Pięć lat na stanowisku CEO Apple to dobra okazja, by przybliżyć ważne wydarzenia z życia Tima Cooka i samej firmy, a które miały wpływ na jej obecną pozycję, sukces i wizerunek.

Strona 3 z 7

29 października 2012 r. - porządki w Apple.

Korporacja, jaką jest Apple, można porównać do królestwa, a kierownictwo wyższego szczebla do dworu, w którym zwykle pojawiają się frakcje i tlą się różnego rodzaju konflikty. Nie bez przyczyny wciąż sprawdza się stara łacińska maksyma "dziel i rządź" (divide et impera).

Dwór Steve'a Jobsa także był podzielony na różnego rodzaju frakcje - zespoły odpowiadające za poszczególne elementy produktów lub za konkretne działania. I choć zaciekła rywalizacja działała pozytywnie na firmę, to konflikty, np. pomiędzy działem odpowiedzialnym za oprogramowanie i tym projektującym sprzęt powodowały problemy, które były czynnikiem hamującym. Cook postanowił nie tylko je rozwiązać, ale i zmienić relacje panujące w firmie, m.in. usuwając z niej osoby trudne we współpracy.

Jedną z okazji do tego była m.in. klęska autorskich map Apple, za które, jak i za cały system iOS odpowiadał Scott Forstall. Był on jedną z pierwszych ofiar porządków w firmie. Pod koniec października 2012 roku Apple wydało oświadczenie o jego rezygnacji. I choć miał oficjalnie pełnić rolę doradcy Cooka, to oznaczało to jego odejście z Apple w 2013 roku. Jego domenę podzielono pomiędzy Jonathana Ive'a, Craiga Federighi, który stał się szefem działu zajmującego się iOS. Odpowiedzialność za rozwój map i Siri wziął na siebie Eddy Cue.

Scott Forstall nie był jedyną osobą, która pożegnała się z firmą w efekcie wprowadzenia nowych porządków przez Tima Cooka. Kolejną była Katie Cotton, wieloletnia szefowa działu public relations w Apple. Ona także znana była z ciężkiego, apodyktycznego charakteru i niemal dyktatorskiego podejścia do osób pracujących pod jej kierownictwem, przez których określana była mianem tyrana. Przez lata uznawano ją za strażniczkę sekretów firmy, jak i samego Steve'a Jobsa, zwłaszcza tych dotyczących jego stanu zdrowia.