Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Naprawa gwarancyjna - Regenersis


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2025 odpowiedzi w tym temacie

#1151 shade

shade
  • 48 postów
  • Skąd3city

Napisano 14 czerwca 2013 - 16:17



status mojej naprawy:
Data oddania do naprawy(dd-mm-rrrr): 20-05-2013
Miejsce przyjęcia: P 4 Sp. z o.o. Serwis Play
Warszawa
Ostatnia zmiana statusu urządzenia: 14-06-2013
Status naprawy: Wydany
Nr listu przewozowego: --

ciekawe komu wydany bo nie mnie, PLAY?


Wydali telefon do salonu play, oznacza to, że w przyszłym tygodniu będziesz mógł go odebrać w miejscu gdzie oddałeś. Ja wysyłałem samemu, dlatego dostałem telefon bezpośrednio. Wygląda na to, że poprawili problem z bluetooth i mikrofonem jaki miałem, ale jeśli chodzi o wifi to nadal sygnał jest gorszy niż w przypadku 4s.

#1152 Marsi

Marsi
  • 75 postów
  • SkądSiedlce

Napisano 15 czerwca 2013 - 08:21

Witam! Podobnie jak niektórzy z was oddałem mojego iPhone 5 na gwarancję do Regenersis. Cała sytuacja wyglądała tak: W moim ip5 zepsuł się przycisk wake/sleep z tego co sie dowiedziałem to bardzo czesta wada "5-tek". Na początku przycisk nie łapał co jakiś czas po czasie doszło do tego ze nie reagował prawie wcale. Przywróciłem telefon do ustawień fabrycznych, wziąłem fakturę zakupu i poszedłem do salonu Play. W salonie Pani stwierdziła że niestety nie mogą przyjąć telefonu na gwarancję gdyż nie posiadam karty gwarancyjnej :)) (jak wiadomo do iPhone nie ma czegoś takiego jak karta gwarancyjna) no ale ok. zawinąłem się na pięcie do domu i napisałem do autoryzowanego serwisu Apple o całej sytuacji. W odpowiedzi otrzymałem że mój telefon jest serwisowany właśnie w Regenersis. Znalazłem ich w necie napisałem jaka jest sytuacja z moim telefonem, poprosili o wysłanie telefonu, ale z racji ze mam punkt Regenersis u siebie w mieście stąd tez tam go oddałem, było to dokładnie 14.05.2013r Telefon do serwisu Regenersis trafił 15.05.2013. Od tamtej pory dostałem z serwisu Elkom u mnie w mieście 2 smsy o treści: „Informujemy iż naprawa urządzenia ulegla przedłużeniu. W imieniu własnym oraz producenta chcielibyśmy przeprosić za zaistniałą sytuację. Elkom Serwis” Pierwszego takiego smsa otrzymałem 22.05.2013 kolejnego zaś 29.05.2013 o dokładnie takiej samej treści. Po 2gim smsie zadzwoniłem do punktu w którym oddałem telefon i zapytałem z czego wynika ta przedłużająca się naprawa, Pani odpowiedziała że powodem przedłużającej się naprawy jest brak części. (jak wiadomo bardzo często podawany powód przez Regenersis) Czekałem aż do 13.06.2013 po czym zadzwoniłem ponownie do serwisu w którym oddałem telefon i poprosiłem o bezpośredni nr telefonu do Regenersis otrzymałem nr: +48 22 703 41 00 Dzwoniłem 2 razy i czekałem po 30 minut – niestety w słuchawce słyszałem tylko nieustannie że „wszystkie linie są zajęte proszę czekać”. Do dnia dzisiejszego od ostatniego smsa z serwisu Elkom nie mam żadnych informacji co się dzieje z moim telefonem. W statusie naprawy Regenersis widnieje jako „W trakcie naprawy w centralnym serwisie - Regenersis (WARSAW) Sp. z O. O.” a status był ostatnio zmieniany: 17-05-2013. Podsyłam Screen. Aż boje się „co” do mnie wróci – o ile cokolwiek do mnie wróci. Pozdrawiam B [ATTACH=CONFIG]15549[/ATTACH]

#1153 Edgar_95

Edgar_95
  • 31 postów

Napisano 15 czerwca 2013 - 10:20

Mam ten sam problem. Moja piątka ma 4 miesiące i od miesiąca co raz gorzej sprawuje się przycisk sleep/wake. Teraz prawie w ogóle nie działa. Chce oddać telefon do Regenersis, ale boje się że utknie tam na kilka dobrych tygodni.

