[Riddle]

Windows 7 to stara technologia - jak dla mnie może być i przedpotopowa, bo mnie interesuje tylko to, że system jest naprawdę szybki i wygodny, dodatkowo wbrew temu co się wydaje niektórym fanbojom makoesiksa bezawaryjnym. Bezawaryjność Leo - wcale nie jest tak ładnie jak powtarzacie. Ostatnio byłem u swojego szwagra, bawiłem się jego Macbookiem Pro, jeszcze mającym zwykłe klawisze. Zainstalowany był Leo. Po chwili okazało się, że z niewiadomego powodu nie da się wpisać niczego na klawiaturze. Po zrestartowaniu i włączeniu jakiegoś programu do C#, Leo zaciął się. Dopiero po ponownym restarcie wszystko działało poprawnie. No cóż, jak widać Leopard jest bezawaryjny. Caaaaałkowicie. Osobiście używam 7 na codzień, razem z XP, który używam tylko dlatego, że nie chce mi się instalować wszystkich na codzień używanych programów ponownie. Na terabajtowym dysku posiadam także Vistę, której jednak od chwili zainstalowania nie włączyłem ni razu, bo to jedyna tak naprawdę poważna wpadka systemowa.

[krakers]

Na terabajtowym dysku posiadam także Vistę, której jednak od chwili zainstalowania nie włączyłem ni razu, bo to jedyna tak naprawdę poważna wpadka systemowa.

W końcu masz podstawy żeby tak twierdzić. Co z tego, że nigdy jej nie uruchomiłeś nie?

[cooper69]

Na terabajtowym dysku posiadam także Vistę, której jednak od chwili zainstalowania nie włączyłem ni razu, bo to jedyna tak naprawdę poważna wpadka systemowa.

Wpadka nie pierwsza.
Pierwszą był Windows Millenium.

Bezawaryjność Leo - wcale nie jest tak ładnie jak powtarzacie. Ostatnio byłem u swojego szwagra, bawiłem się jego Macbookiem Pro, jeszcze mającym zwykłe klawisze. Zainstalowany był Leo. Po chwili okazało się, że z niewiadomego powodu nie da się wpisać niczego na klawiaturze. Po zrestartowaniu i włączeniu jakiegoś programu do C#, Leo zaciął się. Dopiero po ponownym restarcie wszystko działało poprawnie. No cóż, jak widać Leopard jest bezawaryjny. Caaaaałkowicie.

Ale powiesiła Ci się aplikacja czy system bo to zasadnicza różnica?

Nie ma oprogramowania, które nie posiada błędów objawiających się popularnie zwanym wieszaniem. Pierwszy programista, który taki program stworzy dostanie nagrodę Nobla!

[Riddle]

Nie włączyłem jej ani razu na nowym terabajtowym dysku. Wcześniej miałem 250GB, na którym "leciutko" brakowało miejsca przy trzech systemach. Tam była Vista, którą dłuży czas użytkowałem, bo GTA IV wymagało Visty SP1, lub SP3 do XP którego nie chciało mi się ściągać. Użytkowałem ją przez prawie pół roku, ale od kiedy zainstalowałem 7 na starym dysku, nie włączyłem jej już ani razu. EDIT: cooper69 - wiesz, ja tam mam pozytywne wspomnienia z ME. A zawiesił się calutki systemik, nie pozwalając na użycie czegokolwiek innego niż takiego dużego, świecącego klawisza na macbooku.

[h0lden]

Nie ma oprogramowania, które nie posiada błędów objawiających się popularnie zwanym wieszaniem. Pierwszy programista, który taki program stworzy dostanie nagrodę Nobla!

#include <stdio.h>
int main() {
  printf ("Hello World!\n");
}

Numer konta do wypłaty podeślę na priva

A na poważnie to się robi tutaj niezły flame. Panowie wrzućcie na luz.
Tak jak pisze Cooper69 - nie ma systemów niezawodnych, odpornych na wirusy itp
Przy takiej ilości kodu zawsze znajdzie się błąd.

