[Asia_O]

No widzisz i tu się mylisz - MyApple to firma i to od ponad pół roku jak nie lepiej.

ale nie dla ludzi co tutaj pisza, bo oni nie sa jego pracownikami. dla ludzi co tutaj pisza code jest pracownikiem wynajetym do prowadzenia forum. nei przypominam sobie podpisania jakiejs umowy o prace z myapple

[Blade__]

Dla Moderacji tez nie jest pracodawca bo wszyscy ,,pracują,, społecznie - ale to on (Code) ustala tu zasady i albo ktoś się do nich stosuje albo nie (wtedy droga wolna) w sieci jest tyle stron o Apple że jest w czym wybierać - i ręczę Ci, prędzej czy później wszystkie dochodzą do tego samego momentu, że o czymś można a o czymś nie można na nich pisać... jedyne wyjście dla Ciebie - załóż własne forum lub bloga i pozwalaj userom na wszystko czego sobie zapragną.

nei przypominam sobie podpisania jakiejs umowy o prace z myapple

Przy takiej ilości postów jakie posiadasz na żadnym forum nikt pracy nie zaproponuje - powiem więcej, czytając Twoje trzy posty (chyba) gdzie piszesz takie głupoty - nikt by ci pracy nawet nie dał gdybyś błagała na kolanach.
... a ja sobie nie przypominam, żeby ktoś na forum (Code czy Administracja) zmuszał cie do pracy (pisania postów).

[Tazintosh]

Zgadzam się w 100%; hackintosh to kradzież, jailbreak to tylko ingerencja w software, która niekoniecznie musi łączyć się z kradzieżą, natomiast jakiekolwiek łączenie jb z piractwem jest tutaj tępione.

Drogi kolego, na tzw. Cydie wyszła już dawno aplikacja umożliwiająca instalowanie płatnych applijacji z appstore za darmo. (oczywiście łamiąc przy tym prawo)to samo się tyczy January update dla ipodow które jest dostępne za darmo na tej stronie, co oznacza za ani hackintos ani jailbreak
nie jest legalne koniec.

[tomasz]

Drogi kolego, na tzw. Cydie wyszła już dawno aplikacja umożliwiająca instalowanie płatnych applijacji z appstore za darmo. (oczywiście łamiąc przy tym prawo)to samo się tyczy January update dla ipodow które jest dostępne za darmo na tej stronie, co oznacza za ani hackintos ani jailbreak
nie jest legalne koniec.

A całego tematu nie łaska przeczytać?
Sama Cydia nie wystarcza do instalowania lewego softu.
Trzeba wiedzieć jakie źródło do niej dodać oraz jaki program zainstalować z tego źródła.
Tych informacji na MyApple nie znajdziesz - a jeśli znajdziesz to raport i post znika.
Zostało to napisane kilka razy już w tym wątku.

Zostało zadane pytanie w temacie, udzieliliśmy na nie odpowiedzi. EOT.

[jabłek]

No sama Cydia nie ale juz Cydia z MI to tak. O jaki january update dla iPodow chodzi? A czemu sie yourapple.pl nie czepiacie, ze nie mozna pisac o JB?

[Asia_O]

Dla Moderacji tez nie jest pracodawca bo wszyscy ,,pracują,, społecznie - ale to on (Code) ustala tu zasady i albo ktoś się do nich stosuje albo nie (wtedy droga wolna) w sieci jest tyle stron o Apple że jest w czym wybierać - i ręczę Ci, prędzej czy później wszystkie dochodzą do tego samego momentu, że o czymś można a o czymś nie można na nich pisać... jedyne wyjście dla Ciebie - załóż własne forum lub bloga i pozwalaj userom na wszystko czego sobie zapragną.