#1154 zalceson

zalceson
  • 41 postów
  • SkądGdańsk, PL

Napisano 16 czerwca 2013 - 19:41

Niestety, ale z tego, co pisza tu forumowicze to utknie on na jakis czas. Ja tez czekam na swoja piatke i czekam. Apple daje dupy z dostawa refurbow, a sam Regenersis czesto robi wszystko, aby nie wymienic telefonu tylko odsyla z rzekoma filipinska choroba ( czytaj wada z winy uzytkownika ).

- - - Połączono posty - - -

Niestety, ale z tego, co pisza tu forumowicze to utknie on na jakis czas. Ja tez czekam na swoja piatke i czekam. Apple daje dupy z dostawa refurbow, a sam Regenersis czesto robi wszystko, aby nie wymienic telefonu tylko odsyla z rzekoma filipinska choroba ( czytaj wada z winy uzytkownika ).

#1155 janoszu

janoszu
  • 27 postów

Napisano 16 czerwca 2013 - 22:29

Oby z 4s nie było takich problemów, oddałem w środe do salonu operatora lecz dzis sprawdzałem na stronie R i jeszcze nie wprowadzili telefonu do bazy.

#1156 Spike

Spike
  • 84 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 17 czerwca 2013 - 00:20

Czy odpryski w iPhonie 5 mogą być uwzględnione do gwarancji? Telefon kupiłem w Apple w Anglii a oddałem go przedwczoraj do salonu Apple w Blue City. Ponoć pierwsza seria borykała się dość często z odpryskami.

#1157 david_lbl_pl

david_lbl_pl
  • 53 postów
  • SkądLublin

Napisano 17 czerwca 2013 - 07:57

Co do odprysków w 5 to są one w każdym modelu, chodź czarny jest chyba gorszy pod tym względem z tego co wiem to nie uznają tego jako wady fabrycznej, ale jestem ciekaw czy Ci wymienią.



Wygląda na to, że poprawili problem z bluetooth i mikrofonem jaki miałem, ale jeśli chodzi o wifi to nadal sygnał jest gorszy niż w przypadku 4s.



zasięg Wifi w IP5 jest słabiutki i niestety nie jest to wada fabryczna a norma. Galaxy S2 łapał mi zasię na parkingu przy bloku a 5 gubi się już w kuchni :D.

Co do mojego statusu urządzenia :Data oddania do naprawy(dd-mm-rrrr): 20-05-2013
Miejsce przyjęcia: P 4 Sp. z o.o. Serwis Play
Warszawa
Ostatnia zmiana statusu urządzenia: 14-06-2013
Status naprawy: Wydany
Nr listu przewozowego: --

Regenrsis poinformował mnie że taki status urządzenia oznacza, że moja reklamacja zostanie rozpatrzona bezpośrednio przez Salon Play. Na każde dodatkowe pytanie odpowiadają: prosimy kontaktować się z salonem Play (salon oczywiscie nic jeszcze nie wie). Podejrzewam że gadają pierdoły, a taki status oznacza że wydali refuba do Play w Warszawie który odeśle teraz telefon do mojego salonu w Lublinie.

#1158 david_lbl_pl

david_lbl_pl
  • 53 postów
  • SkądLublin

Napisano 17 czerwca 2013 - 11:14

Tak ci napisali ci specjaliści z rege ^^?


Właśnie odebrałem nowy telefon, a właściwie nowy cały komplet sprzedażowy, czy mam koledze zrobić zdjęcia, żeby udowodnić że nie zawsze otrzymuje się refuba ???

Innymi słowy miesiąc to trwało, ale opłacało się czekać.

#1159 janoszu

janoszu
  • 27 postów

Napisano 17 czerwca 2013 - 12:01

A oddałeś cały komplet sprzedażowy że takowy otrzymałeś?

