ADATA i-Memory Flash Drive AI920 - pendrive dla iPhone'a i iPada
Uniwersalne pamięci podręczne USB, czyli tzw. pendrive'y, umożliwiające podłączenie ich do iPhone'a czy iPada nie są na rynku niczym nowym. Tego typu urządzenia dostępne już były wiele lat temu. Oczywiście gadżety te zmieniają się wraz z dostępnymi technologiami. I tak obecnie wszystkie wyposażone są w złącze Lightning i USB 3.0. Różnice ograniczają się głównie do wyglądu samych urządzeń i obsługujących je aplikacji dla iOS. Najnowszym gadżetem tego typu, jaki do mnie trafił, jest ADATA i-Memory Flash Drive AI920.
Widać, że kwestia wyglądu i wygody użytkowania staje się dość ważna. Urządzenie ma niewielkie rozmiary, zmieści się więc w porcie USB MacBooka Air, nawet jeśli w znajdującym się obok gnieździe zasilania znajduje się wtyczka MagSafe. Wydawać by się to mogło oczywiste, że tak właśnie być powinno, ale różnie z tym bywa - mam kilka tego typu pendrive'ów, które są na tyle szerokie, że nie można ich podłączyć jeśli w gnieździe obok znajduje się jakaś wtyczka (czy to MagSafe z lewej, czy Thunderbolt / miniDisplayPort z prawej strony mojego MacBooka Air). Wspomnieć tutaj muszę inny produkt ADATA, i-Memory Flash DRive UE710.
Nie mniej ważne jest to, że testowany przeze mnie pendrive ADATA AI 920 pozwala na podłączenie go do iPhone'a w obudowie ochronnej.
Standardowo, jak w innych tego typu gadżetach, na jednym końcu urządzenia znajduje się wtyczka USB, na drugim Lightning. W tym jednak wypadku producent zastosował klapkę, która ma ukrywać tę drugą wtyczkę, podczas korzystania z penderive'a na komputerze. Klapka jest w tym samym kolorze co aluminiowa obudowa, jednak w przeciwieństwie do niej, została ona wykonana z plastiku. Obawiam się, że przy częstym korzystaniu z tego pendrive'a w terenie klapka może przypadkowo odpaść i zaginąć. W komplecie znalazł się też niewielki pasek ułatwiający przenoszenie urządzenia, przyczepia się go właśnie do wspomnianej klapki. Mam duże wątpliwości co do tego rozwiązania, ale osobiście nigdy nie używam tego typu pasków z pendrive'ami. Urządzenie jest odporne na pył i wodę, choć w tym ostatnim wypadku nie chodzi o to by korzystać z niego pod wodą. Dla mnie to istotne. Zdażyło mi się już kilka razy, że różne pendrive'y i inne gadżety upadły na piach, ziemię, a nawet wpadły w kałużę. Korzystając z nich w terenie, ta odporność na pył i wodę nabiera znaczenia.
Producent deklaruje, że dysk pozwala na odczyt danych z prędkością 150 MB/s. Sprawdziłem jego wydajność za pomocą programu Disk Speed Test i faktycznie, uzyskałem wyniki zbliżone do deklarowanej wartości. Zwykle komputer odczytywał dane z prędkością około 145 MB/s.
Prędkości zapisu były zdecydowanie wolniejsze, choć w przypadku komputera nie ma to aż takiego znaczenia dla mnie. ADATA chwali się, że wspomniany pendrive pozwala na bezpośrednio zapis na nim wideo w 4K.
Do obsługi pendrive'a podłączonego do iPhone'a lub iPada służy aplikacja i-Memory. Pozwala ona na przesyłanie danych pomiędzy urządzeniami, można także za jej pomocą odtwarzać filmy czy muzykę bezpośrednio z samego pendrive'a. Program umożliwia także skonfigurowanie szybkiego backupu zdjęć, filmów i danych kontaktowych uruchamianego jednym stuknięciem. Jest to dokładnie ten sam program, który służy do obsługi innych pendrive'ów ADATA dla iPhone'a i iPada.
W dobie coraz większej popularności rozwiązań chmurowych zastosowanie pendrive'a jako backup zdjęć i wideo znajdujących się bezpośrednio na iPhonie wydaje mi się mało sensowny. Może być to jednak świetne rozwiązanie w sytuacji, w której chcemy nagrywać filmy lub robić zdjęcia, które zostaną zapisane bezpośrednio na tym urządzeniu. Sprawdzi się też jako podręczny bank z filmami, które chcemy obejrzeć będąc gdzieś w podróży, a które dzięki pendrive'owi ADATA nie muszą zajmować pamięci iPhone'a czy iPada.
Do testów otrzymałem pendrive o pojemności 64 GB. Jego cena wynosi 239 zł.