Komentarze goodboy25 Usuń wszystkie komentarze

@iAjAj
Bardzo podzielam ten pogląd. Technicznie rzecz ujmując na siłę podciągnąć można jako komputer dziesiątki różnych urządzeń. O wiele prostsze jednak jest klasyfikowanie na komputery, tablety, odtwarzacze mp3, PMP, smartfony, konsole, itd. Jest to jasna i przejrzysta klasyfikacja, nie ma więc sensu wszystkiego podciągać pod "komputer", zwłaszcza, że w potocznym społecznym rozumieniu te urządzenia dostały już wyżej wspomniane nazwy, które się przyjęły. Ujęcie iPada do rankingu nie miało żadnego innego sensu i celu jak tylko na siłę wepchać Apple na pozycję nr 3. Interesariusze tej firmy jak widać ostro działają na tym polu, bo to już nie pierwsza tego typu zagrywka i zapewne nie ostatnia. Kilka razy w roku już cyklicznie pojawiają się w mediach tego typu "statystyki" i nie jest to robione bez powodu. Jak widać lobbyści Apple są bardzo silni w swych działaniach, za co im chwała (ze strony Apple), jednak my odbiorcy nie powinniśmy ślepo przyjmować każdej PR'owej papki, tylko z rozumem i krytyką.

Naprawdę nie ma sensu robić rewolucji w nazewnictwie i definicji "komputera", bo to tylko wprowadza chaos i osłupienie ludzi normalnie i potocznie postrzegających rozumienie słowa komputer. Takie wywracanie defincji do góry nogami nie wnosi nic pozytywnego, przynajmniej w tym przypadku. Mam nadzieję, że nie doczekamy czasów, w których konsument pytając w sklepie o komputery, zostanie zaprowadzony na półkę z iPodem, czy iPadem... ;)

Hehe, śmieszne są te rankingi portali pro-Applowskich. Apple trzecim producentem kompów... tak tak, szkoda, że jeszcze nie dodali iPodów i iPhone'ów, wtedy byłby pierwszym producentem "komputerów" na świecie :D

Jak dla mnie to też bezsens. Jeśli chciałbym rozkręcić telefon to zaraz bym szukał do tego narzędzie na ebayu/allegro i bym je znalazł. Czemu Apple naiwnie sądzi, że zmiana typu śrubek na inne będzie przeszkodą do ich rozkręcenia? Apple napędza tylko biznes dla chińczyków produkujących śrubokręty, podobnie ma się sprawa z etui do iPhone'ów i iPodów też im niezły biznes nakręcają. A może Steve nie siedzi na ebayu i nie wie co się tam sprzedaje :D

WSJ nie jest tak bardzo apple-oriented jak appleinsider, którego osobiście postrzegam za jedno z najwiarygodniejszych, najszybszych i najrzetelniejszych źródeł informacji o Apple, bez zbędnych wodotrysków i tysiąca reklam. Moim zdaniem nie ma nic złego w pisaniu o orientacji, choć jeśli już poruszyli ten kontekst to powinni napisać, że dzięki temu Apple jest bardziej gay-friendly, co widać m.in po contencie w iTunes. Dzięki takim ludziom w Apple jak Cook jest to możliwe :) Poza tym dostrzegam pewną hipokryzję w schemacie, że jak się wspomina o żonie, czy dzieciach przy tematach kompletnie z tym nie związanych to jest wszystko ok i nikt nie ma o nic zrzutów, a jak się wspomni o orientacji seksualnej homoseksualnej to już zaraz jest o wkładaniu sobie, obnoszeniu i inne wyobrażenia... Na szczęście ludzie są coraz bardziej świadomi i wyedukowani w tych sprawach, że tego typu reakcji jest coraz mniej.

