Apple zatrudnia kolejnych specjalistów do pracy przy projekcie Titan
Osoby śledzące uważnie poczynania firmy Apple wiedzą dobrze o tym, iż od dłuższego czasu pracuje ona nad projektem inteligentnego samochodu noszącego roboczą nazwę Titan. Według najnowszych doniesień zespół ludzi zajmujących się tym zadaniem powiększył się niedawno o kolejnych specjalistów.
Jak donosi Agencja Informacyjna Reutera, najnowszym nabytkiem Apple jest Jamie Carlson, były pracownik firmy Tesla, który zajmował się w niej pracą nad samoprowadzącymi się samochodami. Nie jest to zresztą pierwszy specjalista w tej dziedzinie, który znalazł zatrudnienie w Apple w ciągu ostatnich miesięcy. W tym roku szeregi zespołu pracującego nad projektem Titan zasilili też Megan McClain z firmy Volkswagen, Doug Betts z firmy Fiat Chrysler Automobiles oraz Vinay Palakkode z uniwersytetu Carnegie Mellon. W zeszłym roku pracę przy projekcie znaleźli także byli pracownicy firm Ford, BMW, Volkswagen i Tesla.
Warto też wspomnieć o tym, że w ubiegłym tygodniu okazało się, iż Apple poszukuje toru do testów swojego samochodu, co wyraźnie wskazuje na to, że prace nad projektem Titan mogą już znajdować się na całkiem zaawansowanym etapie.
Źródło:9To5Mac
Póki co upieram się przy twierdzeniu, że Apple własnego samochodu nie zamierza budować. Apple robi to wszystko po to, by zbudować soft do zarządzania zdalnym samochodem. Nie da się tego zrobić bez testów prawdziwego auta. To raz. Druga sprawa, która jest dla Apple kwestią życia i śmierci w kwestii takiego samochodu to patenty. Jak zauważyliśmy wojna patentowa ma się dobrze i coraz bardziej się rozwija. Bez testów, samochodu oraz systemu operacyjnego do testowania NIE DA się zbudować bazy patentowej. Tak więc: Apple będzie robił wszystko w kwestii budowania samochodu autonomicznego, ale go NIE zbuduje.