Komentarze goodboy25 Usuń wszystkie komentarze

@Mirko791

@czacha
Nie mam problemów ze wzrokiem i właśnie sądze, że go mają ci co uważają, że jest kopia. Jeśli dodatkowo uważasz, że jest to "wierna kopia" to już w ogóle nie mamy o czym gadać :) Najwyraźniej mamy inne definicje tego czym jest kopia, dlatego Cię zapytałem, czy możesz szerzej objaśnić elementy kopiowania, których ja nie widzę, niestety nie doczekałem się tego, a szkoda. Ładowarki są podobne, ale nie identyczne, dzieli ich mnóstwo różnic, a cecha wspólna to jedynie wielkość. Zaokrąglone rogi to raczej nie patent Apple. Zresztą Apple w swoim pozwie nt. rzekomej kopii smartfonów galaxy S zarzuca, że telefony Samsunga mają zaokrąglone brzegi jak iPhone, tak jakby Apple posiadało na to patent, albo było pierwsze, które stworzyło telefon z zaokrąglonymi brzegami... Jest to groteskowy argument moim zdaniem.

Ja tylko prosiłem o wyszczegółowienie rzekomych elementów kopiowania ładowarki Apple, a Ty mi o zerach i jedynkach :D
Jak tak się przypatrzyłem to nawet te bolce w Samsungu mają na końcówkach nieco inny shape, a te Apple mają standardowy jak wszyscy inni.

@Mirko791
Design Apple tkwi w prostocie. Oni koła nie wymyślili, a niektórzy tutaj chcą stworzyć wrażenie, że tak... Nietrudno przy tak nieskomplikowanym designie odnajdować podobieństwa w projektach innych firm, które to również zaczynają stosować prosty minimalistyczny design. Owszem Apple to zapoczątkowało, ale do kopiowania i plagiatu to jeszcze daleka droga. Apple nie posiada wyłączności na minimalistyczny design. Na całe szczęscie, jak widać niektórym to nie wsmak.

Dziwi mnie ten owczy pęd do podchwycania wszystkich bezpodstawnych zarzutów wymyslonych na zagranicznych fanatyckich portalach Apple :) Szkoda tylko, że nie potraficie sami szczegółowo wyjaśnić na czym polega kopia... Niedługo wszystko co zrobi Samsung będzie dla Was kopią Apple... Ja czekam na iPhone5, ciekawe ile w nim będzie kopi z Galaxy SII :D

@Mirko791
A Ty widzisz w czym mógłbyś wytłumaczyć gdzie tu jest plagiat?

Amerykańska sieć Verizon zdecydowała się wesprzeć Samsunga w walce patentowej z Apple i wystąpiła do sądu o wycofanie bana na sprzedaż telefonów Samsunga w USA. Firmy trzecie zaczynają obierać w tej sprawie swoje stanowisko, więc robi się coraz ostrzej, a zarazem ciekawiej :)
Verizon goes to bat for Samsung in patent war with Apple -- Engadget

@Mirko791 Oh Samsung, you are making this too easy | 9to5Mac | Apple Intelligence
Really? Nie widze żadnego podobieństwa... Fanboye ze strony, gdzie to podali (oczywiście Apple-oriented) mają bardzo zaślepione oczka. Podobieństwa widzę w bolcu i złączu USB, ale tak ma być w każdych tego typu ładowarkach przecież... Gdzie indziej podobieństwo, w tym, że podobna wielkość? Pliss....

@arturcisz
Firmy takie jak Apple, które nie posiadają własnych fabryk, własnego zaplecza produkcyjnego, a niemal całą swoją działałalnoać prowadzą w uzależnieniu od innych podwykonawców, zawsze są realnie niewiele warte, bo same niewiele robią, nawet nie składają swoich produktów, ich aktywa są mizerne, liczba pracowników też relatywnie niewielka. Takie firmy swoją wartość w 90% opierają na hypie na markę, dlatego w Apple marketing to podstawa i rzecz nadrzędna. Realna wartość Apple to w tej chwili 70mld$ w gotówce + znikome aktywa. I na tym koniec, cała reszta to dmuchana bańka, która równie szybko co urosła może nagle pęknąć. A mimo to nadal nie przegoniła Samsung Group jako całości, wbrew temu co sugerujesz. Jakie będę dane za rok 2011 to się dopiero okaże.

