecie): Eksponowanie przywiązania do swojej wiary jest złe (bo to prywatna sprawa, nie powinno się, mogę kogoś urazić). Ogłaszanie, że jestem gejem, jest ok. Dziwne. Jak jest wolność, to niech to działa we wszystkie kierunki, a nie tylko na to co nowe. Mnie np to wkurza, że jak ktoś chce akceptacji, to niech zachowuje się normalnie. Marsze i jakieś parady. One mają efekt raczej przeciwny. Ktoś jest homoseksualistą - ok jego sprawa. Ale nie musi ogłaszać tego wszem i wobec. Ja nie łażę i nie mówię jestem hetero - to moja osobista sprawa. Niedługo dojdzie do tego, że będę mógł zostać uznany za tolerancyjnego, dopiero jak będę miał znajomego homoseksualistę.

#97 Rafał P

Rafał P



  • 6849 posts

Posted 30 December 2007 - 17:49

Czyli forum bez emocji... Eh ta dyktatura ;) Chociaż na siłę z tym podpunktem mógłbym się nie zgodzić, ale muszę uciekać i nie mam czasu się rozpisywać.


Hmm, kazdy regulamin mozna nagiac :) Na tym forum dochodzimy jednak do wniosku, ze nikt nie lubi byc obrazany, wiec dobrze bedzie jesli nikt obrazac nie bedzie.. Po prostu :)

#98 Ka

Ka


  • 6050 posts
  • SkądKraków

Posted 30 December 2007 - 17:51

Czyli forum bez emocji...


Dlaczego? Czy pojawienie się w salonie emocji oznacza automatycznie wyjście z niego kultury?

#99 oleslaw

oleslaw
  • 14 posts

Posted 30 December 2007 - 17:53

co do makijazu to

[URL="http://muzyka.wp.pl/id,51179,size,1,galeria.html"]http://muzyka.wp.pl/id,51179,size,1,galeria.html[/URL] jestem na nie :P

#100 pi

pi
  • 616 posts

Posted 30 December 2007 - 17:55

o ile pojawienie sie schabowego i bigosu w tym watku uznaje za intrygujace to mam wrazenie , ze wzrastajaca temperatura dyskusji moze miec zwiazek ze swiadomoscia, ze prawdopodobnie nikt/domniemam/ z jej uczestnikow nie bedzie mial wplywu na to jak sie sprawy potocza, o tych 70% nie ma co dyskutowac natomiast bezspornym jest fakt iz jesli zawezamy poszukiwania do obszaru kreacji, designu,stylu- slowem tych miejsc gdzie decyduje sie jak wygladamy, co nosimy, jak mieszkamy itd, ten procent bedzie dosc wysoki- o swiecie mody nie wspominajac na ile rzeczy, wynalazkow,dziel sztuki spojrzymy inaczej wiedzac ze homo to wymyslil, konkludujac, jedyna przeszkoda jest taka ze ktos to musi kupic, ktos czyli masa, ZU, o ile w przypadku designu robimy to nader chetnie , mode troche trudniej przeforsowac ale patrzac na postepujace uzaleznienie od reklamy,komunikatow otrzymywanych z TV, jak dlugo potrwa opor? 10,50,100 lat, globalnie nie ma to wiekszego znaczenia jedni produkuja drudzy konsumuja, jeddni maja na cos wplyw innym tylko sie tak wydaje




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users