Przy takiej ilości postów jakie posiadasz na żadnym forum nikt pracy nie zaproponuje - powiem więcej, czytając Twoje trzy posty (chyba) gdzie piszesz takie głupoty - nikt by ci pracy nawet nie dał gdybyś błagała na kolanach.
... a ja sobie nie przypominam, żeby ktoś na forum (Code czy Administracja) zmuszał cie do pracy (pisania postów).

no to sobie Blade przypomnij od czego zaczelismy. Od szanowania wlasnosci. Cudzej wlasnosci. Jak komus przestana sie podobac ZMIENIONE W TRAKCIE warunki to moze zabrac SWOJE posty? Nie moze. A tylko pracodawca ma prawo do efektow pracy swojego pracownika. Jak forum chce miec prawo do postow uzytkownikow to powinno podpisac umowy o prace. Potwierdziles ze z nikim nie podpisalo wiec sorka Blade, ale nie forum nie szanuje cudzej wlasnosci bo chce czegos, co mu sie nie nalezy. I nie dziw sie ze potem ludzie robia to samo z forum.
masz racje. nikt mnie nie zmuszal do pisania. a ktos zmuszal ludzi do kupowania iphona skoro wiedzieli,jak jest ograniczony? wlasnie napisales, ze ta cala obrona jaibreaka to glupoty bo nikt ludzi nie zmusza do kupowania iphona a jak im sie nie podoba to wolna wola. Kochany jestes.

[Blade__]

Dokładnie Asia_O, mi jest obojętne czy ktoś kupując iPhone ściąga nielegalnie aplikacje, tak samo jak jest mi obojętne, ze inna osoba ściąga filmy czy mp3 z neta czym również lamie prawo, to samo tyczy się pornografii z.... to wyłącznie ich sprawa i to oni będą odpowiadać za jego naruszenie (nie ja bo tego nie robię). Nie znaczy to jednak, ze moja obojętność przekładać będzie się na ignorowanie wpisów jeśli takowe tu się pojawia - Code w poście powyżej napisał co odnośnie joberka wolno pisać na forum a czego nie (i co jest usuwane gdy moderacja to zauważy).

[owz]

Ja tylko nie mogę pojąć jednej rzeczy: Krzysiek jeśli się Tobie tak tutaj nie podoba to po jakiego diabła w ogóle tutaj wchodzisz Jakaś forma psychicznego masochizmu? Zbojkotuj forum i tyle. Każdy na terenie swojej własności ma prawo ustalać zasady (w granicach prawa oczywiście). Wolność słowa owszem istnieje, ale i ona podlega pewnym ograniczeniom szczególnie jeśli polem do dyskusji jest bezapelacyjnie prywatne miejsce, rządzące się prawami ustalonym przez właściciela. Rejestrując się tutaj akceptujesz regulamin. Jeśli tenże regulamin Tobie nie pasuje to nie zostaje nic innego jak pożegnać się i udać w inne, bardziej przyjazne według Ciebie, miejsce. A kondycją tego forum czy też jego finansową stroną się nie kłopocz bo nie jest to Twoja sprawa. To tylko i wyłącznie problem Code.

[_krzysiek]

owz czy ja się kłopoczę finansową stroną tego forum? chyba nie. Podlizujesz się już nie pierwszy raz, co nieraz zauważyłem i wypomniałem, cyt. jakbyś nie miał jaj, a to, że wmawiasz mi rzeczy o których w ogóle nie mówiłem traktuje jako obraze i zerowy szacunek do mojej osoby, co jest w pewnym sensie zbliżone do powodu, dlaczego autor tego tematu został*zablokowany.

Może po prostu czytaj wyraźnie, jak już z 10 osób powiedziało, żeby przeczytać 184 (teraz 185) postów wzwyż, Tobie też*radzę, żeby uniknąć nieporozumień i pomówień. Dla ułatwienia, bo wiem, że nikomu się nie chce w tym momencie przeczytać wszystkiego, tak samo jak licencji EULA itd, powiem Ci, że ani razu nie interesowałem się finansową stroną w tym temacie.

owz nie ja założyłem ten temat, który ingeruje zasady regulaminu, a skoro został ten temat dopuszczony, mam prawo się w nim wypowiedzieć i opowiedzieć w jednej ze stron. Tak jak napisałem kilkadziesiąt postów wyżej, temat hackintosha interesuje mnie tylko pod względem merytorycznym, nie pod praktycznym, zarobkowym czy jakimkolwiek innej.

