Nawet mniej. Jakiś czas temu nowy kabel USB-C - Lightning był przeceniony i kosztował w sklepie Apple 49 zł. Można szukać kabli nowych lub używanych (oryginalnych Apple lub innych renomowanych firm) na Allegro. Pobieranie stwierdziłem, że z wysyłką zmieścisz się nawet poniżej 90 zł. Gorzej, gdybyś chciał doładować Apple Watcha z Macbooka. Nie widziałem kabla USB-C do AW
Projekt fajny, ale przydałaby się wersja nieco szersza z dodatkowym portem USB o mocy np. 75 W. Wtedy można byłoby ładować MBP oraz iPhone. Ładowarka ponad 60 W teoretycznie obsłuży MacBooka Pro (nowego z USB-C, bo starsze z Magsafe mają chyba zasilacz 80 W). Jednak grubość zasilacza MBP jest chyba nieco mniejsza niż 30 mm, czego jednak nie można powiedzieć o szerokości wtyczki EUR (wtyczka typu C bez uziemienia lub typu E z uziemieniem. Zdaje się, że wtyczki do zasilacza MBP dla USA oraz UK mają chowane bolce. Mimo wszystko transport tej ładowarki z Kickstartera jest łatwiejszy ze względu na pionową konstrukcję zakończoną wtyczką wielkości mniej więcej powerbanku Innergie lub np. Ravpower o pój 5000 mAh (zmieści się do torby, najlepiej wtyczką do góry). Ta opisana w artykule ma wtyczkę pod spodem i po jej zdemontowaniu całość zajmie więcej miejsca
Te piloty nie są moim zdaniem takie złe. W razie rozładowania iPhone czy przywróceniu do ustawień fabrycznych (czasem trzeba to zrobić i odtworzyć swoje ustawienia i dane od nowa) taki pilot pozwala sterować żarówkami bez angażowania iPhone
Przeczytałem, że Tradfri działa i moim zdaniem jest prawdopodobnie najtańszym zestawem ze wsparciem dla HomeKit https://myapple.pl/posts/15313-oswietlenie-ikea-tradfri-ze-wsparciem-dla-homekit. Wsparcie dla HomeKit jest możliwe, bo od niedawna połączenie między sterownikiem HomeKit (Apple TV 4 lub ewentualnie bridge HomeKit np. na Raspberry) a urządzeniami może być szyfrowane przez oprogramowanie, a nie tylko specjalny chip. Więc aktualizacja firmware bramki Tradfri załatwia sprawę. Xiaomi gdyby chciał też mógłby wspierać HomeKit, ale ma swój ekosystem Mi Home i nie wiem, czy w nowym firmware swojej bramki da swoim użytkownikom wybór między Mi Home a HomeKit. Jeśli uzna, że klienci tego potrzebują, to być może jest szansa na aktualizację niektórych urządzeń Xiaomi, bo z nich faktycznie można zbudować smart home dość niedrogo i to w zakresie wykraczającym poza sterowanie światłem. Warto przeczytać szerszy opis Jaromira Koppa pokazujący, jak zrobić upgrade bramki Tradfri https://mojmac.pl/2017/11/02/ikea-tradfri-zgodny-z-homekit/. Niestety nie testując nie wiem, czy możliwości sterowania żarówkami Tradfri nie są nieco mniejsze, niż Hue. Może tak być (Hue może mieć więcej kolorów), no ale cena żarówek, a raczej lamp ledowych Tradfri jest sporo niższa, niż Hue. Słyszałem, że Hue da się synchronizować z niektórymi smart TV (na pewno niektórymi Philips), a np. kanał Sci-Fi z USA (SyFy) też pozwala sterować lampami Hue w zależności od scen na filmie.
