Komentarze iKubik Usuń wszystkie komentarze

@Jacek Zięba

W8.1 w mojej opinii jest lepszy od "ósemki", choć nie wprowadza niesamowitej ilości zmian. Nie zmienia to faktu, że dzisiejsze Windowsy pod względem szybkości i stabilności biją na głowę te dawniejsze i różnica między takim W8.1, a OS X nie jest tak wielka jak kiedyś.

Z chęcią kupię sobie kiedyś laptopa od Apple, ale sami widzicie jakie konfiguracje rMBP 15" dali w obecnej generacji-aby mieć dedykowane GPU trzeba dopłacić do większej ilości pamięci RAM, mocniejszego procesora oraz dysku 512 GB.
Głównym problemem (moim zdaniem) jest mała elastyczność oferty i to zniechęca wiele osób. Znam takich co montują materiały o rozdzielczościach 4K na MBA. Nie twierdzę, że się nie da, ale jestem pewien, że robią to (i sięprzy tym uśmiechają) głównie dlatego, że nie mają za bardzo wyboru-wolą Mac OS X, ale mają związane ręce poprzez skromną ofertę.

Każdy system ma swoich fanbojów. Niektórzy "Windowsiarze" atakują "Makowców", ponieważ chcieliby, a nie mogą sobie kupić Maka. Ci drudzy atakują tych pierwszych najczęściej dlatego, że są zwykłymi lansiarzami, którzy wybrali to rozwiązanie tylko do tego, aby się wyróżniać. "Linuksiarze" za to nienawidzą Windowsa, a już w szczególności Mac OS'a za to, że jest "user friendly", bo w ich mniemaniu jedynym słusznym interfejsem jest ten tekstowy, a reszta jest dla "podludzi".

Taki to mamy podział świata na: okienników, sadowników oraz na tych co nigdy nie będą mili dziewczyn i to się prędko nie zmieni :P

"Nie rozumiem, dlaczego szkoły wydają 350zł na zakup Windowsa dla każdego komputera, jeżeli mają Linuxa za darmo."
Powód jest taki, że na informatyce w szkole uczysz się ogólnie o komputerach, a więc dotykasz tematów najpopularniejszych, więc Windows jest wyborem oczywistym. Linux jest nastawiony na coś zupełnie innego, nie ma na niego tylu programów co na okienka i z wieloma prostymi czynnościami jest problem z punktu widzenia "zwykłego" użytkownika (np. instalacja przez konsolę itp.). Na studiach informatycznych pracuje się głównie na Linuxie, ale bynajmniej nie ze wzgledu na jego cenę (a raczej brak). Ja osobiście nie przepadam za nim (może dlatego, że na uczelni jestem na niego często skazany), głównie za brak wygody, wolęsystemy, które nie wymagają "tajemnej" wiedzy, aby je obsługiwać. Korzystam z Windowsa 8.1 i poza kilkoma rozwiązaniami ten system jest świetny. Chciałbym mieć Mac OS X, ale jest kilka powodów:
-Cena- MacBook Pro 15" Retina (czyli jedyny laptop Apple, który spełnia moje wymagania takie jak wielkość ekranu, karta graficzna na której da siępracować itp.) ma nieprawdopodobnie wysoką cenę.
-Komputery stacjonarne, które (poza najmocniejszym iMakiem 27" i nadchodzącym Makiem Pro) nie spełniają moich wymagań wydajnościowych.
Te ograniczenia w połączeniu z wysoką ceną powodują, że nie wybiorę komputera z systemem Mac OS X, tylko z Windowsem, który pozwala mi wybrać komputer na którym spokojnie będę mógł pracować z grafiką 3D w rozsądznej cenie.

Słowo darmowy w przypadku OS X nie jest aż tak jednoznaczne. Tak jak było w tekście: opłata za system jest umieszczona w cenie sprzętu, a różnice w kolejnych wersjach tego systemu są mniejsze niż np. pomiędzy Vistą, a W7. Nie zmienia to faktu, że Apple jest pod względem cenowym dość kontrowersyjne. Sprzęt jest bardzo drogi (nawet jak na to co oferuje to w Europie jest po prostu droższy niż powinien), a oprogramowanie (w tym system) są w bardzo dobrych cenach (a ostatnio to nawet za darmo).

@mathu

Dlaczego? Mówili to przy iPadzie Mini 2 i faktycznie taka jest różnica między jego układem (A7), a układem z poprzedniego modelu (A5).

