[_krzysiek]

to użytkownik powinien szanować prawa autorskie a nie urządzenie... Swoja droga Nokia nie ma problemów, i pliki chronione prawami autorskimi nie wyślemy przez BT/IRDA.

gajos nie próbuj szukać, bo znajdziesz tylko smród brud i ubóstwo. Dwulicowość i niezrozumienie podobnych tematów, opieranie się na beznadziejnych statystykach.

[gajos]

to użytkownik powinien szanować prawa autorskie a nie urządzenie... Swoja droga Nokia nie ma problemów, i pliki chronione prawami autorskimi nie wyślemy przez BT/IRDA.

Pamietaj ze zyjemy w wolnym kraju, wolnym swiecie. Nawet jakbys chcial - to i tak nie mozesz, bo zawsze ktos wie lepiej, wie za Ciebie co dobrze i czego Ci potrzeba.
Jak krowy na lancuchu.

---- Dodano 15-03-2009 o godzinie 13:51 ----

gajos nie próbuj szukać, bo znajdziesz tylko smród brud i ubóstwo. Dwulicowość i niezrozumienie podobnych tematów, opieranie się na beznadziejnych statystykach.

Ale podobno administratorzy NIEJEDNOKROTNIE i JASNO wypowiedzieli sie juz w tym temacie, zeby nie powiedziec autorytatywnie ze lamanie prawa w Polsce nie jest lamaniem prawa

[_krzysiek]

bo nie jest. MyApple jest jak Apple. Mają swoje zdanie, pomysły na wszystko i za pomocą charyzmatycznego lidera wpajają to w tępe mózgi które tylko krzyczą wow i w końcu dają się omamić że tego nie potrzebują co normalni ludzie mają.

[eR]

Nasedo, istnieje czy istanialo ?!?
Kompatybilnosc w dol, przestala istniec, czego masz przyklady w systemach komputerowych i programach.
Windowsy nie sa kompatybilne ze soba - patrz XP vs. VISTA
Applowskie iWorki tez nie sa...
Nokia'owe Symbiany tez nie sa...

Polityka Apple, jest taka a nie inna... ja sie z nia nie zgadzam w wielu przypadkach, ale skoro nie ma MMS'ow, a jest e-mail... to nie robi mi to wiekszej roznicy. W Nokii bylo podobnie, kiedy prowadzili telefony z S60 od tego czasy przestalem korzystac z MMS, bo byla dosc sensowna skrzynka pocztowa.

Nie rozumiem do konca braku w pelni funkcjonujacego BT, ale skoro Apple przyjelo format dzwonkow *.m4r, brak obslugi *.vcf, a do tego nazwy plikow mp3 przez iTunes sa "kodowane" w dziwny sposob i jedyna playlista tez tworzona przez iT... to co mi po takim BT ?!?

Nie wiem dlaczego sie uparles porownywac BT do e-mail'a, skoro zaznaczylem wczesniej ze zastepstwem MMS'ow moze byc i jest e-mail.

Powody dla ktorych zrezygnowali z tych funkcji, trudno tlumaczyc... mozna sie z nimi nie zgadzac lub wiedzac co sie kupilo, byc rozczarowanym ze nie ma tego co mialem nadzieje ze bedzie..

[locsi]

Nasedo, istnieje czy istanialo ?!?

Powody dla ktorych zrezygnowali z tych funkcji, trudno tlumaczyc... mozna sie z nimi nie zgadzac lub wiedzac co sie kupilo, byc rozczarowanym ze nie ma tego co mialem nadzieje ze bedzie..

Dokladnie o to mi chodzi, nie jestem rozczarowny tym ze w iphone nie ma mms , bluetooth itd. (bo i wiedzialem o tym przed zakupem) tylko nie podoba mi sie polityka apple - mogliby, a nie chca i nie potrafia powiedziec dlaczego.

---- Dodano 15-03-2009 o godzinie 16:23 ----

No dobra, to co mam w google wpisac zeby dowiedziec sie jakie jest "oficjalne stanowisko" tutejszych wlodarzy w sprawie lamania umowy Apple wykonujac jb?

