Komentarze Woodolec Usuń wszystkie komentarze

Ryba wyjęta z wody, czyli o uzależnieniu od ekosystemu Apple

@Remik - Napisałem przecież, że nie kupuję w iTunes. Kupuję cyfrowo flaki, często 24/192 i ładuję na dysk. Większość nowych płyt można kupić w cyfrze na stronach dystrybutorów lub wykonawców. Mam gdzieś iTunes. Nie muszę cofać się od razu do CD.

Ryba wyjęta z wody, czyli o uzależnieniu od ekosystemu Apple

@Remik - Zawsze można cofnąć się do telefonów z klapką. Przypominam, że nadal można kupować muzykę cyfrowo, tylko zamiast trzymać w „chmurze”, ładować na dysk. Ograniczanie się do dostępnych CD i winyli może być dla niektórych wystarczające. Dla mnie nie jest. I nie chodzi mi tylko o jakość. Pomijając już fakt, że mnóstwo muzyki nigdy nie trafia na CD albo nie pojawia się w naszym rejonie. Mam tylko ze 600-700 CD ale już i tak jest kłopot ze znalezieniem czegokolwiek akurat w momencie, gdy mam na to ochotę. A już gdy mieszkałem z córką, chaos był nie do ogarnięcia. Nigdy nie odkładała ich na miejsce. Mój kolega, który ma ok. 2500-3000 CD zauważył sam po sobie, że sięga ciągle do kilkunastu stałych tytułów. Na NASie mam ok. 80 000 utworów, czasem zupełnie niedostępnych na płytach (jak. np nepalski rap czy mongolski heavy metal). Zwariowałbym, gdybym musiał szukać tego na półkach. Wg mnie nie ma sensu „obrażać” się ciupasem na wszystkie nowe możliwości. Można tylko zadać sobie trochę trudu i dostosować do siebie.

Galaxy Buds są lepsze od AirPods w ocenie Consumer Reports

@Adrian Mlynarski - Samsung zawsze rozbił PRZYZWOITE słuchawki, rzadko osiągał dźwiękowo poziom w górnych regionach średniego. Zwłaszcza sprzęt „dołączanych” nigdy nie zrywał, czapek z głów”. Broni się głównie relacją cena-jakość. Jeśli to powoduje, że można się „zesrac”, to polecam wizytę u proktologa.

6,5-calowy iPhone ze wsparciem dla rysika? Jest to mało prawdopodobne

@dwaeuro - Widziałem zleceniodawcę, który posługiwał się rysikiem Samsunga Note cały czas na 2 sposoby. Tłumacząc mi wymagania, robił szybkie rysunki, które potem zapisywał do pdf. Na końcu rozmowy wysłał mi je mailem. Drugim sposobem były odręczne zapiski z równaniami. Które też mi przesłał. Dodatkowo dostałem plik z zapisem całej naszej rozmowy. O tak, to ma sens!

Technologiczny „Miś”, część trzecia komedii o składanych smartfonach

Mnie zastanawia co innego. Nie spotkałem jeszcze wielowarstwowego, raczej sztywnego materiału, który zachowałby gładkość i trwałość w miejscu wielokrotnego zginania. Musi się pojawić choć garbek. Jak wtedy z obsługą palcem? Rozumiem, że nie będzie to żaden gorilla glass. Jeśli nie, to jak z wytrzymałością powierzchni? Co się np. stanie gdy wejdą między złożone strony w kieszeni klucze, ziarno piasku lub jakaś inna grudka?

Apple ogłosiło wyniki finansowe za III kwartał 2019 roku. Spadek przychodów zatrzymany

@Janusz MB - Apple ewidentnie przegiął, zbadał granice tolerancji (sporo zarabiając), dostał od rynku z liścia. Usiądzie, pomyśli i zobaczymy. Są pazerni ale nie idiotami. Zmodyfikuje strategię.