Jeśli chodzi o zastosowanie SoC Apple A7 w iPadach to też jestem lekko zdziwiony biorąc po uwagę ponad 4 razy więcej pikseli na wyświetlaczu względem iPhone'a 5s. Zapewne będzie tak jak kiedyś z A4 i A5, czyli zwiększą taktowanie CPU i GPU w wersjach dla tabletów. W ten sposób zrównoważą większą rozdzielczość.

@NoCaster

To jest dokładnie ten procesor: ARK | Intel

Haswell jest wydajniejszy od Ivy Bridge, ale nie są to znaczące różnice, bo tak jak pisałem, priorytety były inne.
Uważam, że podstawowa konfiguracja jest ok, wreszcie osoby, które wykorzystują te laptopy do pracy biurowej nie musza dopłacać za coś co jest im zbędne. Brakuje konfiguracji pośredniej, czyli 8 GB RAMu, dysk 256 GB i GT 750M!

@iron.gery

Iris Pro jest trochę słabsza od GT 650M. Bliżej jej do GT 645M.

@NoCaster

Wg. tego co znalazłem w internecie to Intel Iris Pro jest porównywalny z GeForcem GT 650M, ale słabszy od GT 750M. Procesory Haswell nie wnoszą wielkiego wzrostu wydajności względem Ivy Bridge, głównie miały być bardziej energooszczędne i mniej się grzać.

Cena poprzedniej generacji to już nie 9500. Warto zaglądać do Saturna albo na i-sklep.com.pl (niedawno była tam za 8199 zł, a wcześniej nawet za 7999 zł).

Szczerze mówiąc nie wiem co lepiej wybrać. Może jeszcze pojawi się podstawowa konfiguracja z GT 750M (np. w opcji)....

[author=aerO^;2199150]

Apple to Apple, to prawda, ale dlaczego nie można do podstawowej konfiguracji dołożyć GeForce'a? Ja jako studen niestety nie jestem w stanie dopłacić kilku tysięcy do wydajniejszej wersji więc w moim przypadku decyzja nie będzie na ich korzyść.

Może mi ktośwytłumaczyćdlaczego są tylko 2 i to tak mocno różniące się konfiguracje rMBP 15"? Jeżeli chcę go kupić w podstawowej konfiguracji, ale z GeForcem to nie będzie takiej możliwości? Od razu muszę kupić z mocniejszym procesorem, większą pamięcią RAM i większym dyskiem?Jeżeli tak, to odpada.

Można gdzieś na Windowsie oglądać?

Na polskiej stronie apple jest iTunes 11.0.5, tak samo jak sprawdzam aktualizację w swoim. 11.1 jest tylko na apple.com? Na dodatek mój iTunes twierdzi, że oprogramowanie (iOS 6.1.3) jest aktualne...

Ostatni akapit jest zabawny. W każdym liście/wiadomości w Apple musi być podkreślone, że coś jest niesamowite. Nie mam nic przeciwko temu, ale widać dużą różnicę pod tym względem pomiędzy Stevem Jobsem, a Timem Cookiem. Ten pierwszy autentycznie cieszył się jak dziecko podczas pezentacji tych produktów, a ten drugi wymawia wypracowane kwestie, dlatego mniej "porywa tłum".

@radzion

HTC One? Ma jeszcze lepszy ekran (wyższy kontrast, lepsze kolory oraz wyższe PPI-tak wiem, żę i tak pikseli nie widać, a sporo mocy obliczeniowej na to idzie, aletrudniej wyprodukować taki ekran i obraz jest jeszcze ostrzejszy, bo to tak jak z odświerzaniem w telewizorach: niby ludzkie oko nie widzi powyżej ok 100 Hz, a jednak obraz z 400 Hz jest płynniejszy) i optyczną stabilizację obrazu, która działa nieco lepiej od cyfrowej w iPhonie 5. Dodatkowo posiada głośniki stereo-w sam raz do gier czy filmików z YT.

@DesmoRR

Jak najbardziej szanuję i jeżeli Ci 5S odpowiada to go kupuj, bo to dobry sprzęt, ale nie oznacza, że nie mógłby być lepszy i to w stosunkowo łatwy sposób.

@DesmoRR
Wiele na to wskazuje, bo bawiłem się nim u kolegi i poza ikonkami wszystko mi sięw nim podoba ;)

@DesmoRR

Widać, że nie znasz się na samochodach...
Co by się stało gdyby iPhone 5S miał np. optyczną stabilizację obrazu? Albo wodoodporną obudowę? Albo ekran IGZO? Albo jasność obiektywu f/2.0? To wszystko jest już u konkurencji, lub po prostu na wyciągnięcie ręki. Apple nie robi tego, bo ma mało wymagających klientów. Na ich miejscu nikt by nie wprowadzał więszych zmian, bo ludzie i tak kupią.

