Wielokrotnie pisałem o tym, że ilustracją współczesnej mobilności nie jest tylko smartfon czy tablet ale dodatkowe źródło energii, które pozwoli na wydłużenie pracy tego typu urządzenia bez potrzeby rozglądania się nerwowo za gniazdkiem elektrycznym. Użytkownicy iPhone'ów zostali niedawno określeni przez firmę Samsung (w reklamie jej flagowego smartfona Galaxy S5) mianem "wall huggers" czyli przytulających ściany. I choć pod tym względem nie są specjalnie wyjątkowi względem użytkowników dużych smartfonów np. z systemem Android, to jednak jednym z najbardziej popularnych akcesoriów w jakie się zaopatrują są bez wątpienia baterie.
Przyznam, że od czasu, kiedy wykupiłem abonament premium w Spotify prawie w ogóle nie używam iTunes do słuchania muzyki. Wcześniej jednak był to mój podstawowy odtwarzacz. Słuchanie muzyki za pośrednictwem iTunes jest trochę jak koszenie trawnika przed domem za pomocą kombajnu Bizon. Zawsze więc byłem czujnym obserwatorem tego co dzieje się na rynku małych odtwarzaczy muzycznych. A tutaj od czasu do czasu coś się działo. Był i jest VLC, pojawił się nawet Winamp, choć traktowałem to raczej jako ciekawostkę. Dzisiaj swoją premierę w Mac App Store ma kolejny odtwarzacz audio, o nazwie Vox. Vox przede wszystkim przyciągnął moją uwagę prostym, kompaktowym i ciemnym interfejsem, przypominającym w pewnym stopniu starego poczciwego Winampa. Podoba mi się zarówno sam odtwarzacz jak i wybór poszczególnych list odtwarzania czy albumów. Te ostatnie możemy podejrzeć po podwójnym kliknięciu. W tle widać przyciemnioną grafikę danego albumu. Podobnie jest z ikoną program w systemowym doku. Widoczna jest na niej miniatura okładki aktualnie odtwarzanego albumu. Vox to jednak nie tylko ładny interfejs, a przede wszystkim duże możliwości. Program odtwarza wiele różnych formatów muzycznych, z którymi iTunes nie jest w stanie sobie poradzić. Pozwala także na wysyłanie muzyki na inne urządzenia wspierające AirPlay, np. Apple TV. Za opłatą w wysokości 0,89 € możemy rozszerzyć możliwości programu o odtwarzanie internetowych stacji radiowych. Aplikacja posiada także equalizer, jeśli ktoś chce grzebać w ustawieniach muzyki. Poza ręczną korekcją, dostępne są gotowe ustawienia odpowiadające określonym gatunkom muzycznym. Vox daje także możliwość ustanowienia skrótów klawiszowych dla podstawowych komend. Można także pobrać panel preferencji przypisujący do tej aplikacji wszystkie systemowe klawisze funkcyjne, które standardowo obsługują iTunes, a także klawisze na oryginalnych słuchawkach oraz pilota zdalnego sterowania. Aplikacja wyposażona jest też w scrobbler LastFM, choć osobiście nie odwiedzałem tego serwisu od lat i nie zamierzam tego robić obecnie - Spotify w zupełności mi wystarcza. Jeśli także i dla Was iTunes jest zbyt wielkim kombajnem, jak na odtwarzacz i szukacie prostszych alternatyw to Vox jest na pewno programem wartym sprawdzenia. Program Vox dla Maka dostępny jest w App Store za darmo. Vox w Mac App Store
Jak to u nas, ze skrajności w skrajność. Tym razem znowu okazało się, że w pewnych okolicznościach iPad ma swoje przewagi nad MacBookiem. Stąd też wzięły się nasze oczekiwania co do tego, co chcielibyśmy zobaczyć na zbliżającym się WWDC. Są to między innymi MacBook Air z obsługą eSIM, jak również dalsze usprawnienia w iPadOS-ie.
Skończył się drugi sezon Severance. Co my będziemy w życiu robić? 🤣 A! I jeszcze jedno, nowy MacBook Air jest takim komputerem, na który wszyscy czekaliśmy! 32 GB RAM-u w lekkim przenośnym komputerze. No wreszcie!
W końcu są nowe sprzęty! Tradycyjnie, przeklikaliśmy się przez konfiguratory nowego iPada, iPada Air oraz nowych komputerów, czyli MacBooka Air i Maca Studio. Wychodzi na to, że jest lepiej, szybciej i... „bardziej przystępnie” 😉
To miało być niepubliczne nagranie. Ale co tam, raz się żyje. Jest o służbie zdrowia, jest o polityce, jest także o polskiej nauce. Miłego słuchania! W końcówce nagrania jest trochę o iPhonie 16e ;)
Jedziemy do przodu z bieżącymi tematami. Polecamy naszą aukcję MacGadki, z której przychód idzie oczywiście na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Zapraszamy też na Mac Meeting w dniach 7-9 lutego we Wrocławiu. W podcaście nadrobiliśmy też zaległości i omówiliśmy wyniki finansowe Apple za Q3'24.
