@Kowadełko Powerbook :P
"problem ten wystąpił jednie w niewielkiej (jakżeby inaczej)". Oj tam. Po prostu ta niewielka grupa najgłośniej krzyczy :) Przecież nie będę pisać w necie, skoro wszystko mi działa. Stąd mamy niemal na każdym kroku setki postów o problemach. Ja ich od kilkunastu lat praktycznie nie mam. Ostatni problem jaki miałem ze sprzętem Apple to było w bodajże 2006 roku z macbookiem pro G4, gdzie mi serwis dwa razy za zupełną darmochę próbował dopasować RAM ;) Odsetek uszkodzeń u Apple jest porównywalny zapewne z praktycznie każdym producentem. A uruchamianie programów naprawczych sprzętu po gwarancji to jest ogromny plus, ciężko o coś takiego wśród innych producentów. W tej chwili mam macbooka pro 15" z 2017r. Klawiatura jak padnie to się wymieni na nówkę. Przy okazji z baterią, gładzikiem itp. Na razie jak na złość działa, a nowa bateria by się przydała :)
@patrryk22 Nie do końca. Ich system jest dosyć zamknięty. Więc jak nie będą robić nowych urządzeń to liczba użytkowników ich usług będzie się stopniowo zmniejszać, co spowoduje spadek dochodów z usług. Nie tędy droga.
@Smierc Jest, ale jak zainstalujesz apkę na komp, apkę mobilną to jest w sumie te 50GB ale tylko przez 180 dni. Mam na szczęście konto starsze, które ma 50GB.
@iNdeed Ja nie wiem czy tak tańsze to jest jak dobrze policzyć. Co dwa lata sprzedaję IP, niewiele dokładam i mam nowego. Nie widzę tego w przypadku żadnego modelu na Android.
@iNdeed Nie życzę nikomu koszmaru wynikającego z takiego skakania po różnych producentach. Przenoszenie danych czy stanów aplikacji to jakieś nieporozumienie jest. A nowego iphone zbliżam do starego i po chwili mam identyczną kopię wszystkiego.
@lukasamd Mam od półtora roku MBP 15" z touch barem, który to jest ekranem OLED. Praktycznie cały dzień świecą się te same ikonki i nie zaobserwowałem wypaleń ani jakiejkolwiek degradacji tego panelu. Podobnie iPX świeci od półtora roku tak samo. Myślę, że technologia jest już wystarczająco dopracowana przez Apple.
@Betonowy Druid Podpisuję się pod tym obiema rękami. Od Firewire po TB3. Bawi mnie jak czytam o jakichś tam przejściówkach, itp. Zazwyczaj problem mają osoby, które nie wykorzystują sprzętu do pracy. Albo wykorzystują nieumiejętnie - bez zaplanowania swojego środowiska pracy, potem się dziwią, że coś nie działa jak należy. Mając tylko USB nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek stabilnej pracy.
@SuchyTp103 @Krystian MacKozer Kozerawski Dziękuję za cenne info.
@Krystian - piszesz, że posiadasz 15", on ma ładowarkę 87W. Pytanie jak z wydajnością, co się dzieje jak monitor daje tylko 60W a potrzeba np. przeliczyć film. Chyba, że te 87W macbook pobierze przy równoczesnym ładowaniu baterii. Jak to wygląda u Ciebie?
@michobo Przechodziłem przez te specyfikacje również :) O ile obraz da się idealnie dostosować w samym FCPX, tak dźwięk posiłkuję się wtyczką zewnętrzną jeżeli akurat nie dostaję tracka od dźwiękowców takiego jak ma być. Natomiast do eksportu mam Compressora, który nieźle współpracuje z FCPX. Przechodzi wszędzie czy to TVP czy lokalne TVP czy też TVN. W praktyce korzysta się z uploaderów agencji, gdzie w większości prores wystarcza. Ale nie mam praktyki z tym na co dzień. Live rządzi się nieco innymi prawami oraz inną specyfikacją.