Apple ogłosiło wyniki finansowe za III kwartał 2019 roku. Spadek przychodów zatrzymany

@AnnaNowakowska - Nie za bardzo rozumiem, po co od razu atak ad personam bez ustosunkowania się do tezy? Może się Pani nie zgadzać, jednak atak osobisty przenosi dyskusję na inny poziom agresji. Pierwsze zdanie i już wyzwisko? „Wozniak” może mieć trochę racji. Myślę, że nie do końca. Po pierwsze, strata koszulki leadera nie oznacza od razu upadku. Jeszcze przez lata iPhone może się świetnie sprzedawać (zakładając że Apple odda pole bez walki, w co wątpię). Po drugie, jeśli usługi będą dobre, zostaną zaoferowane na inne platformy. Z takim kapitałem Apple może zawalczyć.

Mac Pro będzie w dalszym ciągu produkowany w Stanach Zjednoczonych

@Iro Jakieś Geekbenche? Ładny zestaw, jaki koszt całkowity? Myślałeś o Vedze 64? Sam się przymierzam, oswajam psychicznie.

Odświeżony monitor LG UltraFine 5K w ofercie Apple

@l.gajewski - Zgadza się. Jednak działa powszechny trend do sugerowania jakiejś nadzwyczajnej awaryjności Apple. Za kolegą Ventress chętnie dowiedziałbym się konkretów. Nie tylko rzuconego mimochodem: „mam dużo, zepsuło mi się dużo”. Mam wrażenie, że żyję w jakimś świecie alternatywnym. W którym kilkudziesięciu moich znajomych ma sprzęt Apple (siebie pomijam) psujący się bardzo rzadko. Często poczciwe staruszki, często nówki. Banda jakichś piep@onych farciarzy, czy co?

Odświeżony monitor LG UltraFine 5K w ofercie Apple

@l.gajewski - No tak, ale kolega USSulaco wpada tu co pewien czas z marketingiem szeptanym. Pełno jest takich na wszelkich forach, gdy tylko napisze się słowo Apple. Ciągle czytam jak coś pada, jak działa tylko przez 3 tygodnie itp. Gdy uderzasz o konkrety, to okazuje się, że nawet nie byli w serwisie, że mylą im się modele i ich funkcje, że nie potrafią podać źródła sprzętu (OLX) itd. Za to radośnie jęczą pod każdym wątkiem, jakie to Apple jest wstrętne. Drugi typ marketingowca chwali się, że właśnie przesiadł się ze sprzętu „z jabłkiem” (dziwnie częste sformułowanie) na Delle albo Samsungi i w końcu może oddychać pełną piersią. Dziwnie mi to przypomina słynną trollozę, jak to kuzynka z gimnazjum wróciła z płaczem, bo „potrzebowała 5 do paska” ale nauczycielka wyrzuciła ją ze śmiechem ze szkoły, bo strajkuje.

AirPody z Wietnamu

@Emar - „OK, niech będzie, ale na portalu technologicznym w krótkiej notce spodziewałbym się Japonii a nie Kraju Kwitnącej Wiśni” Każdy portal ma zadanie pisać ciekawie. Jest jeszcze coś takiego jak monotonia. Użycie terminu „Państwo Środka”(mającego prawie 4 tys. lat tradycji - Chińczycy umieszczali jeszcze wtedy niezjednoczone królestwa w centrum map a konkurencji wydawniczej w tym rejonie nie mieli). Chyba lepiej, gdy autor stosuje kilka różnych zwrotów zamiast monotonnego: Chiny, Chiny, Chiny, Chiny, Chiny, Chiny, Chiny... To się nazywa styl lub licencia poetica, czego i tobie życzę.

Wolniejszy SSD w nowym MacBooku Air

„Okazało się, że szybkość odczytu danych z pamięci SSD 256 GB w ubiegłotygodniowym modelu i tym z poprzedniego roku znacznie różnią się na korzyść starszego. Prędkość zapisu zmieniła się nieznacznie na korzyść NOWSZEGO. ”????

