Wreszcie 4K i wreszcie Apple TV ma sens. Już ATV 4 powinien być 4K. Niestety Apple ma zwyczaj spóźniać się z nowościami, ale gdy już je wdroży, to przynajmniej dobrze one działają
Nie ma co się spieszyć ze zmianą wyglądu. Chodzi o to, żeby pasowały dotychczasowe akcesoria
Moim zdaniem już prędzej warto kupić iPhone 8 256 GB za 4229 lub iPhone 8 Plus 256 GB za 4729. nie kupowałbym iPhone X z pamięcią tylko 64 GB za 4979 zł. Jak na tak przełomowy model 64 GB to może być za mało, bo przecież każdy będzie chciał wypróbować na nim zaawansowane gry, które mogą ważyć nawet znacznie ponad 1 GB i mieć kilkadziesiąt albumów muzycznych offline. Teraz mam iPhone 6 16 GB i następny będzie miał 256 GB. Zawsze lepiej mieć za dużo pamięci, niż za mało. Oczywiście amatorzy na iPhone X też się znajdą. Programiści iOS poważnie myślący o sprostaniu oczekiwaniom klientów na pewno musza mieć iPhone X. Większości zwykłym userom wystarczy iPhone 8, a część kupi już poprzedni iPhone 7, który teraz siłą rzeczy stanieje
Jeśli chodzi o ładowanie bezprzewodowe to zasadniczym plusem jest wykorzystanie standardu Qi. Najwidoczniej w Apple zrozumieli, że spóźniając się z ładowaniem bezprzewodowym o kilka lat za smartfonami z Androidem jest już za późno na wdrożenie własnego standardu ładowarek indukcyjnych lub wymuszanie certyfikacji MFI. Nikt przecież np. w restauracjach nie wymieniałby masowo ładowarek indukcyjnych na takie z certyfikatem MFI. Gorzej, że będzie to ładowanie o słabszej mocy (chyba 7,5 W). Może ta niższa moc wynika z dopuszczenia szerokiego spektrum ładowarek Qi siłą rzeczy nie testowanych przez Apple. Możliwe też, że ładowarka indukcyjna Apple AirPower będzie jednak ładowała z większą mocą. Ciekawi mnie też, czy AirPower (must have dla każdego nabywcy iPhone 8 i X) naładuje tylko nowego Watcha Series 3, czy także starsze modele. Być może tylko ten nowy Watch Series 3 pozwala na ładowanie także przez Qi
Ciekawe, czy FaceID pozwoli na logowanie do aplikacji bankowych tak, jak teraz TouchID. mam nadzieję, że tak
Trzeba mieć nadzieję, że tym razem te benefity będą globalne. Inaczej sporo osób nie kupi iPhone X ze względu na jego wysoką cenę. Niestety początkowo mogą być dostępne tylko dla kont założonych w krajach, w których w pierwszej kolejności będzie dostępny nowy iPhone
Design głośnika dość kontrowersyjny. Przydałby się jeszcze jeden model typu soundbar podobny z wyglądu do Beats Pill.
Solid Black daje oszczędność przy ekranie OLED, bo w ekranach OLED tylko świecące piksele emitują światło
Ja jednak używam tylko bezprzewodowych słuchawek Beats X. Z tym, że nigdy nie używałem słuchawek na kablu. Jednak wiem, że są osoby, które używają wysokiej klasy słuchawek przewodowych, choć w tej klasie także pojawiają się już modele bezprzewodowe. Moim zdaniem nic jednak nie zatrzyma trendu zmniejszania liczby gniazdek. Zostaną tylko te niezbędne, czyli w przypadku smartfonów gniazdo ładowania. Jednak Apple czasem przesadza, bo np. Macbook 2015 i późniejszy mógłby mieć dwa gniazda USB-C po obu stronach obudowy, a nie tylko jedno.