@feurfest
Tam nie ma słowa o tym "co kto komu wklada i gdzie" :)

Appleinsider wczoraj opublikowało ciekawy artykuł nt. Tima Cook'a do poczytania tutaj AppleInsider | Apple's Tim Cook profiled as "most powerful gay man in Silicon Valley"

@interactive
Kwestia gustu, mnie się podobają oba :) Poprzednie iPhone'y to były mydelniczki, telefony o bardzo kobiecym designie, obojętnie, czy czarne czy białe ;) 4 jest bardziej męska i gadżeciarska, w wersji białej ma fajny świeży Applowy look. Całe to najpierw opóźnienie wprowadzenia modelu białego, potem niedotrzymanie terminu, potem cisza... i teraz znowu jakieś ploty świądczą na niekorzyść Steve'a. Tak duża firma i taka wpadka. Jakoś inne brandy potrafią wprowadzać białe modele swoich telefonów (chociażby Samsung, Nokia) i nie mają z tym technicznych problemów. Nie wiem co u Apple nie zadziałało, ale jest to bardzo dziwne i trochę niedorzeczne.

Teraz jest dobry moment na kupowanie akcji apple :)

@Erykos
Oby, zbyt długo to już trwa. Prawdę mówiąc spodziewałem się (i chyba nie tylko ja) prezentacji nowego iPada już na początku stycznia, a tu nadal nic... Cóż trzeba jeszcze trochę poczekać.

@Erykos
Chodzi mi o keynote z iPadem2. Data jeszcze nie znana. Zawsze zanim ujawnią nową zabawkę chwalą się pół godziny lub dłużej cyferkami. Engadget zawsze sobie z tego robi jaja, a komenty ludzi w trakcje live relacji są bezcenne :D
Komentarz arturcisza pominę, od jakiegoś czasu wypowiada się nt. tego o czym w ogóle nie pisałem, zbyt wiele rzeczy sobie chłopak imaginuje...

Ja widzę jedną pozytywną wiadomość tego newsa - nie będzie chwalenia się liczbami przez pierwsze pół godziny keynote'a :D Może od razu przejdą do rzeczy ;)

@TTomekk
Myślę, że nie narażałby spadku akcji z byle powodu. Widocznie zdrowie go zmusiło wziąć przerwę. On w ogóle jest strasznie chorowity i słaby. Szkoda dla keynote, bo pewnie go nie będzie, a przez to hype i show mniejszy.

Zgadzam się połowicznie :) Poddałeś ocenie tylko wybirócze playery z stajni Apple. Taki np. iPod touch posiada jakość audio na bardzo przyzwoitym poziomie. Pierwszy Shuffle, którym wszyscy się tak zachwycają, poza dobrym brzmieniem miał małą moc muzyczną. Apple nigdy nie brylowało, często był to przyzwoity dobry poziom, ale o audiofilskich wyżynach (oczywiście jak na mp3) nigdy nie było mowy. Niestety teraz jest taki trend, że funkcja mp3 to tylko dodatek do urządzenia, które potrafi wiele więcej - poza tym pewnie przeciętnemu użytkownikowi starcza ta jakość co jest teraz. Niestety jak ktoś chce grajka z najwyższej półki audio, musi szukać gdzie indziej, polecam tutaj odtwarzacze serii Walkman A od Sony. iRiver i Cowon też mają fajne niektóre modele.

ps. chip wolfsona był też w touchu pierwszej generacji

@arturcisz
Nie wiem może, przekonamy się. Uważam, że docelowo iPad jako tablet powinien być silniejszą maszyną od smartfona, jak również dawać sporo większy zakres możliwości. Dziwne dla mnie będzie, jeśli iPhone5 będzie mocniejszy od iPada2.

@RiQ
Poza kwestią gęstości upakowania pixeli, znaczenie ma również sama ich konstrukcja i ułożenie względem siebie subpixeli. Podobno ułożenie hexagonalne daje lepiej wygładzony obraz. Tak więc nawet nie zmieniając rozdzielczości można poprawiać to co już jest. Uważam jednak, że rozdzielczość w iPad2 powinna być jeśli nie retina to chociaż trochę lepsza od tego co jest teraz. Jakiś postęp musi być ;)

@abovePL
Też tak uważam, czas na przesiadkę na porządny silnik graficzny, a co za tym idzie procek. Apple w tej chwili nie ma już czym zaskakiwać, więc czas na kolejne mocne uderzenie. Mam tylko nadzieję, że iPad2 będzie już posiadał te wszystkie oczekiwane upgrade'y hardware'u, które będą w iPhone5.

I to by była bardzo dobra wiadomość.

