Tim Cook odwiedza Szanghaj po aferze z szpiegowskimi chipami w serwerach
Apple łagodzi kryzys, który wywołała publikacja dziennikarzy Bloomberga. CEO firmy odwiedził Szanghaj, w którym promował funkcje zegarka Apple Watch.
O wizycie w Chinach Tim Cook poinformował świat poprzez publikację zdjęć na swoim profilu na Weibo.
Cook odwiedził jeden ze sklepów Apple, promował płacenie zegarkiem za transport publiczny i odwiedził studio jogi, by zobaczyć korzystających z Apple Watcha w trakcie treningu.
Niespodziewana wizyta w jednym z chińskich miast to najprawdopodobniej efekt afery dotyczącej serwerów Apple. Aby nie doszło do kryzysu wizerunkowego CEO Apple pokazał się pośród społeczeństwa okazując Chińczykom zaufanie.
Przypomnijmy, 4 października Bloomberg opublikował informację, według której Apple i Amazon miały w 2015 roku znaleźć w swoich serwerach chipy wykradające dane klientów. Firmy miały po cichu zaalarmować FBI, które rzekomo prowadzi tajne śledztwo w tej sprawie. Apple szybko zdementowało tę informację, sugerując, że źródła dziennikarzy Bloomberga kłamały lub posiadały błędne informacje.
Źródło: 9To5Mac