Komentarze goodboy25 Usuń wszystkie komentarze

@arturcisz
Niczego nie udowadniałem, pisałem o fakcie. Nabywcy galaxy kupowaliby iPhone'a gdyby oba telefony były w jednakowej Samsungowej cenie. Apple jest o wiele bardziej trendy modniejszą marką - fakt, Apple to marka amerykańska, a dla większości ludzi co amerykańskie to lepsze i fajniejsze - fakt, Apple ma ładny minimalistyczny design - fakt. Oba telefony kosztują w produkcji niemal identyczne pieniądze - fakt. Samsung jest tańszy dla konsumenta - fakt = cena/jakość jest lepsza u Samsunga. Apple ma o wiele więcej elementów emocjonalnych, ale emocje to nie jest cena/jakość.

@piotresce
Jakto, przecież podobnie jasne drewienko i jasne oświetlenie. Toż to identyczny plagiat jak Samsungowe obłości zaokrągleń boków w galaxy...

@piotresce
Tu jest temat o sklepach nie o laptopach :) Ja miałem takie wrażenie, oczywiście, że wiedziałem gdzie wchodzę, jednak czułem się jak w AS. W Polsce też możecie sobie potestować, zapraszam do salonu GAP w warszawskiej Arkadii. Bardziej "AppleStorowy" niż iSpot znajdujący się w tym samym centrum handlowym :>

@piotresce
Jak nie? Apple Store są wiele bardziej podobne do salonów GAP niż salony Samsunga do Apple Store. Kiedy w związku z tym doczekamy się tematu na myapple zaytutułowanego "Apple otwiera sklepy łudząco podobne do salonów GAP"? :>

@arturcisz
Yhym, ale ja pisałem o rynku tel ;)

@Mirko791
Proszę Cię, a co miał powiedzieć, w końcu jest głową firmy-strony w sporze. Nic co wypływa z jego ust nie jest obiektywne. Cook buduje każde zdanie w oparciu o swój interes, a potem jeszcze przechodzi to przez sito Applowego PRu. Jeszcze skrzętnie nie doprecyzowuje, że chodzi wyłącznie o wyrok na rynku US, który choć istotny to marginalny w skali globalnej, na której nie będzie już obowiązywał i wszystko zostaje po staremu, czytaj po myśli Samsunga. Nie mam zamiaru wybielać Samsunga we wszystkich kwestiach, rzeczywiście inspiruje się konkurencją, tylko dla mnie to żaden powód do oskarżania o plagiat, a już zwłaszcza w kilku słynnych sporach dotyczących designu oskarżenia Apple to śmiech na sali i kuriozum prawa patentowego, które Apple skrzętnie nagina do swoich racji. Apple zachowuje się jak pępek świata, samo inspiruje i wzoruje się na innych. Ci inni powinni ich tak samo oskarżać jak Apple oskarża Samsunga, dokładnie o te same kuriozalne rzeczy. Zresztą przecież oskarżają. Większość firm tkwi po uszy we wzajemnych sprawach sądowych.

@AdrianoSprinter
Wypraszam sobie, ja się na serii FF nauczyłem angielskiego! Potem jeszcze oczywiście szlifowałem na różnych kursach i w szkole, ale ta gra zaszczepiła jako pierwsza chęć uczenia się obcego języka. Ta gra w dzieciństwie tak mnie wciągnęła, że wymogła na mnie potrzebę dowiedzenia sie o co chodzi w dialogach, a że konwersacji między bohaterami jest w grach FF od metra to siedziałem przy konsoli ze słownikiem w ręku :) Poza tym sama fabuła bardzo wciąga i przeważnie jest ciekawa, w przeciwieństwie do płytkich historii nowych gier.

To co piszesz to nic innego jak usprawiedliwienie agresywnego fanboystwa Apple. Nie podzielam tego. Nawet jeśli Samsung w którymś punkcie nie był kryształowy to jeszcze nie powód, by jechać po całości oczerniając go na każdym kroku tak jak tutaj gdzie wymyśla się bajeczki o takich samych sklepach.

Nie i dlatego insynuowanie, że Samsung plagiatuje Apple Store jest bezpodstawne. Inaczej musielibyśmy przyjąć, że Apple Store plagiatuje sklepy GAP. Dlatego tytuł tego wątku jest co najmniej stronniczy.