Popieram powolne zmiany Apple w wydajności procesorów i rozdzielczościach aparatów, bo pod tymi wzglęami nie lecą na puste cyferki, ale reszta jest wprowadzana zbyt wolno.

@DesmoRR

To nie bierze się znikąd. iPhone to jedyny telefon z systemem iOS, który (choć nie pozbawiony wad takich jak system zarządzania i przesyłania plików) mi odpowiada ze względu na wygodę, intuicyjność oraz stabilność. Dlatego mam prawo być niezadowolony, że pod względem sprzętowym firmy takie jak Sony czy HTC oferują sprzęt bardziej zaawansowany i to w podobnej cenie. Powstrzymuje mnie jednak system Android. Jest bardziej funkcjonalny, ale też mniej intuicyjny i trzeba sięw nim bardziej "namachać".

@rEaLaPpLeFaN
Chyba jedynym, który woli płacić więcej za mniej. Nie interesuje mnie co robisz z pieniędzmi, możesz kupić 5S, bo to JEST dobry sprzęt. Problem w tym, żę konkurencja za taką samą (lub niższą) kwotę proponuje urzędzenia zdecydowanie bardziej zaawansowane technicznie. Mogą Ci one nie odpowiadać, ale nie da sięukryć, że np. Xperia Z1, czy HTC One to bardziej zaawansowane konstrukcje i mająprawo tyle kosztować.

Mam mieszane uczucia co do tego co zostało zaprezentowane na konferencji.
iPhone 5C to produkt pozbawiony sensu, owoc opętańczej wręcz pogoni za maksymalizacją zysku. Dlaczego? Jest to iPhone 5 w tańszej, plastikowej obudowie. Apple wyceniło go na $549, czyli na dokładnie tyle samo na ile przeceniłoby iPhone'a 5, po premierze 5S. Efekt? Ta sama cena za model tańszy w produkcji, więc większy zysk.
iPhone 4S z zaledwie 8 GB pamięci (nie wspomnę nawet o braku slotu na karty pamięci) to jakaś prowokacja. Nie mówię o samym modelu, bo to jeden z bardziej udanych (nie twierdzę tak tylko dlatego, że sam go posiadam, choć dzięki temu wiem, że wart był swojej ceny), ale o wielkości pamięci. Ja mam model 16 GB i dla mnie to za mało, a co dopiero 8? I to za 1699 zł...
No to teraz pora przejść do głównego punktu, czyli iPhone'a 5S. O większości rzeczy dowiedzieliśmy się z plotek, więc wielkiego zaskoczenia nie było. Jedyna uchowana w tajemnicy nowość to zwiększenie rozmiaru matrycy aparatu (sam to prognozowałem jakieś 2 dni temu) z 1/3.2" na 1/3" co, choć różnica ogromna nie jest, jest plusem. Do tego dochodzi jaśniejszy obiektyw (niestety "tylko" f/2.2 zamiast prognozowanego f/2.0, ale zawsze coś), podwójna dioda LED, 15 punktowy autofokus, tryb zdjęć seryjnych (10 kl/s) oraz nagrywanie filmów z prędkością 120 kl/s. Ten ostatni punk mnie niesamowicie ucieszył, ale zaraz potem przyszło rozczarowanie: tryb slo-mo nagrywa w 720p zamiast 1080p, więc nie jestem do końca usatysfakcjonowany. Tak więc w aparacie oraz kamerze zaszły duże zmiany, ale nie da się ukryć, że większość z nich powinna się znaleźć w iPhonie 5 oraz w paru miejscach mogło być lepiej (jeszcze jaśniejszy obiektyw oraz większa rozdzielczość trybu slo-mo). Jeśli chodzi o procesor to dużym plusem jest tutaj architektura 64-bitowa, ale nic nie wiem o pamięci ram (jest DDR3, czy dalej DDR2?). Czytnik linii papilarnych? Fajny dodatek, ale nie jest to coś co uznałbym za duży plus.
Podsumowując:
Uważam, że iPhone 5C jest produktem pozbawionym większego sensu (nie jest tani, a to miał być jego atut), a iPhone 4S w wersji 8GB to bardzo zły pomysł. iPhone 5S przyniósł umiarkowanie dużo zmian, a większość z nich powinna się znaleźć w modelu 5. Moja rada dla Apple jest taka: postarajcie się pracując nad iPhonem 6 i stwórzcie produkt niemal idealny (mój ideał: WODOODPORNOŚĆ, Ekran: 4.5" 720p, CPU: 64-bit, RAM: DDR3, GPU: PowerVR serii 6, Aparat i kamera: f/2.0, OIS, 120 kl/s w 1080p).
Zwolnili tempo i to widać. Miałem nadzieję, że tego nie napiszę, ale od czasu śmierci Steve'a Jobs'a zachodzą wyraźne zmiany na gorsze, a brakuje innowacji (ostatnia i jedyna w okresie ostatnich 2 lat to MacBooki Pro z ekranami Retina). Oby się obudzili...