Acha - i co mam wpisac w google zeby dowiedziec dlaczegoz to w naszym kraju lamanie umowy z Apple w tej konkretnej sprawie (jb) nie jest lamaniem prawa?

dlaczego robienie JB jest lamaniem prawa ?
proste : system operacyjny iphone jest systemem zamknietym (ochrona praw autorskich) - dostajemy zgode na "uzywanie", ale nie producent nie wyraza zgody na jakiekolwiek modyfkacje oprogramowania - zeby zrobic JB trzeba zmodyfikowac pliki systemowe ktora sa wlasnoscia firmy apple i podlegaja ochornie praw autorskich. teoretycznie jest to zlamanie prawa, praktycznie kto Ciebie pozwie za JB ?!

[dliwski]

Potrafią. Jednak tłumaczenie jest co najmniej... kiepskie? Brak MMS, bo trzeba iść do przodu i korzystać z poczty - po części jestem w stanie to zrozumieć, mam sensowne pakiety danych i generalnie częściej korzystam z maila (a SwirlyMMS kupiony i zainstalowany). Brak Bluetooth'a, bo przesyłanie muzyki/filmów to piractwo. To już większe narzucanie własnych poglądów. Wiadomo - rozsyłanie muzyki kupionej w iTunes Store to łamanie praw autorskich, ale wysyłanie własnych zdjęć już nie - to raz, dwa - powinno być prawo wyboru (hasło głoszone przez ludzi "promujących" Jailbreak). Apple narzuca nam wysyłanie maili, narzuca nam niekorzystanie z Bluetooth'a (aż się ciśnie na usta zdanie "Dla Twojego dobra..."). Nie popieram tego, ale zamiast siedzieć i narzekać, że iPhone nie ma tego, nie ma tamtego, zamiast chrzanić, że inne telefony to mają to i on powinien mieć... Po prostu robię Jailbreak i mam to czego mi potrzeba. Wracając do głównego tematu, czyli iBluetooth - cieszę się, że wreszcie jest. Nie ma możliwości przesyłania muzyki, ale czy to źle? Nie za chętnie dzielę się muzyką, którą kupiłem (tak - kupuję albumy). Wy tak narzekacie, że nie można przesyłać muzyki... Do nikogo nic nie mam, ale gdyby to była kupiona przez Was muzyka, to cieszylibyście się, że nie można jej rozsyłać. Apple mogłoby dodać opcję wysyłania zdjęć przez Bluetooth - tego sobie życzę. Fajnie jest zrobić zdjęcie i od razu komuś wysłać. Muzyka? To już napisałem wcześniej - jakbyście tą muzykę kupili to byście nie chcieli aż tak bardzo jej rozsyłać. Tyle ode mnie. Cieszę się z aplikacji, czekam na aktualizację, bo teraz zjada baterię jak szalona. Ale co tam - mam i nie narzekam. Nie myślę o Nokii, która ma Bluetooth - iPhone to telefon, który mi się podoba i nie mam zamiaru go zmieniać. A to, że nie ma tego i tamtego - wystarczy odrobina chęci i cierpliwości.

[Morgoth_]

Tak się zastanawiam - czy można z iBt korzystać na iPodzie touch?

[locsi]

Potrafią. Jednak tłumaczenie jest co najmniej... kiepskie? Brak MMS, bo trzeba iść do przodu i korzystać z poczty...

Wybacz, ale to chyba najglupszy argument jaki slyszalem w polemice o braku mms w iphone ! mms jest niepisanym standartem w telefoni gsm, tak samo jak sms. Jakby apple wywalilo aplikacje sms to tez bys twierdzil ze przeciez wygodniej napisac maila niz wyslac sms ?
Nie twierdze ze mms jest lepszy od maila, bo nie jest i ma duzo ograniczen, ale pozwol zeby to ludzie mieli prawo wyboru czy chca czy nie, a nie zeby apple za nich odgornie decydowalo - do tego tlumaczenie ze w stanach mms nie sa popularne jest analogiczne do tego ze emoji nie tez nie jest w usa popularne, a jednak apple zrobilo obsluge specjalnie dla japonii.

jestem zadowolony z iphone, ale nie podoba mi sie zeby otrzymac telefon w pelnii funkcjonalny jak np. moja stara N95 musze zlamac licencje apple i placic dla firm trzecich za te rozwiazania - to poprostu chore i nie widze tutaj zadnego usprawiedliwienia dla apple.

