[myapple_123]

I kogo tu winic - serwis poslugujacy sie wytycznymi od Apple, czy tez firme Apple, ktora wrzucila nie do konca dzialajace jak trzeba indykatory wilgoci do swojego produktu ?

[grych]

Co tam wydevelopowałeś na telefon ? Coś co znajde na AppStorze ? Czy raczej hobbystycznie

Na razie to co wystawilem to drobiazgi darmowe (w ramach nauki), plus Autobuser Warszawa. Szukaj w appstore "tg.pl" Ale pracuje nad dwoma powazniejszymi projektami..

---- Dodano 18-11-2009 o godzinie 14:11 ----

I kogo tu winic - serwis poslugujacy sie wytycznymi od Apple, czy tez firme Apple, ktora wrzucila nie do konca dzialajace jak trzeba indykatory wilgoci do swojego produktu ?

Raczej Apple. Regenersis trzyma się wytycznych: nie mogą zapewne naprawiać urządzeń "zalanych", bo im apple nie zapłaci za to...

[Ges]

Nie do końca to jest prawdą co piszecie na temat Apple i zalania cieczą. Moim zdaniem jednak wina leży po stronie serwisu, który nadinterpretowuje zalecenia Apple i doszukuje się zalania w każdym sprzęcie. Nawet po zalaniu od dołu nie wymienia przycisków, które zostały uszkodzone w inny sposób. To jest moim zdaniem nadinterpretowywanie i wykorzystywanie polityki Apple do swoich zysków. Wystarczy porównać traktowanie serwisu Maców u nas w kraju i poza nim. Tylko u nas w kraju za wymianę obudowy trzeba płacić 300 zł kiedy pożółknie. Za granicą jest to wymiane w ramach gwarancji. Przykłady można by mnożyć moim zdaniem. Faktyczne uszkodzenie w przypadku zalania wydaje się być sensownym powodem na anulowanie gwarancji w przypadku gdy jest ono powodem uszkodzenia iPhone. Jednak dalej uważam, że zawilgocenia widoczne na tych czujnikach nie zostałyby potraktowane przez zagraniczne serwisy jako powód, żeby nie naprawić tego urządzania. Oczywiście to tylko moje zdanie.

[t0m3k6]

W maju br. oddałem ipod touch'a na gwarancje ponieważ się spsuł. iSource odpowiedział oczywiście że był zalany. I zawołali mi za naprawę 1400zł kiedy sam ipod kosztował 940zł. Gdy oddałem ipoda do nieoficjalnego serwisu osoba która go sprawdzała nie widziała żadnych śladów zalania. Szkoda że wcześniej nie trafiłem na ten wątek. Teraz ipod już leży w śmieciach. Chyba trzeba będzie wysyłać sprzęty do stanów tam podobnież nie ma takich problemów jak tu.

[Ges]

Nie możesz wysłać sprzętu poza kraj w którym go zakupiłeś :] taki mały haczyk

Apple - Support - iPhone - Service FAQs

[t0m3k6]

Dlatego teraz kupuje w stanach przy dzisiejszym kursie na bestbuy.com ipod touch 3g 8gb kosztuje niecałe 520zł nowy:P [CIACH]

To nie jest dział Giełda.

[North]

A do mnie właśnie dzisiaj dzwonili z Orange, że telefon już na mnie czeka. Oddałem go 8.11, więc spędził u nich jedynie półtora tygodnia, a jeszcze święta były. Nie miałem czasu dzisiaj jechać, ale zapytałem się, czy przysłali stary telefon czy wymienili na nowy. Pani powiedziała, że dali nowy. Jutro pojadę już odebrać i zobaczymy jak z nim będzie. Ps. Iphone 3g 8gb (wymiana na prawdę szybka;>)

[Ges]

Szczęściarz :]

[grych]

Odebrałem mój "zalany w gnieździe słuchawkowym" telefon z orange. Co ciekawe, nie widzę żadnego przebarwienia wskaźnika! Spróbuje dzisiaj zrobić zrobić zdjęcie makro, bo może się mylę.

[Rafał P]

A reszta Ci działa? Oprócz złącza słuchawki?

[jgasieniec]

Zalani to sa raczej ci "fachowcy" w regenersis i dlatego wszystko im sie z zalaniem kojarzy :-)

[grych]

A reszta Ci działa? Oprócz złącza słuchawki?