Jeżeli, owz nie możesz pojąć tylko tej jednej rzeczy, a wszystkie inne są dla ciebie jasne, to już wyjaśniam Ci po jakiego diabła tutaj w ogóle wchodzę. Dla przykładu jesteś w posiadaniu czegoś/kogoś, co/kto ma pewną ilość zalet i wad, jeżeli ilość zalet przysłania ilość*wad, lub wady są nie aż tak istotne w porównaniu do potencjału zalet, decydujesz się*brnąć w to dalej, a jeżeli jesteś perfekcjonistą, starasz się*ze wszystkich sił uczynić to coś/kogoś jak najlepszym. Także, jeżeli np. zobaczysz moje posty, nie jestem osobą, która pierwsza odpowie na pytanie, które już się kilka razy pojawiło wcześniej, treściwą i jakże pomocną odpowiedzią było, szukaj a wypowiem się w temacie, który jest interesujący, lub po prostu mam ogromną ochotę pomóc. Mam nadzieję, że zaspokoiłem Twoją wiedzę i tym postem zakończyłem ten sub-wątek mimo upojenia alkoholowego, jako że mamy dzisiaj sobotę i jest pierwsza w nocy.

[owz]

No proszę Ciebie jaki miałbym cel w podlizywaniu się moderacji, administracji czy też właścicielowi forum? Czy podzielanie poglądów tej grupy jest od razu podlizywaniem się? Jaką miałbym z tego korzyść? Czy pełnię na tym forum jakąkolwiek funkcję? Czy kiedykolwiek wyraziłem chęć pełnienia takowej? Czy kiedykolwiek zaproponowano mi cokolwiek takiego? Odpowiedź jest prosta - 3xNIE. Jak zapewne zauważyłeś na temat JB (jak możesz się przekonać w innych wątkach jestem przeciwnikiem) się nie wypowiadałem. Pisałem tylko i wyłącznie o osx86. Nie zamierzam zmieniać swoich poglądów, nawet jeśli każdy jeden użytkownik będzie twierdził, że wynika to z mojego "włażenia w tyłek" administracji. Co do poruszenia przeze mnie aspektu finansowego, nie chodziło mi dokładnie o Twoją wypowiedź. Faktycznie źle to sformułowałem i nie dziwię się Twojej reakcji. Miałem to napisać diametralnie inaczej i nie adresować tego dokładnie ale w "ferworze" pisania troszkę popłynąłem. Chodziło mi o padające przy okazji większości tego typu wątków zarzuty o pazerność właściciela przybytku zwanego MyApple oraz wróżenie nieciekawej przyszłości finansowej związanej z kontynuacją takiej a nie innej polityki. Także jeśli moje stwierdzenie Ciebie uraziło to z głębi serca przepraszam i oświadczam, że nie miałem tego na celu. Co do reszty Twojej wypowiedzi to szanuję, że pomagasz innym użytkownikom i wchodzisz tutaj z altruistycznych powódek. Nie mogę tylko zrozumieć w jakim celu starasz się w tym konkretnym wątku przekonywać administrację do zmiany zdania. Będąc tu już jakiś czas powinieneś doskonale wiedzieć, że taka polityka tu panuje i co wielokrotnie było powtarzane nie ważne ile ankiet i tego typu wątków będzie ta polityka się nie zmieni. Takie dyskusje wprowadzają tylko animozję pomiędzy stronnikami i wprowadzają przysłowiowy "kwas" na forum. Faktycznie zakończmy dyskusję*bo prowadzi ona tylko do psucia atmosfery i mam wrażenie, że do niczego innego. Dobranoc