[dliwski]

Ale czy ja to napisałem jako ja? Napisałem, jakie jest rozumowanie Apple i skomentowałem jeszcze jako kiepskie. Twój post jest zatem poparciem mojego. Czytamy ze zrozumieniem.

[locsi]

Ale czy ja to napisałem jako ja? Napisałem, jakie jest rozumowanie Apple i skomentowałem jeszcze jako kiepskie. Twój post jest zatem poparciem mojego.
Czytamy ze zrozumieniem.

racja, moj wina - sorry.

[evilboy]

mam nadzieje ze Apple zrobi MMS, bluetooth itd - w koncu przestane o tym czytac :-) co prawda mi sie na nic nie zda bo tu gdzie mieszkam nie ma nawet SMSow no ale jak widac uszczesliwi to wielu ludzi napewno

co do irdy i muzyki w Japosnkich "super zaawansowanych" telefonach to tak - irda jest "prawie" irda bo mozna nia wysylac tylko kontakty nie da sie dzielic muzyki miedzy telefonami itd, zeby cokolwiek wgrac do telefonu trzeba uzywac specjalnej aplikacji (tylko pod windows), konwertowac pliki mp3 na jakis dziwny DRM format i transportowac to do telefonu ta kiepska aplikacja

mi najbardziej brakuje mozliwosci wysylania i odbiernia kontaktow, niech te vcardy da sie jakos wyslac czy to przez ten bluetooth, czy email ...

---- Dodano 15-03-2009 o godzinie 15:23 ----

nie drogi kolego, nie znam sie na zasadach accountingu i nie musze sie znac - nie zarabiam na zycie w tej dziedzienie.
ale jak , jako zwykly "kowalski" nie rozumiem dlaczego np. takie sony nie pobralo ode mnie ani zlotowki za upgrade systemu w ps3 z 1.x na 2.x (gdzie wprowadzano duzo zmian, jak chocby dodanie divx) a apple w przypadku ipod touch 1.x > 2.x chce zaplaty.

no wlasnie drogi kolego, jakbys sie znal to bys wiedzial ze update firmwearu do PSP nie podlega pod akt Sarbanes-Oxley, dlatego zostal wydany za darmo, podobnie jak updaty do Apple TV - tez sa darmowe

[asthaper]

Witam, czy komus jeszcze sie tak robi, ze iphone widzi inne urzadzenia a po chwili juz nie? Moze to po prostu jest jeszcze niedopracowany program? Pozdr

[locsi]

no wlasnie drogi kolego, jakbys sie znal to bys wiedzial ze update firmwearu do PSP nie podlega pod akt Sarbanes-Oxley, dlatego zostal wydany za darmo, podobnie jak updaty do Apple TV - tez sa darmowe

no chyba sobie zartujesz teraz ?! jako zwykly uzytkownik nie musze znac jakiegos tam aktu Sarbanes-Oxley ! Dla mnie, zwyklego uzytkownika sony wydaje update PS3 1.x > 2.x za darmo, a Apple update ipod touch 1.x > 2.x za oplata. wnioski sa proste i nie robmy tutaj offtopu na temat zarzadzania miedzynarodowymi firmami.

---- Dodano 15-03-2009 o godzinie 17:36 ----

Witam, czy komus jeszcze sie tak robi, ze iphone widzi inne urzadzenia a po chwili juz nie? Moze to po prostu jest jeszcze niedopracowany program? Pozdr

moj iphone widzi nonstop laptopa dell z bluetooth z drugiego pokoju, ale gubi co chwile nokie ktora lezy obok iphone, po chwili ja widzi, a potem znowu na chwile gubi. nie jest to bardzo irytujace, ale mam nadzieje ze szybko to poprawia.