Wszystko działa...
Oddałem z powodu niedziałającego przycisku home - poza tym wszystko działało bez zarzutu. Odrzucili, bo "ciecz w gnieździe słuchawkowym" - na pytanie jak ciecz w gnieździe słuchawkowym mogła popsuć przycisk, dostałem standardową odpowiedź, że przebarwienie wskaźnika jest podstawą do odrzucenia roszczeń gwarancyjnych. Odebrałem, nie zgodziłem się na naprawę za ponad 900 zł i nie widzę żadnych przebarwień wskaźnika! Podobno widać je pod "odpowiednim kątem"
W międzyczasie przycisk "home" się automagicznie samonaprawił - no ale on tak miał, że przez chwilę działał, potem przestał, potem znowu zaczynał działać.
Pani z regenersis poradziła mi złożyć reklamację na infolinii apple.

[Ges]

Składaj składaj :] i więcej tam trafi spraw z Polski tym bardziej jest szansa ze Apple zauważy co tu się dzieje i jakoś zareaguje.

Bo te zapisy są i owszem w Apple, ale inne serwisy (niepolskie) nie odrzucają naprawy przycisku z powodu zawilogcenia telefonu od góry. Owszem jeśli przestaną Ci działać sluchawki i do tego była tam wilgoć to odrzucą - ale to wskazuje na związek zawilgocenia z faktycznym uszkodzeniem.

U nas niestety odrzucają wszystko co się da nawet jak nie ma związku ze sprawą.

Jak już parorktonie w tym wątku podkreślaliśmy zgodnie z tym:
iPhone i iPod: gwarancja nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych zalaniem wodą

"iPhone i iPod: gwarancja nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych zalaniem wodą".

uszkodzeń SPOWODOWANYCH zalaniem wody. A jesli nawet było zalanie, a nie ma to związku z faktycznym uszkodzeniem, to nie jest tam napisane, że można odrzucić naprawę gwarancyjną. Więc walcz

[bestyj]

Cóż. Jeśli uważacie ze Regenersis(czy jakoś tak) jest niefajny to patrzcie na to:
[url=http://pclab.pl/news39813.html]Klienci Apple uznani za szkodliwych dla polityki firmy :: PCLab.pl[/url]
Lubie ifona(co nie zmiania faktu ze innych applowych zabawek posiadać nie zamierzam) ale na szczęscie nie muszę lubieć Apple przy tym:)

[iMarekPL]

Było. Następnym razem szukaj. Poza tym to nie pasuje do tego tematu jakoś specjalnie.

[Ma.N]

4 kroki, jak przekonać Apple do swoich racji:
Apple Tech Support Tips: 4 Steps to Bend Apple to Your Will

Artykuł dotyczy obsługi klienta w Stanach, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zgłosić się do nich w sprawie naszego serwisu. Osobiście nie miałem do czynienia z Regenersisem, mogę jednak pomóc przy tłumaczeniu dokumentów lub kontakcie z helpdeskiem Apple.

[bestyj]

Ajć no i wykrakałem sobie. Coś się podziało z ifonem siostry i muszę go zanieść. Oba czujniki sprawdzone - białe jak śnieg. Zastanawiam się czy nie porobić zdjęć ( obiektyw makro akurat sobie ostatnio kupiłem:P), oddać w Erze i poprosić zeby pan przyjmujący mi sie pod tym podpisał z adnotacją ze zgodne ze stanem faktycznym etc.... Co sądzicie o takim pomyśle?

[iMarekPL]

To, że Pan z Ery się podpisze nic nie da. Nie jest żadnym specjalistą w tej kwestii.

[AVALON]

Moja propozycja zrobić zdjęcie w Makro złącza i nalegać aby na drukach reklamacyjnych była informacja o tym, że czujniki wilgoci znajdujące się*w gnieździe jack oraz złączu dock czy jak oni to tam nazywają są koloru białego. Oczywiście, że nikt w salonach nie jest specjalistą w naprawie, ale na kolorach ludzie raczej się znają i mając taką informację na kwicie, ktoś kto będzie naprawiał może uświadomi sobie że nie ma kombinować. Ja bynajmniej tak zronbiłem, czekam na zwrot telefonu z Regenersis. Dam znać jak wróci do mnie.

[iKrawiec]

Zadzwońcie do Janusz Wajsa z Radia Zet on zajmuje się właśnie takimi kontrowersyjnymi sprawami. Może to coś nagłośni sprawę. Warto spróbować.