Tak wygląda MacBook Pro z połowy 2015 roku, który miał problem z baterią

@LukaszWizualny - Dogadaj się z serwisem. Zostaw na jeden dzień, niech zdiagnozują komputer i zgłoszą obsługę do Apple. Potem zabierz i czekaj na telefon aż będzie bateria. Wtedy zrobią Ci w jeden dzień. Inna sprawa, że gdyby mój się kwalifikował, to odłożyłbym go do naprawienia i korzystał z czegoś innego.

Nawet 450 tysięcy baterii w USA oraz w Kanadzie może wymienić Apple w ramach nowego programu napraw

To bardzo dobry news. Najpierw setki tysięcy ekranów, potem setki tysięcy klawiatur z całym ustrojstwem, teraz setki tysięcy baterii z całym ustrojstwem... I już zaczyna coś Cookowi dzwonić. Może walka o każdy ułamek milimetra i grama nie jest warta takich problemów? Może gdy zrobi się taśmę od ekranu o 4 mm dłuższą, to nie będzie skandal? Ivowi jeszcze nie zadzwoniło, więc wybił się na niezależność. Mam nadzieję, że teraz jeśli coś okaże się ślepą uliczką, firma nie będzie w nią brnęła przez 3 lata z oślim uporem.

7 nowych modeli MacBooków zarejestrowanych w Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej

@kozjukent - To sobie polookaj na ten „kalkulator” - http://browser.geekbench.com/mac-benchmarks Znam teatr, w którym podstawowy Macbook 12 z 2016 obsługuje aparaturę sceniczną. Uwielbiam takie marudzenie.

Apple pokazało nowego Maca Pro wraz z dedykowanym monitorem Pro Display XDR Retina 6K

@iD4Ru73K - 5999$ to „60 tysięcy polskich cebul”? Wg jakiego kursu?

Apple pokazało nowego Maca Pro wraz z dedykowanym monitorem Pro Display XDR Retina 6K

Monitor mnie nie obchodzi. Za to nie przyłączam się do rytualnych jęków pod adresem Maka Pro. Cena wydaje się adekwatna do możliwości i jakości maszyny. Oczywiście, opcjonalne wyposażenie od Apple będzie idiotycznie drogie. Ciekawe, jakie będą możliwości zastąpienia GPU, pamięci czy dysków. Cieszy mnie nawiązanie do starego towera. Jeszcze bardziej cieszy naprawdę nowatorska konstrukcja i ciekawe pomysły. Zobaczymy...

Apple rozszerza program darmowej naprawy klawiatur o MacBooki Pro i MacBooki Air z 2018 i 2019 roku

„W mechanizmie motylkowym dwa elementy pod wpływem nacisku składają się niczym nożyce. W nożycowym stanowią one niezależne od siebie elementy ułożone niczym skrzydła motyla i to właśnie jest problemem.” A nie odwrotnie? To nie jest główny problem. Większym jest to, że części motylkowego są o wiele delikatniejsze (mechanizm porównywałem, naprawdę lichutki, filigranowy). Jednak najważniejszym jest umieszczenie całego klawisza w zbyt ciasnej studni. Bardzo łatwo gromadzi się brud i bardzo ciężko go usunąć. Poza tym aż się prosi, by skleić bok klawisza ze ścianką studni.

Plotki o modułowym Macu Pro

@iFilip - Póki dam radę, to nie.

Plotki o modułowym Macu Pro

Oby to był fake. Jeśli nie, to już wiemy, co Apple rozumie przez „modułowość”. „Kup nasz mały, niebotycznie drogi komputer. Potem kupuj tylko nasze moduły, choć są 5 razy droższe od innych i do tego słabsze. Nie będziesz mógł kupić dowolnej karty lub części, bo Ci nie zostawimy miejsca. A nawet jak uda Ci się wcisną coś, to i tak zablokujemy drivery, frajerze! Jak Ci się nie podoba, postaw sobie na biurku ławicę zewnętrznych klocków w najdroższej wersji TB.” Jak padnie mi podrasowany Pro 5.1, przeskakuję na Hackintosha. Może do tego czasu Windows będzie już OK?

