Yamaha w KD zawsze się sprawdzała i zawsze w ciemno można było uznać każdy ich sprzęt za przynajmniej "przyzwoity". Osobiście jestem fanem Denona, ale mam paru znajomych, którzy mają Y w różnych konfiguracjach i naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Przyzwoity poziom.
Mnie osobiście brak jacka zwisa i powiewa. Zarówno w iP7 jak i w S8. A co do zdjęć w RAW- jest jeszcze jedna dobra opcja- Moto Z i moduł Hasselblad. I nie wiem czy zamiast następnego iP nie zawita u mnie właśnie TO.
A jak się chyba skuszę i bez iOS. Ważne żeby miał RAW, bo czasem chcę telefonem na szybko zrobić zdjęcie moim zbiorniku rafowym i niestety- żaden telefon nie radzi sobie ze światłem aktynicznym i jpegi wychodzą tragicznie.
Taaaa. Zapewne.
A może powodem nie jest iP8, a po prostu przeciętność siódemki? Czy ktoś, kto ma 6S tak naprawdę potrzebuje 7?
NIe podoła, bo mózgiem zawsze był SJ, a Ive był tylko ręką z ołówkiem, która kreśliła to, co Steve sobie wymyślił.
Ive był niezły, ale w duecie ze SJ. Sam jest ... no właśnie... jaki jest- każdy widzi po produktach.
Ciężko się nie zgodzić. :)
Wszystko im się dupcy... U mnie iTunes po podłączeniu iP pokazuje że mam nową aktualizację (choć ją już zrobiłem przez OTA), po czym molestuje mnie żebym pobrał. Owszem pobieram dla świętego spokoju te 2.3GB, po czym wywala że plik uszkodzony i nie może zaktualizować telefonu :) Coraz większy burdel. Fakt.
Nowe modele wyglądają całkiem całkiem. Sam mam stary i leciwy, ale jak go wyrzucić skoro działa już parę ładnych lat i ciągle parzy świetną kawę???
Haha, no tak :) A przy okazji, całkiem offtopicznie... Jeśli ekspres, to tylko Jura. Żaden inny. Resztę dzieli technologiczna przepaść. Przerobiłem ich parę w swoim życiu i to jedyna marka za która warto zapłacić sporo kasy. Coś jak Apple :)
Fajny bajer, ale... tylko bajer. I tak trzeba podejść do ekspresu, więc można przy okazji wcisnąć jeden lub dwa przyciski żeby wybrać kawę.
Apple na pewno się nie kończy. Jobs zbudował za wielką potęgę by ot tak, skończyła się z dnia na dzień. Owszem, jadą jeszcze na spuściźnie, ale wiecznie robić tego się nie da. Moim skromnym zdaniem źle się teraz dzieje w Apple- żadnych innowacji, żadnych fajerwerków na które czeka się i ogląda z rozdziawioną gębą. Właściwie od śmierci SJ nie pokazali nic szczególnego. Grzeją kotlety, odświeżają produkty i czasem wykonują jakiś nieracjonalny ruch, tak jak teraz ze złączami i cenami. Niektóre produkty aż się proszą o update, a tu nic :( Dodatkowo- sporo wpadek z wypuszczaniem wadliwego oprogramowania systemowego. TOTALNY BRAK pomysłów na przyszłość. Na pewno nie jest to mimo wszystko jeszcze koniec Apple, ale niech idą tą samą ścieżką jeszcze z 5 lat. Wtedy śmiało będzie można o nim mówić, bo wiele ludzie wypnie na nich swoje cztery litery. Póki co- są jeszcze wierni i jeszcze szczęśliwi. Póki co...
"Stereo speakers- practically magic"... Hahaha. Faktycznie magia i oczywiście "emejzing", bo bez tego ani rusz. Głośniki stereo... innowacja na miarę 21 wieku i faktycznie ficzer z którego można być dumnym, bo inni na to nie wpadli. Do tego parę nowych tapet i parę zestawów emotek w nowej aktualizacji. Brak innowacyjności aż bije po oczach. iP7? Nie godny tego miana. 6Sxxx najwyżej. Ciągle czekam aż mnie Apple czymś zaskoczy wreszcie.
A jak tak to sorry. :)
Chyba "serfisa"... :)
Nowe tapetki i nowe emoji... TAK. To jest zdecydowanie to, na co wszyscy czekali z utęsknieniem.
Nadal nie napisałeś jak poniżej 1000 złotych można zbudować komputer który posiada grafikę o dużo wyższym poziomie. Po prostu nie daję wiary w takie brednie, bo się nie da. Albo zapłacisz konkretne pieniądze i masz porządny komputer, albo pograsz najwyżej w Minecrafta. Co do cen gier, ilości aktualizacji etc to ... nie za bardzo ma to związek z tematem. Mam w domu (właściwie to syn ma) PS4, podpięte do 55cali 4k i grafika w grach Uncharted4, Battlefield 1 czy nowy TombRider powala. ŻADEN komputerek za tysiaka nie ma najmniejszych szans by dorównać, więc pisanie takich rzeczy jak Ty po prostu mija się z prawdą. Nie przeczę że da się złożyć komputer, który wygeneruje lepszą grafikę, ale będzie kosztował przynajmniej 2x więcej niż konsola. Do tego dochodzi "bezobsługowość" p.t. wkładasz płytę i grasz, nie martwiąc się czy pójdzie, na jakich detalach, o sterowniki i inne pierdoły. A PS1 nie miało tryliona aktualizacji, bo nie dało się jej podpiąć do sieci, nie miała HD, nie było sklepu PS Store, nie było PS Network. Gdybyś swojej PS4 nie łączył z internetem- też by nie pobrała ani jednej aktualizacji, a gry chodziły by jak na PS One- wkładasz i grasz. Widzisz... czasy się zmieniają i trochę czasu od wypuszczenia PS One jednak minęło.
Fajny sprzęt, który najbardziej nadaje się do ... Starbucksa. Z przykrością to piszę. Całkowicie szczerze.
"Zdecydowanie taniej niż ps4 lub Xbox One, a grafika na dużo wyższym poziomie" Taaaaaaa. A potem się obudziłeś. Zdecydowanie taniej to ile? Mieści się cały komputer w 1000pln? Do Minecrafta może się i by nadał.
Był o niebo lepszym wizjonerem odnośnie sprzętu, niż odnośnie ludzi. Cook moim zdaniem to porażka na całej linii.
Samsung Galaxy Note 7 ma otrzymać aktualizację, która go wyłączy – ale nie w Polsce
Naprawdę i szczerze szkoda mi losu Note 7, bo był dla mnie jedyną alternatywą na którą chętnie bym się skusił, jeśli bym się musiał pozbyć iP.