#1160 david_lbl_pl

david_lbl_pl
  • 53 postów
  • SkądLublin

Napisano 17 czerwca 2013 - 13:05

A oddałeś cały komplet sprzedażowy że takowy otrzymałeś?


tak, zresztą wymagali tego odemnie.

#1161 Marsi

Marsi
  • 75 postów
  • SkądSiedlce

Napisano 17 czerwca 2013 - 13:10

Od tamtej pory dostałem z serwisu Elkom (Siedlce) u mnie w mieście 2 smsy o treści: „Informujemy iż naprawa urządzenia ulegla przedłużeniu. W imieniu własnym oraz producenta chcielibyśmy przeprosić za zaistniałą sytuację. Elkom Serwis” Pierwszego takiego smsa otrzymałem 22.05.2013 kolejnego zaś 29.05.2013 o dokładnie takiej samej treści. Po 2gim smsie zadzwoniłem do punktu w którym oddałem telefon i zapytałem z czego wynika ta przedłużająca się naprawa, Pani odpowiedziała że powodem przedłużającej się naprawy jest brak części.
[ATTACH=CONFIG]15549[/ATTACH]


czytałem wywiad dyrektora Regenersis i na pytanie:

Gazeta.pl - Nie naprawiacie telefonów?

Witold Safarzyński, dyrektor zarządzający firmy Regeneris - W przypadku Appla'a nie możemy tego robić. Taka jest polityka tej firmy w większości krajów świata. Możemy wnioskować o jego wymianę na nowy albo odmówić wymiany, jeśli uszkodzenie jest z winy użytkownika. Nawiasem mówiąc, identycznie jest z iPadami.

Przychodzi klient z zepsutym telefonem... Rozmowa z dyrektorem firmy serwisowej

– To bardzo ciekawe biorąc pod uwagę że Pani mi powiedziała że naprawa gwarancyjna przedłuża się właśnie z powodu braku części.

Wywiad odbył się 29.05.2013 - Polecam

#1162 janoszu

janoszu
  • 27 postów

Napisano 17 czerwca 2013 - 13:13

Kto od Ciebie wymagał, regenersis? Oddawałem do salonu telefon i fakturę, tzn ze nie mam szans na nowy telefon?

#1163 Marsi

Marsi
  • 75 postów
  • SkądSiedlce

Napisano 17 czerwca 2013 - 13:33

ja też oddałem sam telefon i fakturę

#1164 david_lbl_pl

david_lbl_pl
  • 53 postów
  • SkądLublin

Napisano 17 czerwca 2013 - 16:27

ja też oddałem sam telefon i fakturę


W Play prosili zebym im dac caly zestaw sprzedazowy

- - - Połączono posty - - -

czytałem wywiad dyrektora Regenersis i na pytanie:

Gazeta.pl - Nie naprawiacie telefonów?

Witold Safarzyński, dyrektor zarządzający firmy Regeneris - W przypadku Appla'a nie możemy tego robić. Taka jest polityka tej firmy w większości krajów świata. Możemy wnioskować o jego wymianę na nowy albo odmówić wymiany, jeśli uszkodzenie jest z winy użytkownika. Nawiasem mówiąc, identycznie jest z iPadami.

Przychodzi klient z zepsutym telefonem... Rozmowa z dyrektorem firmy serwisowej

– To bardzo ciekawe biorąc pod uwagę że Pani mi powiedziała że naprawa gwarancyjna przedłuża się właśnie z powodu braku części.

Wywiad odbył się 29.05.2013 - Polecam




Oni oczekiwanie na nowy telefon tak nazywaja ze czekaja na czesci, tak samo jesli chodzi o to ze jest w trakce naprawy, w rzeczywistosci oznacza ze oczekuje na wymiane na nowy. Czekaj na nowy tel. lub refuba.

#1165 kuba006

kuba006
  • 632 postów
  • SkądPoznań

Napisano 17 czerwca 2013 - 16:52

Niech mi ktos odpowie czy gwarant ma 14dni roboczych czy kalendarzowych na poinformowanie konsumenta o decyzji? I czy te 14dni jest od daty (przekazaniu do 'naprawy w punkcie) na potwierdzeniu przekazania na gwarancje, czy od momentu dostarczenia sprzetu do serwisu? Prosze o odpowiedz, bo zaraz sie zagotuje! Jak troche ochlone i opisze tutaj cala sytuacje, to sie za glowe zlapiecie. Mi sie to w pale nie miesci jak mozna tak klamac, oszukiwac, zwodzic... T-mob dalo ciala.

