Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Regenersis -pozew zbiorowy do RPK - szukam poszkodowanych


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
477 odpowiedzi w tym temacie

#201 radzion

radzion

    master of disaster

  • 1 193 postów
  • Płeć:
  • SkądGliwice

Napisano 18 października 2009 - 19:03

To miales niezwykle szczescie w tej kwestii. Nie dosc ze od reki, w salonie z pominieciem serwisu to jeszcze z 3g na 3gs. Tylko pozazdroscic. A o gwarancje sie nie martw. Oni maja napewno u siebie w systemie jakiego typu i o jakim numerze sprzet Ci wymieniono. Ja mialem nieczytelny paragon wydany mi w erze i nie bylo problemu. Przynioslem umowe ale i tak bylo to zbedne. Dowod osobisty pokazalem i tyle. <= Oczywiscie ponawiam pytanie w sprawie gwarancji o ktorej pisalem kilka postow wyzej =>

#202 lalunia

lalunia
  • 2 postów

Napisano 22 października 2009 - 11:04

Słuchajcie, to jakaś totalna masakra z tą firmą Regenersis ... Miałam sobie iPhone'a 3G 16BG. Popsuł mi się przełącznik wibracji - nie włączały się wibracje. Później sam suwaczek został mi w ręku jak komuś pokazywałam, że się nie włączają wibry. Ok, trzeba będzie go naprawić. Ale nie za bardzo miałam chęci pozostać bez swojego iPhonika. Pech chciał, że podczas synchronizacji z kompem odłączyłam go od kabla i wtedy totalnie zdechł. Nie było wyjścia. Odddałam do naprawy - naiwna - myśląc, że wszystko będzie w porządku. Regenersis pisze oczywiście, że INGERENCJA CIECZY (w miom iPhoniku !!! wypieszczonym) masakra Wycena naprawy - 923,43 zł Oczywiście nie mam wyjścia i dokonam takiej NAPRAWY, gdyż po co mam dostać wykąpanego w klozecie swojego iPhone'a, którego nie widziałam przez 2 tygodnie Jakby co to chętnie dołączam się do pozwu grupowego jako świadek

#203 Daimon44

Daimon44
  • 20 postów

Napisano 22 października 2009 - 13:02

2 tygodnie,to pikus... mi poszedl panel dotykowy...czekalem 3 miesiace i gdyby nie to ze postraszylem ich w koncu tym ze beda musieli mi zaplacic za wynajem dodatkowego telefonu,to pewnie jeszcze bym czekal...a tak tydzien po @ zadzwonila pani i powiedziala ze wyslali juz telefon do mnie...

#204 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 października 2009 - 14:03

Mi tam wymienili ale i tak mam wrazenie ze brzydko piszac ciulneli mnie na gwarancji. Davvido, albo ktos z szanownych forumowiczow orientuje sie bardziej w sprawach gwarancyjnych to podpowie mi co i jak. A sprawa wygladala nastepujaco:
- w sierpniu 2008 kupilem iphona (gwarancja na stronie apple po podaniu numeru seryjnego do siepnia 2009)
- w kwietniu 2009 oddaje iphona do reklamacji
- wymiana na nowy. dostaje nowego zafoliowanego w starym pudelku i z nalepka nowego numeru seryjnego
- wklepalem nowy numer seryjny od nowego iphona i wyswietlilo ze gwaracncja do kwietnia 2010.
- po jakims czasie wklepalem nowy numer jeszcze raz i pokazalo ze gwarancja niewazna i minela w sierpniu 2009.
- wklepujac stary numer wyswietlil sie komunikat ze numer zostal zastapiony przez nowy.
Czy jest to dozwolona praktyka (czyt. walek?) Skoro otrzymalem calkiem nowe urzadzenie w ramach reklamacji one takze powinno podlegac nowej rocznej gwarancji apple. Narazie sprawe olalem gdyz wiem ze w erze i tak 2 lata jak sie upre ale chodzi mi o to czy Regenersis nie zrobil sobie ze mnie glupa jesli chodzi o gwarancje. Jak to jest. Prosze o informacje od osob ktore maja podobny (badz mialy ale jakos go rozwiazaly) przypadek z serwisem Regenersis. Czy moga oni ingerowac w terminy gwarancji w bazie Apple?