@piotresce
Oj, żebym tylko ja powątpiewał w brak stronniczości.. :D Podobna rozprawa musiałaby się odbyć na terytorium Korei :P

@arturcisz
Nie wiem gdzie jest ta niska jakość, moze w tych samych bebechach, tylko taktowanych szybszymi zegarami? ;)
Gdyby Apple miał wysoki stosunek cena/jakość, sprzedaż Galaxy byłaby nikła, a to dlatego, że Apple ma znacznie większy od Samsinga czynnik lansiarstwa i prestiżu marki. Sukces Samsunga polega na tym, że sprzedaje praktycznie to samo, ale mniej zdziera. Nie znaczy to, że jest dobrym wujkiem, po prostu ździerać tak samo jak Apple nie może, bo nie ma takiej siły przebicia marki.

Nie pisałem o błędnych analizach niektórych ekspertów dotyczących przewidywania powodzenia retail store, tylko o ich podobnym wyglądzie do innych detalistów np. branży odzieżowej. Jak również o wzrornictwie i strategi, z których korzysta Apple, która nie jest ani pierwszą ani jedyną firmą stosującą powyższe elementy. Jhonatan Ive w swoich projektach inspiruje się wieloma innymi markami i projektantami, którzy byli wcześniej i stosowali minimalistyczny design we wzrornictwie przemysłowym. Ive razem z Apple jako pierwsi wdrożyli minimalizm do produktów IT na tak szeroką skalę, lecz niczego tutaj nie odkryli ani nie wymyślili. Apple stosuje sprawdzony design, który funkcjonował już od lat w innych segmentach produktów.

Ich badania mogą się pokrywać na rynku amerykańskim dotyczące segmentu telefonów na abonament. Jednak w skali globalnej oceniając wybieranie telefonów pełnopłatnych bez abo, myślę, że głównym czynnikiem nie wybierania iPhone'a jest stosunek cena/jakość, który u Apple jest na bardzo niskim poziomie. Wielu klientów preferuje kupować to samo, pod inną marką, z równie dobrym OS, w znacznie lepszej cenie.

Kompletnie nie zaskakuje mnie wyrok sądu. Amerykańska firma + Amerykański Sąd = przegrana Koreańczyków. Trzeba podkreślić, że to tylko USA. Na innych rynkach nic się nie zmieniło.

@arturcisz
Jeśli już mowa o branży IT to pierwsze były Sony Cente, dzisiaj przemienione na Sony Style, a jeszcze wcześniej dedykowane salony producentów sprzętu foto, a jeszcze wcześniej wielkie sieci komputerowych detalistów sprzedających składaki pod swoją marką, np. Vobis. Apple nie zrobiło nic nowego. Samsung poszedł tą samą strategią, a że to zrobił po Apple o niczym nie świadczy, a już na pewno nie o plagiacie. Apple nie było pierwsze. Faktem jest, że Samsung często podpatruje konkurencje, daleki jednak stąd wniosek oskarażania o kopiowanie. Idąc logiką fanboyów powinniśmy oskarażać Apple o naśladowanie minimalizmu Porsche Design, Starck'a i wielu innych projektantów wzornictwa przemysłowego, a jeśli chodzi o punkty detalicznej sprzedaży - producentów odzierzy np GAP. Oskarżmy Apple, że skopiował od nich salony z drewnianą podłogą i drewnianymi półeczkami i jasnym oświetleniem, tylko zamiast odzieży wstawił na nie sprzęt IT.

Młokosy, które nie wiedzą co to FF patrzą na bitmapową grafikę i łapią się za głowy jak takie coś może się podobać... ale wieloletni fani serii czują klimat, bo nie leży on w grafice, tylko fabule i rozgrywce, jak również, a może przede wszystkim - w magii serii oraz wspomnieniach z dzieciństwa, kiedy w FF wymiatało się całymi dniami. Zresztą taka grafika też ma swój smaczek i moim zdaniem jest nadal na czasie, jeśli chodzi o gry na telefon. Jednak cena powala i nie wiem, czy zechcę za to aż tyle zapłacić. Dobrze, że będzie można przetestować za free ;)

Jak zwykle złośliwość przeciwników Sammiego... Nie widzę żadnego podobieństwa do Apple Store. Inne meble, inny wystrój, zresztą o wiele fajniejszy niż nudne AS (też ładne, ale już oklepane). Pewnie chodziło o "geniusów" w jednakowych koszulkach, lecz ani tego Apple pierwsze nie wprowadziło, ani pracownicy Samsunga nie nazywają się "genius", a poza tym kolor niebieski koszulek jest kolorem z manuala Samsunga :) Jedynym "skopiowaniem" jest otwieranie dedykowanych sklepów tylko ze sprzętem Samsunga wraz z bardziej profesjonalną obsługą niż w typowym elektromarkecie. Jednak żadne to kopiowanie sensu stricte, a jedynie podpatrywanie działań konkurencji i wykorzystywanie sklepów retail do generowania większego dochodu. Samsung po prostu zastosował podobną strategię do Apple - dedykowane zunifkowane sklepy, prostota wystroju i przyjazna obsługa. Generalnie nic nowego i odkrywczego w handlu.