Raczej to skóra ze zwierząt, zapewne hodowlanych
Tylko mając kilku dostawców Apple będzie w stanie zabezpieczyć się przed zawyżeniem cen komponentów, ale także pozwoli to na zabezpieczenie się przed problemami jak np. awaria jednej z fabryk, której przyczyna nie musi być atak hakerów czy sabotaż, ale także katastrofa naturalna możliwa w Azji Południowo-Wschodniej (tajfun, trzęsienie ziemi). Jeszcze lepszym zabezpieczeniem będzie uruchomienie dodatkowych fabryk w USA, co zresztą raczej wynika z kwestii politycznych, a nie tylko kwestii zabezpieczenia przed problemami logistycznymi
Ale dostępna globalnie karta prepaid Apple Cash oznacza dostępny globalnie Apple Pay, bo bez tego taka karta prepaid w iPhone byłaby bezsensowna. Ta karta nie będzie miała widocznych danych, więc płatności online czy w sklepach stacjonarnych będą możliwe tylko przez Pay i takie jest założenie Cash. Tyle, że my w Polsce będziemy musieli zmienić nawyki dopóki banki nie wdrożą Pay, tzn. zamiast używać kart kredytowych trzeba będzie doładowywać kartę prepaid Cash. Jej globalna dostępność niejako wymusi wdrożenie Pay we wszystkich krajach UE (teraz poza Polską i byłymi krajami komunistycznymi Pay nie ma np. w bogatych krajach Beneluksu). Owa popularyzacja Pay powoli postępuje, bo niedługo mają dołączyć banki ze Skandynawii, Finlandii i z Niemiec. Zwłaszcza ten ostatni kraj, największa gospodarka UE, ma szansę spopularyzować Pay w pozostałych krajach Unii.
Czyli będzie globalny Apple Pay
Miałem na myśli to, że Apple widocznie nie widzi już potrzeby pokrywania kosztów tego typu festiwalu. Musieli uznać, że nie jest im potrzebny do zwiększenia sprzedaży subskrypcji Apple Music, bo wydaje mi się, że głównym celem tego festiwalu była promocja iTunes, a od 2 lat Apple Music
Pewnie to siódemka. Faktycznie Vista miała ciemniejszy pasek stanu. Widać, że ten soft pomiarowy najwidoczniej niezbyt dobrze chodzi na Windows 10
Raczej koszty zorganizowania festiwalu z darmowymi biletami dla mieszkańców UK, czyli większości uczestników były zbyt wysokie właśnie ze względu na koszty zapewnienia bezpieczeństwa. Nawet w Polsce znacząco wzrosły wymogi dla organizatorów takich masowych imprez (widać to po ostatnim Woodstocku, choć w tym przypadku oprócz teoretycznie większego zagrożenia potencjalnym atakiem terrorystycznym dochodzi jeszcze kwestia natury czysto politycznej i najpewniej w tym przypadku ta kwestia wpłynęła na mnożące się obostrzenia dla organizatorów) więc można sobie wyobrazić, o ile poważniejsza sytuacja jest w UK (większe i realne zagrożenie terrorystyczne). Najpewniej artyści także postawili warunek, że wystąpią pod warunkiem zapewnienia bezpieczeństwa im oraz wszystkim uczestnikom eventu. Może się okazać, że tego typu duże eventy podobne do festiwalu Apple Music, ale także naszego Woodstocka i jemu podobnych nie obejdą się bez biletów. Może nawet niekoniecznie dość drogich (znaczy przyszłoroczny Woodstock mógłby mieć tańsze bilety, niż np. bilety na Open’er, o ile oczywiście organizatorzy nie będą w stanie uniknąć kosztów dla uczestników), ale jednak pozwalających sfinansować wysokie koszty zapewnienia bezpieczeństwa. Niestety to grozi pogłębieniem komercjalizacji takich festiwali. Być może także uczestnicy widząc „komerchę” mniej chętnie uczestniczą w takich festiwalach. Nie każdy festiwal ma takie miejsce w popkulturze, jak np. nasz Woodstock, który swoją pozycję zawdzięcza temu, że z założenia jest podziękowaniem za udział w WOŚP i dlatego nie każdy festiwal jest w stanie jeśli nawet nie zarobić, to przynajmniej zebrać sponsorów mogących sfinansować przynajmniej koszty organizacji i występów (przecież na Apple Music nikt nie występował charytatywnie)