powiem ci ze znam cos takiego...tyczy sie to gwarancji na czesci komputerowe czy czesci samochodowe
(tylko tu to zaobserowalem)

komputery:

jezeli zepsuje ci sie jakas czesc (nie z twojej winy) oddajesz ja na gwarancje i w wypadku gdy dostajesz nowa , gwarancja nie przedluza sie;] (pomysl jakie bo to bylo "oplacalne" dla producenta)

samochody:

masz gwarancje na auto powiedzmy 5 letnia
po 4 latach pada ci jakas czesc...wymieniaja ci na nowa
po 6 latach znowu ta sama czesc...niestety teraz bedziesz musial juz zaplacic
bo "gwarancja" na cale auto skonczyla ci sie po 5 roku
(nowa czesc nie miala jakiejs swojej osobnej gwarancji)

#205 radzion

radzion

    master of disaster

  • 1 193 postów
  • Płeć:
  • SkądGliwice

Napisano 28 października 2009 - 00:31

powiem ci ze znam cos takiego...tyczy sie to gwarancji na czesci komputerowe czy czesci samochodowe
(tylko tu to zaobserowalem)

komputery:

jezeli zepsuje ci sie jakas czesc (nie z twojej winy) oddajesz ja na gwarancje i w wypadku gdy dostajesz nowa , gwarancja nie przedluza sie;] (pomysl jakie bo to bylo "oplacalne" dla producenta)

samochody:

masz gwarancje na auto powiedzmy 5 letnia
po 4 latach pada ci jakas czesc...wymieniaja ci na nowa
po 6 latach znowu ta sama czesc...niestety teraz bedziesz musial juz zaplacic
bo "gwarancja" na cale auto skonczyla ci sie po 5 roku
(nowa czesc nie miala jakiejs swojej osobnej gwarancji)


Oczywiscie rozumiem to co napisales i znam powyzsze zasady. Jednak w moim przypadku nie wymieniono mi jakies tam czesci (przez co gwarancja moglaby "leciec" sobie dalej) tylko wymieniono mi telefon na calkiem nowy egzemplarz.
Nadal podtrzymuje pytanie. Jesli ktos mial podobny przypadek z gwaracja niech naskrobie cos na tym forum jak to bylo w jego przypadku :)

#206 PDAserwis

PDAserwis
  • 38 postów
  • SkądWarszawa / Płońsk

Napisano 28 października 2009 - 08:45

DAWNO NIE SLEDZILISMY TEGO POSTU ALE KTOS MIAL ZORGANIZOWAC AKCJE MEDIALNA ( MOZE TO BY POMOGLO , TVN UWAGA ITP ITD) , CZY TEN TEMAT UMARL ?

CapsLock się zaciął?

#207 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 28 października 2009 - 14:30

Oczywiscie rozumiem to co napisales i znam powyzsze zasady. Jednak w moim przypadku nie wymieniono mi jakies tam czesci (przez co gwarancja moglaby "leciec" sobie dalej) tylko wymieniono mi telefon na calkiem nowy egzemplarz.
Nadal podtrzymuje pytanie. Jesli ktos mial podobny przypadek z gwaracja niech naskrobie cos na tym forum jak to bylo w jego przypadku


napisze ci jeszcze raz nie stosujac slowa "Część"


kupilem nagrywarke...2 lata gwarancji..po roku sie zepsula oddalem ja spowrotem do sklepu
po 2 tyg wymienili na nowa...gwarancja ktora mi zostala : 1 rok... nie dwa lata;]

zreszta to jest chyba logiczine....kto pozwoli sobie na dobrowolne wydawanie $$$ ;]

#208 North

North
  • 1 336 postów

Napisano 28 października 2009 - 15:36

Witam, a jakby wymienili mi teraz telefon na nowy to jaka będzie tam wersja oprogramowania? Przy naprawie wyrywają najnowsze oprogramowanie od razu? Boję się, że simlocka nie będę mógł już zdjąć.

#209 Buebaka

Buebaka
  • 586 postów

Napisano 28 października 2009 - 19:23

Jak otrzymasz nówkę sztukę - będzie to najpewniej 3.1.2, chociaż jak ja kupiłem iPhone to miałem w nim chyba 2.0 a było już 2.2.1

#210 fuzzyland

fuzzyland
  • 193 postów

Napisano 28 października 2009 - 21:03

napisze ci jeszcze raz nie stosujac slowa "Część"


kupilem nagrywarke...2 lata gwarancji..po roku sie zepsula oddalem ja spowrotem do sklepu
po 2 tyg wymienili na nowa...gwarancja ktora mi zostala : 1 rok... nie dwa lata;]

zreszta to jest chyba logiczine....kto pozwoli sobie na dobrowolne wydawanie $$$ ;]


Dla mnie jest oczywiste: jeśli otrzymuję nowy sprzęt dostaję również nową gwarancję. Aczkolwiek wszystko zależy od zapisów w warunkach gwarancji. Jeśli chodzi o rękojmię to wynika to z k.c.