Problem z uniezależnieniem się Apple od Samsunga polega na tym, że ta firma w całej swojej strukturze działalności jest zależna od wielu innych firm, nie tylko Samsunga, bez których samodzielnie nie jest w stanie funkcjonować na rynku, bo Apple samodzielnie nic nie robi, gdyż nie posiada nawet własnych fabryk.. Apple to firma tworząca design obudowy i opakowań + świetna agencja reklamowa, ale to nie jest firma produkcyjna sensu stricte. Dlatego jej wycena zawsze będzie dmuchaną bańką. Tak jak Google, czy Facebook.

@mico11
Możesz tłumaczyć jak do ściany, ja już sobie dałem spokój :) Wiem jednak, że arturcisz tylko udaje, bo w końcu głupi z ekonomii nie jest, tylko nagina ją nie wiedzieć czemu tak, żeby Apple było zawsze number one ;) Chce bujać w obłokach i się jarać cyferkami z kosmosu niech się jara, ja i jak widać nie tylko ja wolimy się skupić na liczbach rzeczywistych, a nie wycenach, które zmieniają się wraz ze zmianą kierunku wiatru. Legendarna już wartość marki Apple to jedna wielka bańka i nie ma to nic wspólnego z rzeczywistą wartością firmy, która relatywnie rzecz ujmując jest niewielka w porównaniu do Samsung Group i jego multum spółek-córek. Wynika to z różnic skali działalności obu firm, liczby pracowników, posiadanych aktywów i działalności operacyjnej.

Jednak bez względu na to, czy ktoś woli wycenę marki z kosmosu, czy realną, to co najważniejsze
- Apple w tej chwili jest uzależnione od Samsunga
- Samsung gdyby strzelił focha sparaliżowałby niemal całą produkcję sprzętu Apple
- Apple zaczęło czynić kroki w kierunku uniezależnienia się od koreańskiego potentanta, jednak na chwilę obecną jest to nierealne, bo żadna z firm nie dysponuje taką mocą przerobową co Samsung, jednak może odbyć się to kosztem jakości (np. kości elpidy zamiast samsunga, poza tym kości różnych tanich gorszych marek w tych samych modelach sprzetu Apple = dysproporcje w działaniu)

Haha i znowu idziesz w kreatywne pokazywanie cyferek :) Prosze o wyjasnienia po co dałeś ten link, bo ja tam żadnych dowodów na Twoje tezy nie widzę. Apple jest więcej warte od Samsunga marketingowo, na papierku, tylko, że to jest bańka mydlana i nie tylko ja w tym temacie zwracałem na to uwagę. Wyceń fizyczną wartość firm Samsung Group ze wszystkimi ich aktywami, fabrykami, wielokrotnie większym kapitałem ludzkim, skalą działalności itp i wyceń Apple to będziesz wiedział kto jest przy kim mrówką. Mylą Ci się pojęcia wyceny brandu, od rzeczywistej wartości firmy (nie marki) i jej zasobów, a może celowo to robisz.

Dziękuję, że potwierdziłeś fałszywość swoich zarzutów i fałszywego cytatu, który podałeś w swoim poprzednim poście - jesteś znany z wyrywania zdań z kontekstu, podobnie jak z kreatywnego podawania odpowiednich cyferek. iPod jest nadal bardzo ważny dla Apple i jednym z filarów, sprzedają ich najwięcej zaraz po iPhone'ach, więc to świadczy o tym jaki jest popyt na te urządzenia. Tylko chory psychicznie CEO chciałby "wygaszać" produkt, który cieszy się takim zainteresowaniem i wielomilionową sprzedażą. Co z tego, że zysk netto jest na nich mniejszy od iPhone? Jest taki, bo iPody sa tańsze, ale nadal przynoszą znaczne źródło dochodów i są jednym z bardziej kultowych produktów Apple.

@arturcisz
Buhahaha, odniosę się tylko do tego, bo reszta to powtórka z rozrywki tego samego bełkotu bez pokrycia. Pisałem, że nie wiem jaką sprzedaż mają iPody, ale że jest to jeden z filarów działalności Apple, na co Ty odparłeś, że iPod zmierza ku schyłkowi i marginalizacji....
Apple - Press Info - Apple Reports Second Quarter Results

Proszę na przyszłość nie kłamać, albo dowiadywać się najpierw u źródła, zanim się coś chlapnie.