@michobo Nie bardzo mogę się zgodzić z tym. Powtarzasz mity wyczytane gdzieś tam w necie. Tak się składa, że w FCPX powstają również filmy, które mogłeś oglądać w kinie, więc w czym problem z TV? Również pracuję w podobnej branży (live broadcast), wypuszczam do TV materiały dosyć rzadko, ale kilka razy w roku się tego nazbiera. Nigdy nie było jakichkolwiek problemów. Uwierz - od 2-3 lat FCPX ma wszystko co jest potrzebne do pracy. Nie raz dostaję projekty w AP i aż po prostu na samą myśl mnie trafia jak mam coś w tym zrobić. To po prostu muli, nie ważne czy Win czy Mac. FCPX jest responsywny do bólu, działam z materiałami do 5K na zwykłym macbooku 15" jakbym działał z materiałami DV. Export tego trwa znacznie szybciej niż w AP co możesz poszukać na YT są porównania. Dziś pracujesz na tym co jest wygodne i znasz. Na AP zrobisz to samo co na FCPX i odwrotnie. FCPX to program Apple na system Apple i na sprzęt Apple. Dlatego to działa i to działa szybko. ARM to nie problem. Będzie to równolegle działać z x86 jakiś czas to się spokojnie przestawi, sprzęt wieczny nie jest. Jak widzę jak iMovie śmiga na iPadzie to jestem pewny, że FCPX już dziś jakby go ktoś przepisał na ARM śmigałby niewiele gorzej niż na moim MB 15" z 2017r. W live ważna jest również stabilność. Nie widzę przeszkód aby w animacji zrobionej w Motion zmieniać teksty na żywo na timeline w FCPX i poprzez declinka wypuszczać key + fill bezpośrednio z.... timeline bez zbędnego przeliczania (zależy od efektów i stopnia skomplikowania, awaryjny ctrl+c przelicza to w moment). Motion + parę skryptów pozwala mi na tworzenie animacji na żywo różnych tabelek z wynikami i inne cuda. Na sofcie Adobe jest to jeszcze nierealne, koszt kompa, który by to pociągnął znacznie przekracza koszt sprzętu Apple, poza tym nie AE nie daje się tak łatwo oprogramować, ale akurat da się załatwić. Schodząc na ziemię - proste montaże relacji czy innych filmików dla firm. Chyba połowa filmów na YT jest robiona w FCPX. Teraz jeszcze mogę klientowi składać film wyszukując w FCPX ujęcia na stockach a potem po akcepcie jednym klikiem robię zakup i mam na timeline pobrane ujęcia w max jakości. Takich pierdół/smaczków jest w FCPX od groma. Potem jak siadasz to AP to się odechciewa robić bo sporo trzeba się czasami na kombinować :)
Wcześniej w PL nie będzie to potrzebne. Z drugiej jednak strony jak ktoś kupuje starszy (bo tańszy) model, a takie będą X, tegoroczne i przyszłoroczne w 2020r to nici z 5G i trzeba zbierać kasę na nowy model.
@dzikipl Ale tam siedzi Windows. Nie ma gładzika, który pozwoli na całkowitą rezygnację z myszy, nie ma touchbara, który u mnie się akurat sprawdza. NIe ma co dyskutować - jeden woli to, inny tamto. Oba rozwiązania są idealne dla konkretnej grupy osób. Nie znam jeszcze firmy, która by dogodziła każdemu.
@Maciek Jutrzenka Ja tam się po biurach nie włóczę ;) Wszystko leci airdropem czy przez sieć. Mam też pen z jednej strony usb-c, z drugiej klasyczne A. Ale i tak macie rację, mogła by być jedna linia macbooków ze złączami klasycznymi obok usb-c. Jednak Apple odkąd pamiętam wdraża nowości ku niezadowoleniu użytkowników, a potem idą wszyscy producenci za trendem, więc za parę lat usb-A może być ciężko dostępne nawet u konkurencji.
To jest satyra, ale odnośnie usb-c się nie zgodzę :P Akurat jednym kabelkiem mam wpięty monitor, dysk i ładowarkę. Jednym. Biurko wygląda znacznie lepiej niż przy pełnym zestawie portów. To, że ktoś ma stary dysk, monitor pod HDMI czy sieć ciągnie kabelkiem, nie znaczy że każdy też tak musi i że to jedyna słuszna droga. Awaryjnie mam w torbie przejściówkę na hdmi oraz przejściówkę usb. O ile hdmi się czasami przydaje jak potrzeba podpiąć monitor u klienta, tak usb praktycznie nie wyjmuję.
Nie mogę się zgodzić z Autorem. Prywatność powinna być chroniona maksymalnie jak to tylko możliwe. Utrudnia dostęp służbom? Trudno. Jakoś do tej pory sobie radzili. Ochrona jest niezbędna chociażby po to by "znalazca" zagubionego sprzętu nie mógł normalnymi dostępnymi środkami dobrać się do prywatnych treści. Potrzebna jest po to by na przykład prywatne zdjęcia nie wyciekły. Przykłady można mnożyć. A % wykorzystania zabezpieczeń przez przestępców jest raczej znikomy, ilu jest kryminalistów na 1000 użytkowników urządzeń ;). Idąc tym tropem należy zakazać używania noży kuchennych, tasaków, samochodów, wanny i w ogóle wszystkiego bo zawsze znajdzie się ktoś, kto nawet kartkę papieru wykorzysta do złych celów :P
@Spiderosx A to nie przypadkiem skanuje by uzupełnić pola do wpisania loginu i hasła?
