Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Makijaż u mężczyzn, co Wy na to?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
403 odpowiedzi w tym temacie

#101 51m0n

51m0n
  • 6 980 postów

Napisano 30 grudnia 2007 - 17:58

Weźmy poprawność polityczną (ogólnie na świecie):
Eksponowanie przywiązania do swojej wiary jest złe (bo to prywatna sprawa, nie powinno się, mogę kogoś urazić).
Ogłaszanie, że jestem gejem, jest ok.

Dziwne. Jak jest wolność, to niech to działa we wszystkie kierunki, a nie tylko na to co nowe.
Mnie np to wkurza, że jak ktoś chce akceptacji, to niech zachowuje się normalnie. Marsze i jakieś parady. One mają efekt raczej przeciwny. Ktoś jest homoseksualistą - ok jego sprawa. Ale nie musi ogłaszać tego wszem i wobec. Ja nie łażę i nie mówię jestem hetero - to moja osobista sprawa.
Niedługo dojdzie do tego, że będę mógł zostać uznany za tolerancyjnego, dopiero jak będę miał znajomego homoseksualistę.


Niestety, ale z homoseksualistami jest tak, że dosyć często zdarzają się tacy, którzy lubią się narzucać innym. Mój kolega doświadczył tego na sobie i teraz wcale mu się nie dziwię że nie lubi gejów. A przecież możemy żyć obok siebie, nie wchodząc sobie w paradę. Zdarzyło wam się kiedyś widzieć, żeby ktoś hetero narzucał się komuś kto jest homo? Jakoś wątpię. Ale tak to już jest z mniejszościami, lubią pokazywać że istnieją.

Tolerancja w takich przypadkach to podstawa - to, że kogoś nie lubimy nie znaczy że mamy go od razu wyzywać.

#102 scurvy_shadow

scurvy_shadow
  • 825 postów
  • SkądŁódź

Napisano 30 grudnia 2007 - 18:01

Zdenek, gdzie eksponowanie swojej wiary jest nie na miejscu? Widziales jak muzulmanie zachowuje sie w europie? Widziales jak europejczycy zachowuje sie w krajach muzulmanskich? Buddyzm? Troche przegiąłeś. Oczywiscie, ze zgodze sie z narzucaniem kazdemu tego jaki jestem i jakie mam zainteresowania. Wiesz jednak dlaczego sa parady i dlaczego duza czesc gejow okazuje to (chocby na sile)? Jest to reakcja na to, ze gdy w kulturalny sposob ktos sie dowie, ze jest sie gejem to zostaje zlinczowany. Sprobuj w jakim kolwiek srodowisku (nie narzucajac swych zaintereswoan) po jakims czasie przyznac sie, ze jestes gejem. Zgadnij jak zostajesz potraktowany... I to NIE JEST normalne. My nikogo nie zabijamy. My nie dewastujemy miast. My nie dzialam wbrew prawa (przynajmniej nie bardziej od reszty swiata) to dlaczego traktuje sie nas jak pod ludzi... Nad tym warto sie zastanowic a wtedy zrozumiec mozna, ze wszelkie parady sa reakcja obronna na offensywny stosunek hetero. Co do malowania, dany nie masz racji. Napisales, ze trans, metro i geje to sa Ci ktorzy sie maluja. Trans ok, jednak geje i metro to jest to tak luzne polaczenie, ze rownie dobrze moge powiedziec zebysmy gadali o wszystkich ludziach poniewaz oni to w zasadzie maja powiazania z malowaniem... Gej nie ma zapisne w glowie, ze musi sie malowac. Metroseksualizm nie ma nic stricte z homoseksualizmem ani z malowaniem. edit/ 51m0n/ Tak. Hetero wielokrotnie grozili mi, wyzywali oraz robili wszystko aby zycie utrudnic. Choc zanim dowiedzieli sie, ze jestem bi to wszystko bylo ok...

