[Radkovsky]

Na poprzednim imaku miałem 2 kroki czyli fast preview i później detale. Teraz- są 3 kroki, fast preview, załadowane wszystko ale widać że jeszcze nie retina, a potem już retina. Sprawdzałem przed chwilą na kilku zdjęciach i jestem pewien że na starym kompie tak się nie działo.

Przetestuje. A jaki dysk wybrales? SSD czy Fusion?

[Hubson83]

Pierwsze fuckupy iMaka 5k:

- kurz pod szybą po 3 tygodniach używania. Miałem kilka imaków i tak szybko jeszcze nie wchodził
- błąd z grafiką. Wyskakuje ale komputer działa dalej bez zająknięcia
- notoryczne rozłączanie Magic Mousa

Od połowy października? Czyli co, od razu jak zaprezentowali to kupiłeś? Coś mi tu nie gra, po tak krótkim czasie jeszcze nigdy kurz się nie pojawiał. Mało tego, na tym zdjęciu zasmolony jest cały prawy róg. Mi to wygląda na zwykłego iMaka.

[Hubson83]

Rzeczywiscie widac jakies cusie, dla mnie to podstawa do wymiany imaca. Nie ma chyba cos takiego jak samoistne rozszczelnienie frontowej szyby z obudowa, jezeli jest to zadne naprawy nie daja gwarancji, ze sytuacja nie powtorzy sie.

To nie jest rozszczelnienie szyby z obudową, tylko jest to wada szczelności od wewnątrz ekranu. Kurz jest zasysany do matrycy od wewnętrznej części obudowy. Ale była to wada dotychczasowych iMaków, jeszcze nie słyszałem o takich problemach z Retiną.

[kucyk]

Forum postanowilo pomniejszyć zdjęcia, śpieszę z odsieczą!

https://dl.dropboxus...._weeks_old.jpg - proszę bardzo. Może dostrzeżesz kurz, podpowiem, w prawym dolnym rogu ekranu.

https://dl.dropboxus....ac5k_error.png - jest i errorek.

Co do myszki - pozwól wyjaśnić. Wskaźnik baterii wskazuje 90% naładowania. Na macbooku pro mysz działa bezbłędnie. W imaku potrafi wyłączyć się kilka razy w ciągu godziny.


Poza tymi problemami w komputerze za 12k, pracuje mi się wybornie. Lightroom 5 działa jak należy choć widać że najpierw wczytuje punkty a dopiero potem piksele.

Gdzie ty mieszkasz, w fabryce plyt gipsowych? Przeciez to jest nierealne, zeby w 3 tygodnie nawialo tam tyle kurzu, o ile to w ogole jest kurz, a nie jakas wada produkcyjna (jakis klej itp)

Jak w Ligtroomie pracuje ci sie wybornie, to chyba nie uzywasz iMaca 5k. Lightroom na tym komputerze dziala fatalnie, bez wzgledu na konfiguracje sprzetowa, na co potwierdzeniem jest kilka tematow na macrumors oraz forum Adobe.

[Radkovsky]

Jak w Ligtroomie pracuje ci sie wybornie, to chyba nie uzywasz iMaca 5k. Lightroom na tym komputerze dziala fatalnie, bez wzgledu na konfiguracje sprzetowa, na co potwierdzeniem jest kilka tematow na macrumors oraz forum Adobe.

A możesz jakimś linkiem się podzielić?

[kucyk]

A możesz jakimś linkiem się podzielić?

http://forums.macrum...d.php?t=1816416
https://forums.adobe.../thread/1630959
http://www.tony-hart...ment-1684589783

[Radkovsky]

http://forums.macrum...d.php?t=1816416
https://forums.adobe.../thread/1630959
http://www.tony-hart....ent-1684589783

Dzięki. Z tego co czytałem "w necie" oraz w Twoich linkach problem podobny był już na poprzednich iMakach 27 cali z LR w wersjach 4 i 5.4. Dopiero aktualizacje ze strony Adobe pomogły.

W przypadku iMaca 5k wchodzi w grę jeszcze ogromna wielkość ekranu roboczego. Trzeba wygenerować na żywo podgląd wielkości 10-14 MP. A wiadomo, że to musi chwilę potrwać jeżeli się to robi np. z 2x większego pliku.

Z tego co czytałem niektórzy nie mają problemów jak developują z użyciem klawiatury - ustawianie wartości sliderów poprzez klawisze, a nie kursorem myszki/rysikiem.

Niektórzy zmniejszają wielkość okienka LR lub rozdzielczość całego ekranu w systemie np. o połowę (do wartości poprzednich iMac 27). I to najlepsze rozwiązanie na ten moment.

Adobe pewnie zrobi jakiś update niedługo i mam nadzieję że ruszy to przynajmniej tak jak na innych maszynach na których pracowałem

W końcu nie ma innego ekranu 5k na rynku póki co. Bo nawet tego 5k nie można obsłużyć hardwerowo na dzień dzisiejszy.