[ftpd]

#include <stdio.h>
int main() {
  printf ("Hello World!\n");
}

A return gdzie?
Nie będzie nobla, za brzydki kod nie dają

[h0lden]

Czy brzydki czy ładny to kwestia gustu
W każdym razie poprawny i zgodny ze standardem C99 (domyślnie main zwraca 0)

Jeszcze lepszy przykład to:

int main () {}

[tonyhouk]

(...)
Tak jak pisze Cooper69 - nie ma systemów niezawodnych, odpornych na wirusy itp
Przy takiej ilości kodu zawsze znajdzie się błąd.

To jest szczera prawda przecież programiści to tylko ludzie i jak każdy człowiek mogą popełnić błąd.
Nie pododba mi się jednak jak szefowie Apple odnąszą się do W7 ,może i zawiera starą technologię ,ale to też dlatego ,żeby zachować jaką ś zgodność z poprzednimi wersjami windows.

[myapple_123]

Apple tez opiera sie na starej technologii FreeBSD, Unix, Mach itd a kazda firma mniej lub bardziej konsekwentnie rozwija swoje produkty.

[h0lden]

Nie pododba mi się jednak jak szefowie Apple odnąszą się do W7 ,może i zawiera starą technologię ,ale to też dlatego ,żeby zachować jaką ś zgodność z poprzednimi wersjami windows.

Poszturchiwanie Microsoftu na WWDC'09 to już ograny dowcip. Nie podobał mi się - wszyscy doskonale wiedzą, że np. rejestr jest do kitu. No ale takie prawo konkurencji - dzięki temu po jednej i po drugiej stronie powstają lepsze rozwiązania.

Zgodność z poprzednimi wersjami to IMHO największa kula u nogi MS. Tutaj chylę czoła przed OSX - powstały na bazie Unixa i zapewniający emulację aplikacji z 9-ki.

Tak na marginesie joke'ów z MS to naprawdę podobała mi się kampania parę lat temu:
"Redmond, start your photocopiers"

[ParaMonoV]

a ja mam XP SP3 i na razie zostanę o ile się na "ejppla" nie przesiądę

[kleskus]

No akurat ze slajdem się zgadzam... 7-ka to Vista z nowym logiem Nie twierdzę że Vista jest zła bo używałem jej przez 2 lata.

[Riddle]

rejestr jest do kitu

Zdecydowanie, jest to fatalna rzecz. Ale i maki mają swój odpowiednik, kto wie czy nie gorszy - "uprawnienia", które oprócz zwalniania systemu, właściwego rejestrowi, potrafią doprowadzić do gorszych ułomności.

kleskus - No, tak się może wydawać, do chwili zobaczenia jednego screena chociażby. Kiedy zacznie się używać tego systemu, w oczy rzuca się ładniejszy i wydajniejszy interfejs, chmurkowość systemu (cloud computing), oraz inne, mniejsze, lecz bardzo przyjemne dodatki, jak przeprojektowanie interfejsu i możliwości różnych programów.

[goodboy25]

Myślę, że Schiller przesadził, ale czego można było się spodziewać ze strony Apple w kierunku MS.... Po pierwsze ów pan podkreślił fakt niedogodności windowsa w postaci pytania przez system o akcję użytkownika przy okazji niemal każdej czynności. Zapomniał dodać, że wystarczy w panelu sterowania paroma kliknięciami wyłączyć te funkcję i już system o nic nie pyta. Tymczasem na keynote zostało to przedstawione jako jedna z głównych wad windowsa.... Pozostałe zarzuty, głównie próbujące wmówić, że 7 niewiele się różni od visty, to już kompletnie wyssane z palca argumenty i czysty czarny PR w kierunku windowsa. Osobiście pracowałem na 7 becie przez parę miesięcy i stwierdziam, że system ten bije na głowę vistę pod każdym względem. Jest bardziej przyjazny, wygodniejszy, w ogóle nie upierdliwy, posiada szereg usprawnień. Jego prędkość działania i stabilność jest rewelacyjna. Na przyszłość trochę obiektywizmu Shillerowi by się przydało....

