Cieńsze Mac Booki to znaczy, że będą cieńsze baterie? I znowu napiszą, że trzymają 9 godzin a w praktyce wyjdzie, że jakieś 3. Chcąc korzystać z posiadanych już akcesoriów trzeba będzie dodatkowo drogo dokupić przejściówkę na USB, która bardzo ozdobi nowy design Mac Booków. Ciekawe co wymyślą w temacie procków / pamięci. Bo jak i tu poucinają, to ja zostaję przy swoim MBP 2012.
Parówkę mogą przyłożyć, byle miała naniesione linie papilarne bandziora.
Trochę podobny do Poloneza
Z kartami by się mniej narobili. Czyli w grudniu po południu.
U siebie mam system po angielsku i większość softu też po angielsku. W tym języku było to najczęściej tworzone, jest on najbardziej intuicyjny i zrozumiały a tekże większośc tutoriali jest po angielsku. Na różnych tłumaczeniach (polskich, niemeickich) nie mogłem ujechać. Kto to tłumaczy? Studenci na wagarach?
A kiedy wejdą karty podarunkowe do polskiego iTunesStore? Może ktoś coś wie.
Nie ma problemu. IPhony od 5S w górę będą najłatwiejsze do odblokowania dla FBI. Wystarczy odcisk palca bandziora.
Tak. Normą 21 wieku będzie nie wychodznie z domu, a najlepiej z łóżka, sine oczy od ekranu smartfona, nie spotykanie się z ludźmi oraz życie w wirtualnym świecie facebooków, komunikatorów i innych wynalazków. Brak umiejętności nawiązania kontaktu poza appką na smartfona stanie się normą. No to ja już się chyba starzeję.
W tych przypadkach billingi wiele nie pomogą, ale nadal gość będzie mógł wykasować historię zanim policja przyjedzie. I zrobi to, bo będzie dbał o własną d... Nie musi wcale kasować wszystkiego.
Z tą drobną różnicą, że nam komputery pomagały się rozwijać i poszerzać swoje horyzonty a dziś dzieciaki głupieją od smartfonów i żyją coraz częściej w wirtualnym świecie.
Dodam też trzeci punkt. Historię połączeń delikwent może soobie w telefonie szybko wykasować. Po co im więc tak potrzebny ten dostęp do telefonu?
Powiedziałbym raczej, że oba punkty podważają sensowność uzyskiwania dostępu do telefonu sprawcy wypadku.
Inne urządzenia celowane w inny rynek? Ja tu jakoś takiej wyraźnej granicy nie widzę. Podstawowa różnica to obsługa pencila, owszem, i to usprawiedliwiałoby ewentualną przesiadkę, ale reszta to raczej kosmetyka. Dlatego napisałem, że jeśli iphone 7 ma być 6S-em z true tone, albo dodadzą kolejne 2 Mpix (niewiadomo po co) do kamery, to dziki pęd do wymiany na najnowsze modele może przystopować.
Może facet woli zająć się designem na poważnie a nie wymyślać nowe kolory (rose-gold), albo paski do Apple Watcha. Apple osiągnęło dużo patrząc na to z perspektywy lat, ale mam wrażenie, że ostatnio się w tej dziedzinie trochę trywializuje.
Jest też druga wersja, wyleciał za baterię - wielbłąda :)
To podsumujmy, z czym się nie zgadzasz?
W sumie po co. Grają na konsolach, twitter, snapchat, i inne wynalazki to komórka, internet - komórka, ew. iPad. Maile jesli jeszcze pisza, to iPad wystarczy. Po cholere młodym komputery? Martwi mnie to pokolenie, bo jak siądą kiedyś za biurkami w pracy to mogą się nie połapać do czego myszka służy.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, bo mam wrażenie, że piszemy o tym samym.
Pierwsze dwa dni, potem sprzedaż spadnie.
Nie rozumiem dwóch rzeczy.
1) Po co jest potrzebny dostęp do telefonu? Wystarczy sprawdzić billing delikwenta uwzględniający połączenia przychodzące, a do tego Policja ma już dostęp - i wiadomo, czy rozmawiał.
2) Rozmowy przez zestaw głośnomówiący oraz słuchawkowy są legalne.
W Chinach jest 1,3 miliarda ludzi. Mają prawo mieć różne gusta i różne portfele. 6 Plus to zdecydowanie był hit w Chinach.
Czy są w USA nastolatkowie korzystający z komputerów Apple?
Hmm, wszystko fajnie, ale Apple musi zaproponować coś więcej. Nowy iPad Pro 9,7 cali może zdobyć klientów wśród osób posiadających iPada Air 2 tylko ze względu na obsługę pencila. True Tone i 4 głośniki raczej nie wystarczą. Podobnie widzę kwestię iPhona 7. Jeśli będzie to tylko 6S z True Tone to nie wróżę mega kolejek.
To jest sprzężenie zwrotne. Producenci się reklamują, że mają np 12 Mpix, użytkownicy to łykają potem kolejni sprzedawcy to reklamują i przebijają jeden drugiego.
Producenci (nie wyłączając Apple) wcale nie są tacy niewinni. Krzyczące z daleka reklamy, opakowania, ile to pixeli ma takie albo inne cudo powodują, że konsumeci zakładają, że ten parametr musi być cholernie ważny.
Nowe cieńsze MacBooki mają pojawić się w drugiej połowie roku
Monitor na thunderbolt, 2 drukarki na USB, których na pewno nie wymienię, klawiatura na USB, twarde dyski na USB, USB flashe, ... iPhony i iPady na USB, klucz USB do softu, który jest mi potrzebny do pracy. HDMI do oglądania filmów na telewizorku. Pewnie jeszcze czegoś zapomniałem. Mnie ten nowy standard raczej nie zaboli, bo go nie kupię, jeśli wszystko okastrują, tylko cenę podwyższą.