#103 Anetas

Anetas
  • 21 postów
  • Skądzza Oceanu/Łódź

Napisano 30 grudnia 2007 - 18:04

scurvy-shadow..., hmm..mam wrazenie, ze chyba znamy sie z Narra, myle sie? :D (btw..jestem Łodzianka) A tak serio to sie tu niezly bigos porobil.. Umowmy sie, ze ogolnie tutejsi forumowicze gejow nie lubia..I maja do tego prawo.. Co do tolerancji ze strony gejow, to nie jest tak, ze oni lubia/uznaja hetero..Wielokrotnie slyszalam nabijki z heterykow i niefajne slowa. I rowniez maja do tego prawo..A ze srodowiskiem gejowskim jestem zaznajomiona od lat, co nie zmienia faktu, ze mam z tym problem estetyczny. Ja osobiscie nie lubie w ogole obsciskiwania na ulicy, czy to par homo czy hetero..Uwazam, ze jest to niesmaczne jakkolwiek by to nie zabrzmialo..Kiedys widzialam bardzo fajne haslo pod rysunkiem "Strzez tajemnic swej sypialni" I tak wlasnie powinno byc.. Przestancie sie obrzucac blotem, bo to nie o to chodzi..Trzymajmy poziom, bo to nie onet :roll:

#104 scurvy_shadow

scurvy_shadow
  • 825 postów
  • SkądŁódź

Napisano 30 grudnia 2007 - 18:17

Anetas, bardzo mozliwe, ze natknelismy sie tam na siebie :) Jesli czesto bywasz to Pawel z baru to moj dobry przyjaciel, Jarka z malego tez znam no i sporo roznych bywalcow ;) Tez slyszalem dowcipy z hetero ale powiedz mi, czy mialas sytuacje gdzie w jakis sposob homo wyzywal, grozil badz przeszkadzal w pracy? Bo ja nie choc, w druga strone to niestety i owszem :(.

#105 51m0n

51m0n
  • 6 980 postów

Napisano 30 grudnia 2007 - 18:21

51m0n/ Tak. Hetero wielokrotnie grozili mi, wyzywali oraz robili wszystko aby zycie utrudnic. Choc zanim dowiedzieli sie, ze jestem bi to wszystko bylo ok...


No cóż, jak już mówiłem, tu rozchodzi się tylko o tolerancję. Polska jest pod tym względem krajem nader specyficznym - jesteśmy chyba ostatnim społeczeństwem monokulturowym i tak słabo zróżnicowanym religijnie. Z jednej strony to fajnie, z drugiej mniejszości zawsze mają problemy.

#106 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 grudnia 2007 - 18:25

Ja miałem kilka sytuacji, że zlecenia dla mnie zależały od decyzji osób ze śrdowiska gejowskiego. Wszystko szło dobrze do momentu kiedy nie okazywało się, że mam dziewczynę i to ładną :> Koniec, zero kontaktu, wielcy koledzy wysyłający codziennie po kilka maili nagle milkli. Sytuacje, że pewne pozycje są nie do zdobycia dla osób spoza kręgu homo, też nie są mi nieznane ( mam przyjaciół róznych orientacji , którzy są tancerzami, muzykami, stylistami, fryzjerami). Szczerze mówiąc, tego, że środowisko gejowskie potrafi stanowić jedność i się wspierać, holować, pomagać sobie, ja akurat zazdroszczę. p.s. Scurvy: zzy Merlin nadal ma swoje recitale ? :)

#107 MaUSeRoSS

MaUSeRoSS
  • 219 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 grudnia 2007 - 19:37

A ja żeby nie naginać regulaminu, nie będę się już wypowiadał. W tematach tego typu zawsze biorą u mnie górę emocje, więc wycofam się z dyskusji, aby nikogo homo, czy też hetero nie urazić. Pozdrawiam