[ftpd]

Zdecydowanie, jest to fatalna rzecz. Ale i maki mają swój odpowiednik, kto wie czy nie gorszy - "uprawnienia", które oprócz zwalniania systemu, właściwego rejestrowi, potrafią doprowadzić do gorszych ułomności.

Fajnie jest pisać dla samego pisania, bez żadnego poparcia jakąkolwiek wiedzą, co? Fakt, 80% wątków w dziale 'Systemy Operacyjne' zawiera w sobie poradę 'napraw uprawnienia!'. Boleję trochę nad tym, ale mentalności ludzi i tego, że chcą być pomocni, czasem na siłę, nie zmienisz. Anyway to nie znaczy, że te 'uprawnienia', to jest jakaś główna bolączka Mac OS X.

Taki hint: 'uprawnienia' to nie jest 'ficzer' komputera/systemu, tylko systemu plików. Twój NTFS też ma uprawnienia, dasz wiarę? No i bardzo dziękuję za wieczorną dawkę humoru stwierdzeniem 'uprawnienia zwalniają system'.

Ja naprawdę nie wiem, po co Wy (Ty, kolega ParaMonoV, co "ejpla nie chce", kolega limo, co twierdzi, że FreeBSD to jest 'stara technologia' i tak dalej) się wypowiadacie tutaj. Ten wątek, zauważmy, nazywa się 'Windows na Maku', a nie 'wynaturzenia o windowsie na pececie kolesi, co maka widzieli na reklamie, marki Apple mają ajpoda od brata pod choinkę, a robią za specjalistów'. To trochę tak, jakbym sobie kupił breloczek z napisem 'Maybach' i poszedł na forum posiadaczy tych aut wypowiadać się, że maybach maybachem, ale mój mercedes z 1983 to dopiero jest potęga.

Edit, żeby nie było: ja nie jestem żaden Mac Evangelist, głęboko w nosie mam, czego używacie i dlaczego nie tego samego, co ja. Wasza sprawa, mi nic do tego, każdy robi tak, jak mu wygodniej i to jest właśnie najfajniejsze, a durne flejmy są dla słabych i/lub gimnazjalistów. Po prostu te kilka ostatnich postów to jakaś jedna wielka hipokryzja jest i mnie ruszyło.

[biskup]

ftpd, te "parę ostatnich postów" to efekt zalania myapple przez falę dzieciaków (hint: ma to coś wspólengo z pojawieniem się działu Iphone na forum)

[myapple_123]

Akurat, kto jest posiadaczem iPhone to widac po sygnaturkach - gratuluje, wiec poczucia humoru wobec samego siebie... Naucz sie czytac administratorze ze zrozumieniem to co napisalem i nie wyrywaj go z calosci kontekstu !

[Riddle]

Chyba można by napisać książkę z działu "Psychologia" o reakcjach na krytykę Apple.

Pokazuje, że system Apple też nie jest idealny - dzieciak.
Podaje na to przykłady - heretyk, dzieciak.

ftpd - NTFS ma uprawnienia, ale jakoś nie ma z nimi problemów.

Ten wątek, zauważmy, nazywa się 'Windows na Maku', a nie 'wynaturzenia o windowsie na pececie kolesi, co maka widzieli na reklamie, marki Apple mają ajpoda od brata pod choinkę, a robią za specjalistów'.

No cóż, niestety, ale wypowiadamy się w temacie "Windows 7 to kolejna Vista?!", mającym charakter dyskusji, co zresztą udowadnia znak zapytania na jego końcu. A to, czy Windows chodzi na maku czy pc, nie ma znaczenia, bo to jest ten sam, identyczny Windows, działający tak samo na obu platformach. "Co maka widzieli na reklamie" - To na reklamie występiły opisane przeze mnie problemy z Leo?

Przed następną odpowiedzią, zastanówcie się, czy warto bezsensownie używać tych samych, powtarzających się aż do bólu argumentów. Może nie wiecie, ale to wcale nie są dobre argumenty.

[Roberto]

Riddle - a pod OS X'em są problemy z uprawnieniami? i za bardzo nie wiem czemu uważasz, że uprawnienia są analogią rejestru windowsowego... ja tam specjalnych powiązań nie widzę...

[kleskus]

kleskus - No, tak się może wydawać, do chwili zobaczenia jednego screena chociażby. Kiedy zacznie się używać tego systemu, w oczy rzuca się ładniejszy i wydajniejszy interfejs, chmurkowość systemu (cloud computing), oraz inne, mniejsze, lecz bardzo przyjemne dodatki, jak przeprojektowanie interfejsu i możliwości różnych programów.

Tyle że od wersji RC siedzę na 7-ce. Jakiś znaczących zmian niema. Inne animacje, nowy wygląd paska start, troszkę przyjemniejsze i bardziej przejrzyste jest wszystko. Jakby nie patrzeć wszystko to bardzo podobne do Visty - w końcu... to usprawniona Vista.
Szybkość działania wcale nie jest większa niż w przypadku Visty. Mówię tutaj o Viście z SP2. Używałem go od czasów Bety, potem wersje RC. Wydaje mi się że te zachwyty nad szybkością 7-ki, płyną z tego, że ludzie używali Visty albo bez Service Packa albo z SP1 - większość ludzi nie sprawdzała SP2 - a on daje na prawdę, olbrzymi przyrost wydajności. Co mnie tutaj oburza? Microsoft za wszelką cenę chce wprowadzić drugi raz, ten sam produkt do sprzedaży - tylko pod inną nazwą. Dodatkowo wciskając nieświadomym ludziom jaka to rewolucja. To jest w najlepszym wypadku, bardzo powolna ewolucja...

Do mojej wypowiedzi pragnę jeszcze dodać że Vistę uważam za świetny sytem. Stabilny, szybki, posiadający wiele usprawnień i łatwy w obsłudzę.

[vendisse]

Czy to Pan Riddle od Konnekta do nas zawital?:> Z uprawneniami sa jaja - sama sie wkopalam - np przy uzytkowaniu udostepniania plikow miedzy 2 makami po SMBie wszystko sie po jakis czasie s......lo:/ Macbook wymagal reinstalacji, nic nie pomoglo. Sama tez namieszalam ale przy kopiowaniu plikow juz byly jaja. Inna sprawa ze wsytarczy wiedziec ze sie czegos tam nie rusza i wszystko bedzie dzialac bez problemu.

[kokos]

W zasadzie wątek podpada pod definicję flejma, ale dyskusja jest dość ciekawa, uczestnicy inteligentni, a poziom agresji niski.
Proszę tylko o umiarkowanie wypowiedzi ad personam.

[tonyhouk]

Wg mnie W7 to nie kolejna vista ,mimo że zawiera jej jądro i rozwiązania takie jak aero. MS znacznie dopracował 7-ke wprowadził Troubleshooting ,nowy pasek zadań i rozwinął aero. W7 to coś nowego opartego na starym ,czyli viście.

[kleskus]

Dopracował też Vistę w Service Packu 2 - polecam sprawdzić i wtedy mówić o 7-ce jako nowym systemie.

[krakers]

Wydaje mi się że te zachwyty nad szybkością 7-ki, płyną z tego, że ludzie używali Visty albo bez Service Packa albo z SP1 - większość ludzi nie sprawdzała SP2 - a on daje na prawdę, olbrzymi przyrost wydajności.

Również Visty używałem od pierwszej Bety po SP2(od pierwszych bet tego dodatku) i mimo, że nigdy nie narzekałem na ten system - owszem kilka mniejszych mankamentów było - to wzrostu wydajności po żadnym service packu szczerze nie zauważyłem. Seven natomiast jest na pewno ewolucją, a nie rewolucją jak to próbuje się wmówić. W zasadzie poprawiono to co najbardziej irytowało w Viście. Nie uważam jednak, aby za ewolucję trzeba było płacić ponad 300zł. Spodobał mi się bardzo pomysł Apple, aby można było zrobić upgrade po przystępnej cenie - dla właścicieli Visty tak właśnie powinno być.