[Nasedo]

mam nadzieje ze Apple zrobi MMS, bluetooth itd - w koncu przestane o tym czytac :-) co prawda mi sie na nic nie zda bo tu gdzie mieszkam nie ma nawet SMSow no ale jak widac uszczesliwi to wielu ludzi napewno

co do irdy i muzyki w Japosnkich "super zaawansowanych" telefonach to tak - irda jest "prawie" irda bo mozna nia wysylac tylko kontakty nie da sie dzielic muzyki miedzy telefonami itd, zeby cokolwiek wgrac do telefonu trzeba uzywac specjalnej aplikacji (tylko pod windows), konwertowac pliki mp3 na jakis dziwny DRM format i transportowac to do telefonu ta kiepska aplikacja

mi najbardziej brakuje mozliwosci wysylania i odbiernia kontaktow, niech te vcardy da sie jakos wyslac czy to przez ten bluetooth, czy email ...

Evilboy - japoński rynek telefonii komórkowej jest specyficzny. Co do tego nie ma wątpliwości. Nikt nie ma MMSów, nikt nie ma SMSów, nikt nie Bluetooth'a, każdy korzysta z IrDA do przesyłania kontaktów, notatek, terminów itd. Jest pięknie... ale zauważ, że cały kraj tak ma - nie ma lepszych i gorszych.

Jeżeli Apple zrobi nawet MMS'a - nic nie zmieni się w sprawie Bluetooth'a - bo wtedy musiałoby się zmienić też w możliwości przesyłania kablem, pamięć iPhone mogłaby być widziana jako dysk... więc nasunęłoby się pytanie: "Do czego potrzebny nam jest iTunes?" - Bluetooth jest, był i będzie upośledzony w "oficjalnym" iPhone. Jednak, jeżeli prace nad rozwojem Bluetooth'a będą szły w tym tempie - to do czasu iPhone 9G nie doczekamy się niczego porządnego, a efekty prac będą skutecznie blokowane poprzez nowe wersje softu. Soft w wersji 3.0 nie przybliży nas do Bluetooth'a a co najwyżej może oddalić.

(...) Brak MMS, bo trzeba iść do przodu i korzystać z poczty - po części jestem w stanie to zrozumieć, mam sensowne pakiety danych i generalnie częściej korzystam z maila (a SwirlyMMS kupiony i zainstalowany). Brak Bluetooth'a, bo przesyłanie muzyki/filmów to piractwo. To już większe narzucanie własnych poglądów. Wiadomo - rozsyłanie muzyki kupionej w iTunes Store to łamanie praw autorskich, ale wysyłanie własnych zdjęć już nie - to raz, dwa - powinno być prawo wyboru (hasło głoszone przez ludzi "promujących" Jailbreak).

Apple narzuca nam wysyłanie maili, narzuca nam niekorzystanie z Bluetooth'a (aż się ciśnie na usta zdanie "Dla Twojego dobra..."). Nie popieram tego, ale zamiast siedzieć i narzekać, że iPhone nie ma tego, nie ma tamtego, zamiast chrzanić, że inne telefony to mają to i on powinien mieć... Po prostu robię Jailbreak i mam to czego mi potrzeba.

Wracając do głównego tematu, czyli iBluetooth - cieszę się, że wreszcie jest. Nie ma możliwości przesyłania muzyki, ale czy to źle? Nie za chętnie dzielę się muzyką, którą kupiłem (tak - kupuję albumy). Wy tak narzekacie, że nie można przesyłać muzyki... Do nikogo nic nie mam, ale gdyby to była kupiona przez Was muzyka, to cieszylibyście się, że nie można jej rozsyłać. Apple mogłoby dodać opcję wysyłania zdjęć przez Bluetooth - tego sobie życzę. Fajnie jest zrobić zdjęcie i od razu komuś wysłać. Muzyka? To już napisałem wcześniej - jakbyście tą muzykę kupili to byście nie chcieli aż tak bardzo jej rozsyłać.

Tyle ode mnie. Cieszę się z aplikacji, czekam na aktualizację, bo teraz zjada baterię jak szalona. Ale co tam - mam i nie narzekam. Nie myślę o Nokii, która ma Bluetooth - iPhone to telefon, który mi się podoba i nie mam zamiaru go zmieniać. A to, że nie ma tego i tamtego - wystarczy odrobina chęci i cierpliwości.

Po części i ja jestem w stanie to zrozumieć, ponieważ mam nielimitowany internet w iPhone, posiadam modem HSDPA do mojego netbook'a którego mam przeważnie zawsze ze sobą i jakby było tego mało posiadam również Blackberry. Mogę powiedzieć, że MMS jest przeżytkiem - skoro ja, pan i władca cyberprzestrzeni ma dostęp do nowych technologii. Jednak JA - to za mało, są osoby z którymi mam kontakt - osoby mniej zamożne i osoby nie dysponujące możliwością odbioru emaila przez cały czas. Osoby nie mające internetu stale przy sobie. MMS jest przydatny i będzie do czasu, kiedy każdy nie będzie w stanie posiadać telefonu z rozsądnym dostępem do internetu, z emailem oraz z rozsądnym planem taryfowym.
Na dzień dzisiejszy wiele osób z racji na przedziwne polskie plany internetowe zadaje niezmiennie pytania o to, jak WYŁĄCZYĆ internet w iPhone, jak uniknąć płacenia tak wysokich rachunków. Jak z takimi osobami można mieć stały kontakt emailowy? To tak, jakby do Blackberry'ego włożyć sobie kartę, np. Simplus'a i dziwić się, że usługa Blackberry nie działa - czas na pozbycie się MMS'a jeszcze nie nadszedł, bez względu na to co mówi Apple.

Wracając do Bluetooth'a... czy to źle, że nie ma możliwości przesyłania MP3? Źle, ponieważ MP3 to również dzwonki, nie tylko utwory muzyczne. Mając telefony z działającym w pełni Bluetooth'em nigdy nikt nie prosił mnie nawet o przesłanie żadnego z utworów, ale o dzwonek niejednokrotnie byłem proszony i również dzieliłem się swoimi. Były to dzwonki nie tylko w postaci MP3, ale np. MIDI.

Bluetooth pożerający baterię, Bluetooth z masą ograniczeń... czy to rzeczywiście to na co wszyscy czekają... Czy to po prostu usilne próbowanie stworzenia czegoś, co nigdy nie będzie tak doskonałe jakie jest w marzeniach?

[iPiter]

co do tego że o nielegelnym JB można mówić i o nielegalnej cydii oraz o nielegalnych w niej aplikacjach to chciałem powiedzieć, że pojawił się nielegalny ibluetooth za 0zł;] dokładnie ten sam^^

[krakers]

Potrafią. Jednak tłumaczenie jest co najmniej... kiepskie? Brak MMS, bo trzeba iść do przodu i korzystać z poczty - po części jestem w stanie to zrozumieć, mam sensowne pakiety danych i generalnie częściej korzystam z maila (a SwirlyMMS kupiony i zainstalowany). Brak Bluetooth'a, bo przesyłanie muzyki/filmów to piractwo. To już większe narzucanie własnych poglądów. Wiadomo - rozsyłanie muzyki kupionej w iTunes Store to łamanie praw autorskich, ale wysyłanie własnych zdjęć już nie - to raz, dwa - powinno być prawo wyboru (hasło głoszone przez ludzi "promujących" Jailbreak).

Apple narzuca nam wysyłanie maili, narzuca nam niekorzystanie z Bluetooth'a (aż się ciśnie na usta zdanie "Dla Twojego dobra..."). Nie popieram tego, ale zamiast siedzieć i narzekać, że iPhone nie ma tego, nie ma tamtego, zamiast chrzanić, że inne telefony to mają to i on powinien mieć... Po prostu robię Jailbreak i mam to czego mi potrzeba.

Zaraz, ale czemu wszyscy tłumaczą to w ten sposób? Jak interesuję się tematyką telefonu Apple to jeszcze nigdy nie widziałem, żeby żaden z pracowników firmy wyjaśnił to w ten sposób. Co więcej obserwując politykę Apple nie odnoszę zupełnie wrażenia jako to miały być prawdziwe powody. Powody są, ale raczej my nie dowiemy się jakie.

moj iphone widzi nonstop laptopa dell z bluetooth z drugiego pokoju, ale gubi co chwile nokie ktora lezy obok iphone, po chwili ja widzi, a potem znowu na chwile gubi. nie jest to bardzo irytujace, ale mam nadzieje ze szybko to poprawia.

Innego wyjaśnienia niż obarczenia winą nokii na tym forum bym się nie spodziewał...

[Robert807]

czy ktoś może mi pomóc mam proble pobrałem sobie iBluetooth i chciałbym wykorzystać 6 dniową wersje ale jak klikam na aplikacje to wyskakuje komunikat Nie można otworzyć programy "iBluetooth" niewiem co zrobić mam JB i soft 2.2.1

[dliwski]

Zaraz, ale czemu wszyscy tłumaczą to w ten sposób? Jak interesuję się tematyką telefonu Apple to jeszcze nigdy nie widziałem, żeby żaden z pracowników firmy wyjaśnił to w ten sposób. Co więcej obserwując politykę Apple nie odnoszę zupełnie wrażenia jako to miały być prawdziwe powody. Powody są, ale raczej my nie dowiemy się jakie.

Kiedyś czytałem oświadczenie w tej sprawie, chyba nawet na MyApple. Już nie pamiętam.

[evilboy]

Jeżeli Apple zrobi nawet MMS'a - nic nie zmieni się w sprawie Bluetooth'a - bo wtedy musiałoby się zmienić też w możliwości przesyłania kablem, pamięć iPhone mogłaby być widziana jako dysk... więc nasunęłoby się pytanie: "Do czego potrzebny nam jest iTunes?" - Bluetooth jest, był i będzie upośledzony w "oficjalnym" iPhone. Jednak, jeżeli prace nad rozwojem Bluetooth'a będą szły w tym tempie - to do czasu iPhone 9G nie doczekamy się niczego porządnego, a efekty prac będą skutecznie blokowane poprzez nowe wersje softu. Soft w wersji 3.0 nie przybliży nas do Bluetooth'a a co najwyżej może oddalić.

Dlaczego nie? moglby powstac odpowiednik Macowego findera na iPhone, nie widze tutaj problemu ani zagrozenia dla iTunes, ktory jest swoistego rodzaju kombajnem do backapu calego telefonu, updatu, synchroznizacji muzyki czy podacstow oraz apliakcji. Brak implementacji pewnych profli bluetootha, jest wyjasniany tutaj na rozne sposoby (walka z piractwem itd) aczkolwiek Apple nie ma prasowego oficjalnego stanwoiska w tej sprawie, wszelakie teorie z zakresu dlaczego cos tam jest a czegos tam nie ma to poprostu domysly,
osobiecie uzwazam ze jest to wypychanie starych i gorszych technologii lepszymi, tak zawsze bylo z Apple, stacja dyskietek FDD->CD ROM->brak cd rom wifi N, brak firewire 400 -> firewire 800, brak mms -> email bluetooth->internet 3G, przyklady mozna mnozyc - oczywidzie taki proceder spotyka sie gromem glosow przeciwnikow przyzwyczajonych ze cos powinno dzialac tak jak cala reszta poniewaz panuja jakies tam "standardy" coz, innowacyjnosc kosztuje i jezeli ktos uzurpuje sobie prawo do bycia innowacyjnym (vide Apple) to musi sie tez liczyc ze zla prasa i krytyka ze strony tych co chca swoimi "standardami" bawic sie nadal

---- Dodano 15-03-2009 o godzinie 18:45 ----

no chyba sobie zartujesz teraz ?! jako zwykly uzytkownik nie musze znac jakiegos tam aktu Sarbanes-Oxley ! Dla mnie, zwyklego uzytkownika sony wydaje update PS3 1.x > 2.x za darmo, a Apple update ipod touch 1.x > 2.x za oplata.

widzisz, chcialem tylko pokazac , ze nie wszystko jest takie proste jak sie wydaje i czesto "zwykly uzytkownik" a sporo takich krzyczy na forum - poprostu sie myli, sa pewne prawa, ustawy, akty, licencje i swiat korporacji, ktorych to dzialania przekladaja sie na rozumowanie typu - oni robia uzytkowanikowi na zlosc, - nie tak nie jest robienie na zlosc zazwyczaj nie generuje zyskow, podobnie bylo z emoji, emoji nie sa wlasnoscia Apple, to jest wlsanosc SoftBanku, sa licencjonowane w specjalnych umowach, ale to Apple dostalo sie za "blokowanie emoji", ktore to moze beda powszechne jak google upora sie z wlaczeniem ich do unicodu w ramach ISO/IEC 10646

[krakers]

Czy ty próbujesz powiedzieć, że Apple próbuje wyprzeć BT przez 3G? Ja zawsze myślałem, że 3G miało wyprzeć kalkulator...

[_krzysiek]

troche głupotki piszesz evilboy. NIe zgodzę się, że bluetooth/MMSy to technologia starsza gorsza niż email. E-mail jest od dawna bluetooth nie. Osoby które nie mają odpowiednio skonfigurowanego maila nie mają pamparampam (dzwonek), że coś do nich przyszło.

Wyobrażasz sobie posiadanie "słuchawki e-mail" na uchu?

[bla69]

Witam. Mam konkretne pytanie dotyczące programu iBluetooth. Zainstalowałem i jak chcę uruchomić to wyskakuje komunikat "Nie da się otworzyć programu iBluetooth". Może mi ktoś pomóc? Iphone 2G 2.2.1

[Ka]

ale to Apple dostalo sie za "blokowanie emoji"

Podobnie Apple dostaje sie za brak HDMI w Mac/Macbook Pro. Tymczasem wg zalozen nie jest to standard do zastosowan profesjonalnych.

[majkel170]

Widzę że nikt nie napomknie nawet z serwisu że część tego kodu została skradziona od ibluetoothproject.com ;/ płacicie złodziejowi , brawo!

[locsi]

widzisz, chcialem tylko pokazac , ze nie wszystko jest takie proste jak sie wydaje i czesto "zwykly uzytkownik" a sporo takich krzyczy na forum - poprostu sie myli, sa pewne prawa, ustawy, akty, licencje i swiat korporacji, ktorych to dzialania przekladaja sie na rozumowanie typu - oni robia uzytkowanikowi na zlosc, - nie tak nie jest robienie na zlosc zazwyczaj nie generuje zyskow, podobnie bylo z emoji, emoji nie sa wlasnoscia Apple, to jest wlsanosc SoftBanku, sa licencjonowane w specjalnych umowach, ale to Apple dostalo sie za "blokowanie emoji", ktore to moze beda powszechne jak google upora sie z wlaczeniem ich do unicodu w ramach ISO/IEC 10646

no nie przekonujesz mnie jakos. po pierwsze apple i tak napisalo nowy soft (2.x) do nowego iphone/ipod touch - nie zrobili tego celowo tylko i wylacznie dla starego ipod touch.
po drugie Twoj tekst o ustawie Sarbanes-Oxley ma sie tyle do wyjasnienia dlaczego apple kaze sobie placic za update jak piernik do wiatraka :

W odpowiedzi na serię afer księgowych, z których najbardziej znany był przypadek Enronu, kongres Stanów Zjednoczonych uchwalił w 2002 r. akt prawny, nazwany od nazwisk jego twórców "Sarbanes-Oxley Act". Jego celem jest poprawa jakości i wiarygodności sprawozdawczości finansowej. Wprowadzono wymóg dodatkowych ujawnień dokonywanych przez zarząd, dotyczących efektywności systemu kontroli wewnętrznej. Jednocześnie nastąpiło wzmocnienie nadzoru właścicielskiego nad polityką księgową spółki poprzez poddanie kontroli jakości usług audytorskich, dodatkowe sankcje dla władz spółek w przypadku wykrytych błędów w sprawozdaniach finansowych oraz wprowadzenie bezwzględnego wymogu niezależności audytora.
Bernard Czajkowski, Ernst & Young

na zwykle rozumowanie jest to bardzo proste - apple znalazlo sposob zeby sobie zarobic na tym i tyle.