#1166 SeNuke

SeNuke
  • 769 postów

Napisano 17 czerwca 2013 - 17:00

Niech mi ktos odpowie czy gwarant ma 14dni roboczych czy kalendarzowych na poinformowanie konsumenta o decyzji?
I czy te 14dni jest od daty (przekazaniu do 'naprawy w punkcie) na potwierdzeniu przekazania na gwarancje, czy od momentu dostarczenia sprzetu do serwisu?
Prosze o odpowiedz, bo zaraz sie zagotuje!
Jak troche ochlone i opisze tutaj cala sytuacje, to sie za glowe zlapiecie. Mi sie to w pale nie miesci jak mozna tak klamac, oszukiwac, zwodzic... T-mob dalo ciala.

Roboczych od dnia oddania do salonu :)

#1167 OleYek

OleYek

  • 17 478 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 17 czerwca 2013 - 17:01

Niech mi ktos odpowie czy gwarant ma 14dni roboczych czy kalendarzowych na poinformowanie konsumenta o decyzji?
I czy te 14dni jest od daty (przekazaniu do 'naprawy w punkcie) na potwierdzeniu przekazania na gwarancje, czy od momentu dostarczenia sprzetu do serwisu?
Prosze o odpowiedz, bo zaraz sie zagotuje!
Jak troche ochlone i opisze tutaj cala sytuacje, to sie za glowe zlapiecie. Mi sie to w pale nie miesci jak mozna tak klamac, oszukiwac, zwodzic... T-mob dalo ciala.


Gwarant ma tyle, ile wpisze sobie w warunkach gwarancji. Jeżeli wpisze robocze, to robocze, jak wpisze kalendarzowe, to kalendarzowe, jak nic nie wpisze, to ile chce. Nawet jak wpiszą np 14 dni, to zawsze jest zapis, że czas ten może ulec wydłużeniu o czas ściągnięcia części. Gwarancja jest świadczeniem dobrowolnym, więc gwarant może robić co chce. Dlatego stworzono "niezgodność towaru z umową" oraz rękojmie, gdzie terminy są ustalone ustawowo.

#1168 SeNuke

SeNuke
  • 769 postów

Napisano 17 czerwca 2013 - 17:08

Gwarant ma tyle, ile wpisze sobie w warunkach gwarancji. Jeżeli wpisze robocze, to robocze, jak wpisze kalendarzowe, to kalendarzowe, jak nic nie wpisze, to ile chce. Nawet jak wpiszą np 14 dni, to zawsze jest zapis, że czas ten może ulec wydłużeniu o czas ściągnięcia części. Gwarancja jest świadczeniem dobrowolnym, więc gwarant może robić co chce. Dlatego stworzono "niezgodność towaru z umową" oraz rękojmie, gdzie terminy są ustalone ustawowo.

Nie chcę się wymądrzać ale informacja o okresie w jakim gwarant ma odpowiedzieć na złożoną reklamację opisuje chyba nawet polskie prawo i jest to:

14 dni na rozpatrzenie

:)

@ sorry wyrzedziłeś mnie z postem :)

#1169 OleYek

OleYek

  • 17 478 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 17 czerwca 2013 - 17:14

Słyszałeś, że gdzieś dzwoni, ale nie wiesz gdzie. To jest tylko, jeżeli w gwarancji nie ma wpisanego czasu na odpowiedź i dotyczy tylko sytuacji odrzucenia uznania reklamacji. Czyli krótko mówiąc, jak w warunkach nie ma informacji o odpowiedzi na Twoją reklamację, to w przypadku jej nie uznania, muszą Cię powiadomić o tym w ciągu 14 dni od zapoznania się z treścią reklamacji. Jeżeli Ci nie uznają jej po 14 dniach, wtedy z automatu muszą ją uznać, ale to dotyczy tylko i wyłącznie ew. nieuznania reklamacji i tylko, kiedy w warunkach gwarancji nie ma wpisanego ile mają czasu na odpowiedź. Pamiętaj, że nie jest to jednoznaczne z tym ile mają czasu na naprawę. Przypominam, że gwarancja jest dobrowolnym świadczeniem gwaranta i to kupujący dobrowolnie wybiera gwarancję zamiast innych form przewidzianych prawem.

