Dotychczas w najnowszych iPhone'ach w przypadku ewentualnych usterek urządzenia te były wymieniane przez serwisy na inną sztukę.

Jak informują redaktorzy portalu MacRumors, który mają dostęp do wewnętrznych dokumentów amerykańskiego giganta sytuacja uległa zmianie i serwisu mogą zamawiać już części potrzebne do naprawy telefonu. Oznacza to, że do klienta powróci to samo urządzenie, które zostało dostarczone do punktu (oczywiście o ile naprawa była możliwa). Nowe zasady obejmują wszystkie tegoroczne modele.

Podobne praktyki Apple stasuje od dawna w przypadku między innymi iPhone'ów 12 czy modeli serii 13.

Źródło: MacRumors