#211 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 29 października 2009 - 02:55

Dla mnie jest oczywiste: jeśli otrzymuję nowy sprzęt dostaję również nową gwarancję. Aczkolwiek wszystko zależy od zapisów w warunkach gwarancji. Jeśli chodzi o rękojmię to wynika to z k.c.


0_o? masz jakies fakty? gdzie tak bylo...opisz sytuacje

piszesz o swoich doswiadczeniach...czy o tym jak wedlug ciebie powinno byc?

#212 iMarekPL

iMarekPL
  • 2 727 postów
  • SkądZduńska Wola

Napisano 29 października 2009 - 08:18

iPhone po wymianie nie ma nowego okresu gwarancyjnego. Liczy się ta z poprzedniego iPhone'a.

#213 Mordimer

Mordimer
  • 17 postów

Napisano 29 października 2009 - 08:47

Przykład może mało elektroniczny - kurtka Campus, 2 lata gwarancji. Po prawie 2 latach zaczęła "przeciekać" (a to kurtka z tych, co nie powinny). Oddałem do reklamacji. Po tygodniu otrzymałem nową z gwarancją na kolejne 2 lata. I tak właśnie powinno być, bo gwarancja dotyczy konkretnego "urządzenia", a nie człowieka. To, że miało się*przez jakiś czas produkt X, który się zepsuł, nie powinno sprawiać, że otrzymany produkt X' ma krótszą gwarancję.

#214 fiflak77

fiflak77
  • 37 postów

Napisano 29 października 2009 - 09:32

Panowie mieszkam w stanach i kilka razy już wymienialem ipka w Apple store bo coś tam się popsulo ale nigdy nie dostałem nowej gwarancji za każdym razem ważna jest tylko ta pierwsza gwarancja , jak w okresie gwarancyjnym wymienia choćby 3 telefony to i tak gwarancja jest ważna od zakupu pierwszego przez 2 lata . trochę kit ! Pozdro

#215 fuzzyland

fuzzyland
  • 193 postów

Napisano 29 października 2009 - 11:05

0_o? masz jakies fakty? gdzie tak bylo...opisz sytuacje

piszesz o swoich doswiadczeniach...czy o tym jak wedlug ciebie powinno byc?


Piszę jak jest, sam pracuję w dystrybucji IT i w przypadku gdy wydaję nowe urządzenie, wydaję również nową gwarancję.

Jak już pisałem wcześniej: wszystko zależy od warunków gwarancji producenta. Jeśli Apple zastrzegło, że gwarancja biegnie od daty zakupu, mimo wymiany telefonu/komputera na nowy, to jest to zgodne z prawem.
Inaczej ma się reklamacja z k.c., mówi o tym art. 581 - gwarancja biegnie od nowa jeśli dostaniemy wymienione urządzenie lub nową gwarancją objęta jest wymieniona część.
Nie wiem jak jest w przypadku reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową.

#216 radzion

radzion

    master of disaster

  • 1 193 postów
  • Płeć:
  • SkądGliwice

Napisano 04 listopada 2009 - 21:22

Przykład może mało elektroniczny - kurtka Campus, 2 lata gwarancji. Po prawie 2 latach zaczęła "przeciekać" (a to kurtka z tych, co nie powinny). Oddałem do reklamacji. Po tygodniu otrzymałem nową z gwarancją na kolejne 2 lata. I tak właśnie powinno być, bo gwarancja dotyczy konkretnego "urządzenia", a nie człowieka. To, że miało się*przez jakiś czas produkt X, który się zepsuł, nie powinno sprawiać, że otrzymany produkt X' ma krótszą gwarancję.


Wlasnie o to mi chodzilo o czym pisze Mordimer. Tak wlasnie powinno to sie odbywac. Ja oczywiscie nie zarzucam ze cos jest niezgodne z prawem. Jesli Apple sobie ustalilo takie warunki to oki. Poprostu nie bylem pewny i liczylem ze sytacja bedzie wygladala jak powyzej. Spodziewalem sie tez pewnych niescislosci w respektowaniu tych warunkow przez serwis czyli jednemu tna a innemu nie.
Przy wymianie produktu na nowy powinna byc nowa gwarancja bo przeciez to juz nie jest produkt X tylko produkt Y. Produkt Y nie jest przeciez produktem uzywanym bardziej wyeksploatowanym i narazonym na usterki tylko nowym dlatego powinna obowiazywac na niego calkiem nowa gwarancja.
Ktos napisal "jaki apple by mialo w tym interes". byc moze zaden ale tutaj chodzi takze o zadowolenie i satysfakcje klienta. Tutaj mozna troche pomarudzic: tylko rok gwarancji to jeszcze przy wymianie kontynuacja. Ktos zaraz mnie sprostuje zebym sobie w takim razie kupil co innego z dwu lub dluzsza gwarancja i lepsza obsluga serwisowa. A ja powiem tak - sprzet mi odpowiada ale podjac debate odnoscie tego co nam nie pasuje zawsze mozna.

#217 arek.kempka

arek.kempka
  • 1 postów

Napisano 05 listopada 2009 - 15:39

Mnie właśnie załatwili dziś historyjką o zalaniu. W moim IP strasznie spadł zasięg i zauważyłem to jak zakupiłem 3GS. Przy porónaniu był o połowę mniejszy. Oddałem do serwisu poprzez punkt Ery w Arkadii w Wa-wie na dzień przed końcem gwarancji a po ponad tygodniu wrócił z info że nr IMEI się nie zgadza z fakturą. Spece w Regenersis nie zadały sobie trudu sprawdzenia w telefonie, a po prostu zamienioną miałem szufladkę na kartę SIM z nowym 3GS. Mało tego telefon wrócił ze sporą szparą w obudowie. Zareklamowałem ponownie i tym razem czekałem ponad dwa tygodnie na głupią propozycję odpłatnej naprawy z uwagi na zalanie. NIE PODARUJĘ TEJ SPRAWY !!!

#218 Rafał P

Rafał P



  • 6 849 postów

Napisano 05 listopada 2009 - 15:56

Witam - akcja cały czas trwa, jak zwykle proszę o e-maila, którego adres został podany w pierwszym poście tego wątku. Na dzień dzisiejszy dysponuję zbiorem około 8 pełnych dokumentacji. Jest tego więcej, jednak sporo osób po prostu opisuje swoją sytuację zapominając, że potrzebuję jakiś PAPIERÓW które dokumentują historię. Akcję kończę w lutym 2010. Wtedy zbieram wszystko i pismo leci do UOKiK, Apple i prasy. Cały czas czekam na więcej maili.

#219 Kts

Kts
  • 109 postów

Napisano 05 listopada 2009 - 19:46

Ja pierd.... Panowie, potencje tracę jak czytam Wasze posty. Naprawdę nie ma rady na te firmę... Matacze to delikatnie powiedziane. Żeby trafiło na jakiegos prawnika, który bedzie chciał dociec swego i dobierze im sie do śmierdzacego wora....

#220 radzion

radzion

    master of disaster

  • 1 193 postów
  • Płeć:
  • SkądGliwice

Napisano 06 listopada 2009 - 11:01

Ja pierd.... Panowie, potencje tracę jak czytam Wasze posty. Naprawdę nie ma rady na te firmę...
Matacze to delikatnie powiedziane. Żeby trafiło na jakiegos prawnika, który bedzie chciał dociec swego
i dobierze im sie do śmierdzacego wora....


Hehe, otoz to! Zupelnie jak sprawa z platnym przejazdem przez autostrade A4 Katowice-Krakow. Przejechal prawnik, uparl sie i nie zaplacil. Sprawa miala final w sadzie kazdy pamieta. Teram pomaga innym wygrywac takie sprawy. Moze i w przypadku tej firmy trafi ktos obtrzaskany w przepisy i wygarnie im porzadnego sierpowego ;)
Najbardziej w tym watku rozbroil mnie tekst ze "kropelka cieczy jest dobra na wszystko". Co na to Regenersis??? Moze tak ktos kompetentny z tej firmy pofatygowalby sie do odparcia takich zarzutow, badz udzielenia jakiegos wyjasnienia w sprawie juz bardzo dlugo rozwijanego watku na tym forum.
Z tego co udaje sie przeczytac kwestia nie dotyczy wcale malej ilosci osob. Wszystkie zostaly potraktowane w dosc podobny sposob. Czy to nie jest dziwne?

#221 grych

grych
  • 42 postów

Napisano 09 listopada 2009 - 15:16

Moja cegiełka: popsuty przycisk "home", reklamacja nie uznana przez "zalanie gniazda słuchawkowego". Jak niby można popsuć przycisk home bez uszkodzenia reszty telefonu przez zalanie gniazda słuchawkowego? Czy jest tu jakiś prawnik, który może się tym zająć? -- Grych

#222 Ges

Ges
  • 23 postów

Napisano 11 listopada 2009 - 05:27

Witam Dołączam do grupy poszkodowanych. Telefon ma uszkodzone wejście słuchawkowe od kupienia. Po miesiącu od zakupu oddany na reklamacje. Oczywiście diagnoze wszyscy znają - zawilgocenie od wejścia zasilającego... :] szkoda ze sluchawki sa u góry, ale to dla Regenersis oczywiscie nie jest istotne, bo telefon już można wyrzucić. Ze swojej strony mogę dodać, iż wysłałem dokumenty wszystkie do twórcy tego topicu. Ja osobiście sprawę zgłosiłem do: - apple pod numerem (00800 4411875 (universal free phone)) (opcja INNE) i tam zostało to zgłoszone jak stwierdzil konsulatant "do góry". Jeśli jest nas więcej proponuje, zeby każdy zglosił się też tam. Im nas wiecej tym większa szansa ze nas zauważą. - radio Szczecin / czasreakcji - sprawę zglosilem do swojego lokalnego radia, może pomoże, ale fajnie byłoby gdybyśmy wystartowali grupowo z tą sprawą, bo dopiero wtedy nabiera ona kolorów. - dzwoniłem też do Orange: do salonu do kierownika, ktory niestety nie bardzo mi pomogl, oraz na BOK Orange, gdzie doradzono mi, zeby wszyscy abonenci ktorzy maja ten problem zebrali sie, zredagowali emaila i puscili go zbiorczo z numerami kontaktowymi na BOK. Jest wtedy szansa, ze i Orange ze swojej strony zainterweniuje. Moze ktos z Ery moglby zrobic to samo ? - Federacja konsumentow mi niestety odmowila pomocy (telefon jest na firme) Sprawa dla mnie świeża, więc pomysłów jeszcze szukam. Staram się też o rękojmie od Orange w tym przypadku, bo telefon nie działał od początku, ale to innym nie pomoże. Sklonny jestem poczekać, żeby ukrócić tego typu praktyki Regenersisowi. Jeśli jest ktoś jeszcze z Orange z taką samą diagnozą, zapraszam do kontaktu

#223 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 13 listopada 2009 - 16:28

panowie...popieram wasze dzialania tylko ze to wszystko troche mnie przerazilo-.- w tej chwili troche boje sie oddania w razie czego swojego iphona na gwarancje czy istnieje jakas mozliwosc stwierdzenia o "nie zalaniu telefonu" zanim poleci do regeneris? chodzi mi o to czy jak zawitam do swojego pana z ery z zepsutym iphonem to moge od niego jakos zazadac (mam takie prawo?) dokumentu potwierdzajacego ze telefon nie zostal zalany?

#224 Buebaka

Buebaka
  • 586 postów

Napisano 13 listopada 2009 - 17:30

Pan w Erze nie może Ci go wydać, ponieważ nie jest specjalistą w tej sprawie - nie może stwierdzić braku zalania na podstawie Twojej deklaracji. Jedynym autoryzowanym w Polsce serwisem jest Regenersis - czyli tylko oni mogą stwierdzić zalanie lub jego brak. Ekspertyzy z innych serwisów nie muszą być przez nich respektowane. Tak więc - odpowiedź prosta ;-) Ps. Są oczywiście możliwości mniej oficjalne, czyli : - Poproś pana w erze żeby dopisał do reklamacji "absolutnie nie był zalany" - Postrasz UOKiK`iem

#225 radzion

radzion

    master of disaster

  • 1 193 postów
  • Płeć:
  • SkądGliwice

Napisano 13 listopada 2009 - 17:46

- Poproś pana w erze żeby dopisał do reklamacji "absolutnie nie był zalany"
- Postrasz UOKiK`iem


Powyzsze to chyba tak w formie dobrego zartu mozesz napisac. Ja sadze ze tak naprawde jako jednostka niczego nie wskurasz i nie zalatwisz. W wiekszej grupie moze byc to dosyc ciekawa konfrontacja pomiedzy uzytkownikami a regenersisem.
Autor tego watku dobrze mysli jak rozwiazac ten problem - chce zebrac grupe ludzi ktorzy, jak twierdza, zostali nieslusznie potraktowani (czyt. nieprofesjonalnie obsluzeni) przez regenersis.
Problemem w tym calym zamieszaniu jest fakt iz regenersis jest na rynku autoryzowanego serwisowania iphonow monopolista (jesli sie myle niech mnie ktos poprawi). Podkreslam autoryzowanego gdyz innych serwisow pogwarancyjnych jest jak to niektorzy mowia od zajeb..... i jeszcze troche.
W kazdym razie zycze wszystkim pozytywnego kontaktu z w/w serwisem oraz jak najmniej przykrosci zwiazanych z niewlasciwa obsluga, ekspertyza i traktowaniem Was jako klientow. A klient jest najwazniejszy :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych