Komentarze Krystian Kozerawski Usuń wszystkie komentarze

Może Ci się to nie podobać, ale proszę bez personalnych wycieczek, od niedawna kończą się one na MyApple banem.

Jak poszukasz to znajdziesz. Coś o CarPlay już pisaliśmy i mówiliśmy: http://myapple.pl/posts/11240-pierwsza-jazda-z-carplay-wrazenia-na-goraco

z nawierzchnią, poprawione ;)

była, nie imputuj mi tu ściemy.

Kiedy to było? Mamy 2017 rok.

Jest informacja o możliwości upgrade'u. NIe doczytałeś. Czego można oczekiwać od ludzi, którzy piszą komentarz zanim przeczytają cały tekst.

No proszę, a tak natarczywie zarzucałeś mi, że mierzę wszystkich swoją miarą. Ty nie masz śmietnika. Wielu zwykłych użytkowników niestety ma. Widzę to po rodzinie i znajomych. Zwykli użytkownicy z Macami (tacy, co korzystają z przeglądarki, edytora tekstu, oglądają na nich filmy) bardzo rzadko proszą mnie o pomoc. Ci z Windowsem narzekają dość często. Jedni i drudzy mają dwie lewe ręce do komputerów. Oczywiście, Maka też się da zarżnąć, czego sam byłem świadkiem (czyściłem raz taki komputer z dyskiem 256 GB zapchanym do niemal ostatniego bajta przez śmieci z maila), ale są to naprawdę rzadkie przypadki.

nie napisałem, że dla taty. Wybierając komputer dla siebie wybrałbym MBA.

Powtarzam, Surface Laptop to nie jest komputer porównywalny z bardzo prostym Chromebookiem. Rozumiem, że Twoje wyobrażenie o takim urządzeniu jest na podobnym poziomie jak Twoja opinia o MacBooku.

Surface Laptop nie jest prostym komputerkiem. Microsoft porównuje jego bardziej rozbudowany model z najnowszymi MacBookami Pro.

Ale ja nie proponuję Twojemu ojcu MacBooka Air. Co nie zmienia tego, że mając do wydania 5 tysięcy i wybierając pomiędzy Surface Laptop i najnowszym 13-calowym MBA, wybrałbym ten drugi komputer. Twoja ocena tego, czy jestem fanem, czy nie i czy w związku z tym mogę mówić o cenie wynika ze zwykłych stereotypów.

Komputer w tej cenie dla taty, który niczego nie potrzebuje? Oczywiście, kto bogatemu zabroni, ale ja wyraźnie w tekście piszę, że ta maszyna będzie sporym wydatkiem, a za tą cenę osoba, która chce na nim coś zrobić powinna dostać pełnowartościowy system.

Na iPhonie nie odpalisz Xcode, a znam ludzi, którzy pracują na MacBooku. Tak więc mocno przesadzasz.

Nie, Chromebooki są proste do bólu. Sam mam jednego. Ten komputer nie jest Chromebookiem.

Za darmo czy nie, trzeba się gimnastykować, a komputer powinien działać "out of the box".

Kupujesz komputer, w którym nie musisz przeinstalowywać systemu, bo sprawdza się w każdym zastosowaniu.

Jakby ten komputer był oferowany z automatu z Windows 10 Pro, to moje odczucie byłoby inne. Chodzi o to, że kupujesz naprawdę ładny i dobry ale mimo wszystko dość drogi komputer i musisz jeszcze gimnastykować się z upgradem systemu do pełnej wersji. Surface Booka zazdroszczę ;)

Radzę przeczytać tekst do końca. Wyraźnie napisałem, że można zrobić upgrade do Windows 10 Pro.

Doczytaj do końca tekst. Napisałem wyraźnie, że można zrobić upgrade do Windows 10 Pro za 50 dolarów, ale to jest i tak bez sensu - przekombinowane.

Cóż, nic nie poradzę, że niektórym pewne słowa kojarzą się tylko z jednym.

Artykuł ukazał się wczoraj i wyraźnie miał w tytule "dzisiaj" ;). Promocja dotyczyła tylko niedzieli. Zaraz dopiszę stosowną adnotację.

Do tego mają inne samochody: http://myapple.pl/posts/9088-apple-potwierdza-tajemnicze-samochody-zbieraja-dane-fotograficzne-dla-uslugi-mapy

Skoro o AirPodsach mowa, to słuchawki miały pojawić się w sprzedaży w październiku ubiegłego roku, a ich premiera opóźniła się o dwa miesiące, były dostępne dopiero w grudniu. Tak więc do październikowej ich premiery faktycznie nie doszło.

Szanowna Pani. Tekst jest moją subiektywną opinią o produkcie na bazie doświadczeń moich dzieci, które nauczyły się czytać w wieku 4 lat. Wiem co ich interesowało i interesuje w wieku 4-5 lat, a co w wieku lat 6 i wyżej. Nie za bardzo wiem, gdzie popełniam tutaj błąd, że mój starszy syn w wieku 7,5 lat radzi sobie z bardziej skomplikowanymi grami i zabawami niż wspomniane Osmo Words czy Osmo Numbers, a te pasują właśnie 4,5-latkowi. Wydaje mi się to oczywiste, że gra w słówka i to angielskie przeznaczona jest dla dzieci, które znają już literki, a Numbers dla dzieci, które nie tylko znają cyfry, ale potrafią liczyć. Wychodzę z założenia, że rodzic sam wie najlepiej co potrafi jego dziecko.

I tak mój starszy syn przerabia Osmo Coding i Swift Playgrounds (to drugiej jest znacznie bardziej skomplikowane, bo uczy już poprawnej składni języka programowania Swift). W Swift Playgrounds uczę programowania całą klasę 7 i 8 latków (więcej o moich lekcjach programowania przeczyta Pani TUTAJ)

James Hetfield też nieźle za kółkiem wygląda :)

To proste, mówi się tylko o dwóch prototypach, jednym z przyciskiem z touch ID Home pod ekranem albo samym przyciskiem Home pod ekranem i Touch ID z tyłu obudowy (tak jak Home w Samsungu Galaxy S8). Jeśli nie wiesz o czym mówię, to odsyłam Cię do mojej recenzji Galaxy S8, który ma przycisk Home pod ekranem, a więc nie widać go na przednim panelu. Trudno tym samym, byś zobaczył go na makiecie. Sama makieta nie imituje przycisku Home schowanego pod szkłem i ekranem, ale urządzenie o takiej konstrukcji (przynajmniej moim zdaniem). Zrozumiałeś?

Tutaj masz zdjęcie Galaxy S8, który ma przycisk Home ukryty pod ekranem. Z wierzchu nic nie widać.