Nie dajcie się oszukać w internecie. W dzisiejszych czasach jest tak dużo oszustw, tak dużo ataków, że zanim się obejrzycie, a zupełnie przypadkiem potwierdzicie jakiś podejrzany przelew. Uważajcie, bo oszustw w internecie będzie coraz więcej i będą one coraz bardziej wyrafinowane. A! I jeszcze jedno, pamiętajcie, zawsze miejcie najnowsze systemy operacyjne 😉
Miało być o nowych systemach. Ok, trochę było, ale bez przesady. Skupiliśmy się na nowych AirPodsach, które są fantastycznym sprzętem! To najlepsze AirPodsy jakie kiedykolwiek powstały! I tak, to prawda, mamy konto na TikToku! 🤣
Obcy to nie jest zwykły film. To część naszego dziedzictwa kulturalnego, to ogromne oczekiwania i trochę zawiedzione nadzieje. Dlatego też poświęciliśmy temu filmowi w zasadzie połowę nagrania. Oprócz tego po raz kolejny rozmawiamy o nowym iPadzie Pro. Kącik kulturalny też Was nie zawiedzie ;)
Są nowe MacBooki Air! Było wiele znaków, że mogą się nie pojawić. Wiecie, problemy z przegrzewaniem i przykład iMaca, który póki co jest odświeżany co dwie generacje procesorów Apple Silicon. Tymczasem wszystkie nasze przewidywania wzięły w łeb i komputery się pojawiły. Zrobiliśmy wobec tego to co lubimy robić najbardziej, przeklikaliśmy się przez konfigurator!
UWAGA! Nie regulować odbiorników. To jest podwójny odcinek. Jego pierwszą część znajdziecie w 231 odcinku podcastu TechLove. A resztę u nas. Mieliśmy Apple Vision Pro na głowach, więc koniec teoretyzowania, czas na prawdziwe pierwsze wrażenia.
W tym odcinku MacGadki sporo rozmawialiśmy o wynikach Apple za Q1'24 oraz jak zwykle ostatnio o Apple Vision Pro 👓. Było jeszcze o tym, czy doczekamy się na iPhonie alternatywnego sklepu z aplikacjami. Ale potem zeszliśmy na kompletnie nieoczekiwane tematy, czyli na kryptowaluty ₿. W kąciku kulturalnym natomiast nie dało się nie zauważyć fantastycznego startu Kanału Zero! Co za start! Co za program!
Dawno już nie miałem w testach urządzenia Yamaha wspierającego stworzony przez tę firmę system multi-room Yamaha MusicCast. Nadszedł czas by to nadrobić. W ostatnich tygodniach miałem okazję testować system typu „wszystko w jednym” – Yamaha MusicCast 200.
Obserwujemy rozwój Apple Watcha od lat. Produkt ten ewoluował. Kiedyś był to produkt modowy (pamiętacie złotego Apple Watcha?). Potem Apple promowało go jako zegarek do aktywności fizycznej. Z kolei w ostatnich latach Apple Watch dostaje coraz więcej funkcji monitorujących nasze zdrowie. W ostatnich latach zaczął też się sprawdzać jako asystent nawigacji, który świetnie się sprawdza głównie podczas pieszych wycieczek.
Znacie nasze powiedzenie, że „dla tych aplikacji ludzie kupują Maca”? To są właśnie niektóre TE aplikacje. Jest nowy Forklift i nowy Kaleidoscope. Gwóźdź programu to jednak kilka kąśliwych uwag o czyścikach na Maca. Jest też mały koncert życzeń przed wtorkiem, kiedy to prawdopodobnie zobaczymy nowe iPhone'y.
Chcecie wiedzieć co sądzimy o zapowiedzianym Apple Vision Pro? Proszę bardzo! Jest trochę entuzjazmu, jest trochę studzenia emocji i z pewnością mnóstwo znaków zapytania. Z pewnością jest natomiast zachwyt nad zaawansowaniem technicznym tego urządzenia, bo to co zapowiedziano wygląda wręcz nieprawdopodobnie dobrze.
Przyjrzeliśmy się aplikacji Apple Music Classical. Jeszcze dużo przed nią (aplikacja na iPada, Maca i obsługa CarPlay), ale i tak jest bardzo dobrze. Uwaga! W odcinku ogłosiliśmy konkurs, w którym do wygrania jest kurs „Ogarnij skróty”, którego autorem jest Grzegorz Jaszkiewicz, autor bloga iproduktywnie.pl, gość poprzedniego odcinka.
To jak to jest z tymi skrótami na Macu, iPhonie i iPadzie? Korzystamy z nich, czy to tylko bajer, którego nikt nie zauważa? Żeby odczarować temat skrótów, zaprosiliśmy do MacGadki super specjalistę z tego tematu, czyli Grzegorza Jaszkiewicza, autora bloga iproduktywnie.pl, zwycięzcę naszej MacGadkowo-WOŚP-owej aukcji ❤️
Mamy HomePoda 2 i nie zawahaliśmy się go użyć. Odkryliśmy też dla słuchaczy podcastu TEN utwór, po którym nic już nie będzie takie samo. Lojalnie ostrzegamy, jak raz posłuchacie „Gillette”, będziecie go nucić do końca życia 😉