@crisco
Znowu zaglądacie ludziom do kieszeni, a tu zupełnie nie o to chodzi, tylko o spekulowanie ceną na serwisach aukcyjnych i o jeleni, którzy kupują iProdukt po cenie X, kiedy jak jak ktoś słusznie zauważył ten sam iProdukt będzie miał za 2dni cenę Y.

Nie chodzi o to, że kogoś stać, tylko o to, że się sztucznie podbija cenę uniemożliwiając zakup większości chętnym, a to nie jest produkt ani luksusowy, ani też nie ma takiej ceny MSRP. Jedyne wytłumaczenie - spekulacja, skok na kasę i szukanie jelenia.

Dobra wiadomość. Sharp to jeden z lepszych producentów paneli. Może będzie mniej wadliwych egzemplarzy nierównomiernie podświetlonych i z defektami pixeli.

@NouNejm
Nie tyle można, co trzeba, bo nie ma wyjścia potem nie rozbudujesz.... :/ Ceny SSD buhahahaha fajny żart. Szukają bogatych frajerów. Jakie są realne detaliczne koszta SSD można sobie zobaczyć choćby na Allegro. Apple leci w kulki, ale przecież nie od dziś.

@ciasteczkowy666
Nie, bo chodzi o rynek smartphone'ów, a nie wszystkich telefonów razem z tymi flashowymi. Apple wcześniej miało większe udziały w smartphoneach, teraz odnotowało spadek na rzecz oczywiście Samsunga.

Osobiście nie reinstalowałem Windowsa od początku jego pojawienia się na moich komputerach :) Wyznawcy "jedynie słusznego systemu" jak zwykle przesadzają snując czarne wizje tego okropnego psującego się Windowsa.... Tymczasem wystarczy mi Eset Smart Security, który działa w tle nie obciążając systemu i wszystko za mnie robi będąc firewallem i antywirusem jednocześnie, w dodatku codziennie automatycznie aktualizowanym. Nawet nie pamiętam, że mam go w systemie, dopiero teraz na potrzeby tego posta musiałem sobie odświeżyć pamięć. Ale oczywiście niektórzy wiedzą lepiej. Czekajcie aż OSX będzie bardziej atakowany, już jest atakowany, a będzie jeszcze bardziej. Ciekawe ile osób jest tego świadomych, pomijając geeków, użytkowników tego forum i innych portali o Apple i elektronice użytkowej. Pewnie nadal żyją w przeświadczeniu, że ich system jest nietykalny i odporny na wszystko. Dla hackerów są o wiele łatwiejszym celem niż świadomy zagrożeń użytkownik Windows, który się zabezpiecza. To zupełnie tak jak z seksem, Windowsowcy wiedzą jak się chronić i stosują gumki, a Applowcy jadą bez gumek, bo myślą, że nic się nie stanie. Do czasu.... ;)

@macowiec1999
To się mylisz, bo Samsung ma największe udziały w smartphonowym torcie, a Apple sukcesywnie traci. iPhone 4/4S są liderami jako pojedyncze modele telefonów, lecz całościowo to Samsung zgarnia najwięcej rynku. Piszesz w temacie, który właśnie porusza tę kwestię i o tym nie wiesz...

@TheMoonwalls
Liczą się głównie wielkie firmy z ekipą kilkunstu-kilkudziesięciu programistów. To widać po jakości aplikacji, czy pracowała na tym 1-2 osoby, czy duża firma. Ranking absolutnie mnie nie dziwi, większość pozycji w AppStore to śmieci. Czasem trafi się perełka od jednoosobowej firmy super zdolnego developera, który odnosi duży sukces, ale to rzadkość. Poza tym ranking nie uwzględnia jednej rzeczy - ile aplikacji jest kasowanych zaraz po ich ściągnięciu. MyApple chyba podawało kiedyś dane nt. temat i nie przedstawiało się to różowo.

Uważam, że Apple powinno przemyśleć wprowadzenie czegoś w stylu app graveyard, wydzielonej sekcji z pozycjami mało popularnymi, wtórnymi i takimi, których prawie nikt lub nikt nie ściąga. AppStore zyskałoby na przejrzystości, jak również użytkownik miałby lepszy dostęp do większej liczby dobrych programów.