[pmoo]

Od połowy października? Czyli co, od razu jak zaprezentowali to kupiłeś? Coś mi tu nie gra, po tak krótkim czasie jeszcze nigdy kurz się nie pojawiał. Mało tego, na tym zdjęciu zasmolony jest cały prawy róg. Mi to wygląda na zwykłego iMaka.

Od 28 października dokładnie. Post pisany 17 listopada. Matematykę zostawiam Tobie drogi Watsonie. No nie da się ukryć, że jest to zwykły iMak z ekranem 5k.

Gdzie ty mieszkasz, w fabryce plyt gipsowych? Przeciez to jest nierealne, zeby w 3 tygodnie nawialo tam tyle kurzu, o ile to w ogole jest kurz, a nie jakas wada produkcyjna (jakis klej itp)

Jak w Ligtroomie pracuje ci sie wybornie, to chyba nie uzywasz iMaca 5k. Lightroom na tym komputerze dziala fatalnie, bez wzgledu na konfiguracje sprzetowa, na co potwierdzeniem jest kilka tematow na macrumors oraz forum Adobe.

Kraków - mówi Ci to coś? Matrycę sprawdzałem w iSpocie przy odbiorze komputera, była w 100% idealna. Dziś, po 3 tygodniach, już taka nie jest.

Poprzednio pracowałem na iMacu late 2009, przeskok prędkości pracy mam 10-krotny (mierzony z zegarkiem w ręku). Dla mnie jest to wyznacznik "wyborności". Pewnie, trzeba poczekać na załadowanie katalogu - mój obecnie ma 2,2TB i siedzi sobie na dysku sieciowym. Na załadowanym pliku pracuje mi się jednak płynnie a komputer radzi sobie z wszystkim bez zająknięcia. Generowanie tiffa z 20mpix rawa i otwarcie go do edycji w zamkniętym wcześniej photoshopie - całość zajmuje mniej niż 3 sekundy. Eksport 300 zdjęć zajmuje teraz kilka zamiast kilkudziesięciu minut. O ilości szczegółów zdjęcia wyświetlonego do edycji na tym ekranie nawet nie wspomnę.

Mam Lightrooma 5.6 i na podstawowej konfiguracji pracuje mi się wybornie. Brud wlazł do środka matrycy w 3 tygodnie. Przepraszam że niszczę Twój światopogląd. Będziesz musiał z tym jakoś żyć :-)

[kucyk]

Od 28 października dokładnie. Post pisany 17 listopada. Matematykę zostawiam Tobie drogi Watsonie. No nie da się ukryć, że jest to zwykły iMak z ekranem 5k.





Kraków - mówi Ci to coś? Matrycę sprawdzałem w iSpocie przy odbiorze komputera, była w 100% idealna. Dziś, po 3 tygodniach, już taka nie jest.

Poprzednio pracowałem na iMacu late 2009, przeskok prędkości pracy mam 10-krotny (mierzony z zegarkiem w ręku). Dla mnie jest to wyznacznik "wyborności". Pewnie, trzeba poczekać na załadowanie katalogu - mój obecnie ma 2,2TB i siedzi sobie na dysku sieciowym. Na załadowanym pliku pracuje mi się jednak płynnie a komputer radzi sobie z wszystkim bez zająknięcia. Generowanie tiffa z 20mpix rawa i otwarcie go do edycji w zamkniętym wcześniej photoshopie - całość zajmuje mniej niż 3 sekundy. Eksport 300 zdjęć zajmuje teraz kilka zamiast kilkudziesięciu minut. O ilości szczegółów zdjęcia wyświetlonego do edycji na tym ekranie nawet nie wspomnę.

Mam Lightrooma 5.6 i na podstawowej konfiguracji pracuje mi się wybornie. Brud wlazł do środka matrycy w 3 tygodnie. Przepraszam że niszczę Twój światopogląd. Będziesz musiał z tym jakoś żyć :-)

To, ze pracowales na late 2009 wiele wyjasnia. Retina w Lightoom zachowuje sie fatalnie w porownaniu do late 2012/13. To, ze szybko eksportuje pliki, to malo mnie obchodzi, bo nie przeklada sie to na komfort pracy. Wez swoj telefon do reki, wlacz nagrywanie i sprobuj leko obrocic RAWa z odpalonym w tle Activity Monitor i pokaz nam pozniej jak wybornie zachowuje sie podczas tej operacji CPU

[iron.gery]

Ja trafiłem na wadliwy egzemplarz iMaca 5K. Ekran miał wyraźny ghosting (duchy), na chwilę obecną odpuściłem sobie iMaca na rzecz Maca Pro.

