Na początku miesiąca Apple po raz kolejny wybrało najlepsze gry i aplikacje kończącego się właśnie roku. Zwycięzcami okazały się pozycje Lara Croft Go oraz Periscope. Postanowiłem przygotować dla Was moje zestawienie, w którym pokrótce opiszę aplikacje, które w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy najbardziej przypadły mi do gustu czy też uznałem je za wyjątkowo interesujące.

Workflow

workflow

Workflow to jedna z najciekawszych i dających największe możliwości aplikacji, jakie pojawiły się w App Store. Kolejki czynności, rozszerzenia oraz widżety ułatwiają mi życie, pozwalają na skorzystanie z ciekawych rozwiązań. Zabawa w układanie „klocków” aby stworzyć oryginalny projekt to z kolei świetna namiastka programowania, która pozwala dać upust naszej kreatywności. Choć pierwsza wersja Workflow zadebiutowała w grudniu ubiegłego roku, to ze względu na liczne zmiany, jakie zaszły od tego czasu, bez skrupułów, podobnie jak Apple, umieszczę ten program w tym zestawieniu. Zachęcam do przeczytania mojej recenzji tej aplikacji, choć zaznaczam, że od jej publikacji Workflow zyskał ogrom nowych możliwości.

Duet Display

duet display

Nie korzystam na codzień z Duet Display, gdyż nie czuję takiej potrzeby, ale jest to program zdecydowanie wart uwagi. Aplikacja zadebiutowała w App Store w grudniu ubiegłego roku, ale dopiero w maju zyskała wsparcie dla sprzętu z systemem Windows. Przechodząc do konkretów - po podłączeniu iPada albo iPhone'a do komputera, zamieni się on w pełnoprawny monitor. Szczególnie w przypadku najnowszego modelu tabletu Apple - Pro - może okazać się to wyjątkowo wygodnym rozwiązaniem. Zachęcam do przeczytania recenzji tego programu autorstwa Krystiana Kozerawskiego.

Periscope

periscope

Rzadko zdarza mi się stawać przed iPhonem jako autor nadawanych na żywo za pomocą Periscope vlogów, ale chętnie obserwuję, co ciekawego mają do powiedzenia lub pokazania moi znajomi. Krótkie relacje z interesujących miejsc czy wydarzeń to prawdziwa gratka dla osób zainteresowanych danym tematem. Zachęcam do przeczytania recenzji tego programu autorstwa Krystiana Kozerawskiego. Warto jednak dodać, że od czasu publikacji tego tekstu aplikacja pojawiła się także w Google Play co zwiększyło grono autorów.

Spray

spray

Spray to wyjątkowo ciekawa aplikacja, która pozwala na odnalezienie użytkowników z naszej okolicy i nawiązanie z nimi kontaktu. Żałuję, że program przynajmniej na razie nie zyskał większej popularności w Polsce. Dochodzą mnie jednak słuchy, że Stanach Zjednoczonych oraz w Niemczech korzysta z niego coraz więcej osób. Spray może być świetnym narzędziem do zapytania „lokalsów” o ciekawe miejsca w okolicy czy też odnalezienie konkretnej grupy osób w danym miejscu. Zachęcam do przeczytania recenzji tego programu, którą popełnił Krystian Kozerawski.

PointOut

pointout

Polska aplikacja PointOut stała się dla mnie wyjątkowo ważna. Program pozwala na wskazanie konkretnego elementu zdjęcia czy grafiki przez powiększenie go. Dodatkowo umożliwia podstawową korektę, dodanie indykatorów oraz udostępnianie finalnego projektu na przykład do mediów społecznościowych. Warto zaznaczyć, że PointOut jest w pełni darmowy, a chętni użytkownicy mogą wspomóc dewelopera przez system mikropłatności.

Spark

spark

W zestawieniu nie mogło zabraknąć mojego ulubionego klienta Mail, jakim jest ukraiński program Spark. Swoją drogą mała dygresja - nasi wschodni sąsiedzi tworzą mnóstwo rewelacyjnych programów. Wracając do tematu - Spark cechuje się świetnym interfejsem, inteligentnym systemem powiadamiania nas o nowych wiadomościach oraz kilkoma dodatkowymi funkcjami, które można samemu sprawdzić, gdyż aplikacja jest darmowa. Więcej o Spark pisałem w szóstym numerze naszego magazynu.

Google Photos

google photos

Google Photos to moja ulubiona nowa usługa i obecnie nie wyobrażam sobie bez niej mojego fotograficznego życia. Możemy w niej gromadzić nielimitowaną ilość zdjęć, a za pośrednictwem aplikacji tworzyć kolaże, albumy, udostępniać konkretną zawartość czy też dokonywać podstawowej obróbki. Wszystkie moje fotografie są teraz w jednym miejscu. Jeżeli chcecie przeczytać więcej na temat Google Photos, to zerknijcie do recenzji Krystiana Kozerawskiego.

Enlight

enlight

Enlight jest jedną z moich ulubionych, obok Snapseed i VSCO Cam, aplikacji do mobilnej obróbki zdjęć. Program daje nam naprawdę wiele możliwości - od korekty, przez filtry, aż po dodatkowe elementy, które możemy umieścić na naszych pracach. Opis wszystkich jego możliwości nie jest jednak możliwy w tak krótkim tekście, dlatego zachęcam do odwiedzenia strony producenta przed zakupem tego programu.

Tweetbot 4

tweetbot 4

Czwarta odsłona Tweetbota przyniosła mnóstwo nowych możliwości, a także odświeżony i zarazem bardziej wygodny w obsłudze interfejs. Program spełnia niemal wszystkie moje wymagania, cieszy oko swoim layoutem oraz co istotne - segreguje tweety chronologicznie. Szkoda tylko, że Twitter nie udostępnia twórcom wszystkich API, przez co Tweetbot nie wyświetla na przykład wprowadzonych niedawno ankiet. Na blogu Krystiana Kozerawskiego znajdziecie recenzję tego programu.

MyApple Magazyn

myapple magazyn

W zestawieniu nie mogło oczywiście zabraknąć aplikacji do czytania naszego magazynu. Zachęcam do zapoznania się z treściami, które co dwa tygodnie dla Was przygotowujemy, ale też nakłaniam do pobrania na iPhone'a albo iPada programu MyApple Magazyn. To nic nie kosztuje! :)

Podane linki do App Store mają charakter afiliacyjny. Kupując przez nie daną aplikację, dajesz mi zarobić