#108 matdys

matdys
  • 1 253 postów
  • SkądRzeszów, PL

Napisano 30 grudnia 2007 - 20:27

Seks kobiety z kobietą jest jak szydełkowanie, nikomu to nie przeszkadza i wśród facetów nie budzi jakiś wielkich emocji (a może jednak ;) ). Co innego seks faceta z facetem, wypada to tylko porównać do robienia na drutach... Wybaczcie ale moim zdaniem taki rodzaj miłości (a raczej rżnięcia się niczym dwie małpy podłączone do paralizatora, ponieważ miłością to nie jest) jest obleśny i wiele osób tego nie akceptuje, w tym również ja. Jeśli więc ktoś jest facetem i podobają mu się inni faceci niech zamówi sobie jakiś masturbator na Allegro a nie skrzywia innych facetów.

#109 toki

toki
  • 1 211 postów
  • SkądPL

Napisano 30 grudnia 2007 - 20:56

scurvy_shadow a nie pomyślałeś przez chwilkę że reakcja ludzi jest taka właśnie dlatego jak te mniejszości seksualne się zachowują??? Mnie i pewnie wielu na forum drażni właśnie to, że każda krytyka pod adresem gejów od razu wiąże się z hałasem podnoszonym przez te środowiska. Od razu są wielce dyskryminowani i krzywda im się dzieje. Tak jak powiedział insider: dlaczego gejowi przeszkadza to że jestem normalny i mam żonę??? Trochę obiektywnego spojrzenia na świat

#110 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 grudnia 2007 - 20:58

Panowie, zdryfowaliscie troszke z tematu makijazu u mezczyzn... Mysle, ze jednak nie we wszystkich przypadkach jest on rownoznaczny z homoseksualizmem. Jako byly fan The Cure, Placebo, bywalec zlotow gotyckich , musze powiedziec, ze makijaz jako element image'u scenicznego czy jako wyraz przynaleznosci do pewnej wyrazistej subkultury , nie przeszkadza mi dopoki tworzy polaczenie z calym sztafażem do owej subkultury przynależnym. Gotyk to nie tylko makijaż: to jeszcze ubranie, muzyka, określony gust. Glam rock , znacznie wcześniej niż Brian Molko z Placebo, uczynił androgenicznie ubranych i wymakijażowanych facetów rozpoznawalnymi: David Bowie, Bryan Ferry z Roxy Music, szereg innych. Alice Cooper, Ozzy Osbourne, Marylin Manson, czy ktoś wyobraża sobie ich koncerty bez oprawy , na którą składa się też makijaż? Tyle jeśli chodzi o kreację. Natomiast makijaż u mężczyzn heteroseksualnych jako element codziennego zachowania i stylu bycia uważam za wyraz zniewieścienia. Może to egzotyka, chwilowa moda a może za kilka lat będziemy mieć na naszym forum wątek: "Rajstopy na nogach mężczyzn, co Wy na to?" ;)

#111 matdys

matdys
  • 1 253 postów
  • SkądRzeszów, PL

Napisano 30 grudnia 2007 - 21:07

Ozzy Osbourne, Marylin Manson, czy ktoś wyobraża sobie ich koncerty bez oprawy , na którą składa się też makijaż?


Koncerty raczej nie, ale pragnę zwrócić uwagę*na to, że Ci goście są popaprani :)

#112 toki

toki
  • 1 211 postów
  • SkądPL

Napisano 30 grudnia 2007 - 21:09

"Rajstopy na nogach mężczyzn, co Wy na to?" ;)


insider chciał tylko powiedzieć że na znak protestu od dziś będzie nosił szpilki :)

#113 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 grudnia 2007 - 21:10

Koncerty raczej nie, ale pragnę zwrócić uwagę*na to, że Ci goście są popaprani :)


Niech sobie będą jacy są: ich muzyka i show mi się podobają. Nie mnie oceniać całą, pozasceniczną lub pozamuzyczną, resztę.

#114 Rafał P

Rafał P



  • 6 849 postów

Napisano 30 grudnia 2007 - 21:22

Ja tam nie bede sciemnial -to moja prywatna wypowiedz - lubie Placebo, Briana Molko, a Freddie Mercury byl moim idolem przez podstawowke i liceum.Nie obchodzilo mnie czy sa gejami czy nie.Dopoki nie ma zamieszania w tym dzieci, nic nie mam przeciwko gejom czy bi. Bylem kiedys z dziewczyna, ktora byla bi.. Ale to juz inna historia.

#115 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 grudnia 2007 - 21:36

Ja inaczej powiem: ciezko jest mi odpowiednio podejsc do zagadnienia adopcji dzieci przez pary homoseksualne bo nie wiem co jest lepsze: bidul ( z którego, wg statystyk tylko 2% dzieci potrafi sobie ułożyć życie po wkroczeniu w pełnoletność). Wszystko inne natomiast zupełnie mi nie przeszkadza dopóki nie próbuje mi się tego wcisnąć jako pewnej normy, trendu, który ma obowiązywać również mnie jeśli chciałbym współżyć w zgodzie z danym środowiskiem. Nie chciałbym być odepchnięty towarzysko ze świata np. kadry zarządzającej daną firmą tylko dlatego, że nie podkreślam rzęs kredką i wzbudzam w kolegach menedżerach pewien dyskomfort związany z tym, że oni to robią.

#116 admkryn

admkryn
  • 2 997 postów
  • SkądLondyn, UK

Napisano 30 grudnia 2007 - 21:53

Panowie, zdryfowaliscie troszke z tematu makijazu u mezczyzn... Mysle, ze jednak nie we wszystkich przypadkach jest on rownoznaczny z homoseksualizmem.

Jako byly fan The Cure, Placebo, bywalec zlotow gotyckich , musze powiedziec, ze makijaz jako element image'u scenicznego czy jako wyraz przynaleznosci do pewnej wyrazistej subkultury , nie przeszkadza mi dopoki tworzy polaczenie z calym sztafażem do owej subkultury przynależnym. Gotyk to nie tylko makijaż: to jeszcze ubranie, muzyka, określony gust.


Ja słucham tego typu muzyki cały czas - może nie gotyku, ale Placebo wręcz ubustwiam - ale nie robie z siebię z tego powodu klona Molko. Dużo słucham Floydów - nie przyczesuję włosów jak Waters. Kiedyś i owszem - chodziłem cały na czarno, glany itd. - ale to jako 12 - latek i może przez pół roku.

Reasumując - nie trzeba być jak goci, żeby słuchać gotyku - no chyba, że na koncercie - inny strój jest dosyć dziwny, ale że do Bolkowa nie uczęszczam - nie mam takich problemów.

Ale jeszcze wracając do tematu makijażu - kto powiedział, że wymalowany facet to już gej i narzuca nam homoseksualizm? Owszem - nie życzę sobie, żeby pod moim domem kopulowali homoseksualiści na platformie wśród nie dającego spać techno - nie życzę tego sobie i już. Z resztą wiem, że i geje tego nie akceptują - a że mam (mały bo mały, ale opinia 5 osób ze środowiska gejowskiego mi wystarczy) kontakt. Oni chcą spokojnie żyć tacy jacy są, a nie narzucać tego innym, pokazywać. Ja też nie uprawiam seksu ze swoją dziewczynu na głownym deptaku w Poznaniu - bo zdaję sobie sprawę, że niewiele osób życzyłoby tego sobie.

Sam rozumiem, że osoby innej orientacji są obrażane, bite, nie tolerowane. Sam też tego doświadczam - jestem ateistą, a że (jak już ktoś wcześniej wspominał) Polska nie ma praktycznie żadnego zróżnicowania religijnego, na codzień - głównie w szkole doświadczam braku tolerancji. Ale ja nikomu nie narzucam swojego zdania, nie obrażam niczyich uczuć religijnych, chociaż głośne wypowiedzenie moich poglądów z pewnością ugodziło by w wiele przekonań. Dopuki gej jest gejem i nikomu tego nie krzyczy do ucha - jak najbardziej to toleruje. Ale kiedy zaczyna się deomnstrowanie swojej orientacji publicznie jak na przykład podczas Love Parade - mówię nie.

#117 scurvy_shadow

scurvy_shadow
  • 825 postów
  • SkądŁódź

Napisano 30 grudnia 2007 - 22:02

admkryn, i widzisz, ja sie z Toba jak najbardziej zgadzam. JEdnakze chcialbym aby tak samo w porzadku zachwowywali sie hetero. Bo dlaczego gej ma nie robic czegos co przeszkadza heterykom jesli na kazdym kroku jest przez nich obrazany i z blotem mieszany? Matdys, Ty natomiast bawisz mnie niesamowicie. Sesks dwoch kobiet jest jakze cudowny i popierasz z calego serca. Sex dwoch mezczyzn juz nie... Za przyklady podajecie nature, biologie etc. wiec powiem Ci ze sex dwoch kobiet nie ma szansy bytu. Bo jako takie kopulowanie raczej jest echnicznie nie mozliwy... Duza czesc z Was marzy po cichu aby sprobowac z dziewczyna sexu analnego (nie mowie, ze kazdy) ale w tym przypadku odrzucacie go... :D Pomijam juz to, ze stymulacja prostaty - chyba kazdy wie tu gdzie ona sie znajduje - jest najmocniejszym bodzcem dla faceta... Wiec moze jestem zniewiescialy. Nie utozsamiam sie z emo choc ich moda jak najbardziej pasuje mi. Nie jestem transem i Drag queen tez nie pasuje do mnie a lubie pomalalowac oczy... To w koncu gdzie Panowie krzykacze mnie zaszufladkuja? Bo juz ciekaw jestem :D

#118 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 grudnia 2007 - 22:09

A po co szufladkować? Jesteś sobą i tyle. :) Założyłeś natomiast temat o rzeczy, która niekoniecznie wszytskim pasuje. Szkoda, że tych, którzy się nie podpisują pod makijażem u mężczyzn, nazywasz krzykaczami i prowokacyjnie prosisz o szufladkowanie... :( Po co?

#119 scurvy_shadow

scurvy_shadow
  • 825 postów
  • SkądŁódź

Napisano 30 grudnia 2007 - 22:33

insider, nie... Nie tych ktorzy nie podpisuja sie pod tym Cenie sobie zdanie kazdego jednakze zobacz jaka nagonka zrobila sie na taka osobe. Wiekszosc (choc nie wszyscy) nie potrafia zrozumiec, ze mozna chciec sie pomalowac niezaleznie od zainteresowan seksualnych czy przynaleznsci subkulturowej. Pierwsze reakcje na pomalowane oczy? Emo! I to od razu w pejoratywnym znaczeniu... To mnie odrobine boli i chyba rozumiesz czemu. Krzykaczami nazywam tez takie osoby jak Matdys. Tu juz pozwole sobie na nie komentowanie.

#120 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 grudnia 2007 - 22:38

Wiekszosc (choc nie wszyscy) nie potrafia zrozumiec, ze mozna chciec sie pomalowac niezaleznie od zainteresowan seksualnych czy przynaleznsci subkulturowej.


Ja rozumiem. Ale czym to dla mnie jest to juz pisalem. To moje prywatne zdanie i moj gust.

Pierwsze reakcje na pomalowane oczy? Emo! I to od razu w pejoratywnym znaczeniu...
To mnie odrobine boli i chyba rozumiesz czemu.


Widocznie kojarzy sie to z emo i widocznie samo emo nie wzbudza sympatii... Przeciez wolno nam sie akceptowac lub nieakceptowac, prawda? :)

#121 born2fight

born2fight
  • 443 postów
  • SkądILL WIND US

Napisano 30 grudnia 2007 - 23:05

sick!