[kucyk]

Ja trafiłem na wadliwy egzemplarz iMaca 5K.

Ekran miał wyraźny ghosting (duchy), na chwilę obecną odpuściłem sobie iMaca na rzecz Maca Pro.

A to ciekawe. Ja mam kilka zastrzezen i problemow, ale do ekranu nie moge sie absolutnie przyczepic.

[montu]

Ja trafiłem na wadliwy egzemplarz iMaca 5K.

Ekran miał wyraźny ghosting (duchy), na chwilę obecną odpuściłem sobie iMaca na rzecz Maca Pro.

Oho, zaczyna się. Na to czekałem. Następny kolega proszę...

[kucyk]

Oho, zaczyna się. Na to czekałem. Następny kolega proszę...

Ja bym sie kolega iron.gery zbytnio nie sugerowal, nie od dzis wiadomo, ze on zawsze dostaje uszkodzone egzemplarze

Forum macrumors praktycznie milczy w temacie uszkodzonych matryc (poza jakimis pojedynczymi wyjatkami), a posiada prawie milion uzytkownikow.

[iron.gery]

Ja bym sie kolega iron.gery zbytnio nie sugerowal, nie od dzis wiadomo, ze on zawsze dostaje uszkodzone egzemplarze

I jak tu prowadzić merytoryczną dyskusje skoro co niektórzy nie dopuszczają myśli że ich nowa zabaweczka może się popsuć.

Polecam cofnąć się w czasie do 2013 roku kiedy to iMac miał już nigdy więcej nie łapać kurzu, niestety nie udało się...

[kucyk]

I jak tu prowadzić merytoryczną dyskusje skoro co niektórzy nie dopuszczają myśli że ich nowa zabaweczka może się popsuć.

Polecam cofnąć się w czasie do 2013 roku kiedy to iMac miał już nigdy więcej nie łapać kurzu, niestety nie udało się...

A gdzie ja napisalem, ze nie dopuszczam takiej mozliwosci? Napisalem, ze bazujac na tym co sie dzieje na zagranicznych forach, widac, ze matryca w riMacu jest naprawde wysokiej jakosci. W poprzednich latach fora byly zasypane tematami dotyczacymi problemow z matryca, "wyciekow" podswietlenia, kurzu, zasikanego obrazu, teraz jest cisza.

[Hubson83]

No ale wadliwe egzemplarze zawsze się mogą trafić, tak bywa. Mój ma właśnie 3 tygodnie, ekran perfekt, zero problemów. Zauważyłem tylko irytującą rzecz. Kiedy przy braku aktywności włącza mi się wygaszacz, czasem wiatarki zaczynają być słyszalne. Kiedy ponownie "budzę" komputer, nagle cichną. Dzwne. Ze dwa razy już tak miałem. No i ten Widnows, który póki co nie nadaje sie do pracy na tak wysokich rozdzielczościach i w Parallels póki co działam na rozdziałce "zwykłego" iMaka.To takie dwie dziwne wady, które zauważyłem. Za to na OSX ekran żyleta. Zdecydowałem również, że koniec grania na iMaku, bo to zdecydowanie naraża te komputery na plamy i kurz. Kupiłem sobie pięknego, białego PS4 i można szaleć Co do wadliwych egzemplarzy. Ja np. kupiłem swojego iPhone'a 6 w niemieckim Apple Store i jest perfekcyjny. Mój brat kupił w dniu polskiej premiery w iSpocie i po tygodniu zaczęły sie dziać dziwne rzeczy, jak brzęczenie obudowy itp. Tak to jest, jak robią miliony egzemplarzy to zawsze trafi się rodzynek.

[montu]

No proszę, Hubson83 już zmądrzał. Dorósł do tego, że iMac nie nadaje się do grania i kupił sobie urządzenie przeznaczone do tego celu. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że teraz ten jego egzemplarz okaże się być całkiem udanym produktem. Iron.gery powinien wziąć przykład z kolegi Hubson83. Jak się ma kasę na kupowanie apple'owskich nowinek, to może warto dokupić jakąś konsolę? Obaj Panowie zasypywali przez dwa lata to forum negatywnymi postami dotyczącymi iMac'a. Jest szansa, że przynajmniej Hubson83 zacznie pisać bardziej pozytywnie. Czego szczerze życzę obu Panom.

[iron.gery]

Obaj Panowie zasypywali przez dwa lata to forum negatywnymi postami dotyczącymi iMac'a. Jest szansa, że przynajmniej Hubson83 zacznie pisać bardziej pozytywnie. Czego szczerze życzę obu Panom.

Ja w przeciwieństwie do niektórych kupuje komputer który będzie służyć mi, nie na odwrót
Wolę Maca Pro na którym robię co mi się podoba i nic mnie nie ogranicza.

[shaper]

Wnioskując z Twoich komentarzy Mac Pro będzie się teraz Tobie przegrzewał i pracował zbyt głośno

[iron.gery]

Wnioskując z Twoich komentarzy Mac Pro będzie się teraz Tobie przegrzewał i pracował zbyt głośno

Znajdź mi moje narzekania na rMBP / MP / MBA etc.

Nie znajdziesz bo to bardzo dobre komputery. iMac jako idea jest rewelacyjny, tylko posiada wadę konstrukcyjną o której wszyscy doskonale wiedzą tylko co niektórzy nie potrafią jej zaakceptować i łudzą się że tylko co niektórzy mają kłopoty.

Miałem z 10 iMaców, każdy miał kłopoty a to o czymś świadczy.

Zresztą po co ja to piszę, zaraz fanboye mnie zaatakują bo przecież Apple jest doskonałe i nigdy się nie psuje...lol...

[montu]

Miałem z 10 iMaców, każdy miał kłopoty a to o czymś świadczy.

Zresztą po co ja to piszę, zaraz fanboye mnie zaatakują bo przecież Apple jest doskonałe i nigdy się nie psuje...lol...

Skoro miałeś z 10 iMac'ów to chyba Ty jesteś fanboyem. Zastanów się nad tym, kolego. Ja miałem i mam tylko jednego. Od grudnia 2012. Działa bezbłędnie. Może dlatego, że nie katuję go grami, tylko obróbką fotografii. Jak myślisz, jestem fanboyem?

[shaper]

Wychodzi na to, że w Apple pracują debile a nie inżynierowie. Imaci są już produkowane kupę lat i w Apple nie mogą sobie poradzić z "wadą konstrukcyjną". To normalne, że na setki tysięcy urządzeń jakiś procent będzie wadliwy. To jest produkcja masowa. Tylko dziwnym trafem iron.gery dostał 10 imaców i wszystkie były wadliwe. Proszę Cię. Paru moich znajomych używa od paru lat różnych modeli imaków i nikt z nich nie ma problemów z nimi. Nie oglądają pod lupą każdego elementu tego komputera co prawda ale kurz czy plamy zauważyli by. Równie dobrze można powiedzieć, że Acer produkuje wadliwe laptopy bo ich jest najwięcej w serwisach. To jest tylko sprzęt. Kupujesz, jest wadliwy to wymieniasz na nowy w ramach gwarancji czy rękojmi. Narzekających tutaj na imaki mogę naliczyć na palcach jednej ręki, znaczy to że komputery te są źle zaprojektowane, źle zmontowane, hmmm.

[iron.gery]

Po przeczytaniu postu powyżej widzę ze dalsza dyskusja jest zbędna. Szkoda czasu. Kup imaca poużywaj i się wypowiadaj bo widzę ze wiedzę czerpiesz od "znajomych". Napisz PW do #hubson powie ci jak bezawaryjne są iMaci.

[Radkovsky]

Po przeczytaniu postu powyżej widzę ze dalsza dyskusja jest zbędna. Szkoda czasu. Kup imaca poużywaj i się wypowiadaj bo widzę ze wiedzę czerpiesz od "znajomych". Napisz PW do #hubson powie ci jak bezawaryjne są iMaci.

Mi się parę miesięcy temu zepsuł się trochę ekran w starusieńkim iMac 17" z 2006 roku, który od lat stoi i służy jako radio internetowe Ma jeden pionowy biały pas o szerokości 6 cm. Ale nadal pełni swoją zaszczytną funkcję Kiedyś to nawet pakiet CS3 na nim śmigał ))

Myślę, że dyskusja wskoczyła na zły tor.

Po pierwszym tygodniu grudnia mam mieć swojego 5k. Sam jestem ciekawe jak będzie się na nim pracowało. Apple Care już dokupiłem ;P

[Hubson83]

Panowie, dyskusja jest zbędna. Nie trzeba być fanboyem, aby racjonalnie patrzeć na niektóre sprawy. Można kupić coś Samsunga albo Sony i też 80% powie że jest wszystko super, a 20% będzie się skarżyło na wady. Tak samo jest z Apple i każdą inna firmą i podobnie jest z matrycami. Jak ją dobrze złożą w fabryce LG i porządnie okręcą taśmą to będą szczelne, jak coś gdzieś przeoczą to będzie kurz i tyle. Jak Chińczyk krzywo przykręci śrubkę w padzie PS4 to będzie skrzypiał, a inny będzie super. Tak można w kółko. iMac wciąż jest jednym z najchętniej kupowanych komputerów Apple, sprzedaje się w milionach. Gdyby te problemy z matrycą dotyczyły ilości większej niż 50%, to ludzie zwyczajnie przestaliby je kupować i już dawno nie byłoby ich w ofercie. Apple produkuje również inne komputery, które spokojnie mogą zastąpić iMaka, ale ten jednak wciąż się sprzedaje...