@lukiboy
Bądźmy sprawiedliwi, w Polsce niektórzy resselerzy też czasami dają iPody do macbooków. Co prawda zwykle są to iPody poprzedniej generacji, a takie gifty to sezonowa promocja, a nie standard, ale zawsze lepsze to niż nic.

Rewolucja będzie na pewno, jednak dopiero na nowym silniku graficznym :)

@Paultracker
Powyżej masz wpis osoby, która posiada iPada i jednak twierdzi co innego. Tu masz podobną opinię też właściciela iPada http://myapple.pl/ipad/160455-czy-warto-kupic-ipad-20.html#post1473884 Zatem nie jest tak, że tylko osoby nie mające iPada dostrzegają ten aspekt ekranu. Ja sam mimo, że go nie mam, pobawiłem się nim trochę i też zauważyłem, że pixele są wyraźne łatwo dostrzegalne, a ekran nie tak gładki jak by się chciało. Oczywiście, że tragedii nie ma i nie przeszkadza to tak bardzo i da sie żyć, tak samo jak się spokojnie dało żyć z ekranami poprzednich iPhone'ów, a mimo to po zobaczeniu LCD iPhone4 ludzie już nie chcą wracać do starych. Sam posiadam toucha 3gen bez retiny i też się nim cieszę, jednak od urządzeń na rok 2011r oczekuję już czegoś więcej. Samo Apple wyznacza nowe standardy gęstości upakowania pixeli, więc uważam, że wszystkie ich nowe produkty powinny być retina lub zbliżone do retiny.

Argument o wygodzie developerów - bardzo przepraszam, ale to takie pieprzenie od rzeczy... Co nas konsumentów to obchodzi? :) To jest biznes i walka o rynek. Apple ma nie poprawiać swoich produktów, bo developerom będzie ciężej pracować? Sorry... :)

Nie wiem jak pozostali potencjalnie zainteresowani iPadem2, ale mi ciężko będzie się na niego zdecydować, jeśli w kwestii ekranu nie zostanie nic poprawione.

@tbgkol
Chodzi o to, żeby było lepiej, w końcu samo Apple rozpoczęło trend gładkich dla oka ekranów. Też nie oczekuję retiny po nowym iPadzie, jednak mogliby nieznacznie zwiększych rozdzielczości lub np. zamówić matryce z nieco innym ułożeniem sub-pixeli sprawiającą wrażenie bardziej gładkiego ekranu (są takie, niemal każdy producent ma inny patent w tym względzie). Nie chciałbym, żeby ekran w iPad2 był ten sam bez żadnych zmian. Powinni coś poprawić. A co do kamery to jak dla mnie jest to jak w banku, że takowa się pojawi (face-time). Spekulować można nt. tego, czy będą dwie, ale jedna pojawi się pewniakiem.

@stojak1030
Proszę nie wypowiadaj się za mnie :) Okraść się nie dam, natomiast iPada2 jak najbardziej rozważam zakup i jeśli zdecyduję się kupić to na pewno nie będzie to zakup z iSource. To chyba oczywiste, zresztą tak robi mnóstwo osób - allegro, przez rodzine z USA, ewentualnie jakieś spore zniżki w MM/Saturn jak się trafi.

@renqien
Nie wiem, czy to akurat tak wielki problem. Jakoś producenci gier PC tworzą gry obsługujące multum różnych rozdzielczości i nikt nigdy na to nie narzekał :) Oczywiście w kontekście wygody producenta lepiej by było ustalić jeden dobry standard. Sęk w tym, że obecna rozdzielczość iPada jest mała jak na ekran jego przekątnej i odległość, z jakiej się na niego patrzy = wyraźne pixele dla oczu. Tak więc nie jest to zbyt fajny standard i w mojej ocenie powinien być poprawiony. O pełnej retinie jak w iPhone4 możemy zapomnieć, gdyż aby uzyskać dla oczu taki efekt rozdzielczość ekranu iPada musiałaby być wielokrotnie zwiekszona, czego obecna wydajności (i najpewniej wydajność iPada2 również) by nie udźwignęła.

Patrząc na ten licznik ma się wrażenie, że ludzie nic innego nie robią, tylko appsy ściągają :D

Tak samo stworzy/nie stworzy przy każdej zmianie rozdziałki, więc to akurat nie ma żadnego znaczenia, czy zmiana będzie większa, czy tylko symboliczna.