[soczekpl]

Nie ma sensu. Do tych zastosowań wystarczy każdy komputer, a czekać można w nieskończoność

 

Te nowe Pro mają mieć nowy wygląd, porty i mini-LED, więc co kto potrzebuje. Obecny M1 to sztos, ale wygląd maków nie był aktualizowany, więc wolałbym poczekać na tego nowego Pro lub nowego Air (ale to pewnie perspektywa połowy 2022 roku).

 

Mam tylko wątpliwość, czy Apple nie wywali w kosmos ceny nowych Pro.

[winmaciek]

Jeszcze są dwie kwestie. Po pierwsze dostępność – może być tak, że je zaprezentują, ale będą dostępne w ograniczonych ilościach za miesiąc (bo nowy design, technologie i podobne). Po drugie, nowa buda może mieć choroby wieku dziecięcego. W obecnych M1 jest to dopracowana konstrukcja, która już jest kolejną iteracją. I sporo się w niej zmieniło, włącznie ze słynną klawiaturą.

[MC_]

Miesiąc chyba kolegi nie zbawi. Ja bym poczekał.

[Sag]

Panowie i Panie posiadam air kupiony w 2014 roku i zwracam się do was z prośba o radę czy jest sens czekania na to co pokaże m
1x, jeśli zostaną zaprezentowane na jesieni to kiedy można się spodziewać realnego terminu możliwości kupienia ? Laptop używam do pakietu office , safari yt, czasem netflix i sporadycznie photoshop ale raczej nigdy jakieś wymagające aplikacje. Zamierzam przeznaczyć na zakup Max 8 tys zł i laptop musi mi wystarczyć na minimum 5 lat. Z góry dzięki za rady

Do tego spokojnie wystarczy obecny z m1. Można jedynie doinwestować w RAM i SSD by było bardziej przyszłościowo.

Użytkownik Sag edytował ten post 24 sierpnia 2021 - 09:46

[raqq]

Miesiąc chyba kolegi nie zbawi. Ja bym poczekał.

Jakby to był realnie miesiąc, gdzie dostałbym ten nowy model do ręki to też bym poczekał, ale bardzo w to wątpie;)

 

Ja kupując Macbooka też zastanawiałem się czy nie poczekać na "nowe", ale czekałbym do dzisiaj czyli już prawie rok i dalej nie ma tego na co bym czekał

 

 

Po co szacować co mógłby mieć kolejny, lepszy model skoro nasze zastosowanie wykorzystuje tylko niewielki procent aktualnie dostępnego sprzętu...hmm

[gibek]

Nie ma sensu. Do tych zastosowań wystarczy każdy komputer, a czekać można w nieskończoność

Przemawia za mną ich obiecanka z magsafe , tyle razy musiałbym kupić nowego laptopa ze się zastanawiam teraz jak byłoby tego nie mieć jest oferta dla sektora edukacji w chwili obecnej wiec kilka stówek można zaoszczędzić przy lepszej konfiguracji - myśle nad air 16gb , 8C , 8C i 1 TB, a dodatkowo air pods które pójdą na Allegro , gdyż używam nieco lepszych słuchawek

[winmaciek]

Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach się korzysta. Mój stoi generalnie na biurku, więc mi to nie przeszkadza. Poza tym przy czasach pracy M1 można cały dzień cisnąć bez kabla, a podłączać komputer jedynie na noc.

Dobrze, że celujesz w wysoką konfigurację. Jak sprzęt ma być na kilka lat, to warto. 

[gibek]

Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach się korzysta. Mój stoi generalnie na biurku, więc mi to nie przeszkadza. Poza tym przy czasach pracy M1 można cały dzień cisnąć bez kabla, a podłączać komputer jedynie na noc.
Dobrze, że celujesz w wysoką konfigurację. Jak sprzęt ma być na kilka lat, to warto.

Słuszna uwaga m1 chyba trzyma realnie 50% więcej przy lekkim używaniu niż mój air jak był nowy. Z tym czekaniem, to nie jest tak ze chce , bo jak ktoś tutaj wyżej trafnie wspomniał , mogę założyć ze poczekam miesiąc , a wyjdzie 8 i zamiast cieszyć się z laptopa będę czekał kiedy w końcu wyjdzie „mój”.

[cesiu111]

Bateria w MacBookach z M1 to rzeczywiście kosmos. W pro po całym dniu pracy (~8,5h), konfiguracji i aktualizacji macOS zostało 56%…. To taki skok jakościowy, jak 10 lat temu po przesiadce na MacBooka unibody z baterią na 5h po hapeku trzymającym na baterii marne 1,5h.

[marchpol]

Wygląda na to, że Wasza pomoc jest niezbędna...

 

Od jakiegoś czasu poważnie rozważam zakup nowego laptopa, ale trudno mi wybrać spośród tych opcji: MBA/M1/16GB/1TB lub MBP/13"/M1/16GB/512GB.

Dużo czytałem, znam główne trendy, ale trudno się zdecydować (jak z tym Touch Bar'em w końcu jest?). Cena obu wariantów zbliżona.

 

Oczywiście koszt jest bardzo istotny, ale dotychczasowy laptop ma już 9 lat (!) i mimo że miewa się dobrze, to brak obsługi nowego OS oraz mała pojemność dysku (256GB) sprawiają, że powinienem rozważać zmianę (choć brałem też pod uwagę wymianę dysku SSD i trwanie na tym laptopie jeszcze przez rok lub dwa, ale to chyba lipa).

Jak widać, kupuję laptopa na lata, zatem parametry chciałbym mieć nieco przyszłościowe (dlatego nie rozważam wersji z 8GB pamięci i z dyskiem 256GB).

 

Laptopa wykorzystuję głównie do obróbki zdjęć RAW, czasem do obróbki filmów (w tym renderingu), oglądania filmów + klasyka: poczta, net itp.

Przestrzeni dyskowej zawsze mało - w obecnym laptopie wspomagam się pandrive'ami/kartą pamięci (w tym także Transcend), ale przy nowych laptopach, jak wiadomo, to utrudnione (przejściówki, złącza itp.). Myślę, że realnie wystarczyłoby mi 512GB, ale... wiadomo...

 

Co ważne, będę też czasem potrzebował Windows'a, czyli powinienem wyposażyć się w Parallels (sam czasem korzystam z Windows, a poza tym żona może ponownie pracować zdalnie na tym laptopie, a wtedy "Okienka" będą nieuniknione.

Przy okazji (przepraszając za lekki OT): jakie macie doświadczenia z Parallels? To naprawdę ma sens? Wszystko działa płynnie? Dotychczas korzystałem z Boot Camp'a, ale teraz się nie da...

Oczywiście w zdecydowanej większości będę korzystał z MacOS, bo wiadomo, że przy odwrotnym zapotrzebowaniu należałoby kupić laptopa z Win...

 

Proszę o merytoryczne wskazówki: wersja z Air czy Pro i jak tam z tym Parallels?

Z góry bardzo dziękuję.

Użytkownik marchpol edytował ten post 01 września 2021 - 21:49

[winmaciek]

Windows na ARM jeszcze jest w powijakach i tak naprawdę nie można na nim do końca polegać.
Z tych dwóch opcji chyba bym wziął jednak Aira. Terabajt przestrzeni to komfort, a jak przesiadasz się z komputera bez Reginy, to ekran w Airze i tak będzie dużą poprawą. Touch Bar jest średnio przydatny. Jak ktoś jest zaawansowanym użytkownikiem to bardziej doceni klawisze funkcyjne.

[marchpol]

Windows na ARM jeszcze jest w powijakach i tak naprawdę nie można na nim do końca polegać.
Z tych dwóch opcji chyba bym wziął jednak Aira. Terabajt przestrzeni to komfort, a jak przesiadasz się z komputera bez Reginy, to ekran w Airze i tak będzie dużą poprawą. Touch Bar jest średnio przydatny. Jak ktoś jest zaawansowanym użytkownikiem to bardziej doceni klawisze funkcyjne.

Przesiadam się z laptopa z Retiną.

Użytkownik marchpol edytował ten post 01 września 2021 - 21:05

[Blue]

Jak Windows to kup Air zamiast pro a za różnicę jakiś laptop z Windows i po problemie

 

Parallels na M1 jest spoko. Jednak są dwa zasadnicze problemy:

1. Windows ARM nie kupisz. Więc pozostaje wersja Insiders, która to jest wersją dev, co oznacza, że może być mniej stabilna. Ale to bez znaczenia, gdyż:

2. Windows 10 pozwala na odpalenie natywnych aplikacji ARM, a takich jest mało. Jest jakiś tam emulator intela, ale tylko dla aplikacji 32-bit i to się nie zmieni.

 

Na pocieszenie - jest dostępna już wersja Windows 11, która pozwala odpalać intelowskie aplikacje 64bit. Problem taki sam z licencją. Mam, działa wszystko to co potrzebuję, nawet płynnie. Ale to głównie proste programy. Nie wiem co na tym Windows chcesz odpalać, jak coś skomplikowanego i dużego to bym jednak kupił za grosze jakiś nawet używany laptop z windows i miał spokój.

[marchpol]

Jak Windows to kup Air zamiast pro a za różnicę jakiś laptop z Windows i po problemie

 

Parallels na M1 jest spoko. Jednak są dwa zasadnicze problemy:

1. Windows ARM nie kupisz. Więc pozostaje wersja Insiders, która to jest wersją dev, co oznacza, że może być mniej stabilna. Ale to bez znaczenia, gdyż:

2. Windows 10 pozwala na odpalenie natywnych aplikacji ARM, a takich jest mało. Jest jakiś tam emulator intela, ale tylko dla aplikacji 32-bit i to się nie zmieni.

 

Na pocieszenie - jest dostępna już wersja Windows 11, która pozwala odpalać intelowskie aplikacje 64bit. Problem taki sam z licencją. Mam, działa wszystko to co potrzebuję, nawet płynnie. Ale to głównie proste programy. Nie wiem co na tym Windows chcesz odpalać, jak coś skomplikowanego i dużego to bym jednak kupił za grosze jakiś nawet używany laptop z windows i miał spokój.

 

Dlaczego Windows ARM nie kupię? O co w tym chodzi?

 

Zamiast kupować laptopa pod Win chyba wolałbym do tego celu wykorzystywać dalej obecnego MBP Retina 15" mid 2012...

[winmaciek]

Nie kupisz, bo nie jest jeszcze w sprzedaży i nie wiadomo, czy w ogóle będzie dostępny w sposób zbliżony do obecnych wersji BOX/OEM. 

[marchpol]

Nie kupisz, bo nie jest jeszcze w sprzedaży i nie wiadomo, czy w ogóle będzie dostępny w sposób zbliżony do obecnych wersji BOX/OEM. 

Czyli w końcu można korzystać z Win na Macu z M1 (via Parallels) czy nie?

[winmaciek]

Da się, ale są ograniczenia techniczne oraz licencyjne.

[raqq]

Skoro najlepszą opcją używania Windowsa na Mac M1 jest kupno najtańszego laptopa z Windows to chyba można stwierdzić, że ktoś kto chce używać Windowsa nie powinien narazie wchodzić w ARM;)

[furiu5]

Witam wszystkich serdecznie, może moje pytanie będzie od czapy... ale spróbuje Obecnie pracuje na stacjonarce z ryzenem 3900x, rtx 2070s, 32gb ram ddr 3600 cl16 (zastosowanie: wizualizacje i photoshop (pliki po kilka giga, wymiar roboczy pliku w ps 500 x 300 cm). Celuje w nowego mb pro z procesorem m1 pro w wersji podstawowej - jak myślicie, uciągnie te zadania? Z góry dziękuje za pomoc

[D_G_]

Witam!

 

Może się w tym wszystkim już pogubiłem, ale proszę podpowiedzcie mi.

Sprawdziłem sobie na apple.pl dwa komputery :

 

MacBook Air 

M1 - 8/8/16

16 giga pamięci

512 dysk

 

MacBook Pro (ten 13” z touchbarem)

M1 - 8/8/16

16 giga pamięci

512 dysk

 

Różnica w cenie to około 1150 złotych.

Czym realnie różnią się te komputery ?
Specyfikacja wyświetlana na stronie apple.pl jest delikatnie mówiąc uboga. Czy to są realnie te same procesory? Te same pamięci? Mówiąc wprost : za co płaci się 1150 złotych? Czy jest sens dopłacać i jeżeli tak to za co konkretnie?

 

 

[ftpd]

To są te same procesory i pamięci. Pro ma więcej portów usb-c i wiatraczek do chłodzenia. Moim zdaniem absolutnie nie ma sensu dopłacać, jeśli nie masz zapotrzebowania na wiatraczek, czyli nie robisz jakichś mocno obciążayjących akcji w final cutach i innych davinci resolvach.

[Mikołaj Maciejko]

Obecnie dość trudno znaleźć uzasadnienie do zakupu MacBooka Pro 13”. Jeżeli moc Aira jest niewystarczająca, to ten komputer tez będzie za słaby. Myślę, że w niedalekiej przyszłości zniknie z oferty.

[soczekpl]

Panowie, zapomnieliście o touch barze  Totalnie nie warto dopłacać, choć pewnie zostawią go w ofercie jako ten tańszy Pro.

Użytkownik soczekpl edytował ten post 29 grudnia 2021 - 18:34

[Mikołaj Maciejko]

choć pewnie zostawią go w ofercie jako ten tańszy Pro.

Albo jako ten droższy Air, co zresztą by chyba bardziej odpowiadało rzeczywistości. Nie, ten komputer zupełnie nie pasuje do obecnego line-upu.

[WojtekWojtek]

Pro nie ma więcej portów USBc. Oba mają po dwa. Ma jaśniejszy ekran - 500, a nie 400 nitów, większą baterię, mocniejszy zasilacz, touch bar i wentylator. Więcej waży. Moim zdaniem nie warto.