[_krzysiek]

owz, ja tam urazy nie trzymam praktycznie nigdy, a jeżeli już to nie długo.
Co do pytania w 3 akapicie Twojego postu, tak jak powiedziałem, po prostu opowiadam się*za jedną ze stron konfliktu. W wątku przejawiały się*odpowiedzi i porównania, że jeżeli w firmie coś mi nie pasuje, albo zostaje wyrzucony z pracy, albo w ogóle się*tam nie zatrudniam.
Zależy w jakiej firmie, bo jeżeli jest to poważna firma, która nie zastrasza swojego pracownika typowym: są dziesiątki ludzi na Twoje miejsce, a wręcz przeciwnie, szanuje, ceni pracownika i liczy się z jego poglądami, które szef może rozważyć i podjąć odpowiednią decyzję..

Na forum jestem, z tego co widze prawie 2 lata i jeszcze tak bardzo nie narzekam, górnicy, lekarze , nauczyciele żyja*w Polsce kilkadziesiąt lat i ciagle strajkują, jak tak źle i nie dobrze to papa jest tyle pięknych państw na świecie. Ale przecież nie o to chodzi...

W ogóle śmieszy mnie, że inni użytkownicy, stojący po mojej stronie jak mogę tak to ując, włączają*w to kwestię*finansową. Skoro code chce wprowadzić*restrykcje na określony tematy bądź co bądź baardzo powiązane z Apple, mniej zarabia na tym forum. Także, jak widać, nie jest typowym facetem lecącym na kasę, który chce się*nachapać jak najwięcej. I tu ogromny szacunek dla niego, kiedy całe Apple już takimi zasadami zaczyna się kierować.
Mam nadzieję, że przez te kilka wyżej wersów, nikt nie powie, że się podlizuję jak ja to wcześniej ująłem wobec przesympatycznego kolegi z forum, ale wiesz, taka mała anegdotka: zbyt piękne żeby było prawdziwe.

[Blade__]

Zależy w jakiej firmie, bo jeżeli jest to poważna firma, która nie zastrasza swojego pracownika typowym: są dziesiątki ludzi na Twoje miejsce, a wręcz przeciwnie, szanuje, ceni pracownika i liczy się z jego poglądami, które szef może rozważyć i podjąć odpowiednią decyzję..

_krzyskiek - zgadzam się w 100% ! Tylko nijak ma się to do sytuacji, gdy ,,pracownik,, próbuje podburzać innych ,,pracowników,, lub tylko obserwatorów dla uzyskania własnych korzyści - to nie moja ani Twoja wina, ze część tych ,,pracowników,, daje się wciągać w takie rozgrywki. już kilkakrotnie przerabialiśmy ten temat na forum MyApple i jak historia to pokazuje niczego nie dało się wymusić na ,,pracodawcy,, w taki sposób. Sam temat tego wątku nie jest zły ale już same pytania w sondzie są już tak sformowane (o czym już pisałem wcześniej) aby zasiać ferment na MyApple. Jak widać po raz kolejny trochę to się udało ale przy okazji część czytających ten watek zobaczyło jakie jest prawdziwe oblicze jego autora który kreował się wcześniej na człowieka kulturalnego, władającego poprawna polszczyzna (gramatyka - na czerwono zaznaczyłem w jego postach błędy które sam wytykał innym np. redaktorom MyApple) ogólnie mówiąc nieskazitelnego pod każdym względem.

[Iseeutoo]

co za durny temat...

hackujac mac os i instalujac go na PC niejako okradamy apple bo taniej jest kupic pc i zainstalowac na nim mac os niz wybulic 2x wiecej kasy i kupic maca.... po za tym wiekszosc zhackowanych mac os jest pobranych z torrentow.. wiec nie tylko nie kupujemy sprzetu apple ale i piracimy system...

co do jailbreaka... robiac jalbreak na iphonie nie okradamy apple... po za tym dzieki temu wiecej osob moze posiadac iphone.. omijam temat instalowania pirackich gier bo tego to forum nie wspiera... jalilbreak nie ma w sobie nic zlego jezeli nie wykorzystujemy go do celow pirackich..

wniosek? robic jailbreake, chcemy wzbgacic nasz telefon o nowe funkcje
hackujac mac os, chcemy zaoszczedzic kase kosztem apple...