Tak mógłby wyglądać iPhone SE 2 wraz z nowym systemem iOS

Pewnie, poprawiony Face ID, czujnik pod ekranem, A13 Bionic, jeszcze OLED, 2 aparaty i krzykną 3900! Po co to? Nie może być Face ID 2 gen, ekran IPS, A12 i cena powiedzmy 2500? Urodą SE była cena i wielkość. Nikt nie narzekał na roczne i starsze komponenty.

CorelDRAW 2019 na Maca

@1084 - „na mojej uczelni (architektura) były właśnie między Corelem a Photoshopem. Ludzie nie rozróżniali wtedy rastru od wektora a o istnieniu Photo Painta nikt nie słyszał.” To musiały być naprawdę eksperckie dyskusje...

CorelDRAW 2019 na Maca

@Kontur -Na Freehandzie pracowałem 2 lata, na Quarku ok 10. Mam nawet bodajże 4.5 oryginalny z kluczem. Chcesz kupić? Zwektoryzowane czcionki w pdf otwierane w Corelu sypały się mocno. Miały różne grubości pionowych kresek, kanciaste łuki i kropki. „Kolejny specjalista, który ostatnio widział Corel-a 6 lat temu” Radziłem sobie nieźle czasowo. Robiłem sporo projektów. Nie znaczy to, że nie widziałem tego całego shitu. Na szczęście, szefostwo przyzwyczajone do ograniczeń programu, miało ograniczone wymagania. Siedzę w branży od 25 lat, muszę płynnie wymieniać pliki między programami do obróbki zdjęć, wektorowymi i składu. Sorry, jakoś nie wierzę, że Corel przez te 6 lat doznał nagłego ozdrowienia. Pytanie, pracujesz w pakiecie Adobe? CC? Naprawdę nie widzisz różnicy? Nawet 6 lat temu różnica między Adobe CS 6 a Corelem była jak między pendolino a drezyną parową. Nie wiem, jak jest teraz. Nie wygląda to za dobrze. Przypomina mi koszmarne doświadczenia z ostatnim Corelem na Maca. Nawet czasem nie mogłem otworzyć i skonwertować plików zrobionych w Corelu na Windows!

CorelDRAW 2019 na Maca

@Kontur - „braku wiedzy o programach graficznych sprzed 20 lat, które były niezłe ale się nie utrzymały na rynku” Tom się obśmiał! Dzięki. Ciekawe, kiedy Corel był niezły? Przez rok byłem zmuszony do pracy na Corelu w „zapyziałej agencji reklamowej”. Było to z 6 lat temu, do dzisiaj mam traumę. Wyobrażam sobie, że jeśli ktoś startował od Corela, pracował w nim od (powiedzmy) 1992, to może uznać wszystkie jego idiotyzmy za normalne i wybaczalne. Jeśli ktoś przesiadł się z równoległej wersji Adobe, przeżywał koszmar. Owszem, miał Corel parę zabawnych i całkiem użytecznych funkcji (przekształcanie napisów w 3D itp., proste gradienty). Głównie dla zwolenników tzw. Corellook. Łatwo było rozpoznać „dzieła” corelowców. Natomiast skala idiotyzmów była wręcz nie do ogarnięcia. Nie będę pisał o obsłudze czcionek, kolorów czy plików. Qmba, nie dało się nawet idealnie ustawić obiektów! Zawsze były jakieś rozjazdy, różnice szerokości itp. To był prawdziwy bad trip. Umierałem ze śmiechu otwierając np. pdf z Adobe w którym koła zamieniały się w wielokąty czy zwektoryzowane czcionki się sypały! Apage Satanas!