Widać, że Apple mimo krytyki wciąż dyktuje standardy i jest 2 lata do przodu. Z procesorem też - najnowszy Snapdragon 845, którego jeszcze nie ma w smartfonach w dalszym ciągu z tego co widzę po testach jest jeszcze za A11. Brak jacka - coraz więcej marek wywala to złącze. Apple też ściąga i wszystko toczy się dalej. Jak się uda jeszcze iOS oczyścić tak by śmigał jak za dawnych lat... czego chcieć więcej. Na nowe platformy nie ma co liczyć, iOS i Android zostaną z nami długo. Nowy system musiałby wystartować z pokaźną bazą aplikacji, a nadrobić 10 lat jest praktycznie niemożliwe. Więc wszystko zostaje po staremu :)
Tylko dlaczego darmowa? To nie są uszkodzone baterie tylko najnormalniej w świecie zużyte. Kto na świecie wymienia baterie za darmo? Jaki producent? W mojej starej szóstce bateria śmigała prawie 3 lata, ma mi Apple za darmo ją wymienić? Zazwyczaj gwarancja na baterie to 6 miesięcy jest, tu jest na stałe z urządzeniem, więc mamy 12 lub 24 miesiące. Te 130 zł za wymianę to dobra cena moim zdaniem. 350 zł to przegięcie - połowa wartości telefonu, ale po obniżce jest ok moim zdaniem.
Nie wiem, używam od ponad miesiąca i aż dziw bierze, że jest taki zimny :P Nie udało się go jeszcze rozpalić...
Tak ogólnie to nie do końca rozumiem tę całą "aferę". Telefon chodzi źle to idę do serwisu. Tak jak niektórzy piszą - woleli by mieć wybór. Ale czasami to nie jest najlepszy pomysł. Może jedna na milion ale takie sytuacje mogą się zdarzyć - włączyłem funkcję wysokiej wydajności by coś tam zrobić, zapomniałem wyłączyć, miałem wypadek a telefon padł. Gdyby tej funkcji nie było to bym przeżył. Ma to sens? Moim zdaniem lepiej, że nie ma takiej funkcji, gdzie użytkownik może sobie samemu kombinować z zepsutą baterią.
A bezpieczeństwo? Zużyta bateria może przy dużej wydajności się wyłączyć. Ale ogólnie jest ona nieprzewidywalna i co jak się zapali? Też jeden przypadek na milion, ale jak już się zdarzy to co wtedy?
"Afera" z bateriami - tak na zdrowy rozum - dowodzi, że Apple nie spowalnia sprzętu oprogramowaniem celowo. Bateria się kończy - wymień na nową a urządzenie odżyje.
Tak mi się wydaje, mogę się mylić, ale w moim przypadku po wymianie baterii w 6tce telefon śmigał jak nowy. To co Apple powinno zrobić to przy zużytej baterii wyświetlać przynajmniej raz na dzień komunikat - wymień baterię :) W samochodach jest tak samo. Zaświeci się Serwis i autko daleko już nie pojedzie :)
Gratulacje. To pewnie jedna z najlepszych decyzji w życiu :) Ja też mam 40 na karku i uczę się Swifta od około 2 lat, ale było łatwiej, gdyż API praktycznie znałem programując wcześniej w Obj-c. Teraz jeszcze poznaję API Androida, JAVA jak się okazało, nie była większym problemem. Tyle tylko, że nie zamierzam się nigdzie zatrudniać. Własna działalność była bardziej ekonomiczna w moim przypadku. Powodzenia :)
PS - layout sam układasz, czy masz jakiegoś grafika od tego?
Przecież to nie zwykły kabel. O mocy 100W już pisali - musi to spełnić pewne warunki inaczej by to wszystko z dymem poszło. Przesyłanie danych też wymaga pewnych standardów. USB2.0 to zrobię za pomocą kabelków z choinki. Ale wyższe prędkości wymagają pewnych standardów nie tylko w samym kablu ale również jego zabezpieczeniem przed zakłóceniami. Lighting ma elektronikę, tu również ona będzie jak mi się wydaje. Koszt produkcji na pewno nie jest taki sam jak kabelka usb za kilka zł. Ale stówkę co najmniej jest to warte i to nie ulega wątpliwości dla mnie. Taki kabel uciągnie 2 monitory 5K, dwie stacje RAID i pewnie nawet więcej plus da 100W dla mojego laptopa. Trzeba to zrozumieć.
Najdroższa stopka na świecie
Stopka stopką. Ale jakby nie patrzeć to monitor mają najtańszy biorąc pod uwagę parametry. Monitory referencyjne to koszt znacznie większy. Praktycznie 10x większy niż ten produkt. A na stopce coś sobie odbiją zapewne. Poza tym nie każdy potrzebuje stopki. Większość zakupi same panele. Rynek pro myśli całkiem inaczej. Na pewno robili badania rynku, więc raczej im się to zwróci, nie muszą tego sprzedawać w milionach sztuk przecież. Mało komu taki panel potrzebny.