@arturcisz
To znaczy, że Samsung jest więcej warty całościowo od Apple, była to moja odpowiedź dla kogoś kto raczył stwierdzić, że Samsung to pikuś przy Apple. Linki już podawałem z liczbami. Nadal porównujesz cząstkę koreańskiego giganta do całego Apple, bo doskonale wiesz, że tylko w takim świetle liczby są przychylne dla Apple. Może rzeczywiście nie ma co przyrównywać do Samsung Group bo de facto nie ma czego. Jesteś tendencyjny i bawisz się w podawanie wygodnych, wybranych cyferek, a nie faktów. EOT.

@rafaello87
Znowu wróżka i o czym tu dyskutować, do czego się odnieść? Do twoich przepowiedni? Się stanie to pogadamy i będziesz plótł, póki co się nie stało. Różne scenariusze się mogą wydarzyć.

@rafaello87
Na razie się na to nie zanosi, Apple jest wciąż uzależnione od dostaw Samsunga. Zresztą nie ma się z czego cieszyć, bo kości elpidy i hynixa raczej nie zwiększą Apple renomy marki produkującej solidny sprzęt. Żadna inna firma poza Samsungiem nie jest w stanie produkować podzespołów na ogromną skalę w krótkim czasie. Apple chcąc uniezależnić się od Samsunga, będzie musiało dywersyfikować dostawy od kilku mniejszych podwykonawców, cieszących się gorszą renomą. To nie wróży dobrze ani jakości, ani marce Apple na przyszłość.

@rafaello87
Wróżka? Jak będą to będą wtedy pogadamy, póki co nie są i to Samsung zjada Apple. Śmieszy mnie Twoja kreatywna nadinterpretacja faktów. I wreszcie kwestia podstawowa, jak już ktoś tutaj napisał to Apple jest uzależnione od Samsunga, nie na odwrót.

@arturcisz
Ty znowu piszesz o czymś zupełnie innym i jeszcze dodajesz nowe :) Porównując całościowo Apple przegrywa sromotnie z Samsungiem, to są fakty.

Zupełnie nie rozumiem tej nagonki na Samsunga i kreowania wokół tej firmy niechęci wśród Applowców. Żadna z tych firm nie jest święta i żadna nie zrezygnuje ze współpracy z drugą, choćby nie wiem jak się bili, ale naawet jeśliby teoretycznie to bardziej by Apple na tym straciło niż Samsung, bo to Apple póki co jest zależne od koreańskiej firmy, a nie na odwrót. Wspólpracować ze sobą i tak będą, bo business is business. Walkami w sądzie chodzi tylko o wyrwanie kawałka grosza nic innego + egoistyczna satysfakcja prezesów = kwestie prestiżowe. Chłopaki się biją w piaskownicy łopatkami, prawnicy na tym sobie trochę zarobią. Niczego to realnie nie zmieni.

Niestety ale nie wiesz o czym piszesz i dalej brniesz w zaparte... Oczywiście, że wycena firmy odbywa się w znaczącym stopniu na podstawie samej marki, co jest zresztą bardzo często przedmiotem krytyki analityków i oskarżeń o nakręcanie mydlanej bańki wartości wielu firm. Każdy wie, że Apple jest mocniejsze finansowo od Samsung Mobile. Nie o tym pisałem, tylko o tym kto kogo mógłby wykupić. Apple to jak mrówka do wieloryba w porównaniu do Samsung Group. Porównywanie obrotów całego Apple, które przecież nie robi tylko iPhone'a, do wyłacznie jednej spółki-córki Samsunga jest niesprawiedliwe. Jak już porównywać to całość do całości i wówczas Apple się chowa.

@rafaello87
To są przychody Samsung Telecomunications, firmy córki Samsung Electronics, która z kolei należy do Samsung Group. Proszę się doinformować. Całościowo Apple nawet do pięt nie dorasta do Samsung Group, które to w swoich łapkach trzyma całe multum spółek-córek przynoszących wielomiliardowe dochody. Samsung Mobile jest tylko jedną z nich.
Samsung - Wikipedia, the free encyclopedia
Samsung Telecommunications - Wikipedia, the free encyclopedia
Apple Inc. - Wikipedia, the free encyclopedia.

@arturcisz
Zamiast wylewać na kogoś pomyje, najpierw sugerowałbym się douczyć w tematach jak widać o których nie masz zielonego pojęcia, a jak już chcesz startować to next time lepiej się przygotuj.

Naprawdę nie ma powodu nie lubić Samsunga tylko dlatego, że Apple ma z nimi potyczki. W końcu ta firma zawdzięcza Samsungowi bardzo wiele.

@gooroo30
Czy takie same.... trzeba przyznać, że mają lepszej jakości obudowy, dla niektórych bardziej estetyczne, ale to kwestia subiektywna. Dopłaca się więc za design i kult marki. Niektórzy jako argument podają system, lecz obiektywnie patrzeć nie jest on wart takiej dopłaty ani też kosmicznie lepszy od dopracowanego Win8. Jak dla mnie Apple może sobie mieć takie ceny jak teraz, byle tylko za tym stał faktycznie lepszy sprzęt, a nie to co oni oferują...

Dell wcale nie ma lepszego serwisu. Owszem mają door to door, ale co z tego jak wymieniają nie na nówki, tylko na używki np. monitory jak trafi Ci się z ze skopanym pixelem. Apple w Stanach bez gadania wymiania na zafoliowaną nówkę każdy produkt nawet jak używasz go już wiele miesięcy. Co więcej też jest door to door, wysyłają Ci nówkę np iMaka, jednocześnie blokując jego wartość na twojej karcie kredytowej, odblokowują dopiero jak dostaną wadliwy produkt, który wcale nie musi być wadliwy, bo nawet tego nie weryfikują, gdyż najpierw wysyłają nowego, a dopiero potem czekają na tego, który im oddajesz. Obsługa Apple w Stanach jest na maxa nastawiona na bicie rekordów w rankingach. Nie ma to nic wspólnego z jakością produktów. Oni sprawiają, że jesteś zadowolony, bo zawsze masz rację nawet jak de facto jej nie masz i dlatego potem w ankiecie wszyscy jadą wazeliną. Jednak to nie jest to Apple, które my znamy tutaj w Polsce.

@Homer
Teoretyczna wycena na podstawie wizerunku marki to jedno, a rzeczywiste obroty i skala działalności to zupełnie inna sprawa. Samsung nie jest tak lubiany jak Apple i nie ma takiej wartości marki, ale operacyjnie zjada Apple na śniadanie. Co więcej, bez Samsunga Apple nie jest w stanie prowadzić swojej działalności na taką skalę jak robią to w tej chwili.

@Homer
Dlatego, że z Apple wiąże się ideologia, dlatego, że Apple jest trendy, dlatego, że Apple jest amerykańskie, dlatego, że nawet jak produkt się okaże kupą, to serwis/Apple Store tak wszystko załatawi, że klient i tak wyjdzie zadowolony. Koniec końców nie zapominajmy, że inne marki nie są daleko w tyle za Apple w tej ankiecie.

Mi ostatnio podpadł sklep morele.net, wystawiłem nega na opineo, po czym dostałem telefon od kierownika sprzedaży z przeprosinami i ofertą stałego rabatu w zamian za wycofanie negatywnego komenta. To zmieniło moją opinię o tym sklepie. Podobnie działa obsługa klienta Apple w Stanach.

Samsung nadal pozostaje największym dostawcą Apple. Bez niego ta firma nie ma szans sprostać obecnemu zapotrzebowaniu na produkcję. O całkowitym uniezależnieniu się nie ma mowy i jeszcze wiele lat upłynie, jeśli w ogóle, zanim to się stanie...

Po pierwsze - Satusfakcja klienta Apple w USA to zupełnie inna bajka niż satysfakcja klienta Apple w Polsce. W Stanach nawet jak jest niezadowolony to idzie do Apple Store i z miejsca dostaje zwrot kasy lub wymiane na fabryczną nówkę. Myslę, że to ma ogromny wpływ na wyniki tej ankiety.

Po drugie - wynik satysfakcji klientów Apple jest raptem deczko lepszy od wyniku HP, marki postrzeganej przez makowców z politowaniem i wyśmiewanej jak najgorszy plastykowy shit.

Nie ma się więc czym zachwycać, wyniki pozostałych marek są bardzo zbliżone, Apple zyskuje nieznaczną przewagę (w USA), dzięki nad wyraz dobrej obsłudze klienta i uznawaniu mu praktycznie każdych roszczeń i zgłoszeń reklamacyjnych, amerykański klient jest dla Apple świętą krową. U nas takie coś jest nie do pomyślenia, tutaj jesteśmy petentami i intruzami, których trzeba szybko zbyć. Ta ankieta nie ma żadnego zastosowania do europejskich, nie wspominając już o polskich realiach.

Mnie tylko jedno ciekawi w przypadku iPhone5 - czy dogoni, a może czy pzebije Samsunga SII, bo nie ma co ukrywać Samsung postawił poprzeczkę bardzo wysoko.