Analitycy rynkowi przewidują, że w tym roku Apple sprzeda około 180 milionów iPhone'ów. Natomiast Ming-Chi Kuo wciąż jest przekonany, że popyt na te urządzenia może wynieść nawet 192 miliony sztuk. Dodatkowo twierdzi on, że wiele osób jest zbyt pesymistycznie nastawionych do tych telefonów, co w rzeczywistości nie ma zbyt dużego odzwierciedlenia na rynku.

Jego zdaniem w pierwszym kwartale tego roku amerykański producent sprzedał około 37 milionów telefonów. Wpływ na lepszą sprzedaż urządzeń miał między innymi ogłoszony program wymiany iPhone'ów na światowych rynkach. Działania te przekonały wielu klientów do zmiany starego smartfona na model XR.

Kuo uważa również, że w drugim kwartale sprzedaż iPhone'ów może oscylować między 34 a 37 milionami sztuk.

W opublikowanym raporcie poinformował on, że prawdopodobnie od marca sprzedaż smartfonów Apple wzrośnie, pomimo niekorzystnych sygnałów rynkowych. Dodatkowo przewiduje on spore zainteresowanie klientów programem wymian iPhone'ów oraz wzrostem udziału Apple na najważniejszych europejskich rynkach.

Warto przypomnieć najnowsze dane opublikowane przez CIRP. Z analiz wynika, że iPhone XR cieszy się bardzo dużą popularnością w Stanach Zjednoczonych.

Źródło: 9To5Mac