#122 matdys

matdys
  • 1 253 postów
  • SkądRzeszów, PL

Napisano 30 grudnia 2007 - 23:15

Krzykaczami nazywam tez takie osoby jak Matdys. Tu juz pozwole sobie na nie komentowanie.

Ponieważ wyraziłem swoje zdanie i powiedziałem wprost, że jest to nienormalne i zboczone? Powinienem powiedzieć : "tak, tak, malowanie sobie oczu jest fajne i właściwie to mi się podoba", lub "uważam, że nie ma nic piękniejszego niż męski penis (koniecznie pomalowany)". Uważam, że malowanie się nie jest domeną mężczyzn, koniec, kropka.
W dodatku nie odpowiedziałeś*mi na moje wcześniejsze pytanie, po co Ci dziewczyna, skoro pociągają Cię faceci?

#123 owz

owz
  • 3 360 postów
  • SkądPoznań

Napisano 30 grudnia 2007 - 23:21

@MaUSeRoSS: a czy ktoś Ciebie zmusza do tolerancji? Pisanie na forum wymaga kultury a słowo "pedał" jest bardzo obraźliwe. Tym bardziej obrażanie kogokolwiek jest niedopuszczalne. Poziom niektórych wypowiedzi w tym temacie był godny prostaka z ciemnogrodu a nie kulturalnych i wykształconych ludzi za jakich uważam użytkowników tego forum. Pomijając fakt, że 90 procent homofobicznych wypowiedzi w tym temacie napisali ludzie, którzy pewnie żadnego geja w życiu nie poznali. Otóż znam kilku, z dwoma przez jakiś czas pracowałem. Nigdy żaden z nich nie przystawiał się do mnie, nigdy też nie pokazywali czy też "promowali" homoseksualizmu. Nawet kiedy kolega gej robił swoją imprezę urodzinową w klubie dla homoseksualistów poszedłem tam i czułem się normalnie. Żadna z osób tam obecnych nie przystawiała się do mnie a już na pewno nie składała żadnych propozycji. Dla świętego spokoju nadmieniam, że jestem 100prc "heterykiem". Co do homoseksualizmu jako zjawiska. Owszem jest to dewiacja ale występująca na świecie od zawsze tak w królestwie zwierząt jak i ludzi i występować będzie zawsze. To nie choroba, którą można wyleczyć ani powód do ostracyzmu. I na koniec: tolerancja nie polega na przyjmowaniu czyichś poglądów jako swoich a na akceptowaniu tego że każdy człowiek jest inny i ma prawo do własnego światopoglądu.

#124 matdys

matdys
  • 1 253 postów
  • SkądRzeszów, PL

Napisano 30 grudnia 2007 - 23:27

To nie choroba, którą można wyleczyć ani powód do ostracyzmu.

Tu się z Tobą nie zgadzam. 90% (tak, aż tyle) homoseksualistów da się*wyleczyć. Jest to choroba o podłożu psychologicznym biorąca się stąd, że facet kiedy był mały miał bardzo silnego ojca, nie miał dobrych kontaktów z rodzicami, dziewczyny się*z niego śmiały itp. Wtedy trafił na osobę o płci męskiej w której znalazł oparcie. Pozostałe 10% jest chorobą wynikającą z niedoboru czegoś (wybacz, nie pamiętam o co chodziło) w mózgu co robi z nas facetów.

#125 owz

owz
  • 3 360 postów
  • SkądPoznań

Napisano 30 grudnia 2007 - 23:32

są różne szkoły. jednak większość psychologów twierdzi, że ma to podłoże genetyczne. Poza tym gej jest takim samym facetem jak każdy tylko po prostu gdzieś w procesie rozwoju coś poszło nie tak i popęd seksualny został skierowany na własną płeć a nie przeciwną. Co do leczenie homoseksualizmu znam jedną dziewczynę [pamiętajmy że są także lesbijki] którą rodzice umieścili w ośrodku zajmującym się takimi sprawami i po tym co od niej na ten temat usłyszałem najgorszemu wrogowi nie życzę minuty w takim piekle.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych