GRID™ Autosport - gaz do dechy, czy palec w ekran?
Ostatnią grą, będącą symulatorem wyścigów samochodowych, która zrobiła na mnie wrażenie, był RealRacing 3. Od jej premiery minęło już kilka lat. Czekałem też na grę, która w przeciwieństwie do tamtego tytułu, nie będzie naciągać mnie co chwila na kolejne wydatki. No i doczekałem się.
W czasach panującego w App Store modelu freemium, w końcu doczekałem się gry, za którą trzeba zapłacić tylko raz, a która oferuje mobilnym graczom niemalże konsolową jakość. Mowa oczywiście o GRID™ Autosport.
Wytrawni fani gier tego typu wiedzą, że nie jest to tytuł nowy. GRID™ Autosport wyszło w 2015 roku w wersji dla PC, XBox 360 i PS3. Teraz Codemasters przygotowało port tej gry w wersji dla iOS. Po tygodniu zabawy muszę przyznać, że jestem nim zachwycony, choć jest też się do czego przyczepić, ale o tym na końcu.
W grze dostępnych jest sto samochodów i równie tyle różnych tras. Dzięki temu GRID™ Autosport raczej długo się nie znudzi. Zarówno samochody, jak i trasy wyglądają bardzo realistycznie. Polecam zwłaszcza te, które dobrze znamy, by ocenić poziom ich odwzorowania.
Oczywiście świetnie odwzorowane są nie tylko same trasy, ale i samochody. Graficznie nie ma się do czego przyczepić. Modele ulegają też spektakularnym uszkodzeniom, odrywające się elementy karoserii robią równie dobre wrażenie co same trasy. Dodatkowo realizm zwiększa wykorzystanie silnika haptycznego, dzięki któremu iPhone drga w odpowiedni sposób, kiedy np. samochód mknie po wyłożonych kamieniami ulicach. Równie dobry jest dźwięk, każdy samochód brzmi inaczej, inaczej też rozchodzą się dźwięki, kiedy jedziemy tunelem, pod zwierzoną nad ulicą kolejką miejską czy w terenie niezabudowanym.
Gra oferuje wiele różnego rodzaju rodzaju rozgrywek. Dostępny jest tryb szybkiego wyścigu oraz rozbudowany tryb kariery w wielu różnych rodzajach zawodów (Touring, Endurance, Open Wheel, Tuner oraz Street). W każdym przypadku gracz wybiera zespół. To także ma znaczenie, gdyż zespoły mają inne założenia i cele zarówno własne, jak i te od sponsorów. Także w trybie szybkiego wyścigu gracz może ręcznie lub losowo wybrać różne dyscypliny i różne trasy.
Muszę przyznać, że początkowo kierowanie samochodem w GRID™ Autosport nie było dla mnie łatwe. Dość często obijałem się o bariery, a od kierowanych przeze mnie aut w spektakularny sposób odpadały drzwi i inne elementy karoserii. Po tygodniu grania jestem w stanie utrzymać się na torze i zająć wysokie, a nawet pierwsze miejsca, przy domyślnych ustawieniach trudności. Oczywiście wymagający gracze mogą zwiększyć poziom realizmu, wyłączając np kontrolę trakcji czy wybierając ręczną skrzynię biegów. Gra oferuje dodatkowo możliwość regulacji samego sterowania czy to za pomocą przechylania iPhone'a lub iPada, czy to wirtualnej ekranowej kierownicy czy game pada.
GRID™ Autosport oferuje też graczom (zwłaszcza tym początkującym) pewne bardzo ważne ułatwienie - funkcję przewijania akcji do tyłu. Jeśli nie gracz nie zmieści się w zakręcie, wpadnie na bandę czy zostanie wyprzedzony, wystarczy że stuknie w przycisk w dole ekranu, i rozpocznie szybkie przewijanie do tyłu. Teraz wystarczy tylko stuknąć w ekran w miejscu, od którego chce się ponownie rozpocząć grę.
GRID™ Autosport robi świetne wrażenie pod każdym względem. Wisienką na torcie są filmy, wyświetlane w trybie kariery, które pokazują nie tylko trasy, ale animowane sceny z padoku przed i po wyścigach.
Gra oferuje wiele, ma jednak bardzo duże wymagania sprzętowe. Zagrać w nią można jednie na najnowszych, tegorocznych iPhone'ach (X, 8, 8 Plus) i iPadach, oraz iPhonie SE, iPhonach 7 i 7 Plus. Ja testowałem ją na iPhonie 7 Plus i zauważyłem niekiedy wyraźne przycinanie się (gubienie klatek). I to jest w sumie jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić. Mam nadzieję, że ekipa Codemasters popracuje trochę nad jej optymalizacją.
GRID™ Autosport dla iOS w App Store w cenie 47,99 zł.