Zestaw Ikea Tradfri jest tańszy. Niedawno bramka tego systemu doczekała się aktualizacji dodającej obsługę HomeKit
Już jest Public Beta
Już jest Public Beta
Wiadomo, jak restrykcyjnie przestrzega się poufności, zwłaszcza w wielkich koncernach posiadających wiele technologii i rozwiązań chronionych tajemnicą. Na MyApple czytałem, że nawet sprzedawcy w salonach Apple Store wolą unikać szukania przecieków o nowych produktach Apple, bo kusiłoby do poradzenia klientowi, żeby trochę zaczekał i kupił nadchodzący nowszy model. A tak doradzać klientom nie wolno. Aż dziw bierze, że facet pozwolił córce filmować rozwojowy produkt i że w ogóle ją wpuścił wiedząc przecież, że pewnie spora część szkoły córki zostanie poinformowana o zaletach iPhone X. Może ten człowiek albo liczył, że Apple potraktuje to jako reklamę (naiwne, bo Apple uznał to za naruszenie poufności), albo wiedział, że i tak wyleci (może już wcześniej za dużo powiedział córce), więc miał gdzieś
Moim zdaniem wystarczyłby sam screenshot z ekranu iPhone bez tej skórki udającej iPhone
Etui pewnie fajne, ale jego cena powala na łopatki. Zdecydowanie istnieją etui z materiału na Macbooki (także MBP) kosztujące niewiele ponad 100 zł.
Już jest Public Beta
W Japonii jest trochę inny model https://everymac.com/systems/apple/iphone/specs/apple-iphone-x-japan-au-ntt-docomo-softbank-a1902-specs.html. Zakresy LTE są chyba te same, ale japoński model ma chip zbliżeniowy FeliCa do płatności zbliżeniowych. Nie wiem, czy japoński iPhone i Watch ma także chip NFC do płacenia poza Japonią
Na Allegro na pewno nie, bo handel narządami jest przestępstwem
Węgry mają VAT 27% najwyższy w UE. Wyższy niż w Danii, gdzie wynosi 25% https://m.jak-ksiegowac.pl/artykul.php?t=VAT-w-Europie-wizualizacja-danych-na-mapie&idc=88
Niektórzy mają też rodzinę za granicą. Jeśli dziecko dobrze zarabia, to czemu miałoby nie przekazać rodzinie w Polsce swój telefon po wymianie na nowy lub nawet kupić całkiem nowy telefon za granicą lub w Polsce. W samej Polsce ludziom też się poprawiło nie bez udziału 500+, które jednak niestety bardzo zadłuża nasze państwo
To prawda. Zresztą normy dot. żywności są w Danii wyższe np. w mięsie może być mniej azotanów, niż w Polsce i reszcie EU. No i poza służbą zdrowia gwarantowana jest też darmowa edukacja także wyższe studia (słyszałem, że w Szwecji nie ma w związku z tym prywatnych szkół)
To fakt, ale weź pod uwagę, że koszty życia w Danii (mieszkanie, media, jedzenie) też są wysokie. Ogólnie szacunki typu za ile godzin pracy kupię nowy iPhone nie uwzględniają kosztów życia. Ale nawet po ich uwzględnieniu niewątpliwie przeciętnie zarabiający Duńczyk w swoim drogim kraju kupi znacznie więcej niż przeciętnie zarabiający Polak mieszkający w Polsce z cenami generalnie dużo niższymi, niż w Danii. W najgorszej sytuacji są Węgrzy, Polacy czy np. Meksykanie, bo cena iPhone przekracza jedną średnią krajową, którą i tak mało kto zarabia (szacunki o średnich zarobkach w Polsce są poważnie zawyżone z powodu niewielkiej grupy ponadprzeciętnie zarabiających)
Ogólnie wychodzi na to, że w Europie do najbardziej pokrzywdzonych należą obywatele krajów Europy Środkowo-Wschodniej, bo ich zarobki należà do najniższych w UE