@woleksy1997

Nie, zawsze na prezentacji jest o tym mowa.

Moim zdaniem iPhone 5s wniesie: iOS 7, procesor A7 (najprawdopodobniej: dual core, 1 GB RAM DDR 3, PowerVR SGX554MP3), czytnik linii papilarnych w przycisku home, jasniejszy obiektyw (f/2.0), podwójną diodę LED oraz wersjęze 128 GB pamięci wewnętrznej. Mniej prawdopodobne wydają mi się NFC oraz/lub LTA-Advanced. Jeśli chodzi o jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo to: IGZO, optyczna stabilizacja obrazu oraz nagrywanie filmów z prędkością 120 klatek na sekundę. Wydaje mi się, że doczekamy się tylko pierwszego zestewu ewentualnie którejś opcji z drugiego. Jak dla mnie to zdecydowanie za mało za sprzęt w cenie $649+podatek. Ktoś pytał o podstawową wersję pamięciową. Niestety tutaj najprawdopodobniej też się zawiedziemy, bo będzie tylko 16 GB.

W specyfikacji przy 5S, 5 i 4S w sekcji "iSight" jest napisane "800", a przy iP4 "500". Z racji zajmowania pierwszej pozycji w tej sekcji oraz zgodności pierwszych cyfr (nie wiem o co chodzi z zerami), które odpowiadają aparatom 5 mpx (iP4) oraz 8mpx (4s, 5) można wywnioskować, że iPhone 5S także będzie miał 8 mpx.

@marekzy

Czyli jednym słowem iPhone coraz bardziej zostaje w tyle za konkurencją. Ot po prostu dobre urzadzenie za bardzo wysoką cenę.

@303

Nie proszę Pana, to nie tak. Sam mam iPhone'a 4S i porównanie z telefonami konkurencji i wiem o czym mówię. Apple aktualnie nie ma najlepszego ekranu (HTC One-wyższy kontrast, ciemniejsza czerń....), aparatu (lumia 1020-optyczna stabilizacja obrazu (również w Lumii 920), duża matryca, lampa xenonowa, jaśniejszy obiektyw....) ani jakości dźwięku (SGS4?). Nie oferuje również wodoodporności (Xperia Z, Xperia Z Ultra, SGS4 Active), ani odpowiedniej komunikacji ze światem (NFC, Wi-Fi direct-tak wiem, że będzie Air Drop, ale to jest tak ograniczona funkcja, że szkoda gadać). Tak więc w czym ten iPhone 5 jest lepszy od konkurencji? Ja znalazłem 1, maksymalnie 2 powody:
1) Dobre GPU: PowerVR 543MP3 (No i tu nie do końca, bo SGS4 ma wydajniejszy układ-544MP3 o wyższym taktowaniu, ale wiele z tej mocy idzie na dużą rozdzielczość, więc uznajmy, że jest remis).
2) Kompaktowe wymiary (jak dla mnie, choć dla niektórych będzie to wadą).

To tyle ile udało mi się znaleźć, a teraz fanboye niech hejtują. Ja ze swojego iP 4S jestem zadowolony, bo jak go kupowałem to był to dla mnie najlepszy smartphone na rynku, ale dzisiaj konkurencja tak przyspieszyła, że nie widzę racjonalnego powodu aby osoba nie mająca wielu sprzętów Apple kupiła iPhone 5.

Ja bym proponował inżynierom skupić się na rozwoju innych aspektów w tym telefonie, bo iPhone'y coraz solidniej odstają od czołówki i mają coraz mniej argumentów po swojej stronie. Jeżeli 5S będzie trochę wydajniejszy+ten czytnik+iOS7 to nie sądzę, aby to był telefon wart swojej ceny...