Może kolega "od cegły" przekaże nasze obie sprawy do Wysokopostawionych osób w Orange. Może w także w tym przypadku Orange zachowa się z klasą i na poziomie.
byłbym za takim rozwiązaniem, napisałem do kolegi, ale mnie na jego miejscu odrzucałoby na myśl o kolejnych przejściach z Orange...
@jaro99 Twoja sytuacja pokazuje dobitnie, że Polska w relacjach z klientem jest krajem piątego świata. Nie zmieni się to z dnia na dzień, w kraju w którym w typowym sklepie nie można zapłacić kartą - po prostu decydując się na zakup towaru / usługi należy liczyć się z tym, że klient trafi na kogoś niekompetentnego, leniwego, nie znającego się na swojej pracy, a docelowo - będzie musiał zapłacić za wszystko więcej, niżby stało się to w cywilizowanym miejscu.
Dziwi mnie jedno - właśnie tutaj - skoro kupujecie dobra luksusowe jak np. iPhone - dlaczego dajecie zarabiać polskim nieudacznikom? Stać Was na iPhone - wyjedźcie na dzień do jakiegoś normalnego kraju, kupcie tam ów sprzęt, spędźcie miło dzień czy dwa.
Gwarancja? Przecież jeżeli oddacie sprzęt do firmy "R" i tak Wam powiedzą, że jest zalany - więc o jakiej gwarancji można mówić?
nie ma się co dziwić, mimo wszystko "komplet" umowa + telefon jaki się otrzymuje jest lepszy cenowo i pod względem warunków niż układanie samego kompletu minuty+pakiety internetowe+wyższa cena telefonu przy kupnie z "zewnątrz"+koszty wyprawy. Choć zdecydowanie przyznam, że zaoszczędziłoby mi to nerwów i czasu.