Nie szukaj usprawiedliwienia za swe czyny... łamiesz prawo a forum jak widać to popiera. Więc łamanie prawa w przypadku HA powinno też mieć tu swój kąt, i jeśli jakiemuś zatwardziałemu makogłowemu nie pasuje to niech po prostu czyta działy które go interesują.

[dliwski]

Ale pobieranie pirackiego oprogramowania jest karalne, to ewidentna kradzież. Jailbreak na dzień dzisiejszy nie jest karalny, a tym bardziej nie zalicza się do kradzieży.

[jabłek]

A podajac jak zjalibreakowac iPoda touch tez lamiemy prawo bo ktos software tez moze z torrentow pobrac.

[dliwski]

Prawo łamie wtedy osoba, która owy soft pobrała.

[jabłek]

No dobra. Ale nawet na tym forum sa watki gdzie jest napisane jak zainstalowac hakintosza, jak instalowac piraty (wystarczy same MI, reszte ktos sobie dogoogluje) i tak dalej.

[ViERA]

iPhone bez JB jest mniej więcej tak użyteczny jak przycisk do papieru! sam jestem userem zhackowanego systemu OS X dla x86 od 10.4.4 i to za sprawą ZŁAMANEGO systemu ponownie kupiłem Mac'a! (systemów mac'owych używam od wersji 7) nie wiem o co tyle krzyku?

[_krzysiek]

Prawo łamie wtedy osoba, która owy soft pobrała.

osoba, która ma kupiony album Britney Spears ma prawo do pobrania mp3 z internetu
osoba, która ma kupiony system Leopard ma prawdo do pobrania go z internetu, np. gdy mu się płyta zniszczy i będzie nieczytelna
osoba, która ma kupiony system Leopard ma prawdo do pobrania zmodyfikowanej wersji tego systemu

instalacja 2.x na iPodzie Touch 1gen bez opłacenia licencji jest tak samo niezgodna z prawem jak instalacja Leoparda na PC bez wykupienia jego licencji

bardzo dobrze, że ktoś podał przykład iPoda Touch, bo tego tu brakowało, wtajemniczeni wiedzą o co chodzi

pozatym,
rozmawiamy o prawie, czy regulaminie forum?

chyba niedługo obowiązkiem będzie trzymać w podpisie linki do skanów faktury czy paragonów...

[dliwski]

instalacja 2.x na iPodzie Touch 1gen bez opłacenia licencji jest tak samo niezgodna z prawem jak instalacja Leoparda na PC bez wykupienia jego licencji

No tak, ale czy ktoś ową instalację oprogramowania dla iPod touch bez opłacenia licencji tutaj opisuje? NIE.

[jabłek]

NIE.

TAK.
Wystarczy rada z instalowaniem oprogramowania trzymajac ALT

[owz]

TAK.
Wystarczy rada z instalowaniem oprogramowania trzymajac ALT

W ten sposób możesz zainstalować również bezpłatny update.

[jabłek]

W ten sposób możesz zainstalować również płatny update. I tak milion razy mozna.

[owz]

Ale czy jest to namawianie do popełnienia takiego czynu? Czy gdziekolwiek na forum masz tutorial jak zainstalować January Update bez płacenia za niego? Właściwie to nie jak go zainstalować*a skąd go wziąć za darmo?

[dliwski]

TAK.
Wystarczy rada z instalowaniem oprogramowania trzymajac ALT

W ten sposób możesz zainstalować również bezpłatny update.

W ten sposób możesz zainstalować również płatny update.

I tak milion razy mozna.

No to najlepiej zamknąć ośrodki nauki jazdy, bo teoretycznie uczą jak uciekać skradzionym samochodem. :roll: