Komentarze Betonowy Druid Usuń wszystkie komentarze

Nie było by to głupie aby wypuścić system w piątek, po aktualizacji ludzie mieli by wolny czas na weekendzie by potestować arcade. W tygodniu to średnio się ma czas na granie.

U mnie był problem z tym że odtwarzało jakiś zabookamarkowany filmik z youtube kiedy wchodziłem na jedną stronę z memami. Odpalasz stronę i po chwili zaczyna nawijać jakiś gość jak robić remont. Co ciekawiej na nowym profilu użytkownika, bez logowania do iCloud przeglądarka robiła to samo, tak jak i w trybie incognito. Po aktualizacji się naprawiło. Nic nie pomagało, żadne czyszczenie, wywalanie katalogów, nie wiem co to za odstrzał.

@USSulaco Trudno uwierzyć. Kabel C do Linghtning, kabel do AW + przejściówka sztywna z C do A, ładowarka do MBP i kabel do niej dołączony. Naładujesz tym wszystko AW, MBP, iPhone, Airpodsy, iPada, Switcha. Mam jeszcze w plecaku ładowarkę od iPAda, ale jej nie używam, częściej wybieram tą od MBP.

Zakładając że nie kupujemy dodatkowej ładowarki z kablem do MBP, to zestaw bojowy do plecaka to jakieś 220zł. A jak mamy domową ładowarkę, np docka, to z plecaka nie wychodzi zestaw do ładowania wszystkiego.

@Bomberek USB-C to jeden z najsłabszych mechanicznie portów jakie istnieją, 2 lata pracy to już bardzo wyjechane gniazdo. Niestety ale jako fan TB3 i USB-C, jestem przeciwnikiem tego portu w telefonie. Wolę solidne gniazdo niż C, bo samo C z solidnością nie ma nic wspólnego. Lightning mechanicznie to perfekcja. Tępo zużywania gniazd i wtyczek typu C jest bardzo dużym problemem.

Który MacBook Pro? Bo właśnie z ładowarką green ceel na USB-C z PD mam problem, ładuje MBP 2017 jak trzeba, ale nowy MBP 2019 z chipem T2, czasami tylko na niej pracuje, nie uruchamia się ładowanie. Zwłaszcza jak bateria jest mocno rozładowana. Czasami zaskakuje ładowanie i jest ok, ale na oryginalnej ładowarce zawsze działa jak trzeba, a tu miałem czasami niespodziankę, bo laptop miał 20%, podłączyłem, normalnie pracowałem. Trzeba zabrać laptopa a tam bateria nadal ma 20%.
Switcha ładuje bez problemu.

@J.Sherridan Do czasów iPhone Apple było jakąś tam firmą z USA, miało swój kawałek tortu trochę wiernych użytkowników. Kompy brzydkie jak diabli, ceny z kosmosu. Nie czarujmy się ale poza G4 Cube i G4 iMac, większość produktów była conajmniej dziwna, dochodziły do tego brzydkie jak noc listopadowa i przekombinowane Mac Pro. Dobry był iTunes i iPod. Miotali się po całym rynku, nawet serwery chcieli robić. Siadło z iPhone, Apple zaczęło rewolucję smartphone, powstała wariacja iPhone z dużym ekranem ale bez funkcji telefonu czyli iPad, ewoluował iPod, kompy zaczęli odchudzać bo zrezygnowano z odstających od reszty procków IBM, drugim dużym sukcesem było Appstore, które uratowało iPhone. Jobsowi się umarło i ot gdyby nie iPhone, jego ostatnie lata w Apple tyle by znaczyły dla świata co wybory komendanta OSP w dupkach małych.

Na rozwoju sukcesu iPhone i Appstore apple jechało ostatnie 10 lat, dorobili sobie usługi, wearables, lecą strategią Intela modyfikując swoje produkty po mału, bez rewolucji by firma stabilnie się rozwijała, kierując ją coraz bardziej w dostarczenie usług i subskrypcji dla swoich użytkowników, mając solidną bazę sprzętową. Dla mnie jako użytkownika który w dupsku ma cały fame apple, to ostatnie 10 lat jest ciekawsze niż cała wcześniejsza historia. Bo mam gdzieś co było kiedyś, teraz sprzęt na siebie zarabia, spoko działa, ma wsparcie i fajne usługi, nie jest przekombinowany. Bez znaczenia kto tym pierdolnikiem steruje, jest stabilne wsparcie, wizja po powolny i stabilny rozwój, działający ekosystem i narzędzia.

@tom500 Właśnie testowo wyłączyłem 2,4GHz na mojej sieci Unifi, dla testów. Zostało tylko 5GHz, jako że i tak nie mamy urządzeń na2,4 w firmie to bez znaczenia, iPhone se, xs, macbook i pad pro 9,7 połączyły się z miejsca po prowizjonowaniu nadajników. Wszystkie są na AC, choć zasięg to już taki bez rewelacji, ściany robią swoje. SSID dla 2,4 i 5 był taki sam.

Przepraszam, ale nie potrafię powtórzyć tego błędu. Jak ktoś ma unifi i chce to sprawdzić, w konfiguracji nadajnika, wchodzimy w wlan i w sekcji 2G dajemy OFF, potem kolejkuj zmiany i zastosuj ustawienia. Po 2 minutach się zastosuje.

Wychodzi że to faktycznie może być wina routera. Sprawdziłem na czterech urządzeniach, watch też załapał.

@tom500 DLatego proponuję zrobić dwa SSID, np Testn dla 2,4GHz, potem Test dla 5GHz, połączyć się z tym SSD dla 5GHz, jak działa to wyłączyć 2,4 zupełnie. Każdy uczciwy router pozwala na umieszczeni 2,4 i 5 na osobnych SSID z osobnymi hasłami.

@tom500 Ustaw sobie inny SSID na 2,4, a inny na 5GHz, wywal sieci z pamięci iPhone i powinno działać. Ja cały czas mam oddzielone sieci innymi SSID, by urządzenia z AC nie kombinowały tylko na AC siedziały. Czasami jak był słaby zasięg to się na N przepinały i np. AirPlay mi szatkowało. Raczej to się dziać nie powinno, ale może router coś ma namieszane w sofcie i taki jest efekt. Unifi bardzo długo miało problemy z macbookami, niby działało ale nie do końca, więc może być to wina niekoniecznie telefonu, albo obydwie strony mają jakieś problemy.

@Clevland ludzie myślący to jakieś moooże 10-15% tego co siedzi na internecie. Reszta to stado konsumentów treści pasione przez influencerów wszelkiej maści.

@guciak pewnie wraz z nowymi telefonami.

@Clevland tak wtopy są, ale ogólne działania są bardziej na plus użytkowników, niż na minus. Bardziej utrudniają dostęp do danych niż oficjalnie nimi rzucają gdzie popadnie. Gorzej z jakością sprzętu, ale tu też jest trochę w stylu jak apple padnie hurdurr, jak coś i innego, a pies z tym jakiś klamot był.

Właśnie to dbanie dane użytkowników, jest jednym z czynników napędzających sprzedaż sprzętu apple. Nie żebym wierzył że jest totalne bezpieczeństwo, ale utrudniają jak mogą żeby te dane nie fruwały na prawo i lewo, przy okazji zrobili sobie tym reklamę. A co do facebooka to chcieli by chyba żeby każdy telefon miał to z góry zainstalowane, żeby appka miała pełen dostęp do sprzętu, a najlepiej żeby działała bez logowania, tagowała użytkownika nawet bez konta na fb, po numerze telefonu i mailach. Padół bezsensu w jaki stoczył się FB jest trudny do opisania, jak akcja z VPN za hajsy, z zeszłego roku chyba.

@longmanus Nie mówię że to uczciwe zachowanie, bo znając życie to mają jeszcze tych części 10 wagonów, ubijają starszą serię robiąc miejsce dla nowszej. Powinni raczej mieć status "end of life", gdzie wsparcie jest gwarantowane do wyczerpania zapasów, a naprawa może zająć do miesiąca, albo dłużej z uwagi na konieczność sprowadzenia części z chińskich magazynów. Wtedy było by uczciwie, serwisujesz starocia na kończącym się supporcie, to może to zająć więcej czasu, albo może czegoś braknie. Z jednej strony głosujemy portfelami, kupując kolejne jabłka. Z drugiej Apple samo napędza ruch niezależnym serwisom i rynkowi używanych komponentów. Pewnie ktoś policzył co się opłaca i hajs podjął decyzje.

Prawdę mówiąc nie wiem, co o tym myśleć. Dla mnie pojawienie się TB3 było impulsem do zaorania całego setupu maców jaki miałem, wszystko kupiłem w TB3, 10Gb LAN, dyski wymieniłem na NVM-USB-C, stacje dokujące, eGPU, etc. Bardzo intensywnie korzystam z TB3 i tylko apple mi daje takie możliwości, żaden hack się nie zbliży na razie, w ogóle TB3 w hackach to jakaś porażka. Rzeźba jaką musiałem odstawiać na hackach, kombinowanie na około żeby coś działało jak powinno, wygoda w tej sytuacji warta jest ekstra kosztu. Dla mnie problem jest wirtualny, bo nie trzymam sprzętu tak długo, zwykle przejmuje go rodzina. Druga sprawa że jak na razie zepsuł mi się jeden macbook, na 7 komputerów od apple, w ciągu 10 lat.
Zanim obecne używane wypadną z serwisu, może TB4, a może inne nie typowo obliczeniowe rozwiązanie przetasuje mi sprzęt. Bardzie jestem zły na intela że się tak zapuścił procesorami, spowalniając tępo rozwoju kompów.

@longmanus Problemem może być dostępność części, znalezienie hasswella w dystrybucji, albo płyty z nim zgodnej, obecnie to albo używka albo grzebanie w leżakach magazynowych. Niby intel to produkuje, ale nie samo CPU i chipset robią kompa, może być tam masa krzemu który ma już nowszą wersję i jest problem z jego dostępnością. Nie mówiąc już o starociach klasy Ivy, czy Sandy, owszem sam mam takie kompy i je sobie chwalę, ale nie ma co się czarować jak mi strzeli płyta w kompie żony (składak z macOS) to na 90% nie dostanę od ręki ITX z PCIE x16, a nawet jeśli to w cenie z czapy. Trzymanie nie wiadomo jak dużych zapasów jest nieopłacalne, produkowanie na bierząco nie zawsze możliwe. 6 lat to dużych firmach mało kiedy widzi się kompa, wylatuje po leasingu w podskokach, a nowa skrzynka wskakuje na jego miejsce. Pies że wydajność ta sama, tak się robi bo tak się chyba opłaca ^^

Nie żebym się cieszył z tego powodu, ale mając na uwadze że jako tako wsparcie w macOS jest i starsze systemy też jako tako się trzymają, jeszcze długo posłużą te przestarzałe kompy. Druga sprawa że większość części z drugiej ręki będzie jeszcze długo dostępna.

Kto robi w serwerowym sprzęcie wie jaka jest rotacja, płyta ma 5 lat gwarancji, strzeli po 3. I co? Zwrot kasy, idź pan goń bizony bo zamiennika nie ma, albo że zamiennik nie do końca pasuje. Masz hajs i won. Co się robi, kupuje dwie na zapas, jak jest to coś bardzo ważnego. Intel X520-DA2 super karta, naprawdę spoko ogarnia i zawsze gada jak trzeba, ma od dawna nowszą wersję i trzeba się nieźle natrudzić żeby w nowym serwerze akurat ją zainstalowali. Obecna wersja ma jeszcze trochę nie do końca ogarnięte stery pod linuxem. Albo ni z gruchy ni z pietruchy, towar niedostępny i żebyś przetrząsnął pół internetu, tego modelu nie ma nigdzie, producent nie dostarcza.

@Dariusz Breś Przy prostej wymianie, jak uszkodzone gniazdo wlutowane w płytę to racja, wymiana płyty jest bez sensu. Ale przy grubszych problemach cena rośnie a szanse na bezawaryjną prace przez następne lata maleją, nowa płyta w tym przypadku jest lepsza. Miałem sporo laptopów w życiu, kilka naprawiałem i często zdarzało się że lutowanie nie do końca pomagało, po strzał z lewego zasilacza robił większe szkody niż początkowo serwis ogarnął, a z czasem wychodziło. Druga sprawa to że Louis Louisem, jak szukałem wyceny w PL w najbardziej polecanym serwisie dostałem cenę 950zł za wymianę baterii, na stronie apple jest 199 USD, nawet plus VAT i inne duperele, to wymiana baterii a wymiana całego body w podobnej kasie, to mi się jakoś apple bardziej atrakcyjne wydawało. Trzecia że Louis robi hype na rzyganiu o apple czym się tylko da, jest tysiące serwisów na świecie, co rzeźbią w jabłkach jak im pasuje i w sumie git, jeden się znalazł co robił sobie z tego krucjatę. Siadło to ciągnie teatrzyk, reklama zrobiona, hajsy z YT są, siew i taniec.

Jeśli naprawa będzie wyglądała jak w apple, czyli średnia cena, wymiana całych modułów, to o kand dupska to rozbić. Jak serwis apple schrzani sprawę, to naprawią, a tu pewnie dostaniemy info że wina niezależnego serwisu i do nich się kłócić proszę.

Szkoda że z tymi bateriami jest taki problem, w sumie nie tylko apple, bo puchną również urządzenia innych marek. Za czasów Li-Ion to się okazyjnie tylko Sony paliło. W sumie Apple tych baterii nie produkuje, ciekawe jak to rozwiązywane jest między producentem ogniw, a producentem laptopa? Piętnowanie tego ma swoje plusy dla klientów. Mi spuchł MBP 2017 po gwarancji, nowe body i wyświetlacz na koszt Apple. Surface też może spuchnąć, nawet nie naprawiają, ciach i nowa tabliczka. Znajomy serwis mnie do Apple odesłał, jak przyszedłem zapytać ile za naprawę baterii. Jak mówili problem jest powszechny u wielu producentów i często wymiany po gwarancji przez baterie przechodzą, więc jak co to zawsze lepiej spróbować. W przypadku MBP to z miejsca wymiana klawiatury i obudowy (jeden element dla serwisu), oraz jeśli się od klawiszy porysuje ekran, to wymiana całego wyświetlacza.

@KOLeC78 Zwykle AM używam do słuchania albumów, w domu częściej puszczam kompilacje z Youtube. Ten mechanizm playlist nigdy mi się nie podobał, teraz jednak jest bezużyteczny. No jeszcze chill jako tako daje rady i ulubione.

Apple Music fatalnie dobiera te listy, jak słuchasz jednego rodzaju cały czas w kółko, to jeszcze spoko. Ale wystarczy że raz czy dwa coś odskoczysz, to koniec świata. To co dostałem w ostatni piątek jest tak przypadkowe, że chyba lista powinna się nazywać "wszystko czego słuchać nie chcesz".

Edge na Windows obecnie ukradł robotę Internet Explorera, służy do pobrania chrome, albo firefoxa. Nie że hate dla zasady, naprawdę próbowałem dość długi czas używać edge, ale bardzo często coś nie do końca działało. Wciąż nie mogę zrozumieć jak taki gigant jak MS, nie może zrobić solidnej przeglądarki, czy utrzymać własnego systemu dla urządzeń mobilnych. Nawet ostatnio webgui dość starego urządzenia sieciowego, pod W10 w edge miało problemy, w IE się otworzyło normalnie.

@dawsze Apple już od dawna stawia na reklamowanie się troską o prywatność użytkownika, nie raz z tego powodu ich telefony były polecane jako przez portale związane z bezpieczeństwem, jako "paradoksalnie najlepszy wybór dla kogoś kto ceni bezpieczeństwo". Na Mac OS też masz ładnie ogarnięte co może, a co nie może jakiś program, nawet głupi steam ze swoją nakładką nie wskoczy jak mu w systemie nie pozwolisz, czy bitdefender nie będzie miał dostępu do dysku.

Też jestem zdania że to dobre podejście, soft apple nic mi nie zrobi, zresztą i tak używam całego ekostytemu to raczej akceptuję to co robi. Za to dodatkowy soft niech może tyle na ile mu pozwolę, a nie domyślnie "róbta co chceta", ludzie tylko na tym skorzystają, przynajmniej tyle że nauczą się jak pozwolić świadomie na śledzenie się.

@zjk57 Zobaczę co i jak wyjdzie z moim starym macbookiem, jak go ogarną to spoko, jak przywalą ceną z orbity, to sam wymienię baterię na jakiś zamiennik z iFixit czy coś.

@zjk57 Ja we wtorek oddałem 13 z touchbarem do serwisu w Cortlandzie wskazanego przez infolinię apple, bo tak spuchła bateria że przednie nóżki nie dotykały stołu. Niestety nie jest objęty programem wymiany baterii, ciekawe co powiedzą. Bateria ma 39 cykli, wszędzie mam docki i ładowarki to się specjalnie nie wysilam by pracować na baterii. Jak bym jeszcze jakoś ostro tą baterię katował, słabo to wygląda.

Przy okazji przesiadka na model mid2019 13" 4 porty TB, co można powiedzieć. Klawiatura przyjemniej pracuje, nie klika tylko stuka, dwa rdzenie/cztery wątki to nie cztery rdzenie/osiem wątków, 16GB RAM też jest ok. Ale głośne to jak diabli, wyje jak tylko robotę zobaczy, w dodatku głośniej na tych samych obrotach od wersji 2017, T2 to jakiś dramat i uruchomienie eGPU na win 10 w bootcampie nie siadło, w dodatku zwis windowsa uwiesił BT i dopiero reset NVRAM odblokowało BT w ogóle. SSD nie powala wydajnością.
Ogółem średnio to wygląda.

EDIT: Dodatkowo ładowarka wersji 2019 ma gniazdo USB-C z tworzywa sztucznego, nie metalowe jak było w 2017. Zwykły biały plastik, serio ile na tym zajanuszowali to nie wiem, ale naprawdę bida.

@mateusz.goral Zgadzam się z powyższym. Przez takich ludzi normalni użytkownicy japków tracą na wizerunku ^^ Masz kilka klamotów (słuchawki, zegarek, telefon, laptopa) i od razu jesteś hipster/burżuj, jakiś niewiadomo jak rozhasany bananowiec. A ludzie potrafią tak to jeszcze podkolorować że uszy więdną. Idziesz w przyzwoitych słuchawkach 2-3 razy droższych do airpodsów, które w sumie to się raczej tylko do rozmów nadają, ewentualnie by uszu nie zawiało, to uj zero lansu ^^

Nie wiem kiedy się jakoś ustabilizuje opinia że sprzęt apple to mainstream dla mas i lansem to nie jest.

Nie powiem poziom dyskusji komentarzy pod tym artykułem z deka upadł ^^

Jak to apple optymalizacja ale nie za bardzo, muszę jednak bronić przejściówki apple, jako że korzystam z niej uż 2 lata i ciągle działa. Czego nie mogę powiedzieć o dwóch innych a tańszych, które ubiłem mechanicznie. Daje rady i działa zawsze, nie robi problemów z wifi i ogółem fajnie, trudno zniszczyć, więc dla mnie nawet kasowo jest ok.