Zapomnij o Apple CarPlay. Recenzja Alpine iLX-700
Apple CarPlay przedstawiany jest jako rewolucja w systemach samochodowych. Po przygodzie z Alpine iLX-700 mam odmienne zdanie.
CarPlay w iOS jest obecny od roku, ale wciąż nie wspiera go zbyt wiele pojazdów. Dopiero kilka nowych modeli może pochwalić się obsługą tej funkcji. Zwykle oznacza to jednak zakup najbogatszej wersji wyposażenia. Inną opcją jest instalacja dedykowanego radia 2-DIN z wsparciem dla CarPlay. W tej chwili takie oferują Pioneer oraz Alpine.
Sprawdziłem Alpine iLX-700 kosztującego aż 2800 złotych. Jest to naprawdę spora kwota, jak na radio samochodowe i to dość ograniczone. Model ten oferuje klasyczne radio oraz CarPlay , nic więcej. Nie mamy Bluetootha, czy innych dodatkowych funkcji. Jeśli, więc w przyszłości zrezygnujemy z iPhone’a to możemy słuchać wyłącznie radia. Natomiast do korzystania z CarPlay konieczne jest podpięcie telefonu. Oznacza to, że przy każdym wejściu do samochodu musimy o tym pamiętać.
CarPlay to wizja Apple na wygodny system multimedialny. Szczerze powiedziawszy, lepsze pomysły mają producenci telefonów z Androidem dodający opcję samochodowe w swoich telefonach. Tutaj Apple ogranicza iOS do kilku aplikacji Podcasty, Muzyka, Mapy, czy Spotify. Jeśli Yanosik nie dogada się z Apple i nie przygotuje dedykowanej wersji, to go nigdy na CarPlay nie uruchomimy.
CarPlay jest stworzony z myślą o korzystaniu z Siri. Nie zobaczymy wiadomości od naszych znajomych, przeczyta je Siri i my też możemy je jedynie podyktować. Podobnie jest ze wskazywaniem miejsc docelowych w nawigacji. Jak wiadomo Siri nie jest w języku polskim co sprawia, że na dzień dzisiejszy CarPlay dla większości osób w naszym kraju jest bezużyteczny. Jedynie wygodna nawigacja po aplikacji muzycznej, podcastach i Spotify to jakiś plus, ale przecież zwykle odpalamy muzykę w samochodzie i co najwyżej przeskakujemy na kolejne utwory. To samo zrobimy w każdym radiu wspierającym streaming audio po bluetooth, czy nawet USB.
Teoretycznie do samego Alpine iLX-700 zarzutów mieć nie można. W końcu rozwiązanie dostarcza Apple, a samo radio jest tylko wyświetlaczem. Problem w tym, że to dość średni wyświetlacz jeśli chodzi o jakość obrazu oraz dotyk. W porównaniu do iPhone’a ekran działa tragicznie, nie reaguje zbyt szybko. A w samochodzie właśnie tego potrzebujemy.
Po przygodzie z CarPlay w Alpine, wiem że przed tym rozwiązaniem jeszcze długa droga. To nie jest system, który dziś jest w stanie konkurować z Parrot Asteroid Smart czy tym, co oferują sami producenci samochodów w najnowszych modelach. Zwłaszcza w Polsce CarPlay jest praktycznie bez użyteczny. Wszystko psuje jeszcze wysoka cena dość ogołoconego radia od Alpine.
Jeśli interesuje was CarPlay, to ważne, aby był to wyłącznie dodatek do innego systemu multimedialnego, tak jak jest to w przypadku Pioneer App Radio, czy w nadchodzącym Parrot RNB6, a także zapewne w kolejnych modelach od Alpine. iLX-700 w Polskich warunkach nie jest wart zainteresowania, przede wszystkim ze względu na politykę Apple.