I właßnie na tym polega postęp. Biletem jest dowolna karta płatnicza. Niektóre polskie miasta też myślą o takim rozwiązaniu, bo ono jest przyszłościowe. Myśli się nawet o tym, by użytkownik w ogóle nie myślał o opłacaniu biletów. Wystarczyłoby ściągnąć aplikację JustTravel krakowskiej firmy Kontakt.io i po jej instalacji włączyć Bluetooth oraz podpiąć kartę, podobnie jak np. w apce SkyCash. Wchodząc do autobusu i wychodząc z niego apka odbierałaby sygnał z beacona i tym sposobem kupowała odpowiedni bilet bez udziału pasażera https://www.cashless.pl/wiadomosci/aplikacje/1349-justtravel-ta-aplikacja-ma-szanse-odmienic-podroz-komunikacja-miejska-ale-napotka-bariere. Na Cashless czytałem też, że Beacony zainstalowali w Białymstoku, ale tam w apce SkyCash nie jest to full automat, a jedynie powiadomienie np. o zmianie strefy i tym samym ceny biletu
Czyli dla większości najlepszy jest brak biletu, bo jego rolę pełni karta płatnicza, a więc także można kupować bilety zbliżeniowo przez Apple Pay. Kartę zbliżamy wchodząc np. do metra i ponownie z niego wychodząc. Czytałem, że w razie kontroli zbliża się użytą kartę i kontroler po połączeniu z systemem odpowiedzialnym za sprzedaż biletów stwierdzi, że kartą o określonym numerze dokonano opłaty. Pewnie z telefonem działa to tak samo.
Londyn ma jeszcze możliwość opłacenia przejazdów dowolną kartą zbliżeniową, co jest przydatne dla turystów odwiedzających Londyn na krótki czas. Miejscowym zapewne nadal lepiej opłaca się karta Oyster. W Polsce podobne rozwiązanie pilotowano w Jawożnie i jest pilotowane w Łodzi https://www.cashless.pl/wiadomosci/karty/2471-lodz-tez-chce-byc-jak-londyn-kolejne-miasto-w-polsce-wprowadzi-rewolucyjny-system-oplat-w-komunikacji
Już jest iOS 11.1 Bulbic Beta 5 oraz macOS 10.13.1 Public Beta 4
jeśli Apple będzie uparcie pomijał Polskę w dostepie do Apple Pay, to mamy jakieś rozwiązanie w postaci systemu Jiffee polskiej firmy Braintri http://www.jiff.ee. Jest to system płatności zbliżeniowych oparty na Bluetooth LE, więc otwierający możliwość płacenia zbliżeniowo za pomocą urządzeń z iOS i watchOS. Juz kilka razy amerykańskie firmy są u nas na marginesie rynku przez to, że pomijały nasz kraj. Ta jest z eBay, to samo będzie z Amazonem. Apple Pay gdy nadal będzie się spóźniał, to wyjdzie, że w Polsce ludzie będą w końcu płacić zbliżeniowo za pomocą iPhone, ale Apple nie zobaczy ani grosza prowizji. Jedyne, co będzie musiał zrobić sprzedawca to podłączyć do terminala przystawkę Bluetooth (najnowsze terminale podobno mają Bluetooth mozliwy do zastosowania jako kanał płatności zbliżeniowych).
Hongkong, ale też Macau to specjalne terytoria Chin mające własna walutę i do pewnego stopnia demokracje i wolność. Inne są też przepisy wizowe (polski turysta nie musi mieć wizy do Hongkongu, ale do Chin kontynentalnych już musi ją mieć i w razie konieczności da się załatwić wizę do Chin w Hongkongu). Na stronie Apple Hongkong jest więc liczony jako oddzielny kraj, choć jest to terytorium Chin.
Innergie PowerJoy 30C, czyli idealna ładowarka
Powinni ujednolicić, ale:
1. Lightning jest cienki i ma haczyki. 2. Jest masa akcesoriów kompatybilnych z Lightning. 3. Lightning daje dochód z certyfikatu MFI
Skoro jednak Apple wprowadziło do iPhone 8, X oraz Watcha S3 lądowanie bezprzewodowe Qi, a nie swój standard, jak w przypadku Watcha S1 i S2, to jest nadzieja na przejście z Lightning na USB-C