Przeczytaj zdjęcie z nagłówka, 'rozumiem, że jeśli ściągnę tę aplikację w ciągu 14 dni od kliknięcia kup, nie będę mógł anulować jej zakupu', dokładnie tak też jest w nowym regulaminie, nie jest to żadna furtka do masowego zwracania.
Całe zamieszanie przez to, że dziennikarze (łącznie z MyApple) nie doczytali nowego regulaminu iTunes dotyczącego ostatniej aktualizacji warunków korzystania ze sklepu i nie wyjaśnili czytelnikom różnicy. Teraz mamy dwa tryby, możemy anulować (cancel) zakup aplikacji do dwóch tygodni od zakupu, pod warunkiem, że nie została ona ściągnięta na urządzenie, lub standardowo w terminie do 90 dni ubiegać się o zwrot za program, który z jakiegoś powodu chcemy zwrócić (refund). Najważniejsza różnica jest taka, że z trybu 'cancel' nie można korzystać, gdy dobro elektroniczne zostanie już dostarczone na nasze urządzenie.
Wygląda na to, że applowski zegarek będzie najgorętszym tematem w 2015.
To jest Twoje zdanie, pozwól natomiast, że ja będę miał swoje na ten temat.
Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Ty nie wyobrażasz sobie męskiego faceta z iWatchem, a ja Justina Biebera w reklamie CK, jak życie pokazuje jednak nie warto żyć jedynie w kręgu ograniczeń własnych wyobrażeń, bo i tak rzeczywistość wszystko zweryfikuje.
No widzisz, Ty coś innego słyszałeś, ja coś innego, pewnie inni rownież jeszcze inne historie, mity, uprzedzenia, Ty masz swoje wyobrażenia, ja mam swoje, każdy ma swoje, dlatego zamiast prowadzić abstrakcyjne rozważania natury kulturalno-społecznej z wyrokiem wolałbym poczekać na dane sprzedaży za rok 2015.
Gdy kupowałem swojego pierwszego iPhone'a w 2008 roku, znajomy ostrzegał mnie, że jest to telefon, który kupują głównie geje, że nikt poważny, nie będzie go używał. Obecnie z iPhone'ami pokazują się min. celebryci, aktorzy, sportowcy, politycy, biznesmeni, nastała moda na Apple, w tym przypadku rzeczywistość zweryfikowała wcześniejsze wyobrażenia, jestem pewien, że historia w przypadku zegarka Apple'a się powtórzy.
Co do skłonności, to wybacz, nie będę wnikał, natomiast Twoje wąskie i ograniczone spojrzenie na świat niestety sprawia, ze nie bede mógł być więcej partnerem do dyskusji z Tobą.
Wyjdź na ulice dużych europejskich miast, wejdź do najbardziej modnych klubów, zobacz jak wygląda modny, nowoczesny facet, to jest właśnie applowski target.
Jesteś pewien na 100%, że żaden heteroseksualny mężczyzna na świecie nie założy iWatcha ? To załóżmy się w takim razie o to. Jak wygrasz oddam Ci cały sprzęt Apple'a jaki mam :)
To już nie te czasy, obecnie faceci noszą różowe koszulki, używają kolorowych smartfonów bez względu na orientację czy ilośc mięśni. Apple doskonale rozumie potrzeby zarówno nowoczesnego mężczyzny, jak i kobiety. Ja osobiście wybiorę czarnego iWatcha z czarną bransoletą i jestem na 100% pewien ze nikomu nie przyjdzie do głowy na jego widok skojarzenie z odmienną orientacja. Dodatkowo biorąc pod uwagę użyte materiały takie jak stał nierdzewna, aluminium, złoto, szafir, iWatch trafi nawet w najbardziej wyrafinowane i wyszukane gusta.
Problem z innowacyjnością jest taki, że dla każdego oznacza ona coś innego, dla mnie np. Touch ID jest przełomową technologią, ponieważ diametralnie wpłynęło na komfort codziennego użytkowania sprzętu, tego typu innowacji życzyłbym sobie widzieć jak najwięcej właśnie.
Moto to toporna busola, która nadaje się jedynie na męski nadgarstek, zegarek Apple'a natomiast również na damskim prezentuje się idealnie: https://www.youtube.com/watch?v=CPpMeRCG1WQ
Na co dzień używam obecnie iPhone'a 6+ oraz iPada Air 2 i muszę przyznać, że to najlepiej wykonane, najsolidniejsze urządzenia mobilne od Apple'a, a używałem każdego iPada od pierwszej generacji i każdego iPhone'a od drugiej generacji. Najnowszy iPad jest obecnie najbardziej wydajnym tabletem na rynku, a iPhone na podium w każdej możliwej kategorii (ekran, wydajność, kamera, itd..), urządzenia Apple'a są z generacji na generacji coraz bardziej dopracowane, co odzwierciedla sukces rynkowy, ich popularność, fakt, iż coraz więcej klientów chce ich używać.
Pozycja rynkowa Apple'a jeszcze nigdy nie była tak silna, nie mają się absolutnie czego obawiać, a swoje nowości pokażą już w marcu.
Dlatego, że to wszystko odbywa się drogą małych kroczków, ewolucja komputera do takich rozmiarów jak teraz to dziesiątki lat procesu miniaturyzacji. Jeśli natomiast chodzi konkretnie o nowego Aira, to przecież Apple ma w ofercie różne laptopy, nie zależy Ci tak bardzo na cienkości i lekkości, potrzebujesz więcej portów i mocy, bierzesz Retinę 13.
Miniaturyzacja elektroniki jest jednym z elementów postępu technologicznego, gdyby projektanci sprzętu , inżynierowie zadawali sobie pytanie po co zmniejszać, to komputer nadal zajmowałby powierzchnię całego pokoju, tak jak to było na początku.
Biorąc pod uwagę ogromny wzrost nakładów Apple'a na R&D, prace zapewne idą pełną parą.
Nie doczytałeś, Apple zgłosiło ten patent w trzecim kwartale 2011 roku.
Jeśli chodzi o tego Walkmana, Sony nie chwaliło się wysokiej jakości konwerterami, a jedynie uniwersalnością odtwarzanych formatów (w tym Hi-Res oczywiście) i nowym systemem DSP, który ma poprawiać brzmienie, nawet standardowych mp3, to że coś jest z tej samej półki cenowej, nie znaczy, że prezentuje zbliżoną jakość. Gdybym szukał dedykowanego odtwarzacza tego typu, to raczej zdecydowałbym się na Pono, który jest 3 razy tańszy, za to ma już zbudowaną pewną renomę na rynku.
Oraz będzie kolejną kurą znoszącą Applowi złote jajka: http://www.macobserver.com/tmo/article/analyst-apple-watch-to-sell-18.5m-units-account-for-36-of-apples-2015-reven
Smartfony odtwarzające pliki audio wysokiej rozdzielczości są na rynku przynajmniej od zeszłego roku: http://www.androidheadlines.com/2014/10/sony-explain-hi-res-audio-new-xperia-z3-series.html http://www.stuff.tv/music/why-it-s-time-get-pumped-about-hi-res-audio/feature
Walkmana, który waży dwa razy więcej niż przeciętny smartfon i kosztuje 1,200$, powodzenia :)
Piękny, szykuje się kolejny hit.
Apple walczy z nieuczciwymi użytkownikami aplikacji dla iOS
Zwrócić mogą w ciągu 90 dni, anulować zakup w ciągu 14 dni.