Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj si臋 aby uzyska膰 pe艂ny dost臋p do forum.

Photo
- - - - -

We Want Apple Poland


  • Please log in to reply
487 replies to this topic

#151 jar

jar
  • 228 posts
  • Sk膮dWarszawa/Bydgoszcz

Posted 05 August 2006 - 23:27

- przepraszam za brak wlasciwej redakcji, jest pozno i jestem juz dosc znuzony

Tytulem takiego wprowadzenia w sprawy podstawowe:
patrz link
http://www.apple.com/euro/store/
jasno widac sytuacje, jest tu mapa Europy pokzujaca na zielono normalne Apple Store obszary, gdzie obowiazuje polityka obslugi klienta i gwarancji Apple
a na bialo jest obszar IMC - Independent Marketing Companies, ktore sa wybranymi i poblogoslawionymi (to nie ja arbitralnie wymyslilem ten termin aby go tu zastsowac) przez Apple przedstawicielami sprzedajacymi produkty Apple na SWOICH WLASNYCH WARUNKACH. Znaczy ten obszar na bialo to obszar CEMEA (patrz ponizej)

pamietamy iz SAD nazywa sie

Apple IMC Poland
SAD sp.z o.o.

nie Apple Poland

w
http://www.apple.com/euro/cemea/
(CEMEA znaczy Central Europe, Middle East & Africa.

czytamy wyraznie:

To ensure Apple customers across the world have access to the highest-quality buying experience, Apple has selected unique third-party partners across Europe, the Middle East and Africa to act as officially-sanctioned representatives in these regions. These IMCs (Independent Marketing Companies) have been hand-picked by Apple to provide products and services to all our customers directly or through a network of Apple Authorised Resellers.

Aby zapewnic klientom Apple dostep do najwyzszej jakosci doswiadczonych sprzedawcow (uslug sprzedazy), Apple wybralo wyjatkowe/unikatowe postronne (third part) firmy/partnerow z Europy, Srodkowego Wschodu i Afryki aby funkcjonowaly jako prawnie usankcjonowani przez Apple przedstawiciele w tych regionach. Te IMC (Independent Marketing Companies) byly starannie dobrane przez Apple aby zapewnic dostep do produktow i serwisu wszystkim klientom bezposrednio lub poprzez siec Autoryzowanych Resellerow Apple.

Znaczy: sa OSOBNYMI firmami, nie wiaze ich polityka Apple dot. warunkow gwarancji, serwisu etc.

Jak nie zawsze az tak umordowany calodziennym pisaniem i tlumaczeniem podstaw naszej sytuacji z ktorej wlasnie probujemy - oby realistycznie - cos zrobic aby bylo lepiej -

Jacek A.R

PS @ Przemion: na frustracje ni ich wyrazanie naprawde nie mam ani czasu, ani tu miejsce po temu...jest szansa aby cos ZROBIC. I NAPRAWDE nie chce zrobic przykrosci Monice.

DODANE: nie wykasowywuje nic bo by to bylo tchorzostwo, natomiast pragne przeprosic iz bedac zmeczonym napisalerm tekst PS ktory jest niegrzeczny. Prosze o zrozumienie i przyjecie przeprosin. Obecnie gros czasu i energi staram sie poswiecac na pomoc przy tworzeniu wiarygodnej faktografii kora moglaby sluzyc jako baza danych, juz o tym pisalem.
- jar

#152 Ka

Ka


  • 6050 posts
  • Sk膮dKrak贸w

Posted 05 August 2006 - 23:29

Sytuacji na naszym rynku, winne s膮 trzy strony: Apple, SAD i u偶ytkownicy. Niestety, tak wygl膮da sytuacja. Apple udost臋pnia SADowi tyle zasob贸w ile uznaje za stosowne bior膮c pod uwage aspekty biznesowe. SAD sprzedaje te zasoby bior膮c pod uwahe aspekty biznesowe. U偶ytkownicy narzekaja na SAD i kopi膮 go ile wlezie. SAD ma dosyc od lat i nawet sie nie tlumaczy. Przy okazji SAD nie zrobi nic czego mu mama Apple nie poblogos艂awi. Mamy tu b艂臋dne ko艂o, kt贸re w taki czy inny spos贸b nale偶y przerwa膰.

Przynajmniej tak ja to widz臋. I w moim poj臋ciu tak ma zadziala膰 ta inicjatywa.


Ca艂kowicie zrozumia艂e podej艣cie, sensownie wyt艂umaczone. Tyle, 偶e ja rozumiem to inaczej: s膮 trzy elementy, dw贸ch z nich kompletnie nie da si臋 wyeliminowa膰. Zostaje jeden, niepotrzebnie komplikuj膮cy. Nawet gdyby by艂 idealny to w tym ca艂ym 艂a艅cuszku jest jako zb臋dne ogniwo. I tyle.

#153 jar

jar
  • 228 posts
  • Sk膮dWarszawa/Bydgoszcz

Posted 05 August 2006 - 23:45

Z ciezkim sercem mi to przechodzi przez usta, ale w wielu przypadkach tak w艂a艣nie jest. Cz臋sto r贸wnie偶 na tym tle dochodzi do wielu nieporozumie艅 pomi臋dzy SAD a u偶ytkownikami. Je偶eli SAD z zam贸wionych 200 sztuk dostanie od Apple 100 sztuk, bo reszta idzie na rynek w kt贸rym kupuje sie wi臋cej sprz臋tu, to SAD nijak tych komputer贸w nie z艂o偶y u wujka w gara偶u.
Nie naprawi te偶 偶adnego komputera w spos贸b niezgodny z dyrektywami Apple. Nie wymieni ani nie zast膮pi. Nie wyczaruje cz臋艣ci.

Sytuacji na naszym rynku, winne s膮 trzy strony: Apple, SAD i u偶ytkownicy. Niestety, tak wygl膮da sytuacja. Apple udost臋pnia SADowi tyle zasob贸w ile uznaje za stosowne bior膮c pod uwage aspekty biznesowe. SAD sprzedaje te zasoby bior膮c pod uwahe aspekty biznesowe. U偶ytkownicy narzekaja na SAD i kopi膮 go ile wlezie. SAD ma dosyc od lat i nawet sie nie tlumaczy. Przy okazji SAD nie zrobi nic czego mu mama Apple nie poblogos艂awi. Mamy tu b艂臋dne ko艂o, kt贸re w taki czy inny spos贸b nale偶y przerwa膰.

Przynajmniej tak ja to widz臋. I w moim poj臋ciu tak ma zadziala膰 ta inicjatywa.


I ja tez, dokladnie o to chodzi. Natomiast przewidujac dalsze posuniecie, ewentualne Apple Poland bedzie najprawdopodobniej nastepnym wcieleniem SADu.

Jak zawsze

Jacek A.R.

#154 eyedropper

eyedropper
  • 940 posts
  • Sk膮d艁贸d藕

Posted 06 August 2006 - 00:07

Jar, cenię sobie Twoją opinię ale myślę że zaciemniasz problem i wpadasz w gdybalizm. Ciekawą postacią na weawnt... jest Dean, po pierwsze poświęca na komentowanie podobną ilość czasu co Burton, po drugie słucha Myslovitz a Polakiem chyba nie jest, po trzecie zwrócił moją uwagę na to że może jakaś instytucja z UE powinna zająć się problemem, m.in. oczywiście ;)

#155 jar

jar
  • 228 posts
  • Sk膮dWarszawa/Bydgoszcz

Posted 06 August 2006 - 00:31

...Ciekaw膮 postaci膮 ....jest Dean.....zwr贸ci艂 moj膮 uwag臋 na to 偶e mo偶e jaka艣 instytucja z UE powinna zaj膮膰 si臋 problemem, m.in. oczywi艣cie ;)


- dokladnie tak, za jego pozwoleniem przetlumacze i zamieszcze jego teksty, wedlug nich informacja Apple o CEMEA jest sprzeczna z prawem EU. Trzeba szukac prawnikow.

jak zawsze

jacek A.R.

#156 pynieq

pynieq
  • 418 posts
  • Sk膮dWarszawa

Posted 06 August 2006 - 01:13

Znaczy: sa OSOBNYMI firmami, nie wiaze ich polityka Apple dot. warunkow gwarancji, serwisu etc.


a podobno SAD zostal dokladnie wybrany przez apple

Te IMC (Independent Marketing Companies) byly starannie dobrane przez Apple aby zapewnic dostep do produktow i serwisu wszystkim klientom bezposrednio lub poprzez siec Autoryzowanych Resellerow Apple.


ja widze nieodzowny zwiazek pomiedzy Apple Co. i Apple IMC Poland (jakby nie bylo JEDYNY oficjalny importer jabluszek) i wlasnie o to chodzi chyba w tej sprawie, prawo jest prawem (a u nas obowiazuje prawo Polskie i prawo unijne) gdzie, niestety nie potrafie zacytowac, wybaczcie, serwis ma 14 dni roboczych na naprawe wadliwego urzadzenia (w przypadku defektu mieszczacego sie w ramach umowy gwarancyjnej) a jesli nie jest w stanie tego dokonac powinien dostarczyc klientowi nowy sprzet nie pobierajac oplat.

Jesli Apple, SAD (naprawde nie wiem kto tu jest odpowiedzialny) nie jest w stanie zapewnic tego typu uslugi to przepraszam bardzo, ale to jest po 1. lamanie prawa, po 2. maki w polsce sa sprzedawane nie od dzisiaj (!) i powinno byc juz cos przeciwdzialane w tym kierunku a nie jest. Moim zdaniem nic nie jest w stanie usprawiedliwic tego stano rzeczy, ani slabe mozliwosci produkcyjne apple, ani opieszalosc SAD'u. Lekcewarzenie nas uzytkownikow przez firmy, bo im tak wygodniej.

Moze ktos powie, 'nie podoba sie, to po co kupiles skoro to jest takie be', otoz kupilem bo mialem mozliwosc, wydalem pieniadze, podpisalem UMOWE gwaranycjna, druga strona czyli IMC tez podpisala, ktora zobowiazuje, i mam prawo walczyc (przynajmniej troszczyc) sie o swoje interesy w zwiazku z lamaniem tejze umowy. Jaka kolwiek firma by to nie byla.

btw: ja rownierz ofiaruje sie jako tlumacz, w miare mojej wiedzy oraz czasu

Pozdrawiam.

#157 Heidi

Heidi
  • 830 posts
  • Sk膮dWarszawa

Posted 06 August 2006 - 01:41

niestety nie potrafie zacytowac, wybaczcie, serwis ma 14 dni roboczych na naprawe wadliwego urzadzenia (w przypadku defektu mieszczacego sie w ramach umowy gwarancyjnej) a jesli nie jest w stanie tego dokonac powinien dostarczyc klientowi nowy sprzet nie pobierajac oplat.

Nie potrafisz, bo taki zapis nie istnieje. Za to istnieje Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczeg贸lnych warunkach sprzeda偶y konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. 2002 nr 141 poz. 1176).
Gwarant ma 14 dni na ustosunkowanie si臋 do reklamacji:

Art. 8
3. Je偶eli sprzedawca, kt贸ry otrzyma艂 od kupuj膮cego 偶膮danie okre艣lone w ust. 1, nie
ustosunkowa艂 si臋 do tego 偶膮dania w terminie 14 dni, uwa偶a si臋, 偶e uzna艂 je za
uzasadnione.

Natomiast terminy napraw gwarancyjnych, podobnie jak inne warunki gwarancji, ustalane s膮 przez Gwaranta na zasadzie dowolno艣ci:

Art. 13.
1. Udzielenie kupuj膮cemu gwarancji nast臋puje bez odr臋bnej op艂aty przez o艣wiad-
czenie gwaranta, zamieszczone w dokumencie gwarancyjnym lub reklamie, od-
nosz膮cych si臋 do towaru konsumpcyjnego; okre艣la ono obowi膮zki gwaranta i
uprawnienia kupuj膮cego, w przypadku gdy w艂a艣ciwo艣膰 sprzedanego towaru nie
odpowiada w艂a艣ciwo艣ci wskazanej w tym o艣wiadczeniu. Nie uwa偶a si臋 za gwa-
rancj臋 o艣wiadczenia, kt贸re nie kszta艂tuje obowi膮zk贸w gwaranta.



#158 pynieq

pynieq
  • 418 posts
  • Sk膮dWarszawa

Posted 06 August 2006 - 02:06

Odkopalem swoja gwarnacje z SAD'u.

Wybralem interesujace nas punkty:

4. Wady sprzetu ujawnione w okresie gwarancji beda usuwane bezplatnie przez punkt serwisowy Gwaranta w ciagu 14 dni roboczych od daty dostarczenia sprzetu do punktu serwisowego.


i kolejny

5. W przypadku koniecznosci importu czesci zamiennych z zagranicy, badz wyslania urzadzenia do naprawy poza granicami Polski termin naprawy moze byc dluzszy


19. W przypadku niemoznosci naprawy albo dotrzymania terminu naprawy, Gwarant moze dokonac wymiany na sprzet o parametrach nie gorszych od sprzetu objetego gwarancja


na www.wewantapplepoland.com pojawil sie termin 3 miesiecy ?

21. Odmienne postanowienia niniejszej gwarancji nie ograniczaja praw konstumenta wynikajacych z ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. 2002 nr 141 poz. 1176 z pozn. zm.)


22. W sprawach nie uregulowanych postanowieniami niniejszej gwarancji jakosci maja zastosowanie przepisy Kodeksu Cywilnego


czy ma ktos moze karte gwarancyjna sprzety nabytego nie u nas w Posce w ramach porownania?

ok, pochopne wnioski i niedoinformowanie, przyznaje sie, ostatnio padl mi router, nie naprawili mi w przeciagu 14 dni roboczych, dostalem nowy. Linksys potrafi, Apple nie?

#159 jar

jar
  • 228 posts
  • Sk膮dWarszawa/Bydgoszcz

Posted 06 August 2006 - 09:06

- nigdy nie twierdzilem i nie twierdze ze mam patent na nieomylnosc. Widze iz wychodzi na to, ze jestem obronca SADu jako sztuka dla sztuki. Jak wielokrotnie pisalem podajac uzasadnienia staram sie byc po prostu realista, i staram sie aby ta akcja rzeczywiscie przyniosla jakies pozytywne rezultaty, a nie sprowadzila sie do kolejnego pasma narzekan, z ktorych w realnosci wlasciwie nic nie wyniknie.

Naprawde prosze uwierzyc ze podalem w swoim tlumaczeniu tekst ze stron Apple
http://www.apple.com/euro/cemea/
ktore to Apple - a nie kto inny - wybral wlasnie SAD a nie kogo innego dla sprzedazy swoich produktow w Polsce. I to Apple wprowadzilo podzial swiata na obszary zamieszczajac nas w obszarze CEMEA. W jednym z podanych przeze mnie linkow do stron Apple jest nawet taka mapka. Mysle iz przed przystapieniem do jakiegokolwiek dzialania dobrze jest zapoznac sie z sytuacja, z informacjami podstawowymi.

Wydaje mi sie iz obecnie wszyscy zainteresowani powinni napisac/podac swoje zle doswiadczenia: daty, opisy co sie stalo, co bylo zle. I zamieszczac to na wewantapplepoland. Z radoscia widze iz juz kilka osob podjelo sie pomocy w tlumaczeniach. Zatem ci, ktorzy odczuwaja klopoty jezykowe z opisem swych spraw, niech sie laskawie kontaktuja z ochotnikami/tlumaczami. I - do przodu.

Jak zawsze

Jacek A.R.

#160 equinoxe

equinoxe
  • 4721 posts
  • P艂e膰:

Posted 06 August 2006 - 10:57


btw: ja rownierz ofiaruje sie jako tlumacz, w miare mojej wiedzy oraz czasu


to ja si臋 ofiaruj臋 jako korektor ]:->

#161 jar

jar
  • 228 posts
  • Sk膮dWarszawa/Bydgoszcz

Posted 06 August 2006 - 11:26

Oto pierwszy post Dean'a (wlacznie z oryginalem) Hello I'm posting this from the UK, where we have four or five (physical) Apple stores, and one official Apple on-line store. The physical stores are a relatively new thing and although it's nice to visit one, they have not really made much difference (unless you want to surf the web or check your eMail while in Regent Street). The on-line store is another matter, and I have every sympathy with the situation you face in Poland: the distributor in Warszawa does indeed charge high prices. I would therefore lobby for an on-line Apple store (and iTunes Poland). I would also be concerned about: 1. the non-extension of Apple battery replacement programmes etc to Poland; 2. the lack of a proper Polish version of the OS (I know some say it's not needed, but it does act as a disincentive to adoption of Macs, especially in education). Anyway, the very best of luck with this campaign; considering the population of Poland and the potential market it seems quite wrong that you are treated in this shoddy manner. Witam Pisze to z UK, gdzie mamy cztery lub piec (fizycznie rzecz biorac) Apple stores i jeden oficjalny Apple store online. Te sklepy w "realu" sa relatywnie nowa sprawa, i, jakkolwiek milo jest wstapic do ktoregos z nich, nie uczynily one w zasadzie wiekszej roznicy / nie zmienily one wiele (chyba ze masz ochote poserfowac w sieci lub sprawdzic email poczte bedac na Regent Street). Inna sprawa jest sklep online, i mam/wyrazam najwieksza sympatie / wczuwam sie w sytuacje ktorej doswiadczacie w Polsce; dystrybutor z Warszawy naprawde nie liczy sobie wysokich cen. Zatem lobbowalbym za Apple sklepem online, (i iTunes Poland). Koncentrowalbym sie tez na: nie objeciu Polski programem wymiany baterii etc; 2. braku wlasciwej wersji polskiej OS (wiem, niektorzy mowia/sadza iz nie potrzebuja tego, ale to wyglada/dziala jak hamulec/element zniechecajacy w procesie adaptacji do Makow, specialnie na polach edukacj). Tak czy inaczej - zycze (Wam) jaknajlepiej, zycze szczescia w tej akcji. Biorac pod uwage populacje Polski i (jej) potencjalny rynek wydaje sie byc calkiem nie na miejscu (zle) iz jestescie traktowani w tak niskej jakosci/bublowaty/partacki sposob PS Sprawa polskiej lokalizacji OS zostala wczoraj doglebnie wyyjasniona postem zamieszczonym na Szarlotce autorstwa Pan Doktora Janusza Borodzinskiego z SAD. Siadam do kolejnych tlumaczen, dla zaoszczedzenia pracy niemerytorycznej kolejne teksty bede zamieszczal na macplug, dokad juz kilkakrotnie zapraszalem ososby zainteresowane ta akcja Jak zawsze Jacek A.R.

#162 Przemion

Przemion
  • 2465 posts
  • Sk膮dAmsterdam

Posted 06 August 2006 - 12:07

Z tłumaczeniami/korektą mogę pomóc.

#163 tomasz

tomasz

  • 10988 posts
  • P艂e膰:
  • Sk膮dBe艂chat贸w, PL

Posted 06 August 2006 - 12:37

Siadam do kolejnych tlumaczen, dla zaoszczedzenia pracy niemerytorycznej kolejne teksty bede zamieszczal na macplug

Pozwol臋 sobie robi膰 to za Ciebie.

Drugi post Dean'a

Luxembourg (< 0,5 million people) has a dedicated on-line Apple store. No doubt they have a lot more to spend per person than the average person in Poland (at the moment), but I'm sure that there are enough Poles who can afford Macs to make an on-line store worthwhile. Especially as the price of MacBooks etc is now very competitive.

Also, why is the iPod software incapable of handling central European languages? This plays havoc with my Myslovitz tracks ;-)

I think you have a very good case to make to Apple. I wonder what sort of deal they have with SAD however? (Is this now legal under EC law?)

Luxemburg (,0.5 milionowa populacja) posiada dedykowany Apple store online. Nie ulega watpliwosci, iz maja oni znacznie wiecej do wydania (moga sobie pozwolic na znacznie wyzsze wydatki) na osobe (przez jedna osobe) niz przecietna osoba w Polsce (w chwili obecnej), lecz jestem pewien, iz jest wystarczajaca liczba Polakow ktorych stac na Maki, aby uczynic pomysl sklepu online sensownym, wartym do wziecia serio pod uwage. Specjalnie obecnie, gdy ceny MacBookow sa obecnie bardzo konkurencyjne.

I: czemu software iPoda nie jest w stanie obsluzyc (handling) jezykow Europy centralnej? To wprowadza zamet/sieje spustoszenie w moich utworach Myslovitz'a ;-)

jestem zdania iz macie dobra okazje/wasza sprawa sie aplikuje do kontaktu/powiadomienia/dla Apple. zastanawiam sie: jakiego rodzaju umowe oni (Apple) ma(ja) z SADem ? ( w sensie: czy to jest obecnie legalne w swietle praw Unii Europejskiej ?)

odpowiedzialem na to Dean'owi cytujac znany juz Wam tekst ze stron Apple mowiacy o CEMEA

jak zawsze

jacek A.R.

PS To nie na temat, lecz: taki drobny przyklad kultury wypowiedzi Dean'a:
...moga sobie pozwolic na znacznie wyzsze wydatki na osobe (przez jedna osobe) niz przecietna osoba w Polsce (w chwili obecnej)...

To ( w chwili obecnej) swiadczy o kulturze naszego wirtualnego respondenta



#164 jar

jar
  • 228 posts
  • Sk膮dWarszawa/Bydgoszcz

Posted 06 August 2006 - 12:54

@ Code: wspaniale, serdecznie dziekuje, przy okazji: jesli ktos znajdzie bledy, lub moje tlumaczenie okaze sie byc wymagajacym poprawki prosze to czynic bez jakichkolwiek konsultacji. To robimy RAZEM; to jest akcja Pro Publico Bono jak zawsze Jacek A.R.

#165 Heidi

Heidi
  • 830 posts
  • Sk膮dWarszawa

Posted 06 August 2006 - 13:01

A czy ktoś może uświadomić Deana, że iPody obsługują języki CEMEA? ;-) Ach, i napiszcie mu, proszę, że w UK ma sześć salonów Apple. Na pewno się ucieszy.

#166 tomasz

tomasz

  • 10988 posts
  • P艂e膰:
  • Sk膮dBe艂chat贸w, PL

Posted 06 August 2006 - 13:40

Nowa sonda dotycząca tego gdzie kupujemy produkty Apple.
http://www.myapple.p...ead.php?t=16022

#167 tomasz

tomasz

  • 10988 posts
  • P艂e膰:
  • Sk膮dBe艂chat贸w, PL

Posted 06 August 2006 - 13:42

Trzeci post Dean'a

Thanks for your reply, Jacek. Interesting.

"To ensure Apple customers across the world have access to the highest-quality buying experience" :-(

This is obviously marketing nonsense, and it predates Poland's accession to the European Union. I'll see what I can find out about the trade rules. You can't treat people in different member states unfairly (differently, perhaps, but not unfairly). Look at what is happening at the moment with iTunes, where the differential prices charged across the EU are being challenged. Free trade -- that's one of puposes of the EU, is it not?

(Having said that, I notice that the SAD prices before tax are now closer to those of other EU member states -- but if their service etc is bad, you should have the choice of buying elsewhere -- it's not like supporting a football club after all).

Cześć

===

Dzieki za odpowiedz, Jacku. To interesujace.

"To ensure Apple customers across the world have access to the highest-quality buying experience" :-(

"dla zapewnienia klientom Apple na calym swiecie dostepu do najwyzszej jakosci doswiadczen przy zakupie" :-(

(to cytat i tlumaczenie z oficjalnej informacji Apple o CEMEA i IMC, link juz podawalem)

To oczywisty nonsens marketingowy i antydatuje/poprzedza on przystapienie Polski do Unii Europejskiej. Zobacze, co bede w stanie znalezc na temat praw handlowych. Nie mozna traktowac ludzi w roznych krajach czlonkowskich nie fair (mozna, byc moze, roznie, ale nie - nie fair). Spojrzmy, co sie dzieje w tym momencie z iTunes, gdzie rozne ceny naliczane w Unii Europejskiej sa obiektem wyzwan. Wolny rynek - jest wszak jednym z celow Unii, czyz nie ?

(powiedziawszy co powyzej, zauwazylem, iz ceny SADu przed opodatkowaniem (pewno chodzi o VAT) sa obecnie blizsze cenom z innych krajow czlonkowskich Unii - lecz jesli ich (domniemuje ze SADu) uslugi/serwis jest zly, winniscie miec prawo wyboru zakupu gdzie indziej - to, poza wszystkim, jak popieranie, bycie fanem klubu pilkarskiego).

Czesc



#168 tomasz

tomasz

  • 10988 posts
  • P艂e膰:
  • Sk膮dBe艂chat贸w, PL

Posted 06 August 2006 - 13:43

Czwarty post Dean'a
UWAGA I
Nie biore odpowiedzialnosci za przetlumaczenie ustepow prawniczych; nie jestem prawnikiem.
UWAGA II
O ile mnie pamiec nie myli, jest to zgodne z dokumentem gwarancji jakosci czyli gwarancja udzielana przez SAD; prosze o sprawdzenie i ew weryfikacje, nie mam przy sobie egzemplarza swej gwarancji SADowskiej.

===

Hello again

This doesn't really help much in the broader sense of supply of Macs in Poland, but there is a general guide to cross-EU rights here, which covers your right to replacement goods, repairs etc:

unika wyraznych niedogodnosci

The section covering guarantees on consumer goods would seem to be relevant, especially the term about 'reasonable time'. This is what the EC web site says:

--
When you purchase something, the seller must deliver goods which are in conformity with the contract of sale. In case of lack of conformity, your first option is to ask for the good to be repaired or replaced free of charge. If repair and replacement are impossible or disproportionate, or the seller does not perform his obligation within a reasonable time and avoiding significant inconvenience, you may ask for a suitable reduction in price or for the rescission of the contract.

The seller is held responsible for the lack of conformity when this becomes apparent within two years as from delivery of the goods.
Professionals offering additional guarantees (e.g. manufacturers) are bound under the conditions laid down in the guarantee statement and the associated advertising. They must make clear that additional guarantees do not affect other legal rights conferred upon consumers by national legislation.
--

So this might help with the faulty battery etc problem.

In addition to this there are also regulations about fair trade, and companies' policies with regard to the pricing of goods across the European Union. The price of items such as motor vehicles or tracks from the iTunes music store have recently been the subject of EU investigation.

I'll try to dig more information out when I have the chance.

Cheers

===

Witam ponownie

To co ponizej (jakkolwiek) niezupelnie w szerszym tego slowa znaczeniu pomoze w zaopatrzeniu w Maki w Polsce, lecz jest to generalny/uniwersalny przewodnik o prawach Unii traktujacy o Waszych prawach do wymiany/zastepczych obiektow/rzeczy, reperacji, etc.

http://ec.europa.eu/...europe/nav/en/c … ex_en.html
Rodzial/sekcja traktujaca/mowiaca o gwarancjach (dotyczacych) dobr konsumpcyjnych zdaje sie miec zastosowanie, specjalnie termin "rozsadny okres czasu". Oto co mowi strona internetowa Unii:

gdy dokonujesz zakupu jakiegos dobra (czegos), sprzedawca musi dostarczyc przedmiot zakupu bedacy zgodny z kontraktem/umowa sprzedazy. W wypadku braku zgodnosci, (twa) pierwsza opcja jest prosba/zadanie aby przedmiot/obiekt zostal naprawiony lub wymieniony bez oplat. Jesli reperacja i wymiana sa niemozliwe, lub sprzedajacy nie wywiazuje sie ze zobowiazan w rozsadnym okresie czasu i unika wyraznych niedogodnosci, mozesz/jestes w prawie wnosic o wlasciwa/odpowiednia obnizke ceny lub o odstapienie od umowy/zrezygnowac z zakupu

Sprzedajacy jest odpowiedzialny jesli wystepuje brak zgodnosci (obiektu sprzedanego z umowa) w ciagu dwoch lat od daty dostarczenia przedmiotu (zakupionego).
Profesjonalisci oferujacy gwarancje dodatkowe (np. producenci) sa zobowiazani do podania tego w warunkach gwarancji i zwiazanych z nia informacjach/reklamach/instrukcjach. Musza oni podac jasno iz te gwarancje dotakowe nie wplywaja na inne prawa/uregulowania prawne przyslugujace konsumentom/klientom z racji prawodawstwa ich kraju

To moze pomoc w sprawach wadliwych baterii itp problemow.

Nawiazuja do tego tez przepisy o fair trade/rzetelnym, fair handlu, i polityce firm w zwiazku z ustalaniem cen (sprzedawanych) dobr na terenie Unii Europejskiej. Ceny dobr takich jak pojazdy mechaniczne, lub utwory z iTunes sklepow muzycznych staly sie ostatnio obiektem/tematem zainteresowania/sledzenia/sprawdzania/sledztwa Unii Europejskiej.

Sprobuje "dokopac sie" do wiekszej ilosci informacji gdy bede mial po temu szanse.

Pozdrawiam



#169 Monika_M

Monika_M
  • 858 posts
  • Sk膮dz Banowana

Posted 06 August 2006 - 13:46

W zasadzie czas ko艅czy膰 dyskusje, z kt贸rej nie mo偶e wiele wynika膰, gdy偶 wychodzimy z zupe艂nie innych punkt贸w wyj艣cia kt贸re uj臋艂abym tak:

1. M贸j punkt widzenia: jestem Polk膮, pochodz臋 z 40 milionowego kraju a z przyczyn dla mnie nie zrozumia艂ych, ale to jakby nie moja sprawa (nie jestem akcjonariuszk膮 firmy), Apple nie dostrzeg艂a, 偶e tam te偶 mo偶na zarabia膰 na sprzeda偶y komputer贸w. Ale, je偶eli si臋 ju偶 zdarzy艂o 偶e za w艂asne pieni膮dze (to nie prawda, bo za Ojca pieni膮dze) wesz艂am w posiadanie sprz臋tu, to bardzo prosz臋 nie traktowa膰 mnie jak innego gatunku biologicznego (r贸偶nego od tych z teren贸w zielonych http://www.apple.com/euro/store/ ), o co nie prosz臋 uni偶enie, ale wymagam. To pewnie taka jaka艣 duma 偶e jestem Polk膮? Nie wiem, pewnie tak zosta艂am wychowana. Pewnie b艂膮d ze strony mojego Ojca. Trudno. Sta艂o si臋.
2. Podej艣cie proponowane przez Jacka A.R.: Jestem w prawdzie Polakiem, ale droga firmo Apple, dzi臋kuj膮c za umo偶liwienie mi pracy na sprz臋cie przez Was produkowanym, z pewna taka nie艣mia艂o艣ci膮 prosz臋 偶e mo偶e nie dor贸wnuje jako klient Waszym innym odbiorca, ale jak w swej 艂askawo艣ci Wasza firma by艂 sk艂onna zwr贸ci膰 uwag臋 na pewne niedogodno艣ci jakie s膮 moim i innych Polak贸w udzia艂em to oczywi艣ci b臋d臋 bardzo wdzi臋czny.

Miej wi臋cej w tym czasie kiedy:

NAPRAWDE nie chce zrobi膰 przykro艣ci Monice.

Szanowny Panie, prosz臋 si臋 tym nie przejmowa膰. Wiem jak unika膰 przykro艣ci Te偶 wychowania Ojca, kt贸ry powiada艂: Nie wk艂adaj palca mi臋dzy drzwi. A jak ju偶 w艂o偶ysz to pami臋taj, 偶e mo偶e bole膰. – W zasadzie mowi艂: Il Ne faut pas mettre le doigt entre l’arbre et l’ecorce – ale na to samo wychodzi) wracaj膮c do tematu:

Siedzia艂am zatem wtedy z kole偶ank膮, kt贸ra z niewiadomych dla mnie powod贸w chce by膰 w przysz艂o艣ci analitykiem finansowych w zwi膮zku z tym chodzi do zupe艂nie innej „szk贸艂ki” plotkowa艂y艣my tak偶e na temat komputer贸w i z pewnymi aspektami z nimi zwi膮zanymi (w tym tak偶e serwisem) i tylko obserwowa艂am jak jej si臋 oczy ze zdumienia powi臋kszaj膮 i po chwili ju偶 nie by艂o kole偶anki by艂y tylko same jej oczy. Przesz艂y艣my jednak szybko na pewne aspekty dotycz膮ce pisarstwa Hercena (jak to panienki: Polka z Francuzka) i przynajmniej obie wiedzia艂y艣my o czym m贸wimy w przypadku „Apple a sprawa Polska” niestety zero komunikatywno艣ci i kompletnego braku zrozumienia sytuacji np. po przeczytaniu:

Je偶eli SAD z zam贸wionych 200 sztuk dostanie od Apple 100 sztuk, bo reszta idzie na rynek w kt贸rym kupuje si臋 wi臋cej sprz臋tu, .

A co艣 na temat firmy Apple wie.(komentarz: mo偶e SAD Apple nie p艂aci? Bo to nie mo偶e by膰 prawda) Chcia艂am si臋 podeprze膰 zaproszeniem Jacka A.R. na stron臋 www.macplug.org. ale ona jest jeszcze ( popracuje nad tym) z tych nie prawomy艣lnych i ma IBM w Win’em wi臋c si臋 nie da艂o. (Przy okazji istnieje przecie偶 tak偶e IBM Polska ? Czy posiadacz IBM maj膮 r贸wnie偶 takie problemy?

Ale ca艂kiem na serio, o ile si臋 w og贸le na serio si臋 da. Zrozumia艂am, 偶e jak Polska b臋dzie na zielono to i macuserom b臋dzie lepiej. Zatem inicjatywa powinna wskaza膰, 偶e Polska to jest miejsce do robienia interes贸w (sprzeda偶y) ,偶e na prawd臋 to czterdziestomilionowy kraj i nie sk艂adaj膮cy si臋 wy艂膮cznie z (wprawdzie bardzo przystojnych), ale hydraulik贸w (to nie s膮 potencjalni klienci komputer贸w) a w modnym na 艣wiecie teraz Krakowie, kt贸re to miasto przetrwa艂o mimo tylu przeciwno艣ci losu (kocham takie reklamy) te偶 ch臋tnie by na komputerach Apple popracowali, bo tam mimo wszystko jacy艣 tubylcy mieszkaj膮. Warto tez wiedzie膰 o tym, 偶e Apple to nie „dobry wujaszek” z ameryki, tylko wytrawny gracz na rynkach zbytu. Tam biznes jest biznes.
Jednocze艣nie ma co tworzy膰 nie istniej膮cej rzeczywisto艣ci, bo nie bardzo przypominam sobie kraj, w kt贸rym kto艣 by nie podnosi艂, 偶e jest biedny i wszystko mu si臋 nale偶y. W Polsce poza studentami jak wiadomo biedni s膮 przede wszystkim taks贸wkarze, cho膰 go艂ym okiem wida膰, 偶e prawie co druga taks贸wka to mercedes. (robi wra偶enie, naprawd臋.)
Nie ma te偶 co podnosi膰 ha艂asu o „straty” a raczej zmniejszenie wp艂yw贸w z piractwa program贸w komputerowych, bo jak to zosta艂o ju偶 zauwa偶one nie dotyczy sprz臋tu i jest bardziej poziomem wstydu danego spo艂ecze艅stwa ni偶 czystego biznesu zak艂adaj膮c, 偶e zwi臋kszenie sprzeda偶y sprz臋tu poci膮gnie za sob膮 tak偶e i zwi臋kszenie sprzeda偶y programowania. Nie ma firmy, kt贸ra by si臋 nie liczy艂a z kradzie偶膮, poczynaj膮c od tej kt贸ra produkuje cukierki. Nikt mnie nie przekona, 偶e wszyscy Polacy to wy艂膮cznie z艂odzieje softu, a ukrywanie, 偶e s膮 takie przypadki to chowanie g艂owy w piasek. Nie znam kraju kt贸ry by sobie z tym w 100% -tach. Z tym radzi艂. Zreszt膮 (przepraszaj膮c za wyra偶enie) Microsoft jako艣 si臋 nie obrazi艂 i nie wyni贸s艂 z Polski, mo偶e dlatego, 偶e nawet te okrojone piractwem wp艂ywy jednak s膮 do艣膰 znaczne?. Prawdziwe straty poniesie w Belgii z tytu艂u kar na艂o偶onych przez UE ale nie s艂ysza艂am, aby si臋 obrazi艂 i wynosi艂 z Europy ze swoimi produktami. S膮 tak偶e i inne firmy ameryka艅skie pocz膮wszy od Coca – Coli poprzez Mc Donalda itd. Kt贸re jako艣 sobie radz膮 i jednak uwa偶aj膮 Polsk臋 atrakcyjny rynek.

Jest to jednak problem, kto w zasadzie ma zwr贸ci膰 si臋 do Apple z przygotowanym jakim艣 biznes planem, kt贸ry b臋dzie zak艂ada艂 lepsze wykorzystanie potencjalnego rynku dla Apple jak膮 mog艂aby by膰 Polska. Wydaje si臋 oczywiste, 偶e je偶eli SAD jest strategicznym partnerem Apple, przynajmniej je偶eli chodzi o Polsk臋 to w艂a艣nie SAD powinien cos takiego przygotowa膰, chyba, 偶e nie jest tym z jaki艣 (nie znanych nam) powod贸w zainteresowany lub sam nie wie偶y w mo偶liwo艣膰 zwi臋kszenia sprzeda偶y komputer贸w Apple w Polsce (iPody to osobny temat). W takiej sytuacji s膮 marne szanse, aby jacy艣 analitycy rynkowi z Apple podj臋li osobne badania w wyniku kt贸rych Apple zmieni strategi臋 sprzeda偶y.
Je偶eli tak by si臋 sta艂o, to mam pytanie kiedy? (Apple o ile wiem to sp贸艂ka publiczna, to strategie, plany, wykonywanie plan贸w, projekcje itd., poza tym , jak m si臋 wydaje, by艂by to koniec SAD, kt贸ry okaza艂by si臋 ni rzetelnym partnerem kt贸ry nie informuje o mo偶liwo艣ciach zwi臋kszenia wp艂yw贸w dla Apple. – Zreszt膮 mo偶e informuje, ja nie wiem, a Apple tego nie wykorzystuje bo postanowi艂 w najbli偶szych dzieci臋ciu latach opanowa膰 Afryk臋 艣rodkow膮. Przecez ma takie prawo i je偶li akcjonariusze to zaakceptuj膮 to czemu. Na prawde nie nasza sprawa, Cho膰 偶al.
W podsumowaniu. Apple jest powa偶n膮 firma maj膮ca swoje uwarunkowania i jak si臋 wydaje wielostopniowo zatwierdzona strategie sprzeda偶y. Trzeba mie膰 w sobie du偶a wiar臋 w to, 偶e garstka zapale艅c贸w swoimi pro艣bami, zakl臋ciami jest w stanie cos zmieni膰 zw艂aszcza szybko.
Ale jak mawia pewna moja znajoma „呕yjemy po to, aby pr贸bowa膰” Cho膰 poruszaj膮c temat cenzury (przepraszam moderowania – tak si臋 to teraz przecie偶 nazywa) chodzi艂o mmi o to, czy po drodze nie zgubimy czego艣 wa偶niejszego, nie wspominaj膮c ju偶 o takim drobiazgu jak fa艂szowanie rzeczywisto艣ci.
A produkty Appla: c贸偶 s膮 艣liczne i przydatne. Ale, jak si臋 nie ma co si臋 lubi, to si臋 lubi co si臋 ma. Mo偶e za to oczywiste stwierdzenie moderator wytnie mi ten post?

Sytuacji na naszym rynku, winne s膮 trzy strony: Apple, SAD i u偶ytkownicy. .

Przyznaj臋, 偶e nie rozumiem, czy mam si臋 ju偶 czu膰 winna, 偶e jestem u偶ytkowniczk膮. Bardzo prosz臋 o rozszerzenie tego tematu i jestem gotowa do pokuty za te win臋, ale aby pokuta by艂a skuteczna musze zrozumie膰 sw膮 win臋.
Kupi艂am, bo by艂 i mi si臋 podoba艂. Nie czuje si臋 winna, 偶e kupi艂am. Sprzedawca nie mia艂 mi tego za z艂e. Podnosz臋 kwestie odpowiedzialno艣ci sprzedawcy zgodnie z obowi膮zuj膮cym prawem. Nie czyj臋 si臋 winna. Nie nadu偶ywam prawa. Chcia艂abym dalej pracowa膰 na sprz臋cie Apple, czy w tym przesadzam? Mo偶e w tym tkwi moja wina?

Wed艂ug mnie to z艂e lub niew艂a艣ciwe spostrze偶enie. Z tego co si臋 dowiedzia艂am w艂a艣nie z tego forum. U偶ytkownik Apple pokutuje, za to i偶 jest u偶ytkownikiem Apple. Sprzedawca nie poinformowa艂 mnie, 偶e „Sorry panienko, ale z serwisu nie b臋dzie, a jak b臋dzie to taki, 偶e popami臋tasz nas sobie, oj popami臋tasz”. Przeciwnie, jak pami臋tam z dum膮 wr臋czy艂 mi gwarancj臋. Nie wspomina艂 o koniecznej pokucie za wyb贸r, a podzi臋kowa艂 za dokonanie wyboru.

Mimo wszystko temu i innych sprzedawc膮 偶ycz臋 wielu transakcji, SAD-owi obecno艣ci w przetargach na skomputeryzowanie (czego艣 tam – nie wa偶ne) Ju偶 samej obecno艣ci, bo jak rozumiem, jak nie daj B贸g wygraj膮 to dla nich k艂opot.

I na koniec:

Pani Moniko mo偶na si臋 w Pani tekstach zakocha膰 ;)

- dzi臋kuj臋 to mi艂e, ale i s艂ysz臋 r贸wnie偶 zgrzytanie z臋b贸w mimo, ze dzieli mnie i tego interlokutora Atlantyk. Ale nie napisze o kogo chodzi.


Przepraszam za swoje 0,05 z艂 i wybaczcie, ale:

#170 Ka

Ka


  • 6050 posts
  • Sk膮dKrak贸w

Posted 06 August 2006 - 14:54

Wreszcie jakieś trzeźwe spojrzenie. ;] Mała uwaga dotycząca intencji słów Santee: owa "wina użytkowników", o której Santee pisze to umowne dosyć pojęcie i ogólnik. Przypuszczam , że chodzi o taką winę, że niektórzy nie mogą pogodzić się z istnieniem SAD i głośno to manifestują. Próbując jakoś uzasadnić fakt istnienia SAD jest to by może "wina użytkownika". Odchodząc zaś od myslenia, że SAD ma jakiś sens żadnej winy tu nie ma. Każdy chce i wolałby kupować bezpośrednio od producenta i mieć kontakt z producentem, bez udziału pośredników. Każdy pośrednik po drodze zwiększa koszty i utrudnia bądź komplikuje porozumienie. Lub powoduje trudności komunikacyjne. Dlatego właśnie dla mnie SAD nie ma żadnego sensu. Jest tylko dodatkowym pośrednikiem. Sam fakt, że firma Apple stworzyła takiego pośrednika dając mu wyłączność jest zagraniem nie w porządku z jej strony. Nie widzę więc powodu dla którego mam teraz kłaniać się firmie Apple i klękać na kolanach.

#171 s@ntee

s@ntee
  • 596 posts
  • Sk膮dBanbury, UK

Posted 06 August 2006 - 15:44

Przyznaję, że nie rozumiem, czy mam się już czuć winna, że jestem użytkowniczką. Bardzo proszę o rozszerzenie tego tematu i jestem gotowa do pokuty za te winę, ale aby pokuta była skuteczna musze zrozumieć swą winę.


W przypadku wiekszosci nowych uzytkownikow stosuje sie odpowiedzialnosc zbiorowa. Przykre ale prawdziwe. Zeby zrozumiec to co napisalam wyzej, musialabys poswiecic troche czasu na zapoznanie sie z sytuacja zwiazana z funkcjonowaniem SAD na naszym rynku, a w szczegolnosci:z publicznym ogolnym i personalnym obrazaniem pracownikow SAD i okolicznosciami dodatkowymi - polecam archiwum grupy news p.c.s.m (pl.comp.sys.macintosh). Poniewaz sytuacja trwa od wielu lat, komunikacja wychodzaca z firmy SAD w kierunku uzytkownikow jest ograniczona do niezbednego minimum, poniewaz zaden z jej pracownikow nie zarabia na tyle duzo zeby dawac sie publicznie obrazac w czasie wolnym od pracy i zaby najprostszy pracownik serwisu byl obwiniany za cala polityke firmy. Pomijajac juz korespondencje mailowa wychodzaca w strone SAD zbiezna z usunietymi na stronie wewantapplepoland.com komentarzami zawierajacymi inwektywy. Kazdemu opada chec do wspolpracy z czlowiekiem ktory wysyla Ci maila pt "Ty Ch...u". Nieprawdaz?

Zatem, jesli chcesz rozpatrywac sytuacje macuserow w Polsce, musisz pogodzic sie z faktem ze ma ona wieloletnia historie, w ktorej zarowno SAD jak i userzy popelnili wiele bledow i obie strony przyczynily sie do jej obecnego stanu. W archiwum p.c.s.m wpisz slowo kluczowe "SAD" bedziesz miala lekture na nastepne pare tygodni o ile Cie wczesniej nie zemdli.

Przy okazji dowiesz sie jak userzy traktuja kazdego kto w *jakikolwiek* sposob jest lub byl powiazany z Sadem - w tym naszych kolegow-macuserow, ktorzy z dobrej woli smieli wyjsc z jakakolwiek inicjatywa naprawienia sytuacji, ktorzy przy tym sa aktywnymi czlonkami srodowiska i pomagaja mniej zaawansowanym macuserom rozwiazywac swoje problemy, Zapewne ciekawy wyda Ci sie fakt - ze te same osoby w jednym poscie dziekuja serdecznie za skuteczna pomoc, a juz w nastepnym - po uzyskaniu informacji ze owa osoba pracuje w SAD - bezpardonowo i wulgarnie obrazaja zarowno ja jak i cala jej rodzine.

Jakkolwiek Ci sie to moze nie podobac, stosuje sie odpowiedzialnosc zbiorowa. Ot wszystko.

Jesli uwazasz ze w tym co dzieje sie na rynku nie ma zadnej "winy" nieskazitelnego wspanialego Apple, to sie mylisz. Apple to firma jak kazda inna i dziala w sposob ktory jest dla niej najkorzystniejszy - zaspokaja potrzeby rynkow gdzie sprzedaz jest najwieksza w pierwszej kolejnosci. Gdybanie na temat stosunkow SAD-Apple tez nie na wiele sie zdaje - trzeba by bylo dobrze zapoznac sie z obowiazujaca umowa. Zwlasza z ta jej czescia w ktorej SAD nie jest tak Independent jak mogloby sie zdawac.

A na deser - maly rodzynek:

Polecam przeczytanie (ze zrozumieniem) nastepujacych artykułów:

http://www.macnews.p...imc_poland.html
http://www.macnews.p...ie_narobic.html
oraz
http://www.mymac.indigi.pl/?p=214

i odpowiedz na proste pytanie:
Kto zmienil warunki wspolpracy z resselerami? SAD - ze zlej woli czy tez jest to konsekwencja decyzji nieskazitelnego Apple? I komu sie dostalo?

Dlatego podtrzymuje moje zdanie, ze sytuacja na polskim rynku jest konsekwencja dzialan trzech stron: Apple/SAD/User i wszystkie trzy elementy ponosza za nia wine.

A najwieksze znaczenie dla spraw ma zwykle to, co jest najmniej widoczne.

#172 jar

jar
  • 228 posts
  • Sk膮dWarszawa/Bydgoszcz

Posted 06 August 2006 - 16:15

A czy kto艣 mo偶e u艣wiadomi膰 Deana, 偶e iPody obs艂uguj膮 j臋zyki CEMEA? ;-)

Ach, i napiszcie mu, prosz臋, 偶e w UK ma sze艣膰 salon贸w Apple. Na pewno si臋 ucieszy.


- oczywiscie, juz to robie, bardzo serdecznie dziekuje za ta uwage, prosze/prosimy o kolejne.

jak zawsze

Jacek A.R.

#173 tomasz

tomasz

  • 10988 posts
  • P艂e膰:
  • Sk膮dBe艂chat贸w, PL

Posted 06 August 2006 - 17:31

Szosty post Dean'a
(w piatym udzielil mi po prostu pozwolenia na przetlumaczenie i podanie w polskim internecie swoich postow, zastrzegajac sie, iz sa to tylko jego opinie, oraz niekiedy zadarzalo mu sie nie miec racji)


Dean
Here are some news reports about the iTunes pricing issue, which has some relevance here. In this case, a UK consumer group (the Consumers' Association, known as 'Which?') asked the European Commisssion to investigate. The UK Government's 'Office of Fair Trading' also complained to the EC. I don't know what happened in this case -- the wheels of the EC turn very slowly...

BBC News
http://news.bbc.co.u...ess/4309633.stm

The Register
http://www.theregist...euro_complaint/

===

Tutaj mamy informacje o sprawie cen iTunes, majace (w moim rozumieniu) odniesienie do spraw tutaj poruszanych. W tym przypadku grupa konsumencka/klientow ze Zjednoczonego Krolestwa (Wlk Brytanii) (Organizacja Konsumentow znana jako "Which?) poprosila Komisje Europejska i przeprowadzenie sledztwa (przeprowadzenie sprawdzenia). Urzad/biuro/Instytucja rzadowa UK (Wlk Brytanii) nazywajaca sie 'Biuro do Spraw Rzetelnego (Fair) Handlu" tez zlozylo zazalenie/powiadomienie do Komisji Europejskiej. Nie znam dalszego rozwoju systuacji/biegu zdarzen - kola Komisji Europejskiej tocza sie/obracaja bardzo powoli...

BBC News
http://news.bbc.co.u...ess/4309633.stm

The Register
http://www.theregist...euro_complaint/



#174 Monika_M

Monika_M
  • 858 posts
  • Sk膮dz Banowana

Posted 06 August 2006 - 19:40

W przypadku wiekszosci nowych uzytkownikow stosuje sie odpowiedzialnosc zbiorowa. Przykre ale prawdziwe. .


W zasadzie jest to wszystko: wyja艣nienie i komentarz, zatem nic wi臋cej nie trzeba.
Ale, ze mam okazj臋 porozmawia膰 jak dziewczyna z dziewczyna to Panowie wybaczcie, 偶e skorzystam, bo jest jeszcze par臋 aspekt贸w, kt贸rych nie rozumiem.

Ca艂o艣膰 w zasadzie sprowadza si臋 do wyja艣nienia sytuacji kt贸ra determinuje to: 偶e sprzedawca nie lubi kupuj膮cego, a kupuj膮cy nie lubi sprzedawcy. Co niczego nie t艂umaczy, bowiem nie znam sprzedawcy, kt贸ry by艂by lubiany przez swoich klient贸w, nie maj膮c im nic do zaofiarowania, natomiast staje si臋 ulubionym sprzedawc膮 id膮c na r臋k臋 kupuj膮cym i dbaj膮c o ich interesy. Przez to chce powiedzie膰, 偶e je偶eli kto艣 chce, czy podejmuje si臋 by膰 sprzedawc膮, to nie oznacza, 偶e b臋dzie lubianym, bo jego rola jest sprzedawa膰, a handel to nie konkurs pi臋kno艣ci. Ale te偶 chce powiedzie膰, 偶e mo偶e sta膰 si臋 lubianym przez kupuj膮cych. (na razie zostawmy Apple na boku koncentruj膮c si臋 na SAD). Pisz臋 og贸lnie, bo tak naprawd臋 dotyczy to r贸wnie偶 Madame Soave sprzedaj膮cej mi cieple bu艂eczki jak przebiegn臋 si臋 rano ok. 1,5 km (s膮 pyszne), ale czasem ju偶 ich nie ma. To jak si臋 zachowam, b臋dzie przede wszystkie 艣wiadczy艂o o mojej kulturze osobistej i poziomu emocji (takie po艂膮czenie czasem przewa偶a jedno czasem drugie). By艂am 艣wiatkiem jak pewien starszym pan zruga艂 ja wprawdzie po flamandzku, ale troch臋 zrozumia艂am.(Nie zliczy艂am go do mojego kr臋gu kulturowego). Na Madame nie zrobi艂o to 偶adnego wra偶enia. (Przyzwyczajenie? A mo偶e po prostu przyj臋cie tej niewybrednej krytyki?).

Kazdemu opada chec do wspolpracy z czlowiekiem ktory wysyla Ci maila pt "Ty Ch...u". Nieprawdaz? .

Troch臋 wst臋pu: kiedy艣 jak by艂am ma艂a (wiem 艣miesznie to brzmi) Jaki艣 ch艂opak nazwa艂 mnie k… (oczywi艣cie chodzi艂o o sytuacje kt贸ra w oczywisty i samoistny spos贸b zaprzecza艂a, 偶e jestem k … ale to, jak wiadomo ch艂opakom nie przeszkadza ( rozmawiam jak dziewczyna z dziewczyna Panowie nie czyta膰) przej臋ta i zap艂akana wpad艂am do domu i Ojcu co艣 tam b膮ka艂am , 偶e,.. bo… bowiem… ale… I… zobaczy艂am zdziwiony wyrok Ojca, kt贸ry nie bez pewnej trudno艣ci w zachowaniu powagi zada艂 mi pytanie: A jeste艣 ni膮?
Panowie do dzie艂a, mnie to ju偶 „nie robi” Nie jest w stanie obrazi膰!.(ale o tym troch臋 p贸藕niej).
Zesz艂ego lata, by艂am w odwiedzinach u naszego znajomego , kt贸ry jest bardzo wa偶ny, bo jako艣 si臋 tak sta艂o, 偶e jest senatorem. Tam dopad艂am list, a w zasadzie dwa kolejne zaczynaj膮ce si臋 dok艂adnie tak samo. Nie by艂o dyskusji czy odpowiedzie膰 tylko jak. Zaproponowa艂am form臋 i dalej ju偶 by艂o proste odpowied藕 posz艂a. (bo musia艂a) Zatem nie jest to kwestia ch臋ci, ale przyj臋tych na siebie obowi膮zk贸w (my艣l臋 o senatorze). . Oczywi艣ci zawsze mo偶na napisa膰, 偶e senator wi臋cej zarabia ni偶 sprzedawca w SAD, ale chyba nie zmienia to istoty rzeczy, bo przewrotnie zadam pytanie czy Prezydent Polski zarabia wystarczaj膮co du偶o, aby by艂 obra偶any np. w mediach niemieckich. Ka偶dy z nas jak podejmuje si臋 jakiegokolwiek dzia艂ania publicznego musi liczy膰 si臋 z tym, ze mu si臋 oberwie. Ka偶dorazowo jak prowadz臋 seminarium (tzn. opowiadam o swoich przemy艣leniach) licz臋 si臋 z tym, ze mog臋 zosta膰 uznana za dyletantk臋. Je偶eli Pan Prezydent z nieprzychylnymi opiniami si臋 nie liczy艂, to b艂膮d, m贸g艂 nie kandydowa膰 na Prezydenta. Cho膰 przyznaj臋, 偶e nie w ka偶dej dyskusji chc臋 i musze bra膰 udzia艂 , bo nie zawsze poziom mnie zadawala lub uwa偶am, 偶e branie udzia艂u w dyskusji o poziomie nazwijmy to zbyt niskim mo偶e by膰 dla mnie poni偶aj膮ce, a nie jestem masochistka. Ale ja nie musz臋. A s膮 tacy, kt贸rzy musz膮 lub powinni bo przypisane jest to do ich funkcji, stanowiska czy podj臋tego si臋 dzia艂ania. Wolna zatem wola i nikt sprzedawc膮 w SAD nie musi by膰.
Przytocz臋 ca艂y akapit:

Poniewaz sytuacja trwa od wielu lat, komunikacja wychodzaca z firmy SAD w kierunku uzytkownikow jest ograniczona do niezbednego minimum, poniewaz zaden z jej pracownikow nie zarabia na tyle duzo zeby dawac sie publicznie obrazac w czasie wolnym od pracy i zaby najprostszy pracownik serwisu by艂 obwiniany za cala polityke firmy.

Mo偶e od ko艅ca akapitu? Co z polityk膮 firmy? Czy firma jest w stanie broni膰 swojej polityki? Czy uwa偶a j膮 za s艂uszn膮? Czy pr贸buje co艣 zmieni膰? Czy Firma zdaje sobie spraw臋, 偶e maj膮c do czynienia i b臋d膮c w pewnym stopniu zale偶na od swoich klient贸w, bo taka jest jej rola, zadanie i misja? Bo z ca艂a brutalno艣ci膮 mog臋 r贸wnie偶 napisa膰, 偶e jak nie, to oczekuje , 偶e Firma og艂osi: przepraszamy i od teraz zajmiemy si臋 sprzeda偶膮 herbaty w be偶owych opakowaniach, a nadto rozdawaniem kaszy j臋czmiennej w艣r贸d potrzebuj膮cych w godzinach 16:50 – 16:55. Mo偶e tak si臋 sprawdzi lepiej.
A teraz o najprostszym pracowniku firmy: A kto ma by膰 obwiniany? Niestety obwiniany b臋dzie ka偶dy pracownik, prezes lub sprzedawca, tzn. ten z kt贸rym mamy kontakt Bo kontaktuj膮c si臋 z pracownikiem firmy, faktycznie kontaktujemy si臋 z przedstawicielem tej firmy. Do dobrego zwyczaju winno zosta膰 wprowadzone: aby nawet najprostszy pracownik by艂 w stanie udzieli膰 informacji nam potrzebnej. Wtedy m贸wi si臋, 偶e firma jest dobra bo ma kompetentnych pracownik贸w. Jak zosta艂am sam na sam ze swoim cacuszkiem (iBookiem) a nie wiedzia艂am w贸wczas o istnieniu tego Forum mia艂am jakie艣 pytanie zwi膮zane z kompem w rodzaju jak si臋 toto w艂膮cza czy co艣 podobnego. Poprzez sklep internetowy otrzyma艂am telefon do sklepu warszawskiego na Polnej chyba. To by艂 sklep SAD. Tak po pierwszym telefonie otrzyma艂am wiadomo艣膰 (g艂o艣 kobiecy, 偶e niestety ja nie mog臋 pomoc, ale za 15 min b臋dzie pan kt贸ry pomo偶e. Tak si臋 sta艂o. Przedstawi艂am si臋, powiedzia艂am o problemie, dosta艂am rzetelna odpowied藕. Chcie膰 co艣 wi臋cej?
Teraz troch臋 odwrotnie. Ka偶dy z nas, na przyk艂ad jak wypowiada si臋 na tym Forum, przede wszystkim przedstawia si臋 tzn. przede wszystkim pisze o sobie. Teraz ja w istocie rzeczy nie pisz臋 o sprzedawcach czy SAD ale pisze o swoim zdaniu na ten temat. Czyli wpierw jestem ja, a potem to co mam do powiezienia. Proste pytanie, czy jam bym zacz臋艂a w spos贸b dla kogo艣 nie do przyj臋cia, czy doczyta艂by do tego mementu? Zatem wracaj膮c do pocz膮tku tego postu, ( do miejsca co pisa艂em, 偶e o tym p贸藕niej) oceniajcie Panowie, jestem ta na „k” czy mo偶e nie. Tak jest z ka偶dym, kto wyst臋puje w jakimkolwiek spos贸b publicznie, , Czyli oceniamy jakie jest JEGO (w znaczeniu osoby) zdanie, lub jaki ma problem. Do przedstawienia swojego problemu ma 艣rodki jakimi dysponuje. Jest przecie偶 oczywiste, 偶e jak komu艣 zabraknie argument贸w ad rem to wytoczy dzia艂a ad personam czuj膮c, 偶e nie ma racji stara si臋 swego interlokutora poni偶y膰 . Zda si臋, ze nastepuje czas aby krzykn膮c Kultury Panowie, … ale jak si臋 spotkaj膮 dwa koguty to trudno jest kontrolowa膰 emocje. Przedstawia si臋 wiec ponownie daj膮c 艣wiadectwo, tym czym dysponuje i jak to robi.
W ko艅cu ka偶dy z nas, o ile uwa偶a si臋 za w miar臋 „otrzaskanego” zdaje sobie spraw臋 ze swoich kompetencji. Ale je偶eli tak, to r贸wnie偶 pewien sobie zdawa膰 spraw臋 z kompetencji swojego adresata. Jak ma to 艣wiadczy膰 o mnie, je偶eli do prostego pracownika SAD skieruje pytanie do odpowiedzi kt贸rej kompetentny jest tylko Zarz膮d Firmy? Z a drugiej strony, b臋d膮c prostym pracownikiem SAD czy偶 nie mog艂abym wyja艣ni膰, 偶e przykro mi, to pytanie do Zarz膮du, (adres taki a taki) bo ja po prostu nic na ten temat nie wiem przepraszam, przekracza to moje kompetencje.
Ka偶dy z nas poddawany jest dodatkowo niekorzystnym emocjom, a to mam katar, a to mleko mi si臋 przypali艂o i jest smr贸d w ca艂ym mieszkania, a to z tysi膮ca innych powod贸w jak np. sterczenie przy telefonie dwadzie艣cia minut i nikt nie odbiera a powinien. Jednen z moich dalekich znajomych, kt贸ry prowadzi w艂asna firm臋 powiedzia艂 mi, 偶e jak si臋 dowiaduje, 偶e telefon nie zosta艂 podniesiony najp贸藕niej w czasie trzeciego sygna艂u, to znak, 偶e trzeba zmieni膰 sekretark臋. Czy zostali kiedy艣 wyzwany od Ch... Odpowiadam. Wielokrotnie. Nadal odbiera telefony i nadal prowadzi Firm臋. On z tego 偶yje. Jak? Nie jestem pewna jak, na Apple go na razie nie sta膰. Mo偶e w przysz艂ym roku w jakim艣 leasingu?
Zatem Droga S@nnte troch臋 si臋 mylisz, lub ostro偶niej, nie do ko艅ca masz racje. Nie b臋d臋 czyta艂a tego, co i jak napisano na temat SAD. Pozwalam sobie tylko na przedstawienie swojej opinii, niezale偶nie od g艂臋boko艣ci lub kuriozalno艣ci konfliktu sprzedawca – klient. Wiem, 偶e w艣r贸d macuser贸w s膮 ostro偶nie to ujmuj膮c gbury, s膮 tak偶e w艣r贸d winuser贸w. Co wi臋cej s膮 w wsr贸d nas, bo mimo znakomitej pracy moderator贸w zd膮偶aj膮 si臋 teksty, kt贸re s膮 poni偶aj膮ce dla pisz膮cego Tak przynajmniej mnie si臋 wydaje. . Ja mog臋 tego nie czyta膰 i nie czytam. Problem natomiast polega na tym, 偶e ja nie jestem sprzedawc膮, politykiem czy inn膮 osoba kt贸ra zdecydowa艂a si臋 z w艂asnego wybory lub z konieczno艣ci ekonomicznej na to, aby stan膮膰 przed konieczno艣ci膮 zabierania stanowiska w sprawie kt贸rej si臋 poj臋艂a.
Przy okazji prostuje: Nigdy nie pisa艂am, ze Apple jest wspania艂膮 firma. Pisa艂am jedynie, ze ma (wg. mnie) wspaniale produktu. je偶eli znalaz艂a艣 zestawienie Wspania艂a Firma to by艂 to zabieg formalny cos w rodzaju afektacji w celu osi膮gni臋cia lekkiej ironii.
Pisa艂am wyra藕nie, 偶e Apple walczy o rynek, pisa艂am o sformalizowaniu (zwyk艂e w du偶ych firmach, zatem Firmy te nie s膮 elastyczne) 偶e dla Apple biznes to biznes i zero sentyment贸w. Mo偶e i to wspania艂a ocena jak dla Firmy, ale jak rozumiem piszemy TU i TERAZ w oparciu i o inne kategorie oceny. Te bardziej subiektywne. Oczekuj膮c, 偶e zostaniemy zauwa偶eni.

#175 s@ntee

s@ntee
  • 596 posts
  • Sk膮dBanbury, UK

Posted 06 August 2006 - 20:03

Droga Moniko, Ograniczę sie jedynie do prostego stwierdzenia: Nie przeczytasz - nie zrozumiesz, lub inaczej - nie bedziesz miala merytorycznej podstawy do prowadzenia dyskusji na temat sytuacji macuserow w PL. Bedzie wiec to tylko gdybanie bo nie znajac faktow nie mozna opisywac rzeczywistosci. Nie wiem, czy zauwazylas, ale bylam pierwsza osoba ktora cala akcje poparla i nie trzeba mi tlumaczyc czego chcemy i czego oczekujemy. Ale naprawde, obarczanie posrednika wina za calosc sytuacji nic do sprawy nie wnosi.




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users