Jak donosi wiele źródeł tegoroczne iPhone'y będą wyposażone w złącze USB-C, a Apple prawdopodobnie wprowadzi pewne ograniczenia w sposobie jego działania.

Analityk Ming-Chi Kuo twierdzi, że zoptymalizowane szybsze ładowanie będzie możliwe wyłącznie z wykorzystaniem ładowarki Apple. Będzie to najefektywniejsza forma przewodowego ładowania. Co więcej również mają pojawić się ograniczenia w prędkości transmisji danych w momencie korzystania z niecertyfikowanych kabli USB-C.

W związku z tym zdaniem Kuo w tym roku Apple może sprzedać nawet 240 milionów ładowarek z USB-C, co stanowi niemal 40-procentowy wzrost rok do roku. Jednym z beneficjentów ma być firma LY iTech produkujące te akcesoria.

Wprowadzenie portu USB-C ma być jednym z elementów zachęcających do zakupu tegorocznych modeli.

Źródło: MacRumors