Komentarze SilentPL Usuń wszystkie komentarze

Skoro SE ma bebechy z 6S, to SE 2 będzie miał bebechy z 7mki albo 8mki. Powinni ten telefon odświeżyć, mniejszy model w ofercie jest potrzebny.

Nie znam się to się wypowiem: setki inżynierów śleńczy nad nowościami, zamiast dokonać podziału? Panowie Wy robicie gadżety, a Wy poprawiacie błędy, które narobiliście. Takie trudne?

Zatem pozostaje mieć nadzieje, że serwis nie zaktualizuje go do iOS11, bo na obecnie zainstalowanym 10.2 chodzi jak burza i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Działa lepiej niż 4s po tym samym okresie użytkowania.

Wysłałem 6stke do serwisu po nową baterię. Jak wróci jestem ciekaw, czy wszystkie teorie szanownego towarzystwa się sprawdzą i iOS11 nie będzie zamulał.

iPhone 4 i 4s były banalnie proste do otwarcia. A i sama bateria na wierzchu. W obecnych klejonych modelach w życiu bym się za to nie wziął bo i po co. :P

Sprzęt sprzętem, ale clickwheel z iPoda to miły akcent w tej wizji. Aż mi się włączyła nostalgia i wyciągnąłem iPoda Classic z dna szuflady, żeby go chwilę pogłaskać.

No już nie dorabiaj sobie filozofii panie technik.

Bezbramkowy tablet to najbardziej nieergonomiczne rozwiązanie jakie może być. A tym bardziej w rozmiarze Pro+.

Jak... Jak on na to wpadł.

Thank you Logan Paul

Wyselekcjonowano tych, którzy używają iPada.

Fakt - sporo z nich mam na liście do obejrzenia. A raczej miałem. Sytuacja identyczna jak rok temu, kiedy wyleciały tytuły od Universal. Wróciły po 2 mc. Kwestia dogadania sie Netflixa odnośnie tantiemów. Nie martwił bym się tym za bardzo.

Jak to co? Nowe produkcje nie działałyby na starszych telefonach.

W oficjalnym Apple Store wymienią Ci to od ręki, na poczekaniu. Tak więc zdecydowanie wygodniej niż w Polsce.

Albo reanimują trupa.

Jestem bardzo ciekaw jak to wygląda w makach i OSX.

Jestem ostatnim do wytykania błędów, ale treść ostatniego akapitu niniejszego artykułu to istny kosmos. "Celem tego by... tak by w przyszłości... " - już nie mieć złego tygodnia w redakcji. Proszę.

No to czekam na wersje dla Mac (MacAppStore / Steam). Coś pięknego.

Po pierwsze Netflix podpisuje zupełnie inne umowy na mocy których posiada filmy w swojej bazie. Po drugie, Netflix nie posiada tak bogatego katalogu filmowego. Nie mają w bazie najnowszych (czyt. najdroższych pod względem licencji) filmów. W przypadku streamingu muzyki brak nowych wydań byłby zabójstwem. Po trzecie, Netflix cały czas tworzy własne (świetne) produkcje, przyciągając klientów do opłacania abonamentu.

Generalnie oba biznesy różnią się specyfiką i stąd wynika (nie)rentowność jednych albo drugich.

Co do samego Tidala - tęsknił nie będę.

Biorę w ciemno!*

*chyba, że mikropłatności

20 zł i 30zł, dokładnie bez jednego grosza. :D I owszem, zgodzę się z Tobą. Streaming to przyszłość, nie tylko w muzyce, ale też w filmach. Żyjemy w czasach nielimitowanego, odpłatnego dostępu na żądanie do wszystkiego. Stety i niestety.

A swoją drogą Spotify mogłoby uruchomić wreszcie dodatkowe premium w bezstratnej jakości. Chętnie bym to przetestował.

Okładka faktycznie może zaskakiwać... prostotą (ew. lenistwem), ale ma ona sens. Kolorystyka loga Wallpaper* to nic innego jak nawiązanie do tego: https://www.logodesignlove.com/images/classic/apple-logo-rob-janoff-01.jpg

Przestań opowiadać bzdury człowieku. Oddałem iPhone na gwarancji i otrzymałem nowa sztukę a nie refurb. Skąd to wiem? Wystarczy sprawdzić numer seryjny urządzenia.

A teraz łap i doczytaj bo bredzisz: https://myapple.pl/posts/15020-jak-odroznic-odswiezonego-iphone-a-od-fabrycznie-nowego

Szczególnie za tylną szybę wartą wg nich 550$.

Jaki ten tył jest brzydki... pierwszy raz będę unikał patrzenia na niego.