Jednak żadna firma, nawet Apple nie jest w stanie polegać jedynie na własnych rozwiązaniach. Kiedyś czytałem, że Google jest największym klientem korporacyjnym Apple. Tak więc Google nie polega wyłącznie na własnym Androidzie, Chrome OS czy też jeszcze jednym systemem wewnętrznie używanym w Google, ani też na Windows. Podejrzewam, że producenci softu do tych sprzętów fitnessowych nie byli przekonani do wydania wersji tego specjalistycznego oprogramowania na macOS, bo zapewne ze względu na koszt sprzętu większość użytkowników takich rozwiązań zwykle używa komputerów z Windowsem i to nieraz niekoniecznie najnowszych (na screenach widać Windows Vista, można przyjąć, że do takich zastosowań całkiem nieźle nadają się tanie kilkuletnie komputery poleasingowe, bo nie jest potrzebna megamoc obliczeniowa). Z kolei samo Apple nie będzie przeportowywać oprogramowania w miejscu, które i tak zwykle nie jest pokazywane gościom, a poza tym nie mogłoby tego zrobić, bo zwykle licencja inna niż GPL i jej pochodne (np. CC) zabrania deasemblacji i zmian w kodzie oprogramowania. Po prostu byłoby więcej zachodu i kosztów tylko po to, by specjalistyczne oprogramowanie koniecznie było na Macu. Zapewne w fabrykach Foxconn soft sterujący robotami także działa na Windowsach albo linuksach (najpewniej dla bezpieczeństwa odłączonych od świata zewnętrznego), a nie na Macach
Bo to jest tanie, no i firmy Apple, więc pasuje do iTunes. Smartwatch to nie jest, ale iPod nano był pierwszym sprzętem Apple, który na upartego mógł odgrywać rolę smartwatcha. Pewnie jeszcze jakiś czas niektórzy będą ratować się czymś takim, aż w końcu kupią typowego smartwatcha, choć niekoniecznie od Apple
W sumie po włożeniu do odpowiedniego adaptera z iPoda nano powstawał smartwatch, choć sam iPod nie był zaprojektowany pod tym kątem. W sumie np. współczesny Fitbit Blaze też jest takim urządzeniem wkładanym do paska z otworem na urządzenie nieco mniejsze od iPoda nano
Ale zdali sobie sprawę z tego, że np. Starbucks nie wymieni masowo ładowarek indukcyjnych na nowe
Kompatybilność z już dostępnymi ładowarkami indukcyjnym to jedyne rozsądne wyjście. W polskich restauracjach też już pojawiają się takie ładowarki. Jednak ładowarka bezprzewodowa od Apple będzie miała zapewne tę przewagę, że naładujemy nią także Apple Watcha. Czyli planując zakup nowych iPhone po 12 września oraz Watcha lepiej będzie mieć bardziej uniwersalną ładowarkę bezprzewodową firmy Apple
I jeszcze Hiszpania, Szwajcaria i Wielka Brytania https://support.apple.com/en-us/HT206637. Co ciekawe najwięcej wydawców kart ma umowy z Apple w UK i w Rosji. W pozostałych krajach zwykle 5 do 6 banków, a czasem mniej. Co do UK wyglada na to, że na terytoriach mających większą autonomię np. Wyspa Man też działa Apple Pay
Apple Cash oznacza dostęp do Apple Pay, bo to wirtualna karta prepaid. Bez Apple Pay karta Apple Cash nie mogłaby być dostępna w większości krajów Unii i to także tych znacznie zamożniejszych od Polski (Benelux, w Skandynawii i Niemczech Apple Pay ma niedługo być dostępny). Wprowadzając w Europie Apple Cash koncern z Cupertino nie musiałby negocjować z bankami, bo wtedy przynajmniej karta prepaid od firmy Apple oferowałaby dostęp do Apple Pay.
Teraz tylko czekać na usługę transferu pieniędzy np. z konta na kartę prepaid Apple Cash i mielibyśmy Apple Pay także w Polsce
BZ WBK o wprowadzeniu Apple Pay
Ten Wallet z MasterCardem to MasterPass. Oprócz BZ WBK takie walety prowadzi kilka banków oraz uPaid