[Ges]

No mi Orange odrzuciło rękojmie z powodu opini jaką wystawiło Regenersis. Trochę z nimi walczylem więc na koniec wystawili opinie, iż uszkodzenie powstało na wskutek mechanicznego uszkodzenia przez użytkownika. Co dało powód do Orange na odmowe rękojmi... Szkoda ze mechanicznie został uszkodzony czujnik w środku telefonu, a nie wejście słuchawkowe, które reklamowałem. Ale fakt faktem, że skończyły mi się możliwości interweniowania w tej sprawie i jestem zmuszony odebrać uszkodzony telefon. Nie oznacza to jednak, iż zamierzam odpuścić, ale będę teraz bardziej atakował samego Apple w tej sprawie, bo u nas w Polsce jest się intruzem wszędzie. Jak trzeba mnie przekonać do zakupu kolejnego telefonu albo przedłużenia umowy, ale jak jest miesiąc po podpisaniu umowy, to nagle Orange wypina się dupą w stronę. Przy czym nie zostało to powiedziane przez szefa salonu jako "Przykro mi ale nie uznamy pana reklamacji z powodu opinii wydanej przez serwis" tylko zabrzmialo tak "Czego Pan chcesz ? Mamy opinie, że rozwaliłeś telefon i jeszcze dupe zawracasz." i odesłał mnie do Federacji Konsumentów. Żal.pl Właśnie Orange straciło klienta przez taką forme przekazywania informacji. Nie wiem jak tam reszta i jak z autorem wątku, czy ta sprawa ma szansę na jakies nagłośnienie. Ja już dla samej zasady poświęcić jestem w stanie wiele więcej niż kosztuje ten zasrany telefon, żeby zakończyć tego typu praktyki.

[Smyku26]

Witam otóż 3 tyg temu zareklamowałem iphona z powodu złego działania portu audio i kurzu pod wyświetlaczem. Telefon zakupiony na fakturę firmową, zgłoszone rękojmą w sieci ERA. Otóż zadzwonił 2 tyg temu Pan ze sklepu i poinformował mnie iż mój iphone jest uszkodzony mechanicznie i koszt naprawy w takim wypadku wynosi 900 kilka złotych... Zapytałem jak to? On na to, że dostane za tą kwotę nowego iphona bo serwis nie naprawia tylko wymienia iphony. Otóż przeszedłem się do sklepu dostałem wydruk że rozszczelniona obudowa, poza tym uszkodzenia mechaniczne. Dzisiaj dostałem smsa że telefon czeka do odbioru. Stary nie naprawiony telefon. I tutaj pojawia się pytanie. CO mogę zrobić? Do sądu mam z Tym iść? Może ktoś ma jakieś sugestie. Dodam tylko, że telefonu jeszcze nie odebrałem, gdyż wiem że odebranie może wyjść na niekorzyść. Niestety RzeczKons umywa ręce, gdyż tel kupiony został na fakturę. Czy ktoś potrawi mi pomóc?

[Ges]

Przeczytaj sobie cały ten topic. Odpowiedzi w nim nie znajdziesz Co najwyżej możesz się wyżalić na tym forum, zadzwonic do Apple. Ja z tym walczyłem 1,5 miesiąca i nie uzyskalem żadnego efektu. Odebrałem uszkodzony telefon. Sytuacja moja jest identyczna jak Twoja. Pomysłów jest dużo ale wymagałyby koordynacji wszystkich poszkodowanych, a z tym wogóle nie wychodzi. Także następnym razem nie kupuj Apple Przynajmniej nie u nas w kraju. Sam Apple też umywa ręcę od telefonów kupionych w Orange / Era. Niby grzecznie przyjęli moje zażalenie, ale dało się poznać, że nawet nie nadali temu zgłoszeniu identyfikatora

[subuk]

Już nic nie kupię od tej faszystowskiej firmy. Miałem smaki na MBP, ale sobie odpuszczę. Chcą kokosy zbijać a tu się słyszy o pękających obudowach, wadach kart graficznych, w nowym white unibody o samoistnym rysowaniu ;-) ... i jeszcze do tego ten serwis iP. Podziękował

[AVALON]

A czy ktoś już*próbował zgłosić swoją sprawę do rzecznika praw konsumenta, bo jeśli nie to rozumiem, że toczycie pianę ale wiecie że wina leży po waszej stronie i dlatego nic dalej z tym nie robicie. A że to forum Apple i piszemy tu tylko o iPhonach no to można najeżdżać na Apple, Erę i Orange, ponieważ oni jak widać prawa głosu tu nie mają. Tylko kto z Was wie jak wiele reklamacji od dłuższego czasu jest reklamacji np, zasranej Nokii na symbianie????