#1170 zalceson

zalceson
  • 41 postów
  • SkądGdańsk, PL

Napisano 17 czerwca 2013 - 17:48

@OleYek : Ci ludzie nie wiedza na jakim swiecie zyja. Zamiast cos dobrze sprawdzic feruja jakies opinie/wyroki bo im sie wydaje lub bo gdzies slyszeli.

#1171 Marsi

Marsi
  • 75 postów
  • SkądSiedlce

Napisano 17 czerwca 2013 - 18:50

W Play prosili zebym im dac caly zestaw sprzedazowy

- - - Połączono posty - - -





Oni oczekiwanie na nowy telefon tak nazywaja ze czekaja na czesci, tak samo jesli chodzi o to ze jest w trakce naprawy, w rzeczywistosci oznacza ze oczekuje na wymiane na nowy. Czekaj na nowy tel. lub refuba.


no dobra wszystko fajnie tylko jak dostane ten "nowy" telefon to nie bedzie mi sie zgadzał IMEI z telefonu z tym na pudełku i juz mam lipe jak bym chciał sprzedać telefon więc szczerze mówiąc to dla mnie CH** nie interes :/

#1172 zalceson

zalceson
  • 41 postów
  • SkądGdańsk, PL

Napisano 17 czerwca 2013 - 18:51

To wolisz, aby wrocil nie naprawiony? Taka, a nie inna polityka Apple. Chcieli dobrze, ale zwyczajnie przedobrzyli z warunkami napraw/wymian.

#1173 OleYek

OleYek

  • 17 478 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 17 czerwca 2013 - 18:52

Jakbyś poczytał wątek zamiast się żołądkować, to byś doczytał, że dostaniesz naklejkę z IMEI na pudełko. Poza tym od kiedy sprzedaje się pudełko?

#1174 Marsi

Marsi
  • 75 postów
  • SkądSiedlce

Napisano 17 czerwca 2013 - 18:54

Jakbyś poczytał wątek zamiast się żołądkować, to byś doczytał, że dostaniesz naklejkę z IMEI na pudełko. Poza tym od kiedy sprzedaje się pudełko?


No sorry bardzo ale sprzedawałem już nie 1 iphone i za każdym razem jak sprzedawałem to ludzie się pytali czy jest "PEŁNY ZESTAW" czytaj pudełko i pozostałe akcesoria. Więc jednak jakieś tam znaczenie to pudełko ma. Ale skoro mówisz że naklejkę się dostanie to spoko nie ma tematu.

