Nie napisałeś, że appka jeszcze nie jest dostępna w polskim AS oficjalnie.
W uproszczeniu: aplikacja dla firm, osób śledzonych przez ponad 1000 kont i gwiazd :)
Marudzisz! Domyślnie jest nadal druga, czyli dopuszcza aplikacje z MAS i podpisane. Jak wiele programów niepodpisanych instalujesz? Ja trafiam na takie może z raz w tygodniu. Przecież jak raz go uruchomisz to więcej nie będzie się pytał! To taki problem? Gdzie tu jest zamykanie systemu?
Tak jak i u mnie była… w tekście jest to wyjaśnione dlaczego u niektórych jest ;-)
Pierwszy akapit pod reklamą…
Oj dzieci, dzieci ;-)
Marudzisz… przecież wiadomo, że pierwszy iMac mógł być tylko jeden, ale ten był genialny!
Dziękuję!
Mam szczętki takiego jednego… ale płyta spalona :-(
A po co komu BootCamp? ;-)
Jak to jak? Jak każdą, copy&paste ;-) Od 1991 roku tak samo… Jabłko+i potem zaznaczasz ikonkę i wklejasz obrazek (1024x1024 najlepiej)
Jak zwykle konkretnie i wyczerpująco! Dziękuję :-)
A jesteś pewien, że nie obowiązują nas zasady polskiej pisowni?
W j. polski wszystkie symbole piszemy za, tak samo jak Amerykanie często piszą inne symbole walut wbrew ich lokalnej pisowni przed (po swojemu).
Wiem… pamiętam ;-)
Miałem kilka, ale niestety nie faworyta „flower power” ;-)
No bo wtedy byli prawie bankrutem, o czym też wspomniałem ;-)
Chcieli zaszaleć tańszym kosztem. Potem Jobs wrócił i wyczyścił magazyny z tego ;-)
OK, ale kiedy Twoje spotkanie z nim maiło miejsce? Zaraz po premierze, czy wiele lat później? ;-) Tak czy siak na mnie jeszcze w 1998 roku robił ogromne wrażenie (może dlatego, że miałem z nim styczność kilka godzin), choć sam już używałem kolejnego PowerBook G3 ;-)
Widzisz… problem w tym, że większość ludzi nie miała pojęcia o tym, że to i owo było podkradane. Po postu robił oszołamiające wrażenie, a co potem to już zależało od człowieka.
No i zwróć uwagę na tytuł ;-)
A dziękuje ;-)
Po kliknięciu zdjęcia z pierwszej strony prowadzą do akcji. Więcej będzie w podsumowaniu ;-)
Dziękujemy ;-)
Jak myślicie? Mieszkam na wsi od kilku lat, 2 hektary w rodzinie są… MacWyznawca.pl też jest… dopuszczą?
Tam to też nie działa… znaczy niby się da ale nic nie działa tak jak powinno.
Niech Adobie się bardzie postara z apkami i swoją chmurą ;)
Ale dlaczego maiły by oferować to samo?
Przecież iPad to iPad, a nie komputer… komputery PC wymrą, ale nie Apple z OS X. iPad nie zastąpi ich.
Nie wiem czy podczas montażu i renderowania w iMovie czy Pixelmatorze lub GarageBand iPad Pro wykorzystuje ułamek mocy procesora. Z moich doświadczeń wynika, że wykorzystuje wszystko co ma do dyspozycji i to w wymierny sposób przeganiając mojego MacBook Air i7.
Pamiętaj, że 70% systemu jest identyczna jak w OS X (macOS). Jedynie (tu się z Tobą zgodzę) jest spore pole do popisu w interfejsie. Ale da się to zrobić bez mnożenia bytów. Od dawna iPad ma dodatkowe elementy interfejsu. Jednak gdybyś programował zauważył byś, że APple zmierza w inną stronę. Ostatnio elementy interfejsu przeznaczone tylko dla iPad stały się dostępne na iPhone choć mogą działać inaczej. Czy ta tendencja (pojawiła się jakieś 1,m5 roku temu) będzie narastać czy nie może rzeczywiście się przekonamy już w czerwcu.
Sedno problemu nie tkwi w systemie tylko w aplikacjach. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na iOS pisać aplikacje o użyteczności desktopowych czego mamy sporo przykładów. Cały pakiet iWork na iPada często się milej używa niż na Mac OS, a potrafi w zasadzie to samo. Pixelmator też daje radę. Zobacz co potrafi FileMaker Go. Działają na nim pełne bazy danych przeniesione (czasem z drobnymi zmianami) z desktopa (pełna zgodność plików). A nie są to „zabawki”. Jest dużo specjalistycznych narzędzi. Wystarczy trochę poczekać, aby było ich więcej.
Ale podkreślę, że w sprawie konieczności pewnych zmian, a raczej większej ilości dostępnych elementów i metod w interfejsie i lepszej wymiany plików jestem z Tobą zgodny, choć pewnie co do sposobów realizacji to nie za bardzo ;-)
Engage - nowa aplikacja Twittera dla firm, influencerów i gwiazd
Ciekawe dlaczego… na szczęście mam jedno konto do celów „dewelopersko–testowych” ;-)