#1175 kuba006

kuba006
  • 632 postów
  • SkądPoznań

Napisano 17 czerwca 2013 - 19:34

Ok, bo widze, ze zaczynaja sie wrzuty o zapytanie, na ktore nie moglem znalesc odpowiedzi. Wszystko sie zgadza, z tego co uslyszalem od T-mob maja 14dni, ktore jest zawarte w regulaminie. I ten okres dotyczy poinformowania mnie o odrzuceniu reklamacji. Jak sprawa wyglada w moim przypadku? Nie chce, zeby glos w tej sprawie zabieraly osoby, ktore napisza mi "CHYBA", albo bede pisac, ze nie wiem na jakim swiecie zyje. Oznajmiam, ze wiem i to napewno lepiej, niz niejeden tutaj zarejestrowany. Mianowicie 31.05.2013 oddalem swojego iPada 3rd, ktory niedomagal. Mianowicie pojawily sie zolte (bardzo) plamy na wyswietlaczu, iPad gubil zasieg i nie chcial sie ladowac (czasem po calej nocy ladowania, nie dobil do 100%). Oddalem go do punktu t-mob, w celu odeslania do serwisu. Jako, ze zblizal sie koniec gwarancji (bodaj 6dni do konca) postanowilem, ze dosc juz tego i trzeba oddac. Zaznaczam, ze nie zrobilem tego w celu wyludzenia nowego egzemplarza iPad'a. Jestem marynarzem i znajdowalem sie poza granicami PL, nie mialem mozliwosci oddac wczesniej. Wrocilem i przez kilka dni nie mialem w glowie tego, zeby biegac po punktach t-mob i zajmowac sie tabletem, kiedy mialem najblizszych i rodzine po kilku miesiacach w zasiegu reki... W koncu oddalem i wszystko super, hop-siup i juz trzymam w rece papierek potwierdzajacy oddanie sprzetu do naprawy. Pan informuje mnie, ze w ciagu 14 dni skontaktuja sie ze mna i powiedza jak sprawa wyglada. Mowie ok, poczekam. I tak dwa tygodnie mnie nie zbawi, a i nigdzie sie nie wybieram. Czekalem tak 17dni, kiedy dzisiaj o godzinie 10:30 odebralem dosc niepokojacy telefon. Mianowicie Pani z serwisu MIK-Radom dzwoni i wrecz z wyrzutami zadaje pytanie: "Gdzie jest ten iPad, co to Pan go zglaszal do naprawy?!" - Zrobilem wielkie oczy, chwila ciszy i zaklopotania z mojej strony i odpowiadam: "Ok prosze Pani, ale ja go zostawilem w punkcie t-mob w Lesznie... Oni mieli sie wszystkim zajac". Tym razem Pani wpadla w zaklopotanie i odpowiedziala tylko: "Ok... w takim razie przepraszam". Dlugo sie nie zastanawiajac chwycilem telefon i dzwonie do tego punktu, w ktorym oddawalem sprzet. Co uslysalem? Ze Pan nie ma pojecia gdzie jest iPad. Pojechal gdzies, zostal nadany, ale on nie wie gdzie. Kazal mi poczekac, po chwili oznajmil, ze chyba pojechal do regenersis. Mysle: "hmmm, ok ale reg nie zajmuje sie iPadami (przynajmniej w t-mob) z tego co sie orientuje". Poinformowalem Pana o tym. Kazal mi ponownie poczekac i powiedzial, ze oddzwoni gdy ustali gdzie jest moj sprzet. ( Podkreslam, ze minelo 17dni(!) a ja ZADNEJ informacji od nich nie otrzymalem, poprostu glucha cisza). Dzwoni do mnie po 20min i mowi, ze tak... iPad omylkowo pojechal do regenersis, bo sie pomylil i wyslal do Warszawy, zamiast do Radomia. I w sumie nie wie dlaczego, ale reg przetrzymali go 2tyg prawie i odeslali w czwartek do MIK-Radom. Wiec oznajmiam Panu, ze minelo 14dni, co oznacza mniej-wiecej, ze moja gwarancja zostala uznana, a ze Apple inc. nie naprawia sprzetu, wiec powinienem dostac nowy (refurb). Pan (dosc cwaniakowaty, gdy ja zachowywalem calkowity spokoj i kulture rozmowy) poinformowal, ze no tak "dostanie Pan nowy", ale powiedzial to tak, jakby chcial powiedziec. "Dobra facet, wez spier@%$@%aj, mam lepsze rzeczy do zrobienia niz Twoj iPad". Wiec pozegnalem sie i rozlaczylem. Po chwili cos mnie tknelo i zadzwonilem do BOA t-mob. W rozmowie z Pania przedstawilem cala sytuacje. Pani uznala, ze sama postanowi zlokalizowac moj sprzet. Co udalo sie Pani ustalic? Ze moj iPad wciaz jest w Warszawie, albo gdzies indziej, moze w trasie, albo juz moze dotarl do MIK. Stwierdzilem, ze fajnie... ale skoro minelo 14dni, ktore mieli na poinformowanie mnie, to po co teraz czekac? Nie moge jechac do punktu i odebrac mojego nowego iPada? Pani nie potrafila jednoznacznie stwierdzic czy moge, czy nie. Powiedziala jedynie, ze pierwszy raz sie z taka sytuacja spotyka i w sumie potrzebuje czas do 20:00, zeby ogarnac temat i sie rozlaczyla. Dlugo nie czekalem, bo po 10min otrzymalem telefon od tej wlasnie Pani, ktora oznajmila mi, ze 14dni - owszem, ale od daty przekazania sprzetu do serwisu. Pierwsza moja mysl: "Przeciez to nielogiczne. Oni moga trzymac sprzet nawet 2lata w punkcie zanim nadadza, a ja NIC nie moge zrobic, bo czas biegnie od daty przekazania do serwisu?!". To samo przekazalem Pani, ponadto nadmieniajac, ze nie wiem czy sie orientuje, ale gdy oddalem go na gwarancje, to za kilka dni uplywala gwarancja. Spytalem jak teraz potraktuje serwis moj sprzet, ktory dotrze do nich juz PO gwarancji, poniewaz na dzien dzisiejszy, kiedy moj iPad jeszcze nie dotarl do serwisu, juz jest 9dni PO gwarancji. Pani odpowiedziala, ze obawia sie, ze moge dostac kosztorys naprawy, a gwarancja moze zostac odrzucona. Tutaj pojawiaja sie dwa punkty: 1. W przypadku, gdy 14dni biegnie od daty OTRZYMANIA przez serwis sprzetu, to ja moge czekac 10lat na informacje, bo ktos zapomni wyslac, zgubi, sprzeda... albo przypomni mu sie po roku, kiedy gwarancja juz wygasla, ze wysle. 2. Sprzet po uplynieciu tego czasu, w ktorym powinien zostac dostarczony, jest juz bez gwarancji, wiec jak to mozliwe, ze 14dni odliczamy od daty otrzymania przez serwis? Glucha cisza przez dobre 30-40sek, Pani musiala zebrac mysli i przeanalizowac, zarejestrowac co mam na mysli i co staram sie przekazac. Po czym wpierala mi, ze tak jest jak mowi... ze zaczynamy odliczanie od momentu odebrania przez serwis. Po podaniu kilku argumentow, ktore wykluczaja taka opcje, Pani zrezygnowala z przekonywania i postanowila ponownie "ogarnac temat" i oddzwonic. Umowilismy sie na rozmowe o 20:00. Czekam i zadnej informacji, zadnego telefonu nie otrzymalem. Ponadto musze wspomniec o checi zresetowania mi hasel na moje potrale spolecznosciowe, instagram, Skype. Kiedy ze sporej wiekszosci z tych 'dobrodziejstw' korzystam TYLKO na telefonie (ktory mam przy sobie) i iPadzie, ktory pojechal na 'gwarancje' (a raczej chyba na przejazdzke po PL), a zdecydowana wiekszosc mail'i z informacja o checi zresetowania hasel odszukalem i mam zarchiwizowane. O dziwo wszystkie te mail'e przyszly w przeciagu jednego dnia, kiedy iPad znajdowal sie 'w naprawie'. Czy mam prawo twierdzic, ze ktos uzywal mojego sprzetu? Chcial wlamac sie na moje konta? Jutro moze nie, ale napewno w srode (ew w czwartek cala sprawa, wraz z nazwiskami ludzi z ktorymi rozmawialem, godzinami rozmow, itd) zostanie przekazana do UKE i innych instytucji zajmujacych sie takimi sprawami. O ile nie lubie takich sytuacji i wole zalatwiac je polubownie, to tutaj sie nie da, bo ludzie sa poprostu, kretacze, niekompetentni, olewczy, cwani. Nie zalezy mi takze, na NOWYM iPadzie, ja chetnie przyjme tego refurb'a, tylko niech oni mi go dadza i zajma sie jakos konkretnie moja sprawa. Ja dzisiaj przez cala ta sytuacje, dlugimi rozmowami z przedstawicielami t-mob nawet nie uslyszalem slowa przeprosin za zaistniala sytuacje. Zapewne wielu rzeczy, ktore mialy dzisiaj miejsce nie ujalem w tej wypowiedzi, poniewaz jestem zniesmaczony, zeby nie powiedziec zdenerwowany, jak zostalem potraktowany i jak podchodza do tej kuriozalnej